No właśnie na Wiśle w Toruniu. W 90% przypadków woduję się na slipie na AZS. Tam bez problemu żadnego, w pojedynkę, od momentu przyjazdu w kilka minut jestem na wodzie. Teraz w kilka minut + bo trzeba się ubrać cieplej
Na Zagrodowej (w zależności od poziomu rzeki) musiałbym mieć nieco lepsze auto - tam slip jest bardziej stromy.
To w przypadku gdy pływam sam. We dwóch jakikolwiek problem z wodowaniem odpada.
Na Silnie jest w ogóle łagodny slip więc nawet nie wspominam.
To samo z jeziorami. Problemu praktycznie żadnego.
Jeżeli chodzi o slipy czy też jeziora to się zgadzam, ja właśnie sprzedałem łódkę i jestem w trakcie poszukiwań pontonu około 3 metrów. Z tym że chciałbym go wodować na Wiśle w miejscach typu główki lub łagodniejsze burty brzegowe.
Jeżeli masz jakieś doświadczenie w takim wodowaniu byłbym wdzięczny za pomoc czy dam radę sam zwodować.
Dodam jeszcze że jestem po stabilizacji kręgosłupa. Dlatego byłem zdziwiony że dajesz rade sam
Pozdrawiam i być może do zobaczenia na Wiśle, ale to już jak wybiorę jakiś dobry ponton.