[Przemek SzN]

Po tak dokładnym opisie łowiska, nie będzie to juz spokojna kałuża w srodku osiedla. Chętni na duże okonie teraz beda pojawiac sie częściej Bylem w pobliżu, podjechalem zobaczyc jak to teraz wyglada, moze kiedys

Użytkownik Przemek. edytował ten post 09 listopad 2017 - 11:11

[mariusz!]

Jeżeli pojawią się dziadki to jerkbait jest spalony

O dziatków nie ma co się bać, dziatki wiedzą i robią swoje.

Króluje spławik.

Najazdu tłumów nie zaobserwowano, a staw w okolicy znany

[Przemek SzN]

Niech jedza, często w takich zbiornikach ryby maja pasożyty.

[Maciej 77]

Na  parnicy  duży  uciąg  choć   woda  już  nieco  opada    z tego  co  widzę   to  panowie  się  szybko  zwijają  , czyli   nie  bierze   Jeśli coś  się  uwiesi  niektórzy  strasznie  męczą  rybę  , aby  uzyskała  jednak

 

wymiar   , po  kilku  próbach  jej    naciągania   odpuszczają  .Sadzę    ,  że  po  takim " pomiarze "  raczej  ma  ona  małe  szanse  na  regenerację  ....   i  chociaż  mam z  pracy  rzut  beretem  , to   biorę  wolne

 

wsiadam  w  auto  i  jadę  w dal  ....Reasumując  jeśli  coś   się  uwiesi   to  poniżej  45 cm ....

[G_rzegorz]

Panowie jakiś sklep wędkarski blisko Bulwarów polecicie? Kolega pudełka z gumami zapomniał :-)

[mariusz!]

Kleń przy restauracji Bombaj 3 Maja

Załączone pliki

•  __www.google.pl_maps_@53.4242915,14.5510045,19z.pdf   307,51 KB   39 Ilość pobrań

Użytkownik mariusz! edytował ten post 10 listopad 2017 - 09:57

[G_rzegorz]

Nie o takie gumy Marcinie chodziło :-)
Ale spoko poradziliśmy sobie bez wizyty w wędkarskim.

[Przemek SzN]

Bylem dzisiaj miedzy 15 a 17 nad stawem brodowskim. Z opadnigu zero, szybka zmiana na dropshota, w ciągu godziny przerzuciłem około 30 okonkow. Nic dużego nie trafiłem, gumy 7,5cm do 9cm.

Użytkownik Przemek. edytował ten post 11 listopad 2017 - 17:55

[Przemek SzN]

Nie wypuszczałem ich do wody, pływały w podbieraku, na zamkniętych zbiornikach zawsze tak robię Wszystkie praktycznie z jednego miejsca, brania były agresywne, hamerykanska słona guma moczona w atraktorze własnej roboty

[roobek]

Nareszcie udało mi się wyrzeźbić troszeczkę czasu i wyskoczyłem nad Staw Brodowski. Troszeczkę ponad godzinka i bez efektów, stałem mniej więcej po pół godzinki przy zwalonym przez bobra drzewie i drugie pół przy drzewie koło usypanej wysepki. Nic nie złowiłem ale nie odpuszczam w tym tygodniu jeszcze tam zajrzę.

[STYCHU3]

Chłopaki czy coś się dzieje wieczorami na bulwarach ? Ostatni raz byłem tydzień temu między 18 a 20 to nawet brania krótkich nie miałem