Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ster "krzesełko" w woblerach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 10 wrzesień 2015 - 18:55

Sławek

Nie ma problemu. Zrobię jak podpowiadasz ;)



#42 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 11 wrzesień 2015 - 10:13

Jurku,

przepraszam, że drążę temat, ale chodzi mi o takie dwa przypadki. Po nich będzie wiadomo trochę więcej  :) ;) .

Załączony plik  tlumaczenie-1.jpg   35,59 KB   3 Ilość pobrań

 

Na rys.1 mamy ster krzesełkowy i klasyczny. W obu przypadkach rozważana powierzchnia steru (czerwona obwódka) jest taka sama. Kąt pochylenia steru identyczny. Do sprawdzenia głębokość nurkowania oraz charakterystyka pracy. Swoje przypuszczenia mam, ale poczekam na eksperyment  :) . Rys.2 przedstawia ster krzesełkowy i z oczkiem na sterze. Powierzchnie rozważane zaznaczone czerwoną obwódką takie same. Kąt pochylenia steru identyczny. Do sprawdzenia głębokość nurkowania oraz charakterystyka pracy. Swoje przypuszczenia mam, ale poczekam na eksperyment  :) .

 

To taka moja prośba  :) . Jakby się Tobie udało zrobić takie wobki o długości do 6 cm (bez malowania) to chętnie sam bym sprawdził. 



#43 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 11 wrzesień 2015 - 19:36

Witam :)

Hm. Sławek. Powiedz mi, czy moje próby, testy ze sterem krzesełkowym znajdą się w opisie Twojego opracowania ?  ;)


Użytkownik Harjer edytował ten post 11 wrzesień 2015 - 19:37


#44 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 12 wrzesień 2015 - 11:06

Jurku,

przepraszam, że drążę temat, ale chodzi mi o takie dwa przypadki. Po nich będzie wiadomo trochę więcej  :) ;) .

attachicon.giftlumaczenie-1.jpg

 

Na rys.1 mamy ster krzesełkowy i klasyczny. W obu przypadkach rozważana powierzchnia steru (czerwona obwódka) jest taka sama. Kąt pochylenia steru identyczny. Do sprawdzenia głębokość nurkowania oraz charakterystyka pracy. Swoje przypuszczenia mam, ale poczekam na eksperyment  :) . Rys.2 przedstawia ster krzesełkowy i z oczkiem na sterze. Powierzchnie rozważane zaznaczone czerwoną obwódką takie same. Kąt pochylenia steru identyczny. Do sprawdzenia głębokość nurkowania oraz charakterystyka pracy. Swoje przypuszczenia mam, ale poczekam na eksperyment  :) .

 

To taka moja prośba  :) . Jakby się Tobie udało zrobić takie wobki o długości do 6 cm (bez malowania) to chętnie sam bym sprawdził. 

 

Sławku

Jak człeka coś mierzi, to zasypia i budzi się z problemem :) O ile nie ma się innych większych :D

W ciszy wczesnego poranka wziąłem się do pracy, by na jutrzejszą wyprawę na Odrę zabrać kolejnego Extreme z nieco innym sterem krzesełkowym. Zrobiłem ster krótszy, (wobler niebieski) od wcześniej prezentowanego w wobku zielonym zachowując prawie identyczny kształt, oczywiście powierzchnia zmniejszyła się, lecz wykonałem wygięcie "oparcia" pod większym kątem, co da większy napór wody na jego powierzchnię oraz nie profilowałęm wklęsłości powierzchni, tzw. "siedziska". Uwidoczniłem to na zdjęciach.

Efekt próby domowej - wanna, rewelacyjny ! Doskonała akcja i szybkie nurkowanie ! :) Jutro testy na wodzie, ciekaw jestem jak głęboko zejdzie,

(będzie filmik :) ) zobaczymy co z tego wyjdzie ? Teraz schnie z drugą warstwą lakieru.

