podczas prac na swoim kijkiem trafił mi się drugi do przerobienia..... stara konstrukcja dragona dodatkowymi malutkimi szczytóweczkami - jeszcze wcześniejsza produkcja niż mikadowskie zielone. wędka opisana o zgrozo zander 15-45 gram ale taki parabolik że pracuje po sam kołowrotek przy lekkim jak na opis przygięciu.....
ale... dumał nie dumał carem nie budziesz.....powiedziane "weź coś z tym zrób"...no to robilimśmy
a oto co wyszło:
2015-09-23-1253.jpg 8,56 KB 17 Ilość pobrań
po oskrobaniu z lakieru, usunięciu dziwnego "dekoracyjnego" oplotu przebiegającego przez całą długość wędki okazało się że ścianki blanku są z jednej strony cieniutkie jak papier.... musiała do tego dojść barddzo delikatna wklejka... żeby nie obciążać szczytówki i zachować jak najniższe koszty przelotki poszły do tego minimy...
2015-09-23-1254.jpg 18,72 KB 17 Ilość pobrań
2015-09-22-1247.jpg 107,23 KB 17 Ilość pobrań
a z tego co przypominało moją wędkę wyszło mi to:
2015-09-23-1256.jpg 8,15 KB 16 Ilość pobrań
2015-09-23-1257.jpg 9,54 KB 16 Ilość pobrań
2015-09-23-1258.jpg 9,15 KB 16 Ilość pobrań
2015-09-23-1259.jpg 10,68 KB 16 Ilość pobrań
na sucho i jedna i druga fajnie leżą w ręce.... dziś za chwilkę będą testy ile która obsługuje i jak..... a wieczorem opis i końcowe lakierowanie.......
czy na to jest lekarstwo.....bo już patrzę na kolejną wędkę stojącą na stojaku....że o kilku połamańcach w szafie nie wspomnę........