Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrągi 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
596 odpowiedzi w tym temacie

#181 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 14 luty 2010 - 13:27

Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).
Gratuluję :D

Na wspólne łowy zapraszam Sławku.
Po nauki? bez przesady :lol:

Dziękuję wszystkim.

#182 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1941 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 14 luty 2010 - 13:51

Gratulję Popper - klimatyczna ryba.

#183 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 14 luty 2010 - 14:15

Witam

Gratuluje Waldek! Widze ze wyrobiles sobie reke do lososiowatych.

Szacunek!

Pozdrawiam

Guzu

p.s. dzieki za info o kijku :D


#184 OFFLINE   garowy

garowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów

Napisano 14 luty 2010 - 14:20

.

#185 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 14 luty 2010 - 14:47

Waldku po raz kolejny udowadniasz, że nie ma co gadać tylko iść na ryby :D szczere gratulacje :D

#186 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 14 luty 2010 - 14:55

Gratki Waldku - nieźle dajesz :huh:

#187 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 14 luty 2010 - 16:10

Sprowokował mnie @dzepetto.
Darek przybywa właśnie na tzw. łonie, w Lubaniu Od kilku dni już wymienialiśmy się meilami jak by tu się spotkać. Dzisiaj była ostatnia, na spotkanie, szansa.
Pod pretekstem testowania nowego wędziska zakupionego kilka dni temu u Wojtka Żbikowskiego wyrwałem się z domu.
Pierwsza miejscówka, drugi rzut i widzę falę, podążającą, za zielono-czanym twisterem, Po chwili z wysokiej skarpy widzę kropasa, którego oceniam w pierwszej chwili na +45 cm.
Co robić :huh: Nie atakuje tylko spływa tuż przy jigu.
Przyśpieszam obrót korbki i po chwili siadam jigiem na dnie. Ponowne poderwanie i jest :mellow: :mellow: :mellow:
Siadł pewnie i już kręci niezłe młynki. Blisko, tuż pod brzegiem. Widać, że to nie jest jeszcze to co latem.
Wyjmuję rybę na żyłce, wędziskiem. Zestaw wytrzymuje a ja w tym momencie pozbawiam nowiuśkiego Avid firmowej plomby.
AIS70MLF spisał się dzielnie. Poza tym jest wedziskiem czułym i celnym. Łatwo pozwala umieścić w punkt zarówno 3 gramowego jiga, jak również 4 g woblera prod. Leszka Dylewskiego.
Jestem zadowolony z testu, ryby, walentynek i .... :lol: :mellow: :lol:
Miarka wskazuje całe 54 cm szczęścia.
Po krótkiej sesji schodzę w dół rzeki. Przez chwilę miga mi na drodze czerwone Clio na numerach lubuskich.
Jadę za nim.
Spotykam go na poboczku jakiś kilometr dalej. Kierowcy nie ma ale wciąż szukam.
W końcu widzę nad wodą sylwetkę młodego człowieka. On zmaga się z zaczepem ja ryję autem w zaspie.
Po kilku chwilach docieram do Darka. Tak się poznajemy.
Gadce nie ma końca chcociaż z przykrością muszę to przerwać.
Muszę wracać do domu na 10.00. Ale, Darku, jeszcze kiedyś na pewno razem połowimy


A zaiste miłe spotkanie, dzięki za wymianę doświadczeń i przynęt. Miejscówka na której stałeś z daleka wyglądał obiecująco, szkoda, że nie wiedziałem, że Ty to Ty, bo przez myśl mi przeleciało cholera zawsze ktoś musi przede mną miejscówę zająć ;) . Ja niestety musiałem zakończyć łowienie zaraz po tym, jak skończyliśmy rozmawiać, zdążyłem tylko... zostawić w obiecującym dołku Twojego szczęśliwego twistera, na którego złowiłeś dzisiejszego kabanika. No cóż, na dobre to pstrągom wyjdzie, zdrowsze będą. Do następnego spotkania będę miał partię świeżutkich głowaczy, odrobię stratę :lol:

#188 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 luty 2010 - 17:03

No tak wchodze se rano na kompa a tu niespodzianka :mellow: jaka to niespodzianka ? ...to juz norma ...Mistrzu wymiata :mellow: Gratuluje Walkdku :mellow:

#189 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 14 luty 2010 - 17:21

Waldek, piękny kropek :mellow: Gratuluję A szkoda że nie znalazłem czasu na Kwisę podczas prawie 2 tygodni pobytu w Lubaniu Embarassed Widzę jest czego żałować :angry:

#190 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 14 luty 2010 - 17:36

Oj Waldku, Waldku - nie masz konkurencji :D Gratuluję!!! Piękny pstrągal!

Pozdrawiam
Remek

#191 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 14 luty 2010 - 18:04

Piękny kropas Waldku.WIELKIe GRATULACJE I SZACUNEK :huh: ps.może zorganizujesz jakieś warsztaty pstrągowe bo twoje wyniki są do pozazdroszczenia.PZDR Piotrek.

#192 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 14 luty 2010 - 18:15

Na wspólne łowy zapraszam Sławku.
Po nauki? bez przesady :lol:

Dziękuję wszystkim.

Zaproszenie przyjmuję ale nie wiem kiedy mi będzie dane skorzystać - czuj się także zaproszony na wspólne łowy :D

#193 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2134 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 14 luty 2010 - 21:23

[quote]

Na wspólne łowy zapraszam Sławku.
Po nauki? bez przesady :lol:

Dziękuję wszystkim.
[/quote]
Zaproszenie przyjmuję ale nie wiem kiedy mi będzie dane skorzystać - czuj się także zaproszony na wspólne łowy :D
[/quote]
Sławku ty uważaj jak ci Waldek zapuka do drzwi po drodze ze słonej czkawki ....bo on jak już ruszy na ryby to z 3 dniowego zlotu potrafi zrobić sobie 2 tygodniową wyprawę :lol:
Waldku oczywiście gratuluję pstrucha przez P :D

#194 OFFLINE   mirat

mirat

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Mirek

Napisano 14 luty 2010 - 21:49

No ładnie Waldek a tak dzisiaj o Tobie myślałem wracająć ze Świeradowa co tam u Ciebie a tu taki prezent na walentynki rozumiem że to była samica :lol: gratulacje.
PS. jechałem pewne odcinki wzdłuż kwisy potem kaczawy rozglądałem się ale nikogo nie widziałem.

#195 OFFLINE   Kornel Miklas

Kornel Miklas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaMalbork

Napisano 15 luty 2010 - 09:58

Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).
Gratuluję :D

Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa :D

#196 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 15 luty 2010 - 11:38

[quote]
Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).
Gratuluję :D
[/quote]
Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa :D
[/quote]
Teoria hmmm interesująca.
O tyle prawdziwa, moim zdaniem, co mit, pokutujący w ubiegłym sezonie, na temat skuteczności pstrągowych kogutów.
Praktyka podpowiada, że każda przynęta ma swój czas i miejsce zastosowania :D .


#197 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 15 luty 2010 - 12:48

[quote]
Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).
Gratuluję :D
[/quote]
Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa :D
[/quote]
Teoria hmmm interesująca.
O tyle prawdziwa, moim zdaniem, co mit, pokutujący w ubiegłym sezonie, na temat skuteczności pstrągowych kogutów.
Praktyka podpowiada, że każda przynęta ma swój czas i miejsce zastosowania :D .

[/quote]
Dokładnie :D - jak już wobler nie daje rady to sprawdzam inne przynęty. Niestety jak na razie to raczej nietypowo zimna woda powoduje, że na dwóch wyprawach wypadało mi się poddać.

#198 OFFLINE   Grzecho

Grzecho

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 luty 2010 - 20:10

Wielkie gratulacje @popper piękna ryba.
Dawno nie zaglądałem na forum, a tu taka piękna niespodzianka, widać nawet w trakcie niesprzyjającej pogody można wydłubać konkretne ryby.
Ja też podczas kilku ostatnich wypadów zauważyłem, że pstrągom zdarza się kaprysić. Tak było w niedziele, ryby niechętnie wychodziły do woblerów, więc z pewną nieśmiałością sięgnąłem po twistery. W efekcie na 6 ryb, 5 uderzyło w twister a tylko 1 w wobler. Niestety nie wszystkie udało mi się wyjąć :wacko: ale od tej wyprawy mam nową przynętę w arsenale :mellow:

pzdr
Grzecho

#199 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 16 luty 2010 - 11:34

Ja niestety musiałem zakończyć łowienie zaraz po tym, jak skończyliśmy rozmawiać, zdążyłem tylko... zostawić w obiecującym dołku Twojego szczęśliwego twistera, na którego złowiłeś dzisiejszego kabanika.


Czytając posty pod gratulacjami dla Poppera, za walentynkowego pstrąga (do gratulacji tych również się dokładam) są pytania o sukces Waldka. Talent, technika, cud przynęta.
Każdy z Nas ma takie okresy kiedy po prostu łowi. Łowi wtedy, kiedy inni nie łowią, łowi tam, gdzie inni nie mogą nic złowić chociaż to bankowe miejsce, a przynętą którą łowi w tym czasie, inni nic nie złowią. To ciekawe! Sam doświadczyłem takich okresów, i kilku znajomych to potwierdza. Wpis dzepetto, również to potwierdza.
Nie ma czegoś takiego, jak szczęśliwa przynęta, czas, czy miejsce. Są jedynie wędkarze, którzy w danym momencie potrafią skorzystać z tych dodatkowych okoliczności. Mogę się mylić, ale sądzę, że sam Waldek nie zna dokładnej odpowiedzi. Domyślam się jedynie, że Waldek czuje się najbardziej szczęśliwym człowiekiem idąc na ryby. Oczekuje spotkania z rybą i te się realizują. Techniki, czas, przynęty, miejsce, to wszystko jest ważne, ale nastawienie do łowienia najważniejsze.
To Twój czas Waldku, korzystaj do syta :mellow:

#200 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 16 luty 2010 - 15:26

A najważniejsze jest być nad wodą - najlepiej najczęściej. To sprzyja sukcesom.