 Założenie testu w/g Twojego rys. nr 1

 

Wykonałem nacięcie w woblerze-surówce pod identycznym kątem jaki posiada ster krzesełkowy w woblerze niebieskim z krótszym sterem. Oba woblery posiadają krótkie "oczka" prowadzące ! Oba stery mają identyczny kształt, powierzchnię i tą samą odległość x od oczka prowadzącego.

Efekt - kicha ! :o  Próba pracy woblera bez kotwic : dziobanie lub skakanie do przodu, jakby to zwał ! 

Z kotwicami, tak jak zakładałem: wyrzucanie na powierzchnię wody bez akcji ! :o  :huh:  Ci którzy robią wobki wiedzą, że długi ster klasyczny na krótkim oczku prowadzącym daje takie ujemne skutki ! 

Przeciwdziałanie: krótszy ster !

 

Założenie testu w/g rys. nr 2

 

Porównawczo identyczne kąty obu sterów,(krzesełkowy - klasyczny), klasyczny z oczkiem prowadzącym w sterze da identyczny wynik: oba woblery zejdą na dużą głębokość, to jest jasne i oczywiste. Jaka jest różnica ? Ze sterem krzesełkowym zmienia się akcja woblera i zmniejsza napór wody na pow. steru. Natomiast profilowanie wklęsłe "siedziska" steru krzesełkowego, wywołuje zjawisko lusterkowania woblera. Ostateczna praca woblera uzależniona jest tym jak dociążymy daną przynętę, jaką w założeniu chcielibyśmy osiągnąć akcję, ster w tym pomaga. Bez testowania tego założenia !



#45 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 12 wrzesień 2015 - 14:28

"Jak człeka coś mierzi, to zasypia i budzi się z problemem  :) O ile nie ma się innych większych  :D" - 

- Jak najbardziej prawidłowa reakcja zdrowej osoby  :lol:  .

Brawo za dalsze podjęcie eksperymentów  :clappinghands: .

Już na próbach wannowych można wyciągnąć jakieś wnioski. Porównanie steru krzesełkowego i płaskiego, gdzie oczko jest w korpusie (rys.1) pokazało, że w przypadku sterów krzesełkowych można stosować dłuższe stery, co w rezultacie prowadzi do głębszego nurkowania. I to jest na plus :). Ale jeszcze nie dowodzi, że ster krzesełkowy powoduje głębsze nurkowanie. Co teraz? Ano jedziem dalej. Aby wyniki były wiarygodne to muszą odbywać się w zbliżonych warunkach. Teraz należy tak skracać ster płaski, aż wobek uzyska sensowną (nie jakąkolwiek) pracę. Gdy już z pracy wobka będziesz zadowolony to należy skrócić ster krzesełkowy do tego stopnia, aby powierzchnie poza oczkiem (prawa strona na rys.1) były zbliżone. I dopiero z takimi sterami można udać się nad wodę. Coś jeszcze trzeba zrobić, ale o tym jak się spotkamy.

Stery z rys.2 (ster krzesełkowy kontra deep runner) - no trzeba to zrobić i określić, który głębiej. Ważne też jaka będzie praca.

Za wszystko dziękuję i proszę o jeszcze  :) .



#46 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 12 wrzesień 2015 - 16:32

cyt. ..."Ale jeszcze nie dowodzi, że ster krzesełkowy powoduje głębsze nurkowanie. Co teraz? Ano jedziem dalej. Aby wyniki były wiarygodne to muszą odbywać się w zbliżonych warunkach. ..."

Nie zgadzam się ! Dowodzi.  Moim pierwotnym założeniem było uzyskanie dużej głębokości woblera na sterze krzesełkowym przy krótkim oczku prowadzącym

i to mi się udało !  :P  ;)  Testy i próby nie zmierzały do udowodnienia tego, na którym sterze przynęta zanurkuje głębiej. 

