Witajcie,
Może to oczywiste pytanie, więc tylko potwierdźcie moje przemyślenia, że im dłuższy kij tym dalsze rzuty?
Ostatnio coś mnie tknęło żeby spróbować jak to jest z tym rzucaniem muchówką.
wziąłem dość miękki spinning, tylko krótki 1,8m ale z dość szerokimi przelotkami. Założyłem stary ruski kołowrotek z ruchomą szpulą, nawinąłem na niego do pełna plecioną linkę 2mm z budowlanego i do dzieła.
Myślę, że około 6-8 metrów samą linką udało mi się rzucać. Jak na pierwszy raz
Teraz jeszcze muszę spróbować z tą prowizorką nad wodą, tylko muchę jakąś ukręcić
Powiedzcie mi proszę jak wg Was ma się sznur muchowy do takiej linki? Będzie cięższy? czy raczej porównywalny? czytałem coś kształcie, że się zwęża ku końcowi, żeby nie połamać kijka, ale tego jeszcze nie studiowałem, wiem, że są klasy kijów odpowiadające mniej więcej wytrzymałości kija, natomiast puki co nie zamierzam inwestować.
No i może kolejne błahe pytanie, jak widać brania? Jak na przykład samej muszki nie widać czy jak zatonie? Widać pociągnięcie na sznurze? Pewnie najlepiej jak mucha pływa i widać jak ryba zbiera