[pan bubu 1]

Echa się jeszcze nie dorobiłem. Ale w pocie czoła na nie pracuje . Aku stoją na podłodze którą sobie dociąłem z płyty poliwęglanu komorowego. Mam dwa kawałki łączone profilem z tego samego materiału. Ranty przyciętej płyty potraktowałem pilnikiem i zabezpieczyłem podwójną warstwą szarej zbrojonej taśmy.  Przyznaje, że taka podłoga super sztywna nie jest, ale mi to osobiście nie przeszkadza a błyskawiczny montaż i znikoma waga ( ok.1 kg.) skutecznie  rekompensują lekkie ugięcie. W ślizgu pływać  nie będę, tańczyć również nie zamierzam.W całym pontonie mam idealnie płaską powierzchnię na którą rozwijam dociętą na wymiar ( tak aby luźno się rozwijała ) specjalną wykładzinę ochronną z pcv tzw. bateco (widać na zdjęciu ). Jest ona antypoślizgowa i bardzo łatwa w czyszczeniu. Wilgotna ściereczka -jedna minutka i podłoga czyściutka . Pewnie pewną niedogodnością w okresie letnim będzie jej nagrzewanie,  bo jest czarna, ale do upałów jeszcze  coś wymyślę. Potrzeba matka wynalazków czy jakoś tak...

Użytkownik pan bubu 1 edytował ten post 30 marzec 2016 - 10:00

[bob61]

No i mam i ja Haibo D-44,imieniny miałem i taki prezent

[ememiks]

No i mam i ja Haibo D-44,imieniny miałem i taki prezent

Strach się bać na urodziny

[bob61]

Samochód się psuje to pewno rower będzie

[suhhar]

Dzisiaj dopiero testowałem zestaw z tokarexu. Powiem tak...nie jest zle ale moglo byc lepiej. Wiadomo jaka kasa taki towar. Co zauwazylem to: wykonanie troche tandetne, rączka ma jakies luzy i tak sobie lata ale biegi przełancza. Raz z 3 na 2 silnik stanął czyli nie przełączył biegu. PEwnie cos tam chyba nie styka. Akumulator niby na full naładowany a przy plywaniu pokazywał 11.8,v po 4 godzinach plywania spadło na 11.4v czy tak ma być ? Kurde akumulator wazy chyba z 50 kg ;/ Ogolnie na 5 biegu zapierdziela niezle ale prad żre i spada na 11.2v Do przemieszczania sie na małych wodach jest ok ale na duzy zbiornik bym tego nie brał, Acha kilka razy słyszałem jak silnik popiskiwał czy tak ma być ? Narazie 1 wypad i nic sie nie spaliło wiec chyba nie jest zle. Trzeba moze sie przyzwyczaić.

[Darecki]

Wykonanie faktycznie słabe.

Aku z 12,8 spadł do 12,4 tak gdzieś po 4 kilometrach na pontonie.

Przełącznik niestety ma przycięcia.

Nie popiskuje ale za to dość głośno burczy.

Na piątce 6km/h

[siarq]

Na Każdym aku pod obciazendem napięcie spadnie nie ma dyskusji nawet. Prędkość 6km/h ok, więcej na żadnym 12v nie osiągalne.  Chyba ze z wiatrem bądź nurtem rzeki. Wykonanie tak jak piszecie coś za coś.  Mercedesa w cenie malucha nie kupimy. Jak przetrwa 3 sezony to można go uznać za udany wyrób w swej klasie cenowej. Z ciekawości zapytam . Macie gdzieś w instrukcji zapis odnosnie ciągłego pływania na najwyższym biegu ? Kiedyś miałem niejaki silnik nerasus czy coś takiego.  Stopily się na którejś wyprawie szczotkotrzymacze. Zareklamowalem i naprawił .później z ciekawości czytałem instrukcje . I dotarłem do punktu w którym był zapis , że pływać na najwyższym biegu w jednym ciągu można nie dluzej niż pół godziny poczym 15 min przerwy... ot technologia

[suhhar]

czytałem instrukcje i nigdzie nie ma tam napisane ze nie mozna. Zauwazylem ze srube trzeba dac jakies 15 cm pod wode bo jak wsane z ławki to ponton idzie do gory i sruba wylazi ponad wode. Szkoda ze nie mozna wylaczyc tego wskaznika napiecia i caly czas sie swieci czy plywam czy stoje. 

[Tomek_]

przy pływaniu pod obciążeniem napięcie spada ale wystarczy się zatrzymać i aku szybko sie regeneruje napięcie rośnie do powyżej 12V na moim 100Ah Haibo 54VST na pontonie kolibri 280 wystarcza na jakieś 4h łódką wigry 355 płyawałem ostatnio na zawodach 7h

[suhhar]

Tomek mam taki sam zestaw czyli kolibri 280 i haibo ale powiedz mi jedno plywalem jakies 4-5 godzin na 4 biegu napiecie juz spadało na 11.2 wiec myslalem ze aku słaby ale dziwne ze ładował się tylko ok 12 godziny gdzie inni piszą ze laduje sie im 20h.

[Janusszr]

Tomek mam taki sam zestaw czyli kolibri 280 i haibo ale powiedz mi jedno plywalem jakies 4-5 godzin na 4 biegu napiecie juz spadało na 11.2 wiec myslalem ze aku słaby ale dziwne ze ładował się tylko ok 12 godziny gdzie inni piszą ze laduje sie im 20h.

Czas ładowania zależy od pojemności akumulatora, stopnia jego rozładowania, stanu technicznego akumulatora, temperatury otoczenia i ładowarki. Ja swoje dwa akumulatory po 120Ah ładuję równocześnie 4 do max. 6 godzin w zależności od stopnia rozładowania. 

[Tomek_]

Tomek mam taki sam zestaw czyli kolibri 280 i haibo ale powiedz mi jedno plywalem jakies 4-5 godzin na 4 biegu napiecie juz spadało na 11.2 wiec myslalem ze aku słaby ale dziwne ze ładował się tylko ok 12 godziny gdzie inni piszą ze laduje sie im 20h.

wszystko zależy od prostownika ładowarki do akumulatorów i ustawionego amperażu im większy tym szybciej naładuje akumulator

[suhhar]

Dzisiaj plywalem tym zestawem na lodce brata 3.3m i powiem tak ze slabo to plynie na 3 to pcha na 5 daje nawet rade ale to i tak polowa predkosci hondy 2km. Wiec taki zestaw to tylko chyba do pontonow. Acha naladowany aku po podlaczeniu pokazuje 12.9v a nie powinien 13.4 ?

[siarq]

nie porownuj silnika 12V do spaliny 2km. jak juz chcesz prownywac to 24V  i w tedy jest inna rozmowa. to ile pokazuje zalezy od aku , jeden bedzie mial ponad 13V drugi ponad 12V,  Pod obciazeniem sprawdzaj , pod koniec plywania

[suhhar]

Na koniec plywania jak plynolem na 5 bylo 11.2v

[godski]

To dobrze. Dla mnie granicą jest 11v.

[pan bubu 1]

A ja wczoraj testowałem silnik na Wiśle pod prąd przy niewielkim wietrzyku.  Na trójce stoi w miejscu ale na piątce śmiało posuwa się ...w żółwim tempie    . Co prawda daleko odpływać nie mogę ale i tak  daje mi to sporo nowych  możliwości . Na początek zrobiłem ok .2km pod prąd i spokojnie spłynąłem w miejsce wodowania. 2 aku 55Ah rozładowałem do 11.2 V - przynajmniej tyle pokazywał voltomierz na silniku. Jestem zadowolony, bo w końcu mam święty spokój. Nie stoję w korkach, woduje się blisko domu,  a nad wodą  nie muszę się  wkurviać na szalejących głąbów na skuterach i innych wodnych machinach,  którzy w dupie mają wędkarzy. Na Zegrzu czy Narwi (za mostem w Wierzbicy) to jakaś masakra jest. Jestem też mega zaskoczony czystością Wisły. Oczywiście nie chodzi mi o odcinek na wysokości miasta . Tu jeszcze nie jest najlepiej, ale już na wysokości  Jabłonny woda jest naprawdę spoko. Przy niezamulonym dnie przejrzystość dochodzi do pół metra. Osobiście uważam, że jest taka sama jak w Narwi. Wczoraj cały dzień moczyłem jajka  No i te wysepki z odkrytymi łachami ...coś pięknego ! O rybach nie wspominam bo...oj tam, oj tam... Obyśmy zdrowi byli 

Użytkownik pan bubu 1 edytował ten post 20 czerwiec 2016 - 12:44

[delux64]

Podkęciłeś mnie kolego tymi opowieściami, muszę zobaczyć jak się będzie sprawował mój Osapian  55lbs  na ...Odrze.?.

[pan bubu 1]

Podkęciłeś mnie kolego tymi opowieściami, muszę zobaczyć jak się będzie sprawował mój Osapian  55lbs  na ...Odrze.?.

 

 

Podkęciłeś mnie kolego tymi opowieściami, muszę zobaczyć jak się będzie sprawował mój Osapian  55lbs  na ...Odrze.?.

Zobacz. A co Ci szkodzi ? Ja też miałem obawy tym bardziej, że na pokładzie miałem żonkę która nie umie pływać  .  Spróbowałem i nie żałuję. Jak tylko pogoda będzie pozwalać to ładuję gumiaka, Haibo i srru nad Wisłę. Myślę, że pogoda  ( niewielki wiatr lub jego brak  ) i niski stan wody ( mniejszy uciąg) jest tu kluczem.  Trzeba bacznie monitorować prognozy no i za daleko się nie oddalać    Podejrzewam, że przy silniejszym wietrze to i na piątce stałbym w miejscu lub nawet się cofał. Na Narwi raz już tak miałem i ledwo dopłynąłem do brzegu. Ponton to łajba strasznie  wyczulona   na silny wiatr. Mam za sobą dopiero kilkanaście wypadów a już kilka podstawowych zasad zdążyłem poznać i przetestować na własnej skórze. Jeśli chodzi o sam silnik, to na razie jest wszystko okej . Poniżej zdjęcia podglądowe 

Załączone pliki

•  DSC_1013.JPG   38,98 KB   16 Ilość pobrań
•  DSC_1017.JPG   44,28 KB   15 Ilość pobrań

[delux64]

No własnie,tak jak Napisałeś mam partnerkę która nie umie pływać   mimo to pływałem z nią p całej Solinie przy różnej pogodzie....  .ale rzeka to rzeka..mimo to. zapakuję ją w kamizelkę ratunkową i sprubujemy..