Skracanie krzesełka porównywalnie do klasyka ? Nie, nie - uważam, że to przeczy wszystkiemu !? To powodowałoby zmniejszenie powierzchni steru i zmiany kątów jego podstawy,  (do wklejenia). To już nie to samo !  ^_^ 



#47 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 12 wrzesień 2015 - 16:44

Jurku, chodzi o skrócenie tej dolnej części, nie całego steru. Zatem wejście steru w korpus oraz zagięcie pozostaje bez zmian. 

Tak, uzyskałeś wobler głębiej nurkujący i to jest niepodważalne. Ale pozostaje pytanie dlaczego, przynajmniej chciałbym na to znać odpowiedź? Czy dzięki temu, że dolna część jest dłuższa czy rzeczywiście specyfika steru krzesełkowego? Dlatego zależy mi na tym, aby powierzchnie były porównywalne.



#48 OFFLINE   @spius83

@spius83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaPolska...:))
  • Imię:Tomek

Napisano 13 wrzesień 2015 - 11:54

Witam, fajnie, że ktoś to wrzucił  :) . Jedni spr. inni będą marudzić, snuć teorię itd., itp, czyli jak zwykle ;). Faktem jest, że wobek pracuję ciekawie, nie stawia dużego oporu, jest to fajne rozwiązanie zwłaszcza w woblerach płaskich i krąpio-podobnych. Jednym słowem polecam.



#49 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 13 wrzesień 2015 - 20:00

Jurku, chodzi o skrócenie tej dolnej części, nie całego steru. Zatem wejście steru w korpus oraz zagięcie pozostaje bez zmian. 

Tak, uzyskałeś wobler głębiej nurkujący i to jest niepodważalne. Ale pozostaje pytanie dlaczego, przynajmniej chciałbym na to znać odpowiedź? Czy dzięki temu, że dolna część jest dłuższa czy rzeczywiście specyfika steru krzesełkowego? Dlatego zależy mi na tym, aby powierzchnie były porównywalne.

 

Tym samym zmniejsza się powierzchnia natarcia wody na ster. Kolejne dokonanie skrócenia krzesełka, (odnoszę się do długości steru ) prezentowanego w woblerze niebieskim - spowoduje mniejsze zanurzenia. Dlaczego?, gdyż dzisiaj robiłem testy Extreme z krótkim sterem.

Pływałem na Odrze z echo. Wobler był wypuszczany w rynnę o głębokości 7,9 m  - nie zanurkował tak głęboko ! czego nie zakładałem.

Uzyskał zanurzenie 5,5 m na wypuszczonej  30 m lince. Na krótszej o 10 m zanurkował do niecałych 4 m.

Wniosek jest już pewny: te same modele woblerów o tej samej wadze ze sterami krzesełkowymi o dwóch różnych długościach na krótkim oczku prowadzącym uzyskują zupełnie inne głębokości zanurzenia.

W badanych przypadkach: dłuższy ster zanurzenie 6,5 m, ster krótszy, zanurzenie 5,5 m.

Kolejny wniosek: na pewno niemożliwym jest uzyskanie zanurzenia 6,5 m na sterze klasycznym o tej samej długości, porównywalnie do steru krzesełkowego dzisiaj testowanego. Mówiłem o tym, że wobler był wyrzucany na powierzchnię.

Suma, suma rum:  profil wygięcia w "krzesełko" stabilizuje pracę woblera w prowadzeniu liniowym i pozwala na zastosowanie steru o większej długości, zwiększającej jego powierzchnię a tym samym głębsze zanurzenie przynęty.

Nie polewajcie z wobka  "ciapaka" malowanym naprędce, odręcznie do testów :P  

 



#50 OFFLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 14 wrzesień 2015 - 03:49

Apropos giecia....

http://www.eskade.pl...ien_giecia.html

Jesli rozumiem tekst wlasciwie, wynika z niego ze giete stery popekaja po jakims czasie na zagieciach, tak? 

Wlasnie przymierzalem sie do robienia siodelkowego, kiedy wpadlem na te info o gieciu...nieco mnie zmartwilo.



#51 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 14 wrzesień 2015 - 07:43

Apropos giecia....

http://www.eskade.pl...ien_giecia.html

Jesli rozumiem tekst wlasciwie, wynika z niego ze giete stery popekaja po jakims czasie na zagieciach, tak? 

Wlasnie przymierzalem sie do robienia siodelkowego, kiedy wpadlem na te info o gieciu...nieco mnie zmartwilo.

Nie wiem, czy ktoś tutaj na forum ma takie doświadczenia. Nie wiadomo kiedy pękałyby stery, gdyby rzeczywiście miałyby pękać. Nie zwracałbym na to aż tak bardzo uwagi. To są inne grubości, inne siły użyte do gięcia. Bez paniki  :)



#52 OFFLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 14 wrzesień 2015 - 13:03

No ok, juz nie panikuje ;) Po prostu wyobrazilem sobie ze machne serie 50 sztuk wobow z gietym sterem, nad kazdym spedzi moja artystycznie uzdolniona kobitka ze 2h zeby wygladal naprawde zajebiscie, czesc na pewno sprezentuje kolegom a tu za pol roku czy rok wobek po byle traceniu sterem o przeszkode traci ten ster...Malo zachecajaca wizja, dlatego uznalem ze warto podzielic sie tym 'odkryciem' z osobami zainteresowanymi gieciem PC. Mam nadzieje, ze ktos ma jakies woby z wlasnorecznie gietymi pare lat temu sterami i powie nam, ze nic nie peka :)



#53 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 14 wrzesień 2015 - 16:07

No ok, juz nie panikuje ;) Po prostu wyobrazilem sobie ze machne serie 50 sztuk wobow z gietym sterem, nad kazdym spedzi moja artystycznie uzdolniona kobitka ze 2h zeby wygladal naprawde zajebiscie, czesc na pewno sprezentuje kolegom a tu za pol roku czy rok wobek po byle traceniu sterem o przeszkode traci ten ster...Malo zachecajaca wizja, dlatego uznalem ze warto podzielic sie tym 'odkryciem' z osobami zainteresowanymi gieciem PC. Mam nadzieje, ze ktos ma jakies woby z wlasnorecznie gietymi pare lat temu sterami i powie nam, ze nic nie peka :)

 

Ty masz na myśli mechaniczne gięcie steru poliwęglanowego na zimno ! 

Ja profiluję w technice termicznej, właśnie dlatego, by zapobiec zjawisku mikro pękania wewnętrznego ! A to nie grozi tym co poruszyłeś !

 i przedstawiłeś :P

Wyginaj, wyginaj i nie rób kantów !  :D


Użytkownik Harjer edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 16:11


#54 OFFLINE   Bobex

Bobex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 234 postów
  • LokalizacjaZiemia

Napisano 17 wrzesień 2015 - 17:53

Stery krzesełkowe w swoich wobkach przetwarzałem tylko gdy nie mogłem po prostu nic z wobka wydusić. Jeszcze milej byłem zaskoczony gdy ten krzesełkowy ster miał  lekko "szpiczasty" początek. Oczywiście zaskoczony przez rybki ;)



#55 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 17 wrzesień 2015 - 18:31

Stery krzesełkowe w swoich wobkach przetwarzałem tylko gdy nie mogłem po prostu nic z wobka wydusić. Jeszcze milej byłem zaskoczony gdy ten krzesełkowy ster miał  lekko "szpiczasty" początek. Oczywiście zaskoczony przez rybki ;)

No masz, a mu tutaj takie teorie snujemy  :lol: . A tak na poważnie, to pochwal się co zauważyłeś przy tych sterach.



