Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pomoc dla świeżaka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1839 odpowiedzi w tym temacie

#241 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 03 sierpień 2016 - 21:51

Forest.
Linka DT sobie nie porzucasz jeżeli nie wyciągniesz poza szczytówkę te 6-8m.
Jeżeli nie naładuje ci wedki ta linka to jak mozna rzucać. Na krótkich dystansach powinieneś ja przeciążyć sznurem WF nawet o klasę lub dwie wyższą.
  • tom@ha lubi to

#242 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 04 sierpień 2016 - 09:48

eeee tam Arku ;-)

Jak łowi na krótkim dystansie, to tak naprawdę nie ma znaczenia czy założy DT czy WF.

Do tych 10-10,5m poza szczytówką nie ma specjalnej róznicy między linkami.

Może załozyc i klasę wyżej DT i klasę wyżej WF.

Jedyne na co powinien zwrócić uwagę to profil i długośc przedniego tapera. Im dłuższy tym na krótkim dystansie warto bardziej "przeciązyć" kij (choć tak naprawdę przeciązony nie będzie)

Jeśli łowi na małych ciurkach i na dystansie max 10-12 metrów kładzie muchę to ile tej linki ma faktycznie poza przelotką szczytową odliczając długośc kija i przyponu?? 7?? 8??

A najczęsciej łowi się na 5-6-7 metrach co jeszcze skraca ten odcinek...



#243 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 04 sierpień 2016 - 11:10

Moje doświadczenie jest niewielkie, ale to co pisze Marian pokrywa się z moimi obserwacjami. Łowię na kameralnym łowisku kijem #4/5 z linką DT6, próbowałem też linki WF6 i nie widzę różnicy, oczywiście mowa o dystansie, na którym łowię max chyba nie więcej jak 6 m, może czasami 8. Łowisko ma jakby dwa oblicza, co widać na fotkach;

 

pierwsze

 

Załączony plik  20160718_173957.jpg   46,84 KB   7 Ilość pobrań

 

i drugie

 

Załączony plik  Moja rzeczka.jpg   122,05 KB   7 Ilość pobrań

 

takie ryby się tam łowi

 

Załączony plik  Jaśek.jpg   75,95 KB   7 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Kropek.48.jpg   95,25 KB   8 Ilość pobrań

 

 

 

 

 

 


  • Kamil Z., Pisarz.......ewski Piotr, robert.bednarczyk i 5 innych osób lubią to

#244 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 11:53

Jeśli łowi na małych ciurkach i na dystansie max 10-12 metrów kładzie muchę to ile tej linki ma faktycznie poza przelotką szczytową odliczając długośc kija i przyponu?? 7?? 8??
A najczęsciej łowi się na 5-6-7 metrach co jeszcze skraca ten odcinek...

-----------
Przecież o tym wlasnie pisałem.

#245 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 04 sierpień 2016 - 12:19

nooo, ale napisałeś że DT nie porzuca i powinien założyć WF ;-)



#246 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 13:07

nooo, ale napisałeś że DT nie porzuca i powinien założyć WF ;-)

 

Tak, ale w tej samej klasie. Jeżeli kij jest #3 to DT2 i WF3 ... zazwyczaj.

Na krótkim dystansie lepiej wsadzić DT4-5, może być stary z przyciętymi (skróconymi) tipami lub od razu WF bo i tak running nigdy nie wejdzie w przelotki.   :)

Wiadomo o co lotto.  :good:  :rockon:



#247 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 04 sierpień 2016 - 14:30

Witam.

Pewnie macie rację ... zobaczymy w praniu, na takie 5-8 m rzeczki na wszelki wypadek zakupiłem też niedrogi kijek 3,3 m do krótkiej nimfy, z którego mam spokojnie zasięg całej takiej wody.

