Szczerze mówiąc na moją ,,studencką,, kieszeń w mieście, gdzie chcąc łowić na Wiśle która płynie w granicach Bydgoszczy i jest pod nosem musze opłacać 2 składki ( w Bydgoszczy i Toruniu), to i tak jak dla mnie ,,górna półka". Tego nie jestem w stanie pojąć, ale co zrobić... Wydatek rzędu 300-350zł to dla mnie duże przedsięwzięcie, ale nie spodziewam się oczywiście, że taki młynek będzie żył wiecznie. Moje oczekiwania oscylują bardziej koło 3 lat. Co do przypadku kolegi zawsze trzeba liczyć się z możliwością trafienia na bubel jeśli to seryjna produkcja... W każdym razie dla mnie to zdecydowanie górna granica cenowa, a nic ciekawszego na ta chwile nie znalazłem.