#56 OFFLINE   Bobex

Bobex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 234 postów
  • LokalizacjaZiemia

Napisano 17 wrzesień 2015 - 18:41

9Jeśli chodzi o głębokość zanurzenia to tego nie jestem w stanie określić który płyciej\głębiej bo ogólnie za głęboko to łowić nie lubię i nie mam gdzie . Z mojej obserwacji wyszło, że dostawały częstszej amplitudy drgań ale nie była to praca agresywna. Ogólnie rzadko je stosuję a jeśli już to z nudów lub po prostu gdy nic innego nie daje wobkowi życia ;-).  Pierwsze zrobiłem takie na pstrągi...  :innocent:  :innocent:  :innocent:  :innocent: . 

Jak coś zostało to pstryknę. Bo ostatnio mam pecha do ryb i do plecionki. I tak przy okazji zapytam i aby nie śmiecić tematu to napisac mi na priv. Kupiłem świeżaka duel 8x hardcore 1.0 strzela na lepszych rybkach i to jeszcze na początku holu. Próbowałem różne węzły ale chyba pozostaje mi używanie  odcinka fluorocarbonu? Chociaż nienawidzę czegoś dowiązywać,przepinać. Dzisiaj na Wiśle koło 5;00 ze środka rzeki coś porwało mi łamańca. Ryba była spora ale glut nie został (co mnie zasmuciło). I powoli zaczynałem się zastanawiać nad powrotem do poczciwej najzwyklejszej PP.


Użytkownik Bobex edytował ten post 17 wrzesień 2015 - 19:02


#57 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 18 wrzesień 2015 - 12:42

9Jeśli chodzi o głębokość zanurzenia to tego nie jestem w stanie określić który płyciej\głębiej bo ogólnie za głęboko to łowić nie lubię i nie mam gdzie . Z mojej obserwacji wyszło, że dostawały częstszej amplitudy drgań ale nie była to praca agresywna. Ogólnie rzadko je stosuję a jeśli już to z nudów lub po prostu gdy nic innego nie daje wobkowi życia ;-).  Pierwsze zrobiłem takie na pstrągi...  :innocent:  :innocent:  :innocent:  :innocent: . 

Jak coś zostało to pstryknę. Bo ostatnio mam pecha do ryb i do plecionki. I tak przy okazji zapytam i aby nie śmiecić tematu to napisac mi na priv. Kupiłem świeżaka duel 8x hardcore 1.0 strzela na lepszych rybkach i to jeszcze na początku holu. Próbowałem różne węzły ale chyba pozostaje mi używanie  odcinka fluorocarbonu? Chociaż nienawidzę czegoś dowiązywać,przepinać. Dzisiaj na Wiśle koło 5;00 ze środka rzeki coś porwało mi łamańca. Ryba była spora ale glut nie został (co mnie zasmuciło). I powoli zaczynałem się zastanawiać nad powrotem do poczciwej najzwyklejszej PP.

Zdjęcie jak najbardziej wskazane, zwłaszcza pstrągowych :) . Na plecionkę nie łowię to nie pomogę  :( .



#58 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 20 wrzesień 2015 - 19:36

Sławku

Po ostatnich naszych konsultacjach wspólnie doszliśmy do wniosku, że zachodzi potrzeba sprawdzenia akcji woblerów i ich głębokości zanurzenia na sterach: prostym i krzesełkowym o tych samych parametrach.

 

Do prób, testów użyłem:

 

*13 cm Extreme, pływające, waga całkowita 24 g

  - identyczne obciążenie, ( bez wyhamowywania akcji ogonowej )

  - stery o dł. 30 mm i szer. 28 mm

  - identyczne kąty ustawienia obu sterów,

  - odległości X identyczne w obu woblerach,

  - powierzchnie sterów identyczne.

 

Sprawdzenia, testy: rzeka Odra w dniu 20.09.br.

- śr. pływający: ponton,

- echosonda Raymarine Dragonly 4 PRO

 

Uwagi :

 

Oba woblery posiadają akcję delikatnego X z widoczną akcją lusterkującą i delikatną pracą ogonową.