Nie chcę zaczynać od żyłki, więc w tej chwili jestem też na etapie poszukiwania linki do tego kijka. Za nieco ponad stówkę można już nabyć nówkę do krótkiej nimfy, także nie jest to aż tak szalony wydatek.

Ale poczyniając już jakieś próby stwierdzam że jest to dosyć ciężka i nudna mordęga machanie taką pałą przez cały dzień i oranie dna nimfami ... no z drugiej strony wypada się nauczyć i tego.

Pozdrawiam.



#248 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 16:18

"... że jest to dosyć ciężka i nudna mordęga machanie taką pałą przez cały dzień i oranie dna nimfami ... no z drugiej strony wypada się nauczyć i tego.
Pozdrawiam".

------------
Zależy jakie masz parcie na rybkę. Gdy startujesz w zawodach to jak najbardziej. Gdy brak możliwości złowienia inna metodą ryby to rownież. Zawsze jeżeli nic sie nie dzieje, lepiej próbować nawet na to co sie nie lubi i mieć kontakt z rybą niż świrować z próba złowienia metoda ktora od razu skazuje nas na porażkę. Przykład: łowienie dwureczną pstrągów w polskich wodach. Totalny odlot i bezsens. :(
  • K.Kalisz lubi to

#249 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 04 sierpień 2016 - 17:05

------------
Przykład: łowienie dwureczną pstrągów w polskich wodach. Totalny odlot i bezsens. :(

Eeee no przesadzasz ;)
Na Dunajcu łowię switchem, a to przecież dwuręczna...
Wygodnie, przyjemnie i bez stresu czy bólu pleców z moim chorym kręgosłupem...
Gdybym się wybierał na co niektóre pomorskie rzeki, też wybrałbym switcha, zwlaszcza w miejsca gdzie miejsca na odrzut linki mało lub brak, a wejść do wody się nie da ;)

#250 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 17:16

Dla mnie łowienie na nimfę to te same rzuty, tyle że kija trzymam jedną. Nawet łowiąc mokrą czy strimem na wąskich i trudnych łowiskach wykonuję podobne rzuty, oczywiście single rods.

 

Rozumiem łowienie w rzekach gdzie nie da sie wejść (San, Dunajec-pośniegowa wysoka woda) ale czy ryby w nich są aż tak aktywne żeby z takimi armatami na nie wychodzić? Rozumiem łowienie z brzegu na zbiornikach (Myczkowce, łowiska specjalne), łososiowe rzeki Skandynawii czy nawet pomorskie. Ale na południu? Płytkie po kolana, ryb brak lub tak płochliwe że samo wejście do wody powoduje ich odpłynięcie.  :(  :mellow:

Kolejna głupia moda i "chcica" na coś czego nie mamy.

Gdybym jechał na łososie na północ czy Islandii na pewno skorzystał bym z takiego kija, w Polsce nie widzę prawie dal niego zastosowania. Zwłaszcza do łowienia pstrągów, głowatki może by przeszły.  :rolleyes:



#251 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2133 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 04 sierpień 2016 - 17:27

Jakbym miał wybrać między machaniem cały dzień wędką jednoręczną, a dwuręczną zawsze wybrałbym to drugie. W przypadku troci łowi się cały dzień, oddaje setki rzutów - przy DH nie odczuwam zmęczenia, przy SH po 8-10h byłbym styrany. 

Ma sens, DH jest dużo szybsze, lepiej można poprowadzić zestaw, łatwiej się przezbroić na cięższe łowienie, dystanse prostsze do osiągnięcia. Na rzekach pomorskich można praktycznie wszędzie rzucić, ograniczają nas jedynie krzaki przy samej wodzie, ale wtedy można próbować znad głowy. 

 

DH to nie tylko ciężkie armaty, znajomy ma fajnego switcha w klasie #6, uwierz że jakbyś nim pomachał to mocno byś się zastanowił nad taką opcją. Może Twoje łowienie nie wymaga DH, ja na pstrągi też chodzę z SH. 


  • venom_666 lubi to

#252 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 18:13

Kacper.
Powiedz sam szczerze, z ręka na sercu,
czy łowiąc DH pstragi potokowe masz duże szanse je złowić? Wiem że mozna łowić stellheady (pstr. tęczowy); trocie, losiosie. Te ryby jak stoją w jednym miejscu to mozna je "katować" (czytaj kusić) aż do skutku czyli ich ataku na podawaną przynętę. Podobnie moze być ze szczupakiem, sandaczem, sumem, boleniem, kleniem czy jaziem, choć z tymi ostatnimi to znowu "armata".
Wiesz dobrze, podobnie jak Marian że z dzikim pstrągiem potokowym to nie przechodzi. Zwróćcie uwagę na filmy w necie. Jaki ryby tam łowią na DH?
Oczywiscie, mozna łowić pstragi potokowe na dużej wodzie (San, Dunajec) ktora bedzie odpowiadała wodom z filmików. O tym pisałem wyzej. Ale czy skutecznie? Zapewne wygodniej.
Pytanie tylko jest takie, co nas zmusza aby w takich warunkach łowić? Poza zawodami i ewentualnym jedynym wolnym czasem urlopowym chyba nic. Jedynie pech z warunkami łowiska. :)
Moda i jeszcze raz moda. Dlatego że to coś nowego i ostatnio dostępnego finansowo.
Podobnie było dawniej jak zaczynało sie łowić na muchówki. Kazdy łowił na robaka, kulę, max spinning. Sprzęt muchowy był niedostępny finansowo. Teraz wiadomo ze za drobniaki (max 200 PLN) mozesz już czymś machnąć i skutecznie łowić co jest w łowisku.
Nawet teraz wszyscy łowią głowatki (jak pisał kolega mart123 na FF) gdzie dawniej było to tylko marzeniem większości.
Tak to Panowie wyglada. :)
  • Kacper.K lubi to

#253 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 04 sierpień 2016 - 18:18

Dokładnie tak Kacper ;)
Na moim switchu ktoś namazał #6/7
Ale to oznaczenie dla jednoręcznej
Typowym dla switcha opisem byloby #5/6 i takich linek i glowic używam. Rybka 40 już go ładnie wygina a i mniejszych nie gubi...
50+ też się nie boi.
Da się switchowa linką delikatnie podać mokrą i ciężkim tipem zejść do dna w głębokiej rynnie lub szybkim uciągu...
Nie nadaje się jedynie do suchej ;)

Użytkownik venom_666 edytował ten post 04 sierpień 2016 - 18:19

  • Kacper.K lubi to

#254 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2133 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 04 sierpień 2016 - 19:28

Arek, jak odpowiednio dobierzesz głowicę to podasz streamera równie delikatnie jak na SH. To nie jest problem, serio. Z tym, że jeśli masz nad głową mnóstwo miejsca to faktycznie nie ma potrzeby, choć już taki switch bardzo poszerza horyzonty - łowisz zarówno rzutami kotwiczonymi jak i znad głowy, jak ryby nie biorą można się rzutami pobawić ;)

 

Czy bym kupił osobną wędkę DH na pstrągi (streamer)? Możliwe (kupiłbym 11' #5 w numeracji DH, czyli ~ #7 SH), ale musiałbym poświęcić im dużo czasu, jeśli docelowo przeznaczam 10 dni w roku tej metodzie (przy pstrągach) to szkoda kasy i zachodu. 

 

Swego czasu @peresada opisywał na forum, że kupił sobie bodajże #5 (dwuręczną) na pstrągi na rzekę Bow. Nie wiem jak ocenia to posunięcie z perspektywy godzin spędzonych nad wodą. 



#255 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 04 sierpień 2016 - 20:09

Witam.

Ha ... to może będę mógł coś po najbliższym wekeendzie powiedzieć w tym temacie jako ten jeszcze zielony, kóry w dodatku będzie pierwszy raz w ręku takiego dwuręcznego kija trzymał ... :-)

Przychodzi do mnie jutro własnie zakupiony całkiem niedrogo, używany Monolith 3,35 #5/6 i zamierzam coś nim porzucać w Sole, na której łowię.

To od razu pytanie do tych co już wiedzą i znają - do takiego switch'a założenie zwykłek linki WF będzie jakimś dużym i niedopuszczalnym błędem w miejsce zestawu z głowicą ?

Przepraszam jeżeli popełniłem jakieś faux pas tym pytaniem ...

Pozdrawiam.



#256 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 04 sierpień 2016 - 20:17

WF6 znad głowy da radę i to całkiem fajnie, jesli jednak chciałbys typowo pomachać z rzutami kotwiczonymi to będzie za lekko i wtedy 3 klasy w gorę czyli 9 lub nawet 10 (ze wskazaniem na tą drugą czyli #10 - 270 grain wg AFTMA)



#257 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 04 sierpień 2016 - 20:34

Witam.

Mam do wyboru w tej chwili albo WF5F albo WF8F.

Pierwszą popróbuję tradycyjnie atyle że dwuręcznie a drugą coś pokotwiczę ... a przynajmniej będę próbował :-)

Pozdrawiam.



#258 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4460 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 sierpień 2016 - 21:14

Kacper.
"... jak ryby nie biorą można się rzutami pobawić" ;).

Rzutami to ja sie bawię w trudnym terenie, gdzie nawet nikt nie myśli aby tam wrzucić coś pstrągowi do zjedzenia. Oczywiscie tylko streamer. Nie lubię łowić "predatorow" na jakieś gówienka. Rzucam mu "konkurenta" i albo wali (zazwyczaj) albo zostaje do następnego razu i jest bynajmniej namierzony. Jak nie wali lub go nie ma, znaczy że miejsce puste. :)

Rzucanie dwurecznymi kijami naprawdę meczy mnie cholernie. Na pewno nie umiem, na razie nie potrzebuję i na pewno nie jest to skuteczniejsze od SH. A przy ograniczeniu wyjść na wodę jakie mam w O. Krosno chodzenie nad wodę ma sprawiać mi przyjemność. Uczenie rzutów mogę sobie zostawić na łódkę na Solinę gdybym kiedyś miał wylądować na jakiś łososiach. ;)

Użytkownik trout master edytował ten post 04 sierpień 2016 - 21:15


#259 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1865 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 05 sierpień 2016 - 04:55

Sam sobie Arku odpowiedziałeś...
Skuteczniejsze nie jest, ale dla wielu osób, w tym np. dla mnie jest wygodniejsze.
Ciebie meczy, mnie nie ;)
Na male rzeczki, do suchara lub nimfki wybiorę jednoręczną #3 lub #4...
Jeśli streamer na zmianę z większa mokrą i duza rzeka, biorę switcha i używam obu rąk ;)

#260 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 05 sierpień 2016 - 14:56

Duża rzeka dużej rzece nierówna, wędkarze z południa, łowiący na Sanie czy Dunajcu nie muszą się martwić jak rzucić z nad głowy i prawie wszędzie można wejść do wody. Na Parsęcie, dla przykładu, wejść prawie nigdzie nie można, rzuty z nad głowy tylko w niewielu miejscach są możliwe. Od niedawna łowię (staram się łowić) kijem SH 9'5 w klasie #8 z głowicą SH 10,6 m 18 gr ( kijek taki; http://salar.pl/prod...roducts_id/6881) i jakoś to wychodzi. Rolki całkiem spokojnie i jakieś takie spey'owe rzuty też. Jak zobaczę, ze są wyniki w trociowaniu to może pokuszę się o DH, natomiast kij który kupiłem nada się też do szczupaka i streamera na "ciężko" no i troci w morzu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych