Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
622 odpowiedzi w tym temacie

#401 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 czerwiec 2016 - 09:13

Koledzy dla mnie sprawa prosta, z uwagi na to co zaszło od dziś kołowrotków shimano nie przyjmuję na serwis od nikogo, proszę również moderatora o korektę tematu głównego i wyeliminowanie z niego "shimano"., oczywiście tego co mam przysłanego zrobię. Będę nadal robił ryobi, spro, team dragony i daiwy bo daiwy bardzo lubię robić i nie są trudnymi kołowrotkami a że sam przesiadłem się na daiwy w swoim wędkowaniu to taka dodatkowa motywacja by je robić.

 

Obecnie są na warsztacie właśnie trzy sztuki jednego z kolegów z jb.pl -  tournament-x 2500i, tournament-z 3000 iA oraz team daiwa S 2500 i. Kolejno następnie na stół w tym tygodniu będą wchodziły nadesłane zgodnie z kolejnością (tak jak napisałem je w kolejności tak wchodzą na stół): red arc, penn, slam, bayron alice 100, daiwa regal ZiA1500, stradic 4000mgfa, abu garcia cardinal c101i, daiwa cerate 2000 oraz daiwa revros 3000. ;)

 

Korekta tematu dokonana


Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 05 czerwiec 2016 - 19:09


#402 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 05 czerwiec 2016 - 21:43

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta  ;)  ;)  W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece  potrafili czasem przyznać się do błędów. :)


Użytkownik maicke82 edytował ten post 05 czerwiec 2016 - 21:44


#403 OFFLINE   kuczko

kuczko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 53 postów
  • LokalizacjaŚmigiel
  • Imię:Damian

Napisano 11 czerwiec 2016 - 07:01

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta ;) ;) W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece potrafili czasem przyznać się do błędów. :)



#404 OFFLINE   kuczko

kuczko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 53 postów
  • LokalizacjaŚmigiel
  • Imię:Damian

Napisano 11 czerwiec 2016 - 07:18

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta ;) ;) W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece potrafili czasem przyznać się do błędów. :)


Ktoś powiedział A, chciałoby się powiedzieć B. Poczekam jednak, może się "ułoży"
  • przemo_w lubi to

#405 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 04 lipiec 2016 - 07:10

Nie polecam tego człowieka. Malutki TD po serwisie był tak ściśnięty podkładkami ze jednego obrotu nie chciał przekręcić. Smaru nawalone że ze 4 młynki mozna by przesmarować. Poza tym uszkodzona śruba rolki kabłąka...
Bo nie wiedziałeś w którą strone się ją odkręca? A jeśli napiszesz ze chciałeś usunąc z niej zadziory...to też nie wiedziałeś ze się nie da bo pęknie jeszcze bardziej! Ja ten młynek odkupiłem a poprzedniemu właścicielowi zostało wmówione ze się poukłada...po miesiącu było bez zmian .A jak ktoś chce zobaczyć pełną kulture tego człowieka to zapraszam " kołowrotek dla leworęcznych" . Proszę wszystkich którzy skorzystali z tego serwisu o wpisy jeśli coś było nie tak. Shimano juz nie serwisujesz i z Daiwy tez zrezygnuj bo patrząc na wpis powyżej też się serwis nie udał.... Nie dajcie sobie wmawiać ze się poukłada! Ja wiem juz o kilku młynkach i nie wiem czemu ich właściciele boją się coś napisać....to nie boli i nic wam z tego powodu nie grozi... Ps. Napisałeś ze poprawiłeś jakość serwisu...no tak bo jak smaru Daiwy nawalisz nawet do pełna to młynka nie zamulisz.....podpytaj np. p.Leśniaka to ci powie do czego jest ten smar......

Użytkownik przemow edytował ten post 04 lipiec 2016 - 07:11

  • Wojtek B. lubi to

#406 OFFLINE   Sławek77

Sławek77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1373 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 04 lipiec 2016 - 08:32

Milczałem ale widzę że temat td powraca co jakiś czas więc i tak kiedyś by wypłynął na powierzchnie...Tak więc czas zakończyć temat.To był mój td.Przemek przy okazji oględzin u mnie TP "obejrzał"u mnie tego dragona.Ja mówię że świeżo po serwisie a on do mnie co ja pier....?No i fachowym okiem i rękoma go ocenił.Dalszą historię znacie.

