występują takie głowice zintegrowane, czy klasycznie z runingiem?
występowały, mam nawet do sprzedania 450 i 475 grain, tyle że przy dużych muchach głowicę zakładasz na odwrót. Chociaż próbowałem tak i tak i też się da
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 13 sierpień 2014 - 21:28
występują takie głowice zintegrowane, czy klasycznie z runingiem?
występowały, mam nawet do sprzedania 450 i 475 grain, tyle że przy dużych muchach głowicę zakładasz na odwrót. Chociaż próbowałem tak i tak i też się da
Napisano 14 sierpień 2014 - 10:58
Dzięki za rzeczową odpowiedź , to utwierdza mnie w przekonaniu, że mam dobrą linkę i nie ma co szukać miodu, trzeba polepszyć muchy i technikę. Ciekawy jestem tematu odnośnie booster kontra gudeliny, może w ktoś coś jeszcze napisze. Odnośnie boostera mamy podobne doświadczenie przy pierwszym kontakcie za 4-5 rzutem linka leci prawie cała a przy BD inter motałem się dosyć długo i ciężko było rzucić więcej niż 15m.
Napisano 16 wrzesień 2014 - 19:59
To ja małe pytanlo do szanownego gremium: Snowbee Deep Blue v greys platinum xd który bedzie lepszy osobie mającej żadne pojęcie o szczupaku na muchę?
Użytkownik albercik2 edytował ten post 16 wrzesień 2014 - 20:01
Napisano 23 wrzesień 2014 - 00:09
Cześć.
Za bardzo się nie będę rozwodził, ale dołożę post do tematu który z zaciekawieniem śledzę od dawna.
Na "kurczaki" nie mam okazji łowić zbyt często, jednak ostatni wypad do Szwecji pozwolił na kilka dni treningu.
W ub. roku udało się skompletować odpowiedni zestaw więc "Cierpienia młodego Wertera" mam za sobą! Kilka zębatych udało mi się oszukać.
Jeden aspekt dotyczący jednak bardziej taktyki i organizacji samego łowienia rzucił mi się w oczy szczególnie. Jako osoba która prowadziła i zarządzała trasą łodzi miałem mniejszy komfort niż wyluzowany z funkcji kolega posługujący się wędką zakończoną Sliderem. Na pewno posiadanie oddanego partnera na łodzi który poświęci się trochę i popływa w odpowiedni, cichy sposób ... przekłada się na wyniki. W wypadku kiedy musiałem ogarniać całe zamieszanie związane z obsługą silnika, napływaniem ,kontrolą dryfu lub ewentualnym kotwiczeniem psuło mi komfort łowienia. Łowiąc na spinning miałem większą kontrolę nad wszystkim. Być może to kwestia doświadczenia i wprawy.
Poniżej kilka zdjęć z ostatniego wypadu.
Pozdrawiam.
Maciej G.
Napisano 23 wrzesień 2014 - 09:39
Napisano 23 wrzesień 2014 - 10:41
Cześć.
Nie ma sprawy ... będzie kolegium! ;-)
Kij w klasie #9 - Sage Xi2 990-4B
Kołowrotek - Allen Kraken w rozmiarze 4,
Linka - Rio Outbound Short.
Sam składałem ten zestaw m.in. na podstawie informacji w tym wątku i nie mam porównania do innych szczupakowych konfiguracji.
Uprzedzam więc ew. pytania o porównania.
A tak krótko mówiąc w/w set spisuje się ok i zaspakaja moje obecne oczekiwania.
Nie wiem tylko co by się działo przy zdrowych i dynamicznych rybkach 100+ !? :-)
Pozdrawiam.
Maciej G.
Napisano 23 wrzesień 2014 - 11:47
Widzę Maciej, że szwedzkie szczupaki gustują dokładnie w takich samych wzorach "kurczaków" jak moje - lubelskie. Seledynek z okoniowymi paskami, trochę czarnego i coś "migotliwego" w okolicach główki to był u mnie w tym sezonie wiosenno - letnim absolutny killer.
Pozdrawiam. Robert.
Napisano 23 wrzesień 2014 - 16:59
Dzięki Maciej z szybką odpowiedź.
Pozdrawiam. Waldek.
Napisano 24 wrzesień 2014 - 07:54
+10 za kołowrotek
Napisano 25 wrzesień 2014 - 08:42
+10 za kołowrotek
-15% za kołowrotek jak by co bo Allen daje teraz za zapisanie się do mailing list rabat a i wysyłka do Polandi jedyne 8$. Ja się skuszę na Alpha III 4 chyba . Sorki za Off top ale może komuś się przyda. Pozdrawiam
Napisano 13 październik 2014 - 07:45
Cześć
Ja robicie przepony z grubego fluorocarbonu na szczupaka?
Wiążecie krętlik + agrafkę normalnie czy są jakieś patenty?
Pytam bo wiązanie grubego FC jakoś nie idzie mi najlepiej.
pzdr
tomek
Napisano 13 październik 2014 - 10:55
Cześć
Ja robicie przepony z grubego fluorocarbonu na szczupaka?
Wiążecie krętlik + agrafkę normalnie czy są jakieś patenty?
Pytam bo wiązanie grubego FC jakoś nie idzie mi najlepiej.
pzdr
tomek
Tomek - nie chcę Ci niczego na siłę sugerować, ale całkowicie zrezygnowałem z fluorocarbonu jako szczupakowego materiału przyponowego. Może miałem niefart i trafiłem na kiepski materiał, ale przez "fluo" straciłem w tym sezonie ze dwie ładne ryby, które mi się zerwały (prawdopodobnie jednak przypon został przecięty zębiskami), a także zauważyłem, że ten materiał ma tendencje do rozwarstwiania. Nie piszę tego ot tak sobie, ale opieram się na konkretnych doświadczeniach, głównie z tego sezonu wiosenno - letniego, w czasie którego złowiłem około 60 szczupaków, głównie w zakresie 65-79 cm (tak się złożyło, że mam szczęście wędkować na bardzo rybnej wodzie). Nie o przechwałki tu chodzi, ale wskazanie, że był to niezły poligon doświadczalny jeśli chodzi o technikę rzutów, skuteczność poszczególnych wzorów much, a przede wszystkim przetestowanie różnych przyponów.
Z czystym sumieniem mogę polecić linkę Visiona, z której przypony konstruuje się samodzielnie - o takie coś http://www.salar.pl/...roducts_id/6566
Wiem, że nie jest to tanie, ale przypony nie skręcają się pod wpływem przeciążeń wywołanych rzutami, mają bardzo dużą trwałość i konkretną moc. Producent daje bardzo jasną instrukcję jak się z tym obchodzić. Osobiście wybrałem metodę termiczną ich wiązania. Gwarantuję, że prawidłowo skonstruowany przypon z takiej linki nie zostanie przecięty przez rybę, nie jest podatny na uszkodzenia mechaniczne i pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków. Ważne by przypony przechowywać bez ich zwijania, np. w pudełku na spławiki.
Pozdrawiam. Robert.
Napisano 13 październik 2014 - 11:31
Nie do końca się zgodzę.
Dobrze, że dodałeś "pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków." Przy takiej ilości faktycznie zachowuje się przyzwoicie.
Po "oskórowaniu" przez szczupaki przyponu z powłoki syntetycznej zostaje nam sam drut, który bardzo łatwo i szybko się poskręca.
Swoją drogą metoda podgrzewania w celu topienia powłoki skręconego przyponu jest bardzo nierozsądna
Co się dzieje z tą powłoką traktowaną szczupaczymi zębami? Znika w mgnieniu oka i przypon wzorcowo się rozkręci.
Wiązanie jak zwykłą żyłkę jest dosyć trudne. Najłatwiej było mi zrobić duże pętelki na końcach - na jeden koniec agrafka ( choć tu coraz bardziej przekonuję się do kółka łącznikowego ), drugi koniec do przyponu.
Można oczywiście wymieniać przypon po kilkunastu rybach, ale dalej skupiamy się wtedy na pierdołach zamiast na łowieniu.
Generalnie jest problem z kupieniem materiału, który w 100% nas zadowoli.
Napisano 13 październik 2014 - 12:26
Promowałem FC markowych firm na forum, łowię nim od lat odcinek końcowy - streamer, wahadła. Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie jak Kolega post wyżej. Mnie ten materiał nie zawiódł, szczupaków zaliczyłem sporo (brak statystyki), jest uniwersalny w zastosowaniu i tani. Jedyny warunek to sprawdzona firma i odpowiednia dla metody średnica. Do muchy używam 0,33 do 0,6 mm. Ryby zróżnicowane, pistolety, średniaki +60/70, kilka większych. Zdarza się, że po holu końcowy odcinek usuwam ze względu na nacięcia, przetarcia, głównie przy mocnym kiju castingowym. Zestaw muchowy prowadzi hol spokojnie, uszkodzenia są mniejsze. Nie namawiam na FC, natomiast nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że to zawodny materiał (wnioskuję tekst wyżej). Wybrałem FC, mam dobre doświadczenia, jestem zadowolony, kilku znajomych również. Na fotce niżej ryba (88) sprzed trzech tygodni, wahadło MSz przypon FC DAIWA SALTIGA 0,5 mm. Fotka zrobiona przez małżonkę, na ogół ryb nie fotografuję, samemu też rzadko pcham się przed obiektyw.
Napisano 13 październik 2014 - 15:59
@Andrzej jak Jezus- chodzi po wodzie:) Czy sprawdzałeś na szczupłych zębach FC SEAGUAR??
Napisano 13 październik 2014 - 16:28
Czy sprawdzałeś na szczupłych zębach FC SEAGUAR??
Od chyba 2004/5 stosuję FC SUFIX i od chwili wprowadzenia na rynek krajowy (FM) DAIWA SALTIGA - też z 5/6 lat będzie. SEAGUAR nie miałem przyjemności poznać, nie było potrzeby szukać. FC to nie tylko zęby szczupaka, dobrze sprawdza się tam gdzie mamy kolonie racicznic. Wystarczy długi przypon 1,5-2 m i jest w miarę bezpiecznie. W tym jednym przypadku (larseny pokryte koloniami racicznic) zdarzyło mi się odciąć DT trolując wiosłami. Na tych małych muszelkach poległo wiele wynalazków, łącznie z moimi kaloszami...
Napisano 13 październik 2014 - 18:39
Andrzej - nie wykluczam, że kupiłem te przypony FC nie najwyższej próby.... nie pamiętam już co to było ostatnio, ale wcześniej używałem jeszcze innych i też bez szału.
Nie do końca się zgodzę.
Dobrze, że dodałeś "pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków." Przy takiej ilości faktycznie zachowuje się przyzwoicie.
Po "oskórowaniu" przez szczupaki przyponu z powłoki syntetycznej zostaje nam sam drut, który bardzo łatwo i szybko się poskręca.
Swoją drogą metoda podgrzewania w celu topienia powłoki skręconego przyponu jest bardzo nierozsądna
Co się dzieje z tą powłoką traktowaną szczupaczymi zębami? Znika w mgnieniu oka i przypon wzorcowo się rozkręci.
Wiązanie jak zwykłą żyłkę jest dosyć trudne. Najłatwiej było mi zrobić duże pętelki na końcach - na jeden koniec agrafka ( choć tu coraz bardziej przekonuję się do kółka łącznikowego ), drugi koniec do przyponu.
Można oczywiście wymieniać przypon po kilkunastu rybach, ale dalej skupiamy się wtedy na pierdołach zamiast na łowieniu.
Generalnie jest problem z kupieniem materiału, który w 100% nas zadowoli.
Przyznam, że nie dostrzegłem problemu ze zdarciem powłoki z metalowej powierzchni przyponu. To jest możliwe tylko wtedy gdy uszkodzimy ją wcześniej zbyt długim podgrzaniem - faktycznie w ten sposób jeden odcinek zniszczyłem. Żaden zgrzany przypon mi się nie rozkręcił, a używam ich od ładnych kilku miesięcy. Raczej chyba pozostanę przy tej metodzie wiązania. Dla mnie tak wykonane przypony są najlepszymi spośród tych, których dotychczas używałem.
Napisano 13 październik 2014 - 20:52
Robert, mówiłeś że ten przypon wychodzi drogo ;-)
Odkąd mi kolega pokazał że można tanio a dobrze- stosuję coś co na allegro funkcjonuje jako linka jubilerska, a jest własnie linką stalową w otulinie.
Stosowanie dokładnie takie samo, możesz wiązać, lub skręcić i podgrzać. Zachowuje się też identycznie. Dostepne średnice od 0,30 do 0,50, kolory do wyboru i cena około 7pln za szpulkę 100m (+ koszty wysyłki). W razie obaw o przetarcie otuliny na skrętce, można dac odcinek koszulki termokurczliwej niskotemperaturowej, takiej jak do zestawów karpiowych.
BArdzo wiele produktów "wędkarskich" to cywilne produkty, tylko sprzedawane drogo w dedykowanym opakowaniu, tym droższe im bardziej renomowany sprzedawca ;-)
Napisano 13 październik 2014 - 22:19
Robert, mówiłeś że ten przypon wychodzi drogo ;-)
Odkąd mi kolega pokazał że można tanio a dobrze- stosuję coś co na allegro funkcjonuje jako linka jubilerska, a jest własnie linką stalową w otulinie.
Stosowanie dokładnie takie samo, możesz wiązać, lub skręcić i podgrzać. Zachowuje się też identycznie. Dostepne średnice od 0,30 do 0,50, kolory do wyboru i cena około 7pln za szpulkę 100m (+ koszty wysyłki). W razie obaw o przetarcie otuliny na skrętce, można dac odcinek koszulki termokurczliwej niskotemperaturowej, takiej jak do zestawów karpiowych.
BArdzo wiele produktów "wędkarskich" to cywilne produkty, tylko sprzedawane drogo w dedykowanym opakowaniu, tym droższe im bardziej renomowany sprzedawca ;-)
Kurczę ........ 7 zł. za 100 m ???? Cena rewelacja. Ja za 6 m zapłaciłem 55 zł. (ten Vision) Zaraz szukam tej linki jublilerskiej .
Napisano 13 październik 2014 - 22:50
http://allegro.pl/li...v6-p-1-kol-0904 proszę bardzo widzę że nawet setki są taniej
A jesli drogo lub 100m niepotrzebne, to można wziąć kilka grubości i kolorów w krótszych odcinkach np. 10m za zeta ;-)
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych