To też kwestia używanych przynęt...nie każdą przynętę da się dobrze obsłużyć długim kijem i tutaj się zgodzę. Natomiast ja używam kijaszka o dł 2,95 i nie planuję zmieniać bo przy zacięciach na dużej odległości robi robotę
Nasze zestawy boleniowe
#101 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2015 - 22:11
#102 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2015 - 22:15
... Nie zawsze długa wędka znaczy daleki rzut -w ten sposób chodzilibyśmy z batami na bolenie (:
Wędką która nam 'leży' -bez względu na to czy ma 30cm mniej niż klasyczne 3.0-2.9m można posyłać wabiki na zadowalający dystans.
Warto jednak wrócić do postu wyżej i jeszcze raz przeczytać co napisał kolega granvorka w sprawie zacinania z dystansu.
Dłuższym kijem, unosząc szczytówkę możemy również na większych dystansach, poprawniej prezentować przynęty powierzchniowe; np.typu Bromba jak również
lepiej poprowadzić poppera -dla mnie bezcennego w pewnych sytuacjach. Z tego powodu wybieram dłuższy zestaw.
U mnie to;
NFC st964-2(HM) 290cm /10-21g /6-12lb
Daiwa Certate2500R
plecionka PP 0,08-0,10
żyłka 0,18-0,20 Owner albo Strofft
- granvorka lubi to
#103 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 10:27
phenix M1 2-11 2,9m
kołowrotek daiwa certate 2510 pe-h
Zyłka o.16 obecnie trabuco xps ale szukam...juz ponad 8 lat dobrej zyłki i chyba jorka przeprosze...
Bardzo lekko chodzisz na bolesława... !!!? -jak ci się to sprawdza??? Napisz coś o miejscówce(uciąg rzeki),przynętach i o wielkościach ryb jakie holujesz???
...Baaardzo ciekawi mnie ten kijek, którego widziałbym bardziej jako klenio-jazia na moim łowisku.
#104 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 11:06
O tym samym pomyślałem ale kijka dobrze nie znam więc szczerze to czekałem aż ktoś inny zapyta
#105 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 12:20
#106 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 12:22
Mam ten kij i rzeczywiście pod niewielkie przynęty boleniowe w ramach ciężaru wyrzutu zda egzamin. Kij pomimo że delikatny, ma zapas mocy w dolniku i myślę że na letnie ścigacze do 70 cm da radę. Na jesienne bolesławy to już bym go nie brał, bo i ryby silniejsze i częściej kabana można zapiąć. Moje obserwecje są teorią nie popartą doświadczeniem gdyż kijek mam od 2 tygodni. Jest jeszcze nie obłowiony i nie musi to być "prawda absolutna", to dopiero okaże się w nowym sezonie.
- Remicki lubi to
#107 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 12:58
Myślę, że z jesiennym 70cm też miałby problemy bo jest kolosalna różnica w wadze ryb wiosennych i jesiennych Ale to tylko moje zdanie jako osoby nie znającej kija. A żyłka 0,16 to jakaś czarna magia dla mnie. Jesienią nie zakładam cieniej niż 0,20 a w pozostałej części roku min 0,18...
#108 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 13:28
- Remicki lubi to
#109 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 15:28
Myślę, że z jesiennym 70cm też miałby problemy bo jest kolosalna różnica w wadze ryb wiosennych i jesiennych Ale to tylko moje zdanie jako osoby nie znającej kija. A żyłka 0,16 to jakaś czarna magia dla mnie. Jesienią nie zakładam cieniej niż 0,20 a w pozostałej części roku min 0,18...
To tylko teoretyzowanie, ale też uważam że nie dałby rady z jesiennym, dlatego zaznaczyłem że do letnich ścigaczy. No i na pewno nie z żyłką 0,16 bo to jest katorga dla wędkarza i ryby. Jeśli taki zestaw to tylko z cienką plecionką 0,06/0,08, mają one podobną wytrzymałość jak żyłki 0,20/0,22.
Sam mam dwa zestawy boleniowe, 12lb do 21g i 17lb do 28g. Po latach stosowania długich kiji minimum 2,90m, zacząłem "schodzić niżej" i na razie skończyło sie na 2,60m ale mogłoby być nawet 2,45m ale wędek o takiej długości jest bardzo mało na rynku. Krótszymi kijami jak dla mnie łowi sie zdecydowanie lepiej, są bardziej operatywne, wygodne i nie męczą tak ręki. Łowię i z łódki i z brzegu. Jesienią łowiąc wsród kolegów którzy machali kijami trzymetrowymi dziwiłem się po co im takie luśnie . Ale to tylko moja opinia i nie zamierzam nikomu jej wciskać. Co do totalnych króciaków typu 2,13m to już jest dla mnie za krótko, nawet na łódkę .
Użytkownik pawello edytował ten post 28 grudzień 2015 - 15:29
#110 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 17:32
Jak zwykle łowisko determinuje dobór sprzętu i przynęt. U mnie to rz.Peene(Piana) w Niemczech, 40km od Świnoujścia. Leniwy nurt i miejscówki z dogodnymi brzegami do lądowania ryb 'wyślizgiem'. Metrowy szczupak może wziąć przy każdym boleniu,okoniu czy jaziu. Ze względu na dogodny brzeg i brak nurtu nie muszę przesadzać ze wzmacnianiem sprzętu, zdarza się że przy połowie okoni na Lamiglasa XMG(LSJ781 2m/2-9g/6-10lb), wyląduję zębatego 90+. Oczywiście nie tędy droga ale jest to przykład że w pewnych warunkach, można pozwolić sobie, żeby to przynęta dyktowała dobór wędziska. Jedyny wymóg jaki narzuca mi ta rzeka przy połowie bolków, to długość -u mnie musi być długa, ze względu na to że rzucając wzdłuż brzegów długim kijem, mogę sprawniej prowadzić wabiki tak by omijać wystające cyple trzcin i traw. W ten sposób wykorzystuję miejscówkę bardziej niż jak bym miał kij ...np.2,6m. Jakkolwiek nie odważyłbym się założyć na tym łowisku żyłki poniżej 0,18 a na odrze minimum(!) 0,20
Kijek który kolega Forma zaraz opisze, wydaje mi się że jest tym czego szukam na lekkie łowienie na Peene i klenio-jaziowiec na Odrę.
Użytkownik Remicki edytował ten post 28 grudzień 2015 - 17:54
- sajdol1 lubi to
#111 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2015 - 20:46
Jak zwykle łowisko determinuje dobór sprzętu i przynęt. U mnie to rz.Peene(Piana) w Niemczech, 40km od Świnoujścia. Leniwy nurt i miejscówki z dogodnymi brzegami do lądowania ryb 'wyślizgiem'. Metrowy szczupak może wziąć przy każdym boleniu,okoniu czy jaziu. Ze względu na dogodny brzeg i brak nurtu nie muszę przesadzać ze wzmacnianiem sprzętu, zdarza się że przy połowie okoni na Lamiglasa XMG(LSJ781 2m/2-9g/6-10lb), wyląduję zębatego 90+. Oczywiście nie tędy droga ale jest to przykład że w pewnych warunkach, można pozwolić sobie, żeby to przynęta dyktowała dobór wędziska. Jedyny wymóg jaki narzuca mi ta rzeka przy połowie bolków, to długość -u mnie musi być długa, ze względu na to że rzucając wzdłuż brzegów długim kijem, mogę sprawniej prowadzić wabiki tak by omijać wystające cyple trzcin i traw. W ten sposób wykorzystuję miejscówkę bardziej niż jak bym miał kij ...np.2,6m. Jakkolwiek nie odważyłbym się założyć na tym łowisku żyłki poniżej 0,18 a na odrze minimum(!) 0,20
Kijek który kolega Forma zaraz opisze, wydaje mi się że jest tym czego szukam na lekkie łowienie na Peene i klenio-jaziowiec na Odrę.
A już myślałem, że o tym wszyscy zapomnieli bądź nie wiedzieli
Co do łódki to mi wystarczy 198cm.
Znajomy wyjął w tym roku bolka (przyłów) 76 na żyłkę 0,14 na Wiśle.
2 znajomy sandacza(przyłów) 90cm na żyłkę 0,12 na KŻ.
Nikt nie mówi, że się nie da ale po co zabijać rybę takim holem.
- Remicki lubi to
#112 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 07:50
Daiwa Bradia 3000
Żyłka 0,18-0,20
#113 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:36
Panowie szkoda nerwów Możecie polecić jakiś szybki młynek pod Bolki bo czasami mam wrażenie że mój "czarnuch" a dokładniej super X 4000GT jest deczko za wolny Oczywiście w rozsądnych pieniądzach. Może być używka powiedzmy do 500 pln.
Szukaj super x 4000GTM
- Piotrek Milupa lubi to
#114 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:38
Znalazłem 3000GTM 7:1 w fajnej kasie od sprzedawcy u którego nabyłem obecnego czarnego, więc raczej pewny I tak się zastanawiam czy nie sprzedać obecnego i kupić szybszy ale jak to z "czarnuchami" ciężko się rozstać
#115 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:46
Jest chyba temat o daiwie lexa i legalis ? To chyba szybkie mlynki.
#116 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:46
Moim zdaniem GTM-y całkowicie nie nadają się do łowienia boleni.
#117 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 23:59
Moim zdaniem GTM-y całkowicie nie nadają się do łowienia boleni.
Guciolucky mógłbyś rozwinąć temat??
#118 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2015 - 00:11
Ja sie pozbyłem czarnuchow na rzecz TP4000 '11 XG. No ale to juz trochę wyższa cena niestety i cieżko dostać. Stad mój ma u mnie dożywocie.
Użytkownik Żbiku edytował ten post 30 grudzień 2015 - 00:11
#119 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2015 - 02:29
W tym roku złowiłem swoje pierwsze bolenie (67cm i 75cm) na wędkę Konger Arcus 270 cm cw. 10-30g, a do tego Spro Passion i plecionka 0,18 Berkley Tak, więc można na sprzęcie za niewielkie pieniądze.. Nie rozumiem tylko jak można bolenia zabić i zabrać do domu... Nie rozumiem też jak można łowić te ryby na żyłkę 0,14.. Dla mnie takie podejście jest na równi z Panami, którzy twierdzą, że "boleń to nawet lepszy od jazia". Nie wiem - nie jadłem. Wiem tylko, że rzeka bez bolenia, którego słychać ze 100 metrów to nie to;) Jako, że stary rok się kończy, w Nowym życzę Ci kolego Forma zmiany podejścia i tylu ryb wypuszczonych, co złowionych (chciałem napisać "więcej rozumu";). Chociaż, po sposobie pisania wydaje mi się, że powinienem Ci życzyć tego, by rodzice odłączyli Ci Internet i zamknęli w domu:) Pozdrawiam.
- sajdol1, Qcyk, TomekSudety i 1 inna osoba lubią to
#120 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2015 - 05:59
Jak mawiała Zofia Naukowska w Medalionach, "...tyle o sobie wiemy,na ile nas sprawdzono..."
Nałkowska b***
Proszę bez obrażania
Użytkownik milupa edytował ten post 30 grudzień 2015 - 11:56
- Mr.Happy, TomaszKKK i leszczynski.bp lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych