[darek1]

Zależy od sezonowego występowania owadów.

Ryby te po prostu korzystają z tego co aktualnie dostępne zgodnie z porą roku na określonych stanowiskach.

Czytałem kiedyś doskonałą książkę etnograficzną o indianinach północnoamerykańskich "Iszi człowiek dwóch światów"

nieźle mnie zainspirowała w odczytywaniu także rybich nawyków.

Głowacica jest tylko większa,ale jak głód dotyka to nie kaprysi.

[Janusz Wałaszewski]

Nie żebym się czepiał, ale uczyć warto się zawsze i wszystkiego nie tylko DH 

 

 Indianie.png   195,89 KB   10 Ilość pobrań

 

 

 

 

 

 

[trout master]

"W wodach, gdzie ja probuje lowic pstragi, nie wystepuja cierniki. Mingow tez nie ma...
Mimo to, a moze przez wlasnie PRZEZ TO, te najwieksze pstragi w moich wodach sa zdecydowanie rybozerne. Pewnie owadami tez nie gardza, ale czesciej widuje boleniowo / sandaczowe ataki na drobnice pod krzakiem w wykonaniu Pstragow, niz duze ryby wychylajace sie zza kamienia by zjesc splywajacego owada
A moze te zbierajace po prostu lepiej sie kamufluja?"

Guzu.

Z wlasnego, długoletniego doświadczenia jestem pewien że występują dwa rodzaje pstrągów. Te żywiące sie wyłącznie owadami i takie ktore jedzą wszystko co popłynie im pod nos.
Juz kilka lat obserwowałem na Sanie pstragi ktore za nic w świecie nie chciały brać na przynęty spinningowe a sztuczna muchę (sucha, nimfa) łykały w miejscach gdzie dałbym sobie rękę uciąć że nie ma pstrągów.
Miejsce takie zdradził mi kolega ktory regularnie tłukł tam pstragi 40+. Mówił ze na spinning nie biorą ale co tam bedzie Mistrzowi pieprzył głupoty. Rano o świcie zero, brudniejsza woda zero, wieczorem widze piękne pstrągale wychodzące nie wiadomo skąd (woda max po "podwozie", plus troche roślinności) i zbierające wszystko duże co miało skrzydła i płynęło po powierzchni a na spinning-zero. Gdy wziąłem muchówkę przekonałem sie jakie pstragi tam są. Kolega największego 56cm. Najcześciej brały 38-44cm. Oczywiscie znowu zrobiłem kilka "podchodów" ze spinningiem w rożnych warunkach i ... się poddałem. Została tylko muchówka i przekonanie że te pstragi mają "głęboko" przynęty sztuczne. Taki gatunek.
Podobnie jest zimowa porą. Ospale, zmarzniete i słabe pstragi biorą najlepiej na nimfy ignorując "konkurentów". Ale od kilkuset metrów do 2km juz pstragi zjadają duże ofiary (śliz, głowacz, inne). Tam mozna szaleć na spinning.

[darek1]

Nie żebym się czepiał, ale uczyć warto się zawsze i wszystkiego nie tylko DH 

 

Indianie.png

Pretensje do  słownika! w komputerze

pierwotnie napisałem 'indianach' to podkreślił na czerwono(wpisz w kompie z XP to zobaczysz)  ,a po zmianie zaakceptował...    

"mnie to wszystko lata" SH,Switch,DH na głowatkę(podkreślone na czerwono-a jak!) też...

nigdy nie spotkałem się z l.mnogą 'indiany'???dla mnie to nie po polsku.

Użytkownik darek1 edytował ten post 20 grudzień 2016 - 20:27

[Janusz Wałaszewski]

Bo formy "indiany" nikt nie używa choć niby jest poprawna, ale aż uszy bolą, że o oczach nie wspomnę. Jednak zwrot - o indianach północnoamerykańskich jest prawidłowy i brzmi lepiej niż - o indianinach północnoamerykańskich. Ale faktem jest, że przeglądarka obie wersje podkreśla na czerwono,     a korzystam z W 7

[darek1]

Nie widziałeś mej INDIANY (o motocyklu) jedyne do zaakceptowania...

wujek google znalazł

http://lolcontent.pl...aninach,1.html 

nie ma w google nie ma wogle...

[Janusz Wałaszewski]

A tu to się zgadzam, w końcu motocykl nazywał się Indian a nie indianin. Zresztą czym tu się przejmować, Bercik śpiewał o indianerach i też było Ok 

[Zielony]

Po tych wszystkich dyskusjach pojechałem nad rzekę i złowiłem jedną.

W tym roku byłem na głowatkach trzy razy i to chyba wystarczy jeśli chodzi o presję. Wyholowałem i wypuściłem ją szybciutko bez wyjmowania na brzeg.

[Fatso]

Och Ty! Nie dość, że Mistrz, to jeszcze głowatkę drapnął

Nic, tylko pogratulować

[Andrzej Stanek]

Po tych wszystkich dyskusjach pojechałem nad rzekę i złowiłem jedną.

 

W tym roku byłem na głowatkach trzy razy i to chyba wystarczy jeśli chodzi o presję. Wyholowałem i wypuściłem ją szybciutko bez wyjmowania na brzeg.

 

Wiarygodność ponad wszystko...  GRATULUJĘ!

[Janusz Wałaszewski]

Och Ty! Nie dość, że Mistrz, to jeszcze głowatkę drapnął

Nic, tylko pogratulować

 

Właśnie dlatego, że Mistrz    szczere gratulacje 

Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 21 grudzień 2016 - 15:52

[trout master]

Och Ty! Nie dość, że Mistrz, to jeszcze głowatkę drapnął
Nic, tylko pogratulować

One go kochają.
Takich ludzi się da.

[jasiekcom]

Piotrek BRAWO TY :-)

[mart123]

Po tych wszystkich dyskusjach pojechałem nad rzekę i złowiłem jedną.

 

W tym roku byłem na głowatkach trzy razy i to chyba wystarczy jeśli chodzi o presję. Wyholowałem i wypuściłem ją szybciutko bez wyjmowania na brzeg.

 

Brawo!

W PL jest raptem kilku muchołapów, którym zawsze albo prawie zawsze "coś się wydarza" na głowatkach.  Niezwykła skuteczność+sposób obchodzenia się z rybą=Wielki Szacun.

Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Załączone pliki

•  scg.jpg   56,21 KB   12 Ilość pobrań

[trout master]

Brawo!
W PL jest raptem kilku muchołapów, którym zawsze albo prawie zawsze "coś się wydarza" na głowatkach. Niezwykła skuteczność+sposób obchodzenia się z rybą=Wielki Szacun.
Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Wzajemnie. Dużo zdrowia i pełnych okazów wód.

[tondromski]

Witam,

 

Pora odswiezyc temat, sezon sie rozpoczyna na nasze ukochane glowatki  Ktos cos zlowil juz w tym roku i chce sie pochwalic ?

Użytkownik tondromski edytował ten post 24 wrzesień 2017 - 18:23

[trout master]

Sezon na glowatki trwał już od czerwca. Teraz zaczął się sezon na "predators".

[tondromski]

Ah, tego to nie wiedzialem, dla mnie glowatka to pozna jesien, srodek zimy Ja powalcze mam nadzieje na sanie w styczniu o ile pogoda dopisze  a tak to bede moczyl kija nad popradem

Użytkownik tondromski edytował ten post 25 wrzesień 2017 - 00:29

[Forest-Natura]

Witam.

W Popradzie nie ma głowacicy ?

Pozdrawiam.

[tondromski]

Cos tam zostalo, ale ciezko, skoro tam kazdy beretuje wszystko co na drzewo nie spierdziela... widzialem kilka niedawno ale to takie podrostki 50-60 cm , generalnie ryby z zarybien klubu glowatka mysle