[hasior]

podpowiem,że gdy do mechanizmu dostanie sie woda i wypłucze smar takie chroboty są wyczuwalne,na koło głowne nanies smar i zobaczysz jak diametralnie zmieni to pracę kolowrotka.bedzie smigał jak wczesniej.

stawiam własnie na to ,bo juz nie raz tak miałem

[kondorr]

Witam wszystkich. Dostałem ostatnio w prezencie Stradica 2500FI. Pierwsze wrażenie tragiczne, strasznie głośno pracuje, słychać szum nawet przy pracy na sucho. Czy ten typ tak ma czy próbować go smarować. Jeśli tak to co?

[Jacek_bp]

Przesmarój go i podokręcaj dokładnie, myślę, że praca bardziej Ci się spodoba. Smarój koło zębate główne i możesz machnąć też to mniejsze pod nim.

[Hubertus]

Witam
Mam problem ze swoim kręciołkiem, a mianowicie Team Dragonem, sprzęcik troche czasu już ma (jesień 2006)i mam problem.
Ostatnio go smarowałem i po zabiegu mam problem z blokadą biegu wstecznego, łożyskiem oporowym. Raz działa raz nie, kolowrotek przepuszcza i stanowi to problem przy podrywaniu przy jigowaniu.
Ma ktoś pomysł czym to może być spowodowane, sam jestem raczej atechniczny lae też nie palcem robiony, tylko potrzebna mi fachowa porada.

[szpiegu]

widocznie niechcący przesmarowałeś czymś oporowe dlatego przepuszcza

[Hubertus]

obstawiałem taka ewentualność
jak w takim razie postąpić, rozebrać wyczyścić ewentualny czynnik smarujący z oporowego i powinno być ok, mam nadzieję
Pozdrawiam

[szpiegu]

trzeba chyba odtłuścić czymś benzyna itp.

[Hubertus]

W dniu dzisiejszym rozebralem, wyczyściłem i złożyłem kręcioł Team Dragon.
Operacja bez przygód, nie zostało sie części, niestety po złożeniu cosik chrobocze, domyślam się że zębatka głowna i naped rotora nie są spasowane jak za pierwszym razem.
Jak myślicie czy maszynka się dotrze czy lepiej rozebrać i spróbować spasować.
Pozdrawiam

[Jack__Daniels]

ad kondorr
ja mam dwa Stradick'i FI i jakoś się dotarły, ale nie podobał mi się fakt, że docierać się musiały. Sam bym ich nie kupił, ale ojciec podczas pobytu w Kanadzie mi je kupił (sadziłem, że stradic to stradic i te z FI będą jeszcze lepsze niże FE, które również posiadam - myliłem się). Moje przyjechały zza wielkiej wody więc nawet nie bawiłbym się w gwarancję i sam rozkręciłem i nawaliłem smaru bo były praktycznie suche w środku. Dalej mam problemy z kabłąkiem i nie zawsze da się go odciągnąć, czasami ustawi się w takiej pozycji, że nie mogę go zablokować do rzutu. Jak je już zajadę to będę się zastanawiał nad innymi maszynkami, a wtedy pewnie na forum pojawi się pytanie .

ad Hubertus
Faktycznie możesz sprawdzić czy po ponownym założeniu przekładni będzie lepiej. Masz tyle możliwości ile ząbków w przekładni .
Tak poważnie to rozmawiałem kiedyś z facetem, który żyje z naprawy kołowrotków i powiedział mi, że należy zaznaczyć w jakiś sposób przekładnie przed jej wyciągnięciem, tak, żeby później trafiła na swoje miejsce. Dla mnie to dziwne bo, żeby miało to sens to na tym kole zębatym i na tej części, które to koło zębate napędza musiałaby być identyczna liczba ząbków. Różnica choćby o jeden sprawi, że przy każdym obrocie zęby będą się inaczej układały względem siebie. Mam nadzieję, że się dobrze wyraziłem i zrozumiesz o co mi chodzi .
Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia przy majsterkowaniu.

[gooral]

Dla mnie to dziwne bo, żeby miało to sens to na tym kole zębatym i na tej części, które to koło zębate napędza musiałaby być identyczna liczba ząbków. Różnica choćby o jeden sprawi, że przy każdym obrocie zęby będą się inaczej układały względem siebie. Mam nadzieję, że się dobrze wyraziłem i zrozumiesz o co mi chodzi .
Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia przy majsterkowaniu.

bo te przekladnie nie sa okragle i dlugosc zebow nie jest identyczna stad jak dluzsze zeby oski A trafia na srednia badz rowniez dluzsze zeby przekladni B to nie chodza ladnie.
Ja w moim exage to olalem bo juz sie balem, ze x ty raz go nie skrece. jak zacznie porzadnie dawac w d to go na morze na splawik dam az sie zajedzie a do spina kupie slammera

[Jack__Daniels]

Chyba źle się wyraziłem. Może narysuję
przekładnia 1) 1234512345123451234512345
przekładnia 2) 1234123412341234123412341
Jedna przekładnia ma 5 zębów, a druga 4. Popatrz co ile cykli ząbki z jednej i drugiej przekładni będą się stykały.

Pozdrawiam.

[zorro]

Takie tematy to ja lubię...
A już wyjątkowo szczególnie kocham motyw dziurki, zwanej portem smarowania w shimaniakach... Czy ktokolwiek potrafi mi pokazać gdzie w instrukcji, schemacie czy innej literaturze, jest choćby słówko o tym żeby wlewać tamtędy jakikolwiek olej czy inną tłustą rzadziznę..???

[zorro]

Hubercik, dotrzeć, to się zawsze dotrze... Ale myślimy, że lepiej rozebrać i złożyć jeszcze raz albo i dwa... Czasem trza podejść parę razy aż będzie dobrze...

[Guzu]

A jesli rozbieramy nowy kolowrotek.
jeszcze niedotarty ? to tez trzeba oznaczac przekladnie ?

[pitt]

w przypadku powaznych producentow zebatki sa zaznaczane fabrycznie

[gooral]

hmm w shimano teoretycznie sa jakies kropki i strzalki, ale nie idzie rozpoznac co i jak bo na schemacie ztcp sa 2 strzalki na jednej zebatce i 2 kolka na drugiej a w rzeczywistosci sa 4 kolka i nie wiadomo ktora pare wybrac


btw wlasnie w jakiejs gazecie wedkarskiej wyczytalem relacje z beloniady i radzili wedkarza uzywajacym kolowrotkow nie odpornyc na slona wode by je przed lapaniem posmarowac wd40

[Jack__Daniels]

ad Guzu,
niestety nie wiem bo nie zadawałem takiego pytania. A jestem za cienki, żeby domniemywać.
ad pitt
toś mnie lekko zaskoczył, nie sprawdzałem czy w shimano tak jest czy nie albo tam nic nie ma i oni nie sa poważnym producentem . Bedę musial się przyjrzeć jak będę przygotowywał kołowrotki do nowego sezonu.

pzdr.

[Jacek_bp]

W shimano seido są takie znaczniki do składania, niedawno rozbierałem i wiem bo za pierwszym razem nie trafiłem na dobra parę. Kilka dni temu smarowałem stradica i tam nie widziałem już żadnych znaczników, może nie ma potrzeby w tych kołowrotkach, nie wiem.

[benjam87]

Witam,

Panowie mam problem z moim Red arciem, otóż kołowrotek jakiś czas temu rozebrałem i przesmarowałem no i mam teraz same kłopoty najpierw łożysko łożysko oporowe mi strasznie szumiało ale działało poprawnie rozebrałem naoliwiłem łożysko no i przestało trzeszczeć ale zaczęło przepuszczać zatem znowu je rozebrałem i odtłuściłem tak by było suchutkie no i niestety znowu co jakiś czas przepuszcza i nie wiem co z tym fantem zrobić, może ma ktoś na to jakiś pomysł bo kołowrotek jest stosunkowo nowy jeden sezon no i poza tym mankamentem chodzi poprawnie.

[gooral]

obstawiam, ze cos pokisiles ze sprezynkami od waleczkow w oporowce