#407 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 04 lipiec 2016 - 08:37

Krytyka jest zawsze wskazana bo motywuje, co do daiw to kolega odebrał wspmniane wcześniej trzy sztuki i miał napisać co i jak ale prosiłem by się wypowiedział dopiero jak zamieszczę fotorelacje i opis z serwisu, dziś wracają do jednego z kolegów spro red arc i shimano stradic, na stół dziś trafia daiwa revros jaka jutro poleci do właściciela, również proszę wszystkich jakim serwisowałem młynki o opinię niezależnie jaką by nie była. Będę choć wiedział jak jestem postrzegany i jeśli nie będzie pozytywów więcej niż negatywów to zgodnie z oczekiwaniami niektórych na tym forum wycofam się z serwisowania młynków, to nie jest coś co muszę robić. Będę miał więcej czasu na ryby.

Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 04 lipiec 2016 - 08:37


#408 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 04 lipiec 2016 - 08:40

Sławku podaj nr konta prześlę zwrot za td i śrubę rolki.

#409 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 04 lipiec 2016 - 08:57

Po raz kolejny nie chodzi o zwrot kasy! Kręcąc dalej młynkiem ściśniętym do zera to wiesz co będzie z przekładnią? Nic z niej nie zostanie.......Czasem warto posłuchać kogoś kto rozebrał młynków nie 20 a 2000....żeby tych samych błędów nie popełniać.... i tyle a nie brnąć w zaparte że się wszystko wie......W ścinki wpadałeś juz nie tylko z Łukaszem a co najmniej połową chłopaków zajmująctch się serwisem....oni tez się nie znają i są zazdrośni?

#410 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 04 lipiec 2016 - 09:08

Milczałem ale widzę że temat td powraca co jakiś czas więc i tak kiedyś by wypłynął na powierzchnie...Tak więc czas zakończyć temat.To był mój td.Przemek przy okazji oględzin u mnie TP "obejrzał"u mnie tego dragona.Ja mówię że świeżo po serwisie a on do mnie co ja pier....?No i fachowym okiem i rękoma go ocenił.Dalszą historię znacie.


Sławku wiesz ze ja się serwisem zarobkowym nie zajmuje bo za mało wiem zeby brac za to kase a widziałeś moją mine.....i sam wiesz dlaczego dałeś mi wogóle ten młynek w łapy....

#411 ONLINE   rally_Wojtek

rally_Wojtek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 247 postów
  • Lokalizacjapiękne Podkarpacie :)
  • Imię:Wojtek
  • Nazwisko:K

Napisano 06 lipiec 2016 - 16:04

Moja historia  :huh:

 

Ja wysłałem do Hunter Pike 2 szt zauberowatych , silstara i 1 daiwke.

I zauberowate ok, pracowały fajnie, jeden sprzedałem jako nówkę bo był nowy, silstar umyty posmarowany jakoś tam kręci choć też stuka, natomiast Daiwa pracowała ok, tylko stukała pod większą przynętą., Sam ją rozebrałem, posmarowałem innym smarem, stukała dalej......wysłałem do Przemka licząc że jest fachurą i coś z tego ulepi. Twierdził że daiwka pracowała jak betoniarka i jak mogłem nią lekko łowić..........wróciła tak spasowana że nie robiła sama więcej niż 1 obrót puszczoną luźno korbą. Po prostu luzy pokasowane całkowicie, może i nie stuka, ale nie miała okazji wykazać się nad wodą. Na pewno pokręcenie nawet cały dzień nie spowoduje że się "rozrusza".

Po powyższych postach postanowiłem rozkręcić i zobaczyć co i jak z tą padliną się dzieje. Pod łożyskiem na pinionnie dołożone 2 podkładki (oprócz 1 która była fabrycznie), od prawej strony 1 podkładka (nie dokłada się tam podkładek z tego co czytałem nawet tutaj), od strony korby 2 oryginalnie jak były + 1 stalowa dodatkowa. Pracowała ciężko, dużo ciężej niż poprzednio, pomimo smaru 104 jakim była posmarowana.Może wg. serwisanta było ok, wg mnie nie, ale nie czepiam się tego faktu, choć kosztowało mnie to 3 dychy za serwis który nic nie zmienił na lepsze w pracy kołowrotka.

 

Dołożone podkładki mają większą wewnętrzną średnicę otworu niż grubość osi koła zębatego. Podkładka która jest większa wewnątrz niż oryginalna, nie spełnia swojej funkcji, wręcz może spowodować złą pracę mechanizmu ponieważ krzywo się ułoży pomiędzy łożyskiem a przylgnią na kole zębatym (proste zasady mechaniki i budowy maszyn - nie jestem chłopaczkiem po liceum o profilu humanistycznym nie mającym pojęcia o mechanice), więc nie nawinie mi nikt kitu że tak być musi i jest ok.

 

Ale jedna rzecz wyprowadziła mnie z równowagi wczoraj wieczorem po rozebraniu kołowrotka - śrubka którą przykręcona jest oś do tego odlewu pracującego na kole posuwu szpuli, była tak obrobiona że nie dało rady tego odkręcić ponieważ nie było już tak kształtu krzyżaka.Wszystko rozumiem, ale nie wkręcił bym komuś takiego gówna za przeproszeniem, bo kolejny serwis jest niemożliwy.

Odkręciłem ową śrubkę ale niestety musiałem ją zniszczyć aby ją odkręcić (kołowrotkiem i tak nie dało się łowić ze względu na spasowanie i opór jaki generował). Zaznaczam że śrubka była w dobrym stanie gdy kręcioł jechał na serwis, zamontowana na kleju do gwintów, i wcześniej też tak było i dała się odkręcić bez żadnego problemu - wystarczył odpowiedni krzyżak .

I tutaj mogę śmiało napisać że taki serwis jest do bani żeby nie napisać dosadniej. Nie chcę zwrotu kasy, przeprosin, i pitolenia - wiem jaki pojechał i jaki wrócił, a takie mocne spasowanie spowodowało że smar po kilkunastu obrotach korbą zrobił się czarny na kole i obok - od ścierania się przekładni oczywiście.

 

Chyba że taki stan rzeczy wynika z roztargnienia czy niedbałości o detale......nie wiem, logicznego wytłumaczenia dla mnie brak. Nie czepiam się spasowania choć wg. mnie jest nie do zaakceptowania, ale zepsutej śrubki wkręconej w oś która spowodowała przypływ adrenaliny we wtorkowy wieczór.

I obaj jesteśmy teraz bogatsi o kolejne doświadczenie.

 

Pozdrawiam

Wojtek



#412 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15674 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 lipiec 2016 - 16:28

Dobra rada - unikać serwisu kolegi. Nawet Zauberka bym nie podesłał. 

Pewnie kiedyś się nauczy. Chociaż niektórzy są oporni.



#413 OFFLINE   Mateo1989

Mateo1989

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 820 postów
  • LokalizacjaSopot
  • Imię:Mati
  • Nazwisko:W

Napisano 06 lipiec 2016 - 16:59

Ja bym nikomu nie wysłał kołowrotka, multika na serwis :) Wolę sam metodą prób i błędów walczyć z niedoskonałościami sprzętowymi :) W ostateczności kiedy brakuje mi już pomysłów to sięgam po pomoc tutejszych ekspertów  ;)


  • G_rzegorz lubi to

#414 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 06 lipiec 2016 - 17:26

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.



#415 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2004 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 06 lipiec 2016 - 17:38

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.

Czyli wniosek jest jeden, nie serwisować, kręcić tak długo, aż się roz...popsuje, a jak już się rozdupczy, to ładnie kręcioł poskładać, zapakować i ożenić na alledrogo, jako używany, ale nowy, własny import z Japan.

#416 OFFLINE   Szymon82

Szymon82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Szymon

Napisano 06 lipiec 2016 - 17:48

Czyli wniosek jest jeden, nie serwisować, kręcić tak długo, aż się roz...popsuje, a jak już się rozdupczy, to ładnie kręcioł poskładać, zapakować i ożenić na alledrogo, jako używany, ale nowy, własny import z Japan.

Są jeszcze egzemplarze powystawowe  ...  :lol: 



#417 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 06 lipiec 2016 - 18:44

Robi się ciekawie, zastanawia mnie stan turkowatych robionych w tym temacie, to najmniej wdzięczne kołowrotki w serwisie według mnie.

#418 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2004 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 06 lipiec 2016 - 18:51

Robi się ciekawie, zastanawia mnie stan turkowatych robionych w tym temacie, to najmniej wdzięczne kołowrotki w serwisie według mnie.

Tego tematu to już chyba serwisem nie można nazwać. To tak jak wyklepanie drogiego auta w stodole naprawą blacharską w ASO.

#419 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 06 lipiec 2016 - 18:58

Wiele osób zarzucało mi uszczypliwosc przy krytykowaniu bzdur wypisywanych przez huntera, no to teraz statystyka się klaruje dość słaba, całe szczęście że póki co zżużlowany został tani sprzęt, liczyłem że pomimo głupot i herezji to serwis będzie stosunkowo solidny bo pozory były niezłe, a jednak :) przesmarowac kołowrotek nie jest wielką sztuką , żeby niektóre uszkodzić przy serwisie chyba trzeba chcieć, albo wierzyć w swoje herezje tak bardzo że poza czubkiem własnego nosa nie widzi się niczego więcej.
  • maicke82 lubi to

#420 OFFLINE   gondor

gondor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 06 lipiec 2016 - 19:41

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.

 
Jest dokładnie tak jak piszesz. Ciekawe coby powiedzieli właściciele serwisowanych maszynek u niejakiego Leśniaka J.
Szału też by nie było tylko serwis cztery razy droższy  :D





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych