Szczupom to niewiele rzeczy przeszkadza, oby tylko były
Użytkownik filip edytował ten post 03 listopad 2014 - 12:02
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 listopad 2014 - 12:02
Szczupom to niewiele rzeczy przeszkadza, oby tylko były
Użytkownik filip edytował ten post 03 listopad 2014 - 12:02
Napisano 03 listopad 2014 - 12:05
Zero zacisków, krętlików i agrafek, wszystko na węzłach
Tak jak pisze Kuba, zero zbytecznych dodatków. Jedynie pętla i streamer - chodzi "rasowo"... W moim przypadku FC i wszystko jasne. Agrafka, krętlik, nawet tych sporych rozmiarów nie przeszkadza szczupakowi na braniu. Jak ma uderzyć to zrobi to...
Napisano 03 listopad 2014 - 20:57
Dla mnie tylko tytan Jednego (słownie: JEDNEGO KURNA) przyponu używam od samego początku sezonu, nawet się nie zagiął, jest jak nóweczka od razu po zawiązaniu
Napisano 04 listopad 2014 - 08:28
Napisano 04 listopad 2014 - 09:00
Używam tego drutu o mocy 25 lb: http://www.aquateko....er_Wire_s/1.htm
Ktoś tu na forum go sprzedawał jakoś przed majówką i się zaopatrzyłem.
Wiążę sam, nie używam tulejek zaciskowych, tylko węzłów. Na jednym końcu agrafka, na drugim krętlik i jest git.
Napisano 04 listopad 2014 - 16:40
Knot2Kinky tak jak wspomniałem najlepszy jaki do tej pory stosowałem, z tym że wychodziło drogo bo za każdym razem muchę wiązałem od nowa i dość szybko mi te 4.5 metra poszło. Chyba trzeba przy tym zostać tylko dodać agrafkę.
W Polsce dostępny tutaj -> https://www.sklep.br...y-4,6m15ft/563
Napisano 05 listopad 2014 - 08:46
To Knot2Kinky pewnie będzie dobre, tylko trzeba zawiąć agrafkę i po sprawie.
Napisano 07 listopad 2014 - 05:47
Nie ma se co katowac z wiazaniem przy kazdej zmianie muchy w zimne pozno jesienne muchowanie kiedy palce skostniale a czas aktytywnych ryb krotki. Mala, lekka, agrafka ze stali nierdzewnej spelnia zadanie. Jako fan FC Leader nie polece nic innego bo nic innego nie stosuje. Grubosc na esoxy to 80 i 100 funtow. Przypon o wytrzymalosci 60LB jest juz ryzykiem bo slyszalem to od nie jednej osoby ze nie zawsze ale od czasu do czasu zdarza sie ze zebaty przegryzie.
Osobiscie FC Leader nigdy mnie nie zawiodl, a dowod ponizej -moj pierwszy musky na muche (chwile pozniej byl nastepny,mniejszy i przypon tez wytrzymal )
I mucha...juz zagryziona
Napisano 19 listopad 2014 - 05:46
Ten sam FC wytrzymal trzeciego oraz kontakt z kilkoma innymi po ktore wroce w nastepnym roku niestety, bo zima przyszla do nas zbyt wczesniej (w ciagu dnia do-10C a odczuwalna temp. jeszcze nizej, lodu wiecej niz wody )
Napisano 19 listopad 2014 - 07:33
Nie ma se co katowac z wiazaniem przy kazdej zmianie muchy w zimne pozno jesienne muchowanie kiedy palce skostniale a czas aktytywnych ryb krotki. Mala, lekka, agrafka ze stali nierdzewnej spelnia zadanie. Jako fan FC Leader nie polece nic innego bo nic innego nie stosuje. Grubosc na esoxy to 80 i 100 funtow. Przypon o wytrzymalosci 60LB jest juz ryzykiem bo slyszalem to od nie jednej osoby ze nie zawsze ale od czasu do czasu zdarza sie ze zebaty przegryzie.
Osobiscie FC Leader nigdy mnie nie zawiodl, a dowod ponizej -moj pierwszy musky na muche (chwile pozniej byl nastepny,mniejszy i przypon tez wytrzymal )
I mucha...juz zagryziona
Hej
Opisz, proszę, jak robisz te przypony z zaciskami/tulejkami.
Czy tylko składasz w nich FC i zaciskasz?
Z innej beczki: chodzi za mną stripping basket.
Podobają mi się te z tworzywa, ale mają nieprzyjazną cenę.
Z podstawki dla dzieci z IKEA nie chce mi się robić.
Myślałem nad takowym koszu jak masz na fotkach z Wiliam Joseph - daje to jakoś sensownie radę?
pzdr
tomek
p.s.
Chodzi mi po głowie kosz z linka:
może byłby ktośc chętny na wspólny zakup celem podziały przesyłki?
Napisano 19 listopad 2014 - 11:21
Hej
Opisz, proszę, jak robisz te przypony z zaciskami/tulejkami.
Czy tylko składasz w nich FC i zaciskasz?
Z innej beczki: chodzi za mną stripping basket.
Podobają mi się te z tworzywa, ale mają nieprzyjazną cenę.
Z podstawki dla dzieci z IKEA nie chce mi się robić.
Myślałem nad takowym koszu jak masz na fotkach z Wiliam Joseph - daje to jakoś sensownie radę?
pzdr
tomek
p.s.
Chodzi mi po głowie kosz z linka:
może byłby ktośc chętny na wspólny zakup celem podziały przesyłki?
Miałem kiedyś taki materiałowy koszyk, co prawda nie taki sam jak na zdjęciu ale idea ta sama. Linka się plącze, przy krótkich rzutach jest ok, ale jak chce się machnąć całą linkę to co któryś rzut jest kongo, przy jednych linkach mniej (40+) przy innych bardziej (Outbound). Najlepiej micha z kolcami, ja mam przerobioną z ikei i działa. Ta z linku to jeszcze w miarę normalną cenę ma, choć i tak to sporo za wiadro, które trzepią w chinach za parę dolców. Za podobną, a nawet lepszą cenę jest jeszcze koszyk Visiona.
Napisano 19 listopad 2014 - 13:41
Miałem kiedyś taki materiałowy koszyk, co prawda nie taki sam jak na zdjęciu ale idea ta sama. Linka się plącze, przy krótkich rzutach jest ok, ale jak chce się machnąć całą linkę to co któryś rzut jest kongo, przy jednych linkach mniej (40+) przy innych bardziej (Outbound). Najlepiej micha z kolcami, ja mam przerobioną z ikei i działa. Ta z linku to jeszcze w miarę normalną cenę ma, choć i tak to sporo za wiadro, które trzepią w chinach za parę dolców. Za podobną, a nawet lepszą cenę jest jeszcze koszyk Visiona.
Bez kosza do rzutów moją szczupakową #10 w ogóle już łowienia nie zaczynam - szkoda linki. Kupiłem taki http://salar.pl/prod...roducts_id/6328
Cud techniki to nie jest bo musiałem krawędzie "obrobić" drobnym papierem ściernym z nadlewek, które mi dość nieładnie wyglądały i obawiałem się ich kontaktu z linką. Gdy wszystko wygładziłem jest ok. Dobrze jest wyrobić sobie przy ściganiu linki nawyk dołożenia lekkiego ruchu nadgarstkiem - takiego "zawinięcia" po półokręgu - wtedy linka się ładnie układa prawdopodobieństwo, że się w koszu splącze jest minimalne......, choć to też się zdarza. Kolega (doświadczony muszkarz), który namawiał mnie do kupna kosza twierdził, że rzuty będą o 20 % dłuższe i wychodzi na to, że się nie mylił. W lżejszych klasach, gdy zdecydowanie więcej wędruję kosz mi się nie sprawdził...... wkurza mnie łażenie z wanienką przytroczoną do pasa, przeszkadza mi to.
Napisano 19 listopad 2014 - 19:11
Linekurv jest świetny, używam go od ponad roku. Śmiga linka z niego bez najmniejszych problemów.
Sa 2 problemy - nalewa się woda i nalewa się woda
W sensie - nie wylewa się sama, trzeba koszyk ręcznie opróżniać.
Druga - to jak zbierzemy falkę nagle mamy przyczepione kilka kilo extra - na skałkach można wyciąć glebę.
Napisano 19 listopad 2014 - 19:29
Napisano 19 listopad 2014 - 19:31
Wiesz, jak musisz ruszyć taka masę jak moja, to bezwładność....
Napisano 19 listopad 2014 - 20:12
Napisano 19 listopad 2014 - 20:28
Przeciez można zrobić kilka dziurek w dnie i problem znika...
Wręcz przeciwnie.Można brodzić z lekko unoszonym przez wodę koszem i ,jeśli fala nie naleje do niego wody ,łowić długie godziny ..Kosz działa dobrze gdy wnętrze jest suche.Wtedy linka wylatuje prawie bez oporu.
Oczywiscie,i Kuba o tym napisał ,jest kłopot,gdy woda dostanie się do kosza.Trzeba ją jak najszybciej wylać,bo i ciężko ja nosić i linka się do niej klei.Nie zawsze się chce,nie zawsze jest to łatwe .Szczerze mówiąc przydatny byłby wentyl wypuszczajacy wode tylko na zewnatrz
Używam też na łódce,a gdy siadam przekręcam kosz na biodro.Gdy stoję jest oczywiscie znów z przodu.Gdy rzucam w różnych kierunkach jest zawsze tam gdzie trzeba.
Darecki 72 - piękna ryba!
Napisano 19 listopad 2014 - 21:06
Napisano 19 listopad 2014 - 21:33
A jaki model?Chyba pisałeś o sage...
Dla przypomnienia,choć pewnie było,tani i dobry kij na łódkę
IMG_8651.JPG 45,82 KB 8 Ilość pobrań DSC02486.JPG 37,79 KB 8 Ilość pobrań
Ostatnio użyty jesienią na szkierach http://jerkbait.pl/b...ng-na-leniucha/
Napisano 19 listopad 2014 - 22:11
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych