Bolenie 2009
#801 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 11:32
@milupa trafiłeś Wisełka mi już nie wystarcza Tak na serio to jestem w rodzinnych stronach więc nie wypada nie odwiedzić okolicznych cieków wodnych
@patu, dzięki Zmieniłem wodę aby dać Wiśle odpocząć i być może zmienię miejsce zamieszkania na stałe jeśli teraz Odra obdarzy mnie boleniem 80+ Gratki również za bolenia
@wujek, gratuluję ładniutkiej Wiślanej rapy - miejsce wygląda znajomo
U mnie dobra passa trwa? Nie wiem czy nazwać to passą - raczej skumałem na czym polega łowienie z dna, przede wszystkim na ukleje Roberta oraz gdzie je wrzucić i jak poprowadzić Po prostu z determinacją wcielam w życie wskazówki (teorię), które przed jak i w trakcie sezonu przekazał mi Robert, teorię dotyczącącą łowienia na ukleje RH Mimo że mam cały arsenał innych przynęt, to jednak 95 % czasu nad wodą łowię uklejami - nie zawsze są wyniki, są dni posuchy to jednak od czasu do czasu coś się uwiesi, a jak już się uwiesi to sensownej wielkości. Obecny sezon jest jednym z najlepiej rozpoczętych i w dużej mierze zawdzięczam to Robertowi - cenne wskazówki i doskonała przynęta - wystarczyło wcielić to w praktyce i efekty się pojawiły...
#802 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 15:29
#803 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 17:29
#804 OFFLINE
#805 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 18:09
Wyjazd był za sumem jednak z powodu wielogodzinnego braku kontaktu z wąsatym ...
Się sumy wystraszyły tych bolków
#806 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 18:19
Trochę się uśmiałem bo fakt, nafaszerowałem Pawła wiedzą przez zimę, sam do końca nie wierząc, że można tak zdalnie teoretycznie. Może dlatego, że dawno nie widziałem takiej determinacji. Na plus trzeba zapisać też to, że Paweł nie miał silnych nawyków więc wdraża bez oporów. Teraz wiara i sukcesy same napędzają temat. Ja dziś tak dziwnie połowiłem. Największa ryba na woblera i 3 z dna, ale nic ciekawego. Ciekawy za to jest wobler. Można go wyekspediować na 60 m, idzie pod wierzchem, ma małe opory i super szybkie wyraźne lusterkowanie. Nie widziałem aby jakikolwiek wobler tak dawał
... jeden z mojego pudełka tak dawał, wyjął przez parę sezonów kilka stówek boleni... w sobotę zakończył żywot na jednym z napływów ...
R.I.P
P.S do jego akcji doszedłem po przetestowaniu kilku sterów..był rewelacyjny
#807 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 18:34
@Robert co racja to racja Paweł jest świeży jeżeli chodzi o łowienie bolków co czyni go bardzo pojętnym uczniem....... osobiście jak się nauczę łowić RH będę zadowolony.... puki co pełny szacunek
#808 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 18:52
A wobek już jest i z powtarzalnością nie ma problemu Jutro strugam wersję pływającą na ciepłe bolki do łowienia w stójce. Muszę se tylko kupić dzwonek gruntowy
#809 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2009 - 21:07
P
Marcel, ten chwyt ze zdjęcia Ci się sprawdza?
Takie chwyty stosuje tylko na kilka sekund w wodzie. Typowa prezentacja mnie juz czasem nudzi i tak sobie czsem inaczej fotografuje rapki. Po grom mi kilkadziesiat prawie takich samych poz z rybami...
#810 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 06:25
#811 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 08:38
#812 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 09:28
#813 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 10:31
#814 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 11:28
#815 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 14:29
Pozdrawiam
#816 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 15:08
JW
#817 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 15:18
Ja nadal nie mogę wyjść z podziwu jak płoszenie uklei przyklejonej do brzegu lub powbijanej między kamienie, uaktywnia bolki.
Robert, ja z kolei się dziwię, że stary wyjadacz dopiero teraz to zauważył .
Ale nie tylko bolki, kiedyś nad Narwią kumpel trafił 3 szczupaki w trzech rzutach (niezbyt duże 55-60), w miejscu gdzie przed chwilą przeszło stado krów przez rzekę .
#818 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 15:39
#819 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 18:31
Dziś kupiłem żyłkę 0,24 na bolka bo cieńszych z firmy na którą nie było, nie będzie ona za gruba? na cieńszą trzeba poczekać z 2 tyg.
Na jakiej grubości żyłkę łowicie?
#820 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2009 - 18:41
... Ale nie widziałem bolka atakującego ukleje tuż pod łódką na silniku lub wręcz pod wiosłem. Myślałem, że to ma jakieś granice.
najbardziej spektakularny atak bolenia widziałem w czole wody podniesionej przed płynącą barką. Lustro wody było gładziutkie przed tym jak rozbiło się o barkę, dokładnie było widać całą sylwetke atakującego bolka ... piękny widok.
Najbardziej nieciekawie miała ukleja, która nie wiedziała czy sper.. ać przed boleniem czy przed barką
pozdr.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych