Na rybach byl 2 razy, w deszczu za kazdym razem. W srodku byla maź, jak go otworzyłem. Wyczyscilem go, dalem troche nowego smaru. Zlozylem jak trzeba. Kreci nadal tak samo ciężko, nie wiem czy stuka nadal, bo dopiero go zlozylem. Ale pewnie tak (ponoc to wina jajowatej przekladni). Czy wymiana smaru zupelnie na nowy, pelne czyszczenie, pomoze znacznie w plynnosci krecenia? Czy to raczej kwestia spasowania. Do tego szumi z trybów, na sucho..
Użytkownik pablitto83 edytował ten post 02 maj 2016 - 14:00