1. Napór wody na wobler ze sterem prostym jest mały.

2. Zanurzenie max. jakie udało się osiągnąć to: 2,7 m

3. Identyczne zanurzenie osiągnął wobler ze sterem krzesełkowym.

4. Napór wody na wobler z "krzesełkiem" - nieznacznie większy.

5. Akcja woblera nieznacznie agresywniejsza.

6. Zanurzenie max. identyczne - 2,7 m

 

Wniosek:

 

1. Przy tej długości obu sterów i identycznych kątach ustawienia, woblery prowadzone na krótkich oczkach nie osiągają dużej    

    głębokości zanurzenia.

2. Kształty sterów w tym badanym przypadku nie nie odgrywają znaczącej roli w nadaniu akcji woblerom, decydujące jest

    obciążanie, Inna agresywniejsza akcja na sterze krzesełkowym jest możliwa - rozszerzając powierzchnię steru.

3. Przedłużenie długości steru krzesełkowego, (do określonej możliwości) powoduje zwiększenie głębokości zanurzenia.

4. Porównywalnie - przedłużenie steru prostego na krótkim oczku prowadzącym: jest niemożliwe. Wobler posiada zaburzoną akcję i

    jest wyrzucany na powierzchnię wody.

 

*** Próby sprawdzenia akcji woblerów bez ich obciążania, tylko z kotwicami - są niemożliwe z uwagi na dużą wyporność i    

    niemożliwość ich zanurzenia, (wychylanie się na boki) !

Załączone pliki


Użytkownik Harjer edytował ten post 21 wrzesień 2015 - 09:17

  • woblery z Bielska, peekol i Banjo lubią to

#59 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 21 wrzesień 2015 - 09:54

Można coś zmienić ? Można, tylko trzeba dojść do tego jak to zrobić  ;)

Jako przykład prezentuję ze swojego pudełeczka jednego z woblerów. Posiada wagę 34,5 g i jest pływający. Na sterze pierwotnie wklejonym osiągał

zanurzenie 2,5 m. Wyrwałem ster, zrobiłem "łopatę", wygiąłem go w krzesełko, w mordę i do wody :D Popływał w wannie, pięknie trzepocząc ogonkiem, dziobiąc po dnie, będzie dobrze, pięknie nurkuje :) Zakładam, że zwiększę jego zanurzenie do 5 m :), ale to do kolejnej wyprawy na wielką wodę.

 

 

Załączone pliki



#60 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2778 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 21 wrzesień 2015 - 13:03

Jurku,

wielkie podziękowania za włożoną pracę :) . Wracając od Ciebie do siebie zacząłem myśleć o tym co Tobie powiedziałem (który głębiej pójdzie) i stwierdziłem, no nie praw fizyki nie da się oszukać i powinny być na podobnej głębokości zanurzone. Byłem tak podekscytowany sterem krzesełkowym, że wówczas nie myślałem  logicznie :(  :lol: . Ale zawsze dreszczyk emocji pozostaje do czasu, gdy tego eksperyment nie udowodni. Ze zdjęcia, na których położone są obok siebie, mam wrażenie że ster płaski jest nieco większy, ale to chyba wynika z kąta pod jakim robiłeś zdjęcie. Gdybyś był tak uprzejmy i położył ster krzesełkowy na płaskim i zrobił zdjęcie z góry to byłoby super. Czyli co, mit o tym, że ster krzesełkowy powoduje głębsze zanurzanie woblera niż ster płaski legł w gruzach  :P . Ale nie ulega wątpliwości, że ster krzesełkowy może być zdecydowanie dłuższy niż płaski w tym samym korpusie woblera, co gwarantuje głębsze zanurzanie. 

Teraz kolej na pojedynek: deep runner kontra ster krzesełkowy. 

A jak tam moja książka, podoba się? :lol:  Bo nie wierzę, że nie czytałeś  :lol: .






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych