[Wiktor]

Koledzy czytając ten wątek chciałbym może nie tyle obalić mit/mity co chociaż trochę dać Wam do myślenia.

 

Po pierwsze. Nie ma żadnego naukowego potwierdzenia że szkło mineralne (szklane) ma lepsze właściwości optyczne niż soczewka organiczna (plastikowa).

Może mieć lepsze od poliwęglanu bo generalnie od tak bardzo chwalonego (w okularach z wątku) poliwęglanu lepsze właściwości optyczne ma mniej więcej każdy inny materiał

No ale młotkiem tych innych materiałów nie zdzielisz 

 

Różnice mogą wynikać z jakości wykonania szkieł, krzywizny, indywidualnych preferencji jak i powłok na szkłach. 

To powłoki na szkłach lub ich brak są odpowiedzialne za pozostawianie śladów na szkłach, osiadaniem pary, łatwości czyszczenia, odporności na zarysowania. 

Powłoki uszlachetniające mogą stanowić 50% ceny szkła więc widać że są ważne. 

 

Nie ma czegoś takiego jak najlepsze okulary na świecie 

Tak samo jak nie ma najlepszego kija na sandacze, kołowrotka, samochodu czy telefonu. Nie ma i koniec bo każdy woli co innego i każdy używa okularów w innych warunkach.

Mam w zakładzie samych szkieł polaryzacyjnych we wzorniku 16 różnych rodzai.  

To jest tylko CR 39, pozostaje jeszcze Trivex, Poliwęglan, Index 1,56 - 1,6 - 1,67 - 1,74 do tego szkła mineralne. Wersje sferyczne i asferyczne oraz sportowe. To tylko jedno ogniskowe, do tego we wszystkich wyżej wymienionych materiałach i rodzajach mamy dwu i wieloogniskowe....Ostatni temat to 5 różnych krzywizn Panowie wybór przy tym kija na sandacze to pikuś

 

Przykład. Przynajmniej raz w tygodniu jestem z muchówką nad rzeką. Poluje na tęczaki. Po ostatnich opadach woda jest podniesiona i brudna (brązowa) z lekką zawiesiną. 

Widoczność max metr. Tyle ma łowisko. Na dnie zielsko, coraz mniej go jest ale jest, wykorzystywane jako kryjówka dla pstrągów. Ryby zbierają pokarm z dna i okolic, nie podnoszą się. Jest pochmurno i dżdżysto czyli ciemno jak w .....

Muchy trzeba poprowadzić przy dnie w korytarzach starego zielska w odległości około 10 metrów od nas....konia z rzędem temu kto to wykona w brązowych soczewkach

Albo w lustrach które odbijają światło którego jest tak mało.

 

W tej sytuacji ja używam szkła szare 40% z antyrefleksem który powoduje większą przejrzystość szkła. Po nałożeniu antyrefleksu szkło jest bardzo jasne, nawet po ciemku można ich używać. Wszystko widać genialnie, gwarantuje. Ale za chwilę w tych samych (genialnych przecież) szkłach stoję na środku zalewu wiślanego w pełnym słońcu i nie ma bata, słońce mnie razi, muszę założyć ciemniejsze szkła z lustrem 

 

Mam nadzieje że rozumiecie o co chodzi w tych przykładach, nie ma okularów uniwersalnych. Optyka to skomplikowany temat dużo bardziej niż wybór kija

A czasami mam wrażenie że niektórzy wybierają okulary polaryzacyjne dlatego że ich oprawka nie uwiera   nie ciśnie to są ok 

Użytkownik Wiktor edytował ten post 19 wrzesień 2017 - 11:01

[zielan]

Przeciwnie do wypowiedzi kolegów, którzy płyną na fali hejtu, Wiley X nie straciły mojego zaufania.

 

Ja też miałem koledzy problem z powłoką. Ale nie leciałem z tym problemem na forum tylko do sklepu, w którym kupiłem okulary i oddałem na reklamację. Wróciły do mnie nowe okulary bez wady fabrycznej.  Pamiętajcie, że Wiley X daje dożywotnią gwarancję na takie przypadłości.

[godski]

Przeciwnie do wypowiedzi kolegów, którzy płyną na fali hejtu, Wiley X nie straciły mojego zaufania.

 

Ja też miałem koledzy problem z powłoką. Ale nie leciałem z tym problemem na forum tylko do sklepu, w którym kupiłem okulary i oddałem na reklamację. Wróciły do mnie nowe okulary bez wady fabrycznej.  Pamiętajcie, że Wiley X daje dożywotnią gwarancję na takie przypadłości.

Człowieku, wiesz co to hejt??? To że opisaliśmy szczerze swoje przypadki uważasz za hejt???

[Wiktor]

Przeciwnie do wypowiedzi kolegów, którzy płyną na fali hejtu, Wiley X nie straciły mojego zaufania.

 

Ja też miałem koledzy problem z powłoką. Ale nie leciałem z tym problemem na forum tylko do sklepu, w którym kupiłem okulary i oddałem na reklamację. Wróciły do mnie nowe okulary bez wady fabrycznej.  Pamiętajcie, że Wiley X daje dożywotnią gwarancję na takie przypadłości.

Kolego gdzie tu hejt?? 

[Alek.]

Przeciwnie do wypowiedzi kolegów, którzy płyną na fali hejtu, Wiley X nie straciły mojego zaufania.

 

Ja też miałem koledzy problem z powłoką. Ale nie leciałem z tym problemem na forum tylko do sklepu, w którym kupiłem okulary i oddałem na reklamację. Wróciły do mnie nowe okulary bez wady fabrycznej.  Pamiętajcie, że Wiley X daje dożywotnią gwarancję na takie przypadłości.

Ok. kolego.

Możesz nie tracić zaufania do swoich okularów. Masz to tego prawo.

Możesz uważać ja za bardzo dobre, bo to Twoja ocena.

Ale chyba nie jest normalne, że "takie" przypadki zdarzają się często.

Oczywiście zgadzam się także z kolegami godski i Wiktor.

Użytkownik Alek. edytował ten post 19 wrzesień 2017 - 15:01

[Bander]

Ok. kolego.

Możesz nie tracić zaufania do swoich okularów. Masz to tego prawo.

Możesz uważać ja za bardzo dobre, bo to Twoja ocena.

Ale chyba nie jest normalne, że "takie" przypadki zdarzają się często.

Oczywiście zgadzam się także z kolegami godski i Wiktor.

 

 

Przeciwnie do wypowiedzi kolegów, którzy płyną na fali hejtu, Wiley X nie straciły mojego zaufania.

 

Ja też miałem koledzy problem z powłoką. Ale nie leciałem z tym problemem na forum tylko do sklepu, w którym kupiłem okulary i oddałem na reklamację. Wróciły do mnie nowe okulary bez wady fabrycznej.  Pamiętajcie, że Wiley X daje dożywotnią gwarancję na takie przypadłości.

 

Nawet jeśli są kiepskie (wadliwe) a producent nie stwarza problemów przy dożywotniej gwarancji to duży + dla nich.

[zielan]

Ale się czepiliście słowa... masakra. Zagotowani jak woda w czajniku

Użytkownik zielan edytował ten post 19 wrzesień 2017 - 17:23

[malinabar]

Miałem nie pisać , chociaż już chciałem wcześniej . Ale napiszę  .

Wątek jest o WilleyX-ach . I to jest fakt . Nikt nie napisał chyba w wątku ( a jeśli tak , to się myli  ) , że są to najlepsze okulary na świecie . Albo że są lepsze od innych wiodących marek optycznych typu Smith Optics . Costa Del Mar , Maui Jim , Rudi Project czy inne , o których nawet nie słyszeliśmy . Byłoby to karkołomne porównanie , gdyż ciężko twierdzić w czasach totalnej globalizacji i powszechnie dostępnej informacji , że coś za 50 dolców jest równie dobre lub lepsze jak to , co kosztuje 200 - 300 zielonych . I to jest fakt  . 

Już to kiedyś pisałem w wątku , że podstawową siłą ( o ile tak to można ująć ) tej właśnie marki jest jej pełna obecność na naszym rynku . W przeciwieństwie do pozostałych , tak często tutaj cytowanych . Sam kupiłem Willeye nie skuszony reklamą mówiącą o ich bezapelacyjnej zajebistości ale dlatego , że mogłem je po prostu przymierzyć . A to wydaje się kluczowe w przypadku okularów właśnie . Bo co mi po najlepszej nawet optyce , kiedy szkła odstają górą o centymetr czy dwa . O ucisku za uszami nawet nie wspomnę . A w przypadku WilleyX idę do najbliższego wędkarskiego sklepu , mierzę model , który pasuje i kupuję coś , co jest jednak lepsze nieco od jaxonowsko-dragonowskiej oferty . I jest git ! Gdyby był sklep z ofertą Costy czy Smith'a , poszedłbym tam pewnie i coś wybrał . Przynajmniej w moim przypadku tak to zadziałało . Godzę się jednocześnie na blisko 50% narzut . Takie życie  . Brałem pod uwagę Oakley'e , ale sprzedawca jakoś mnie nie przekonał co do warunków gwarancyjnych i nie zaproponował nawet twardego etui . Wiem , że to słaby argument  . Moim zdaniem istotniejsza w tym wątku byłaby informacja , jak potoczą się kwestie gwarancyjne w przypadku okularów Andrzeja , Kuby , Janka czy innych , u których wystąpiły jakieś problemy z powłoką . I jak tak naprawdę działa ta wieczysta gwarancja w przypadku tego producenta . Bo myślę , że użytkowników jest o wiele więcej niż udzielających się w tym wątku . Bo to , że są produkty lepsze optycznie , trwalsze i bezproblemowe nie ulega dyskusji . A tak mamy po trosze sytuację , w której ( per analogiam) w wątku o Daiwie BG czy innej Ninji ktoś uświadamiałby czytających , że jednak Stella czy Exist są o niebo lepsze i nie ma co kupować tego badziewia  . Choć analogia tak do końca pełna nie jest , bo Stellą czy Existem łatwiej pokręcić w Polsce niż przymierzyć okulary Costa Del Mar .

[Robert Crocker]

Trudno się nie zgodzić ...

[Wiktor]

Trochę wtrącę.

Po pierwsze

 

"najlepsze okulary, najlepsze okulary na świecie, najlepsze okulary ochronne, jedyne!! certfikowane!! okulary polaryzacyjne dla wędkarzy" 

 

To są cytaty z materiałów marketingowych WX z ich opisów na FB.....tylko FB (wykrzykniki są odemnie)

Tu polecam film o tym jak to okulary uratowały amerykańskim Żołnierzom życie i inne wierutne bzdury.

 

 

Kolejna ciekawostka, WX sam sobie certyfikuje okulary  no i folia polaryzacyjna ukryta pod ośmioma warstwami poliwęglanu   i wiele,wiele innych.

Wierzcie mi ale jak ktoś ma pojęcie o czym Oni mówią i piszą to marketing Dragona to szczeniak od ratlerka przy tych Panach 

 

I fakt że tylko WX jest u nas w pełni dostępne świadczy tylko o tym że na całym świecie duże profesjonalne marki mają nas za kraj trzeciego świata.

 

I żeby nie było że tylko WX i WX kolejna podobna marka to Oakley....pamiętajcie to marketing nie jakość. Ta marka należy do największej globalnej korporacji optycznej na świecie, właściciela chociażby marki Ray-Ban. Korporacja ta wydaje miliardy żeby wzbudzać w nas potrzebę posiadania ich produktów. Same bez wsparcia nie miałyby racji bytu na rynku.

[radek_u]

Co do Oakley to marketing mają na dużo wyższym poziomie od Smitha, który skupia się głównie na hamerykańskim rynku, ale to Smith w pewnym momencie zrobił swoje nowe technologie bazując na oakleyu.  W ogóle Smith całą Europę traktuje z przymrożeniem oka, ale nie oznacza to, że nie mamy dostępu do tego sprzętu, a brak tego towaru u nas wiąże się tylko i wyłącznie z tym, że nie ma praktycznie zainteresowania na taki produkt.

[Wiktor]

Co do Oakley to marketing mają na dużo wyższym poziomie od Smitha

To jest kwestia budżetu....zobacz ich portfolio

 

http://www.luxottica.../eyewear-brands

[sslonio]

To jest kwestia budżetu....zobacz ich portfolio

 

http://www.luxottica.../eyewear-brands

 

Ciekawe tylko jak jest jakoś optyczna w tych okularach, gdzie głównie płacisz tylko za markę, oprawę lub napis 

[Niedzielny]

Dla mnie najistotniejsza w okularach jest ich wygoda noszenia na twarzy. Mierzyłem rożnego rodzaju okulary RB, Oakley itp i mało które mi pasowały, leżały wygodnie na twarzy, nie uciskały itp. Jedne z wygodniejszych, jakie miałem do tej pory to Uvex Blaze. Do momentu, kiedy nie przymierzylem Saint od Willey'a.

Zapewne dałbym i drugie tyle za Smith lub Costa ale nie mam możliwości ich przymiarki, a nie dam takiej kwoty w ciemno, bez przymiarki.

Druga sprawa to wytrzymałość i żywotność okularów. Tu mam niestety tendencje do częstych uszkodzeń z mojej winy (upadki na ziemie, przygniecenie dupskiem itp). Z Willeyami przez rok nie stało się nic, pomimo kilku upadków, nadepnięcie na nie i trafienia w nie sliderem 10S...

To mnie głównie przekonuje do tej marki. Okulary poszły na reklamacje i czekam na info od Sprzedawcy.

Użytkownik Żbiku edytował ten post 20 wrzesień 2017 - 18:59

[coma]

Każdy ma jakieś priorytety przy wyborze patrzałek. Dla mnie jest nim wzrok. Nie ma tu miejsca na kompromisy. Jakość i ostrość widzenia stawiam przed wygodą czy łatwością w realizacji gwarancji producenta.

[BazyL]

pewnie z ciekawości i ja bym się na któreś skusił, ale przymierzyłem chyba wszystkie modele dostępne w PL i żadne mi nie leżały

[Niedzielny]

Może źle się wyraziłem. Zakładając wybór okularów w tych cenach zakładam, ze "szkła" są już dobrej jakości, a nie "marketowe" i nie niszczą wzroku. Pomijając ten fakt, kolejnym jest dopasowanie ich do twarzy, bo nawet najlepsze i najdroższe szkła w zle dobranych ramkach będą uwierać, uciskać i co chwila będziemy ściągać okulary z powodu bólu głowy...

[Wiktor]

Panowie przecież wybór oprawy to absolutnie pierwsza czynność, szkła druga. Żadna nie jest ważniejsza obie są najważniejsze

Dlatego tak ciężko znaleść coś wśród gotowców.....bo jak oprawa ok to szkła do dupy jak szkła ok to oprawa źle leży.....i tak do..... 

[Niedzielny]

Dla mnie najistotniejsza w okularach jest ich wygoda noszenia na twarzy. Mierzyłem rożnego rodzaju okulary RB, Oakley itp i mało które mi pasowały, leżały wygodnie na twarzy, nie uciskały itp. Jedne z wygodniejszych, jakie miałem do tej pory to Uvex Blaze. Do momentu, kiedy nie przymierzylem Saint od Willey'a.
Zapewne dałbym i drugie tyle za Smith lub Costa ale nie mam możliwości ich przymiarki, a nie dam takiej kwoty w ciemno, bez przymiarki.
Druga sprawa to wytrzymałość i żywotność okularów. Tu mam niestety tendencje do częstych uszkodzeń z mojej winy (upadki na ziemie, przygniecenie dupskiem itp). Z Willeyami przez rok nie stało się nic, pomimo kilku upadków, nadepnięcie na nie i trafienia w nie sliderem 10S...
To mnie głównie przekonuje do tej marki. Okulary poszły na reklamacje i czekam na info od Sprzedawcy.

Po ok 2-3 tygodniach bezproblemowo szkła zostały wymienione na nowe, za co szacun dystrybutorowi. Okulary będę nosił nadal, bo są mega wygodne dla mnie i mi się podobają. Niewykluczone, ze zagości u mnie jakaś inna para Willey z jaśniejszymi szkłami.