[popper]

Nie łowiłem i nie zamierzam.

Szklaki są dla mnie echem historii, wieku szczenięcego i wkraczania w tzw. dorosłość.

Ot, producenci znaleźli niszę. Trzeba ją było wypełnić.

Może nawet namiastką tegoż:

".......nie lubię wklejanek, a szkło mi ją doskonale zastępuje ,dodatkowo pozwalając szybko i bezstresowo  wyholować duży przyłów na lince 10lb."

Wiem, jak to działa.

Łowiłem wiele Germiną 10-30g (pełny szklak). To były kijki "do wszystkiego". Gdy jednak zadrzały się brania, jak z opisu @Wobiego, zmieniałem ją, na  Greminkę 180cm,do 12g.

To taki lajcik, o akcji witki wierzbowej.  Jasne.  Trzeba było zaciąć albo raczej markować zacięcie.

Łowiłem skutecznie, i......... nuuuda Panie.

To tyle w temacie.

Ilość (ryb) mnie specjalnie nie interesuje (chociaż kiedyś cieszyła). Emocjonujące doznania nad wodą, jak najbardziej.

Wklejki i troczek,  innym zostawiam. Także

PS. 

Dobrze, że mamy tak różnorodne podejście do wędkarstwa. Inaczej, tu też byłoby nudno  .

[maniek44]

Witam!Chcąc wrócić do wieku szczeniecego od dłuższego czasu zastanawiam się nad blankiem ESH 904 10-17lb.Przeznaczenie TROĆ,czy ten blank sprosta wachadlowka 15-25g obrotowka 10-20g i mocno pracującym woblerom ok 7 cm ?

[Rheinangler]

Witam!Chcąc wrócić do wieku szczeniecego od dłuższego czasu zastanawiam się nad blankiem ESH 904 10-17lb.Przeznaczenie TROĆ,czy ten blank sprosta wachadlowka 15-25g obrotowka 10-20g i mocno pracującym woblerom ok 7 cm ?

Tak,- przynajmniej w poprzedniej wersji dawał doskonale radę  choć był kijem dość męczącym, radziłbym sprawdzić wagę - będzie coś powyżej 150g...

[Jozi]

Mam identyczne doświadczenia jak Waldek, dodatkowo miałem Kawalcową kocią łapę z długą wklejką szklaną. Odczucie takie, że jak zacinałem biorącego okonia to ryby nie było, natomiast po dalszym kręceniu kołowrotkiem ryba wisiała.

To nie dla mnie, lubię pstryki pierdyknięcia, nawet na nanofilu 0,04 z przyponem strzałowym 0,08mm  .

[Meme]

Czyli jak zwykle
Dla jednego blondi
Dla drugiego ruda
A trzeci sie bawi bo nie wybrzydza :-)

[Wobi]

Mam identyczne doświadczenia jak Waldek, dodatkowo miałem Kawalcową kocią łapę z długą wklejką szklaną. Odczucie takie, że jak zacinałem biorącego okonia to ryby nie było, natomiast po dalszym kręceniu kołowrotkiem ryba wisiała.

To nie dla mnie, lubię pstryki pierdyknięcia, nawet na nanofilu 0,04 z przyponem strzałowym 0,08mm  .

Ok Jozi tylko taki seeker czy cousins to coś zupełnie innego,brania, oraz wszelkiego rodzaju puknięcia ,skubnięcia czuć równie dobrze jak na graficie i nie trzeba się gapić w szczytówkę jak we wklejkach...

[Rheinangler]

A mnie się trochę smutno zrobiło bo szanuję Waldka i Józka i uważam ich za fajnych merytorycznych forumowiczów a tu niechcący wyszło, że wypowiadają się o blankach których nie mieli w ręku na podstawie doświadczeń ze szkłem z zupełnie innej epoki...

Może gdybym miał przekonanie, że są abnegatami sprzętowymi było by mi lżej a tu kupa...

[Jozi]

Arku spoko, czasem mnie nachodzi na dobre szkło takie typowo okoniowe w granicach 3-7g + gumki, ale póki co  MHX S842-2 spełnia to zadanie.

Jak słyszę o tych klikających złączach i przypadkach zielonego seekera to odchodzi mi ochota, pewnie mojego blanku jeszcze nie wyprodukowali  .

Użytkownik Jozi edytował ten post 01 grudzień 2016 - 06:43

[maniek44]

Tak,- przynajmniej w poprzedniej wersji dawał doskonale radę  choć był kijem dość męczącym, radziłbym sprawdzić wagę - będzie coś powyżej 150g...

Tak delikatny nie jestem aby bić się o gramy !Wielkie dzięki za info.Jestem otwarty na wszelkie propozycje, choć mam kompleks krótkiego i celuje w 9'

[Guzu]

Używa ktoś spinna zbudowanego na ESP 704?
Byłbym wdzięczny za informacje z użytkownia.
Jakieś foty gotowego kija i waga itd to już wogole byłoby super

Dzięki

[Rheinangler]

Wszystko co sobie życzysz Daniel  wal jak w dym

 

A tak w telegraficznym skrócie to;

- najszybszy i najsztywniejszy z serii 7"

- rzuca ze szczytu, który jest w stosunku do reszty kija miększy - ale nie w stylu HS tylko takim "wklejankowym" co powoduje że wabie o skupionej masie 4g latają już przyzwoicie na ... teraz wypadało by napisać jakąś cyferkę... To ustalimy w rozmowie

- ugięcie jest  - no takie jak w szklakach czyli proporcjonalnie do obciążenia coraz bardziej pełne.

- oddziaływanie na rybę,- poza tym, że doskonałe       nieprzerwany kontakt z zaciętą rybą, pomimo szybkich zwrotów akcji, szybkie parowanie odjazdów z adekwatną narastającą siłą.

- potężna jak na 12lb kij skuteczność zacięcia (sandacze +-90 cm z 5-6m wody - z nadgarstka - przebite na wylot - sytuacja powtarzalna w 100%)

- górny cw to także niezła hydrozagadka 20g główką z 4' ES można podbijać jak węglem na raz, na dwa i na trzy też się da  wyżej nie mialem potrzeby próbować ale nie wahałbym się ani chwili założyć 30g główki.

- czucie prowadzenia przynęty wzorowe,- delfin zbędny całkowicie...

- możliwość wykorzystania w trolingu, wspaniały do dryftu 

 

Moje typowanie przeznaczenia:

- w pierwszym rzędzie duuuuże pstrągi i sandacze, jeśli jako przyłów zdarzą się szczupaki czy okonie taż sobie bez najmniejszego problemu poradzi...

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 styczeń 2017 - 11:26

[Michał.]

Arku ty się chyba urodziłeś ze szklakiem w ręku
możesz coś napisać o tym ESP 703 ?
interesuje mnie pod sandacza głównie pod gumy 
może jakieś fotki w boju 

[Rheinangler]

703-ką nie łowię sandaczy i nigdy tego nie próbowałem,- ale pewnie się da

Ten kij jest u mnie "zarezerwowany" do pstrągów w każdym rozmiarze, na niewielkie przynęty (do 6 cm) ale do rzeczek o wolnym uciągu wody 

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 styczeń 2017 - 13:25

[Rheinangler]

Arku ty się chyba urodziłeś ze szklakiem w ręku
 

Aleś trafił Michał 

Moją pierwszą wędką jaką dostałem od mojego ojca równo 40 lat temu,- był szklak.

Jak już tak zacząłem to przecież nie mogłem inaczej skończyć...

[Michał.]

porównując te z przed 40 lat to te dzisiejsze to kosmos 

[Rheinangler]

Oczywiście,- przepaść w ciężarze jest ogromna.

W moim przypadku to był spinning 2,15m, czeski Tokoz z pełnego włókna szklanego cw ok 40g.

Do tego jakiś ruski kręcioł typu centerpin, żyłka gorzowska tęczówka (wówczas hit) i dwie muchy i spławik 

Takim zestawem targałem karasie, kiełbie, wzdręgi i płocie w potorfowych kałużach gdzie zapędzałem się na całe dnie zabierając ze sobą jedynie psa, jako gwaranta bezpieczeństwa, kromkę chleba z kiełbasą i butelkę po wódce pełną herbaty zapakowaną w Trybunę Ludu jako termos .

Wszystko to wystarczało bym czuł się wolny i szczęśliwy

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 styczeń 2017 - 16:41

[Michał.]

dobre czasy szklaki pewnie kojarzą ci się z młodymi latami 

[Rheinangler]

Jest jedna "nić" łącząca tę odległą przeszłość z teraźniejszością, choć dziś mam trochę lepiej spasowane zestawy,- chyba

Bezpieczeństwo jestem w stanie zapewnić sobie sam,- jeszcze,- choć pewnie już nie długo...

Zamiast psów w moim domu mieszkają koty ale te "oczy dziecka" mi zostały i może właśnie to jest moim największym wędkarskim sukcesem?

Wędka jest tą czarodziejską różdżką, która przenosi mnie w ten cudowny świat 

[Guzu]

Wszystko co sobie życzysz Daniel wal jak w dym

A tak w telegraficznym skrócie to;
- najszybszy i najsztywniejszy z serii 7"
- rzuca ze szczytu, który jest w stosunku do reszty kija miększy - ale nie w stylu HS tylko takim "wklejankowym" co powoduje że wabie o skupionej masie 4g latają już przyzwoicie na ... teraz wypadało by napisać jakąś cyferkę... To ustalimy w rozmowie
- ugięcie jest - no takie jak w szklakach czyli proporcjonalnie do obciążenia coraz bardziej pełne.
- oddziaływanie na rybę,- poza tym, że doskonałe nieprzerwany kontakt z zaciętą rybą, pomimo szybkich zwrotów akcji, szybkie parowanie odjazdów z adekwatną narastającą siłą.
- potężna jak na 12lb kij skuteczność zacięcia (sandacze +-90 cm z 5-6m wody - z nadgarstka - przebite na wylot - sytuacja powtarzalna w 100%)
- górny cw to także niezła hydrozagadka 20g główką z 4' ES można podbijać jak węglem na raz, na dwa i na trzy też się da wyżej nie mialem potrzeby próbować ale nie wahałbym się ani chwili założyć 30g główki.
- czucie prowadzenia przynęty wzorowe,- delfin zbędny całkowicie...
- możliwość wykorzystania w trolingu, wspaniały do dryftu

Moje typowanie przeznaczenia:
- w pierwszym rzędzie duuuuże pstrągi i sandacze, jeśli jako przyłów zdarzą się szczupaki czy okonie taż sobie bez najmniejszego problemu poradzi...

Dziękuję
Jak wagowo taka wędka?
Masz zbrojona przez Kawalca ?

Tak, to miałaby być wędka na pstragi...

[Rheinangler]

159 g ubrana w Torzite, dość ciężki dolnik, pełna rękojeść, balans super, wyważa ją Daiwa Z 2500 C.

Myślę, że przy Twoim stylu Daniel, Yglo zejdzie do 130g na luzie 

Tutaj mój dolnik:

 

http://jerkbait.pl/t...23#entry2031142

 

Z tytanami jest bardziej 'sandaczowy", wcześniej był w Alconitach i był bardziej pstrągowy... wiesz co chcę powiedzieć przez to 

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 styczeń 2017 - 23:55