..a naukowa, profesjonalna ekologia naprzeciw tandetnym wyobrażeniom podjaranych ekologistów Wędkarze en bloc - jako uchodzący z miłośników przyrody, mają być co do nogi wyznawcami oraz zakładnikami najbardziej idiotycznych, popkulturowych wersji ekologii, ustawicznie środowisku serwowanych przez jednego czy dwóch ambicjonerów - aktywistów z wędkarskiego tabloidu. Dziś miłośnik przyrody występuje - musi obowiązkowo występować jako przeciwnik rodzaju ludzkiego. Taka karma..
Kolejna zapora- Ciechocinek ?
#201 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2015 - 21:35
#202 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2015 - 21:46
A podobno hobby ma nas łączyć ...
- Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
#203 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2015 - 22:31
W istocie hobby - i owszem, ale w osobistych poglądach - nie.. Precz z komuną! Przerabiałem już ten monoblok ..
- wieszak lubi to
#204 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2015 - 23:03
No to już jest coś na dobry początek .
#205 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 21:54
Korzystając z wolnego czasu i pięknej pogody wybrałem się w okolice Zielonej Kępy. To tu ma powstać przedmiotowa zapora. Przez niski stan wody, utrzymujący się już dobre pół roku, można bez problemu dostać się na wyspę.
Załączone pliki
#206 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 22:34
Dorzucam jeszcze suche "wejście" na wyspę od góry rzeki oraz mieszkanie bielika. Sam gospodarz domu też się na chwilę pokazał ale fotograf gapa
Załączone pliki
#207 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2016 - 08:53
Miejsca piękne .Moje klimaty .
Powyżej zalali by piękną opaskę .
#208 Guest_Piokowal_*
Napisano 08 styczeń 2016 - 23:50
Przeczytałem i nie chce mi się wierzyć: http://gramwzielone....ki-i-gospodarki
cyt,,Wpływ przedsięwzięcia na środowisko naturalne, w opinii specjalistów, będzie zdecydowanie pozytywny m.in. dzięki podniesieniu poziomu wód gruntowych czy zapewnieniu stałego poziomu wody spiętrzonej drugim stopniem wodnym i stabilnego środowiska życia dla fauny i flory – zapewnia Janusz Granatowicz.,,
Jakby mało było szkód,które wyrządził Włocławek a tu masz-kolejny próg w całkiem niedalekiej przyszłości...
Użytkownik Piokowal edytował ten post 09 styczeń 2016 - 00:12
- Apioo lubi to
#209 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 09:19
Pikowal mieszkam we Włocławku .Poniżej tamy od kilku lat stan wody drastycznie opada , w tym roku masakra. Coś muszą zrobić aby ten twór 40 letni ( Tama ) nie runął . Dobrze że powstanie poniżej tamy Włocławskiej nowa zapora .Wież co tu przechodzili ludzie kiedy kochana Wisełka występowała z koryta ,jedna wielka tragedia. Owszem tama wyrządziła wiele szkód tego nie neguję , ale najwięcej szkód robią rybacy ,sieci zastawiają kilometrami,i tak dzieje się od lat.A jak się tylko wybiera a nie dokłada to skąd ma tych RYBEK przybywać.
#210 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 11:14
#211 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:12
... tak gwoli ścisłości to tutaj na forum wszyscy jesteśmy na "Ty".
Wszyscy? Nieprawda. Jest Pan nie kolega forumowy - jeden, ale jest
#212 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:29
Kraje a zwłaszcza kraje poważne, w rozmaity sposób realizują swoje cele gospodarcze, dochodzenia do suwerenności, dostatku i szacunku.
Rzecz w tym, że myśmy zostali od takich możliwości odcięci po II wojnie światowej. Europa zachodnia rozwinęła przemysł ciężki kosztem środowiska, nabrała rozpędu, powiększyła bogactwo i miała z czego wprowadzić procesy odwracalne, np. w rzekach oraz czas na zmianę źródeł energii np. z elektrowni węglowych na atomowe.
A my już nie mamy tej szansy, bo ta sama Europa co się wzbogaciła na niszczeniu środowiska wytyka nam, że to środowisko chcemy niszczyć i to udziela się naszym rodzimym ekologom i przenosi na społeczeństwo. Ale tak to już jest jak z tymi "keltami", o które wojenki toczymy. Ten kto tłukł "kelty" za młodu dzisiaj poucza, że to jest złe. On już nie musi, więc ty też nie możesz. Europa nie musi palić węglem w domach, to my też nie możemy (chociaż powinniśmy ze względu na najgorzej zanieczyszczone powietrze w Unii), a nie możemy bo nie było kiedy budować bogactwa i dobrobytu tego kraju.
... z krótkiego szczęścia na myśl o dostawach gazu i ropy z półwyspu arabskiego, to już chyba nic nie zostało, zdaje się, że nowa ekipa uśmiecha się do Rosji...
#213 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:50
Za to my musimy koniecznie powielać błędy w dziedzinie rzek tłumacząc to sobie starą kwestią "bo w Europie zachodniej....". Zero własnej drogi, brak myślenia na 50 lat do przodu. Tu i teraz jest najważniejsze. Wisła jedna z najdłuższych rzek Europy mogłaby być modelowym przykładem wyznaczenia nowego standardu w myśleniu o rzekach i gospodarce wodnej. Niestety idziemy utartą scieżką.
- coma lubi to
#214 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 20:01
Wisła jest oczywiście ważnym symbolem dla Polaków, ale poza tym nie jest żadną królową, tylko wtórnie zdziczałym ciekiem płynącym bez najmniejszego dla nas pożytku. Ćwiczy się na niej w obłudnej antyindustrialnej nowomowie usługowe/obrotowe plemię wajrakologów. Hydroelektrownie są w porzo, zanieczyszczenia odwrotnie..
#215 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 21:25
Sławek, prawda jest jednak taka, że zapora we Włocławku zdemolowała skutecznie przedwojenny charakter Wisły. Podobnie jak setki czy tysiące innych, większych czy mniejszych działań meliorantów vel. osuszaczy na terenie całego kraju. Pytanie jest takie - czy po tych kilkudziesięciu latach uznajemy te zmiany za sukces, czy jednak mamy czego żałować?
#216 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 23:48
Pomijając plany wobec Wisły, przedstawiciele obecnej władzy czasem przebąkują coś o udrożnieniu dla transportu śródlądowego Odry, Warty i Noteci. Niezależnie od kwestii realności tych projektów, mnie jako laikowi w tej dziedzinie takie udrażnianie kojarzy się przede wszystkim z sypaniem opasek i pogłębianiem rzek. Czy ktoś orientuje się i może napisać, jaki konkretnie wpływ na środowisko wodne i warunki życia ryb ma takie pogłębianie dużych rzek - poza rzecz jasna samym momentem prowadzenia tych robót. Zapewne jednym z efektów będzie obniżenie się lustra wody w rzekach i dalsze zanikanie starorzeczy (tych, które dotąd przetrwały). A inne długofalowe skutki? Z tego co pamiętam, to kiedyś wymienione przeze mnie rzeki były żeglowne dla barek, a ryb jakby więcej...
#217 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 07:08
Oczywiście odrzutowce cały czas płoszą gołębie, ale koegzystencja z przyrodą nadal pozostaje wielką ludzką zdolnością. Przystosowujemy się do kolejnych ochłodzeń i ociepleń, erupcji wulkanów, tsunami, trzęsień ziemi.. tak samo łatwo jak rzeka do zapór. Są rzeczy bardziej dla ludzkości znaczące od łzawego sentymentalizmu.. Nawet bardziej potrzebne..
#218 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 12:09
W TV był kiedyś program o statkach spacerowych na Wiśle, które kursowały z pod Warszawskich Bielan. Wywiadu udzielał jeden z kapitanów żeglugi i opowiadał o grupach turystów z zachodniej Europy, którzy zachwycali się naturalnym biegiem rzeki, pięknem natury i tak dalej. Dopytywali się przy tym tegoż kapitana ile pieniędzy wydaje Polska aby utrzymać naturę w takim stanie i nie mogli zrozumieć tego co on im mówił. A mówił im, że Wisła wygląda właśnie tak bo Polska nie ma pieniędzy aby ją zurbanizować. Nie mogli też zrozumieć dlaczego nadal chcemy tą rzekę regulować, skoro rzek o takich walorach przyrodniczych w Europie ze świecą szukać...
Od lat szukam książki, by móc tu ją przedstawić. Dostałem ją do przeczytania całkiem przypadkiem. Jest to opracowanie inżyniera hydrologa (daty wydania nie pamiętam, przed PRL w każdym razie), który opisuje prace regulacyjne na środkowej Wiśle. Opisane są konkretne budowle regulujące koryto rzeki, skutki działań wody na te budowle oraz na zmiany koryta i brzegów rzeki po ich wybudowaniu. Pokazane też były metody budowy takich budowli oraz ich konstrukcje. Szeroko rozpisywał się o trudnym charakterze Wisły, która to z pośród rzek europejskich przesuwa najwięcej piachu, co znacznie utrudnia stworzenie z tej rzeki szlaku żelowego na podobieństwo Odry.
Po przeczytaniu tej książki doszedłem do wniosku, że ludzie opracowujący w PRL plan kaskadyzacji Wisły całkowicie zignorowali treść tej publikacji. Szybkie zmniejszenie kubatury Zbiornika Włocławskiego nie jest dziełem przypadku, czy też nieszczęśliwych zbiegiem okoliczności. Wisła po prostu nie zaprzestanie przesuwać piachu, ma to wpisane w swój rzeczny żywot. O kosztach utrzymania tamy na Wiśle nikt nie informuje, a tama to nie tylko zapora, to dziesiątki kilometrów wałów ochronnych powyżej i poniżej niej, na które rokrocznie idą ogromne pieniądze oraz wydobywanie piachu i żwiru. Ile pieniędzy wydano na wydobywanie żwiru ze Zbiornika Włocławskiego oraz z cofki to nawet nie chcę wiedzieć. W PRL tylko w Płocku non stop stało 5-6 pogłębiarek od wiosny do jesieni. Dzisiaj Państwo nie zajmuje się wydobywaniem żwiru zajmują się tym prywatne firmy, ale ma obowiązek przeprowadzać prace regulacyjne w tym zakresie z poziomu RZGW i Wojewódzkich Zarządów melioracji. Na całej Wiśle wydobywa się żwir, a Wisła drwi z tych pogłębiarek i sypie piach w oczy hydrologom...
Dzisiejsze oficjalne dane na ten temat są takie, Wisła niesie średnio rocznie od 400 tys. do 1500 tys. metrów sześciennych rumowiska. Tyle osadza się u ujścia Wisły do Zatoki Gdańskiej. Chyba zawracanie kijem (tamami) Wisły się nie uda...
Może okazałoby się, że postawienie na rybactwo ( łosoś, troć, certa, jesiotr, sandacz, szcupak) na Wiśle przyniosłoby dużo wyższe korzyści gdyby rozebrać tamę, zamiast stawiać kolejną i powiększać koszty. No i my też byśmy na tym skorzystali nie mniej niż na zbiornikach zaporowych...
- cristovo i coma lubią to
#219 Guest_Piokowal_*
Napisano 11 styczeń 2016 - 12:22
Ja wiem na pewno,że jeżeli ta zapora powstanie to będzie to ostatni gwóźdź do trumny jaką jest migracja ryb. Nie wierzę w żadne przepławki,udrożnienia dla ryb itp. Zapora to zapora i na nic zdadzą się programy,aczkolwiek szlachetne w swoim założeniu,przywracania łososia,troci i innych gatunków wędrownych w rzekach południowej Polski.
Użytkownik Piokowal edytował ten post 11 styczeń 2016 - 12:23
#220 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 12:38
Polecam obejrzeć film "Rodan - odrodzenie rzeki". Jedna z najdłuższych rzek Francji, uregulowana i poprzegradzana zaporami. O tym jak francuzi zmienili myślenie na temat industrializacji rzeki i jak można egzystować na linii potrzeby ludzkości a przyroda. Polecam bo naprawdę warto. Rybki też na filmie są
Kto ma czas najbliższa emisja na programie Planete + o godzinie 23:00 w środę 13.01
http://www.planetepl...nie-rzeki_44929
Użytkownik luk_80 edytował ten post 11 styczeń 2016 - 12:48
- joker lubi to