Dobrze, że tramwajem przez pół miasta nie musiałeś wracać
Co prawda , to prawda , byłby cyrk . Poszedłem pod wodę po same uszy , tak więc jedyne co suche zostało , to spodnie w samochodzie.
Taki sport , nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni.
Dosłownie parę dni wcześniej tu na forum wyśmiewałem się z Darka i udowadniałem Sławkowi jak to na rafach bezpiecznie .
Użytkownik pisarz edytował ten post 22 sierpień 2015 - 21:26