Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2100 odpowiedzi w tym temacie

#221 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 10 maj 2016 - 19:28

Uwielbiam takie głosy rozsądku i bicie się w pierś. Ciekawe czy na forum rybackim również się pojawia. Na chwilę obecną widzę tylko dwie opcje poprawy obecnego stanu naszych wód. Mniejsze limity, widełki rozmiarowe i parę innych ograniczeń. Których rybacy i tak nie będą przestrzegać więc na wspólnych zbiornikach niewiele to poprawi. Druga metoda to większe zarybienia i ochrona wód. Tutaj nasze zajebiste PZW daje ciała od lat po całości.
Ale siedzimy cicho, organizujmy się, przejmujmy władze w kołach i okręgach a za 50 lat może będą ryby. Ewentualnie możemy przekazać kontrolę nad wodami rybakom jak to sugerował ich naczelny lobbysta na forum a ryby będą na wczoraj.
Powodzenia.
  • Hesher i AdrianK lubią to

#222 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2016 - 19:33

@wykrzyknik

Twój post jest ciekawy. Nawet bardzo. 

" nie wiele się zmieni przez te 100 lat, o których piszesz..." - nasz naród jak lawa ... i sto lat nie wyziębi- znasz?

"Zawsze byliśmy i zawsze będziemy hardym, zbyt dumnym i pazernym narodem. Krótkowzrocznym i na każdym kroku próbującym wykiwać wszystkich dookoła." - faktycznie jestem dumny, że jestem Polakiem, może znamy inną historię. A może widzisz tylko tą plugawą lawę o której wyżej. 

"Co robili nasi no kilowcy obnoszący się na forach z wypuszczaniem małych szczupaków na polskich łowiskach? Przywozili zamrażarki wypchane rybim mięsem ze Szwecji... " to samo robili Niemcy wiesz o tym? 

"To już nie mały komuch przeżarty propagandą PRL... " to bardziej dla socjologa ale wiesz jak działają mechanizmy zmian w społeczeństwie? Znasz przysłowie "jaki ojciec taki syn"?

"Powtórzę raz jeszcze nie PZW, rybacy czy kormorany są winni temu co mamy tylko my sami. My jako naród od dziada pradziada... Jedni biernością, inni pazernością, jeszcze inni nie przestrzeganiem prawa... " jeśli tak czemu 25 lat temu Mazury i nie tylko były eldorado wędkarskim? 

 

"Więc może zamiast jęczeć jak stare baby chodźmy nad wodę :-)"  czwartek jak się znowu coś nie zmieni


Użytkownik Jan76 edytował ten post 10 maj 2016 - 19:47

  • coma lubi to

#223 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 10 maj 2016 - 20:10

Jan :-)

Jak lawa... w tej kwestii do porozumienia nie dojdziemy tak jak nie dogada się mocherowy beret z liberałem... 

 

Historię i fakty też każdy postrzega u nas w kraju inaczej... Co zrobić taki naród i nie ma się co obrażać.,,Naród wspaniały, tylko ludzie k..wy"

 

Wiesz co mnie obchodzi co robili Niemcy w Szwecji? To jak rozmowa mamy z synem. Krzysiu masz karę za wybicie okna sąsiadce! Ale mamo Tomek połamał jej grabie i nie dostał kary od swoich rodziców... To jest własnie typowo Polska mentalność... Inny może to ja też! Ja będę gorszy?

 

 

Jaki ojciec taki syn... Serio? Raczej nie socjolog się tym tematem zajmować powinien a psycholog... Ludzie światli chodzą na terapię gdy nie są w stanie sobie poradzić z tym co wynieśli z domu. Idąc tym tropem każde pokolenie będzie takie samo i o zgrozo właśnie takie jest. Jedynie potwierdzasz to co napisałem już wcześniej. Pewnie, że część, jaka dokładnie nie wiem i raczej nie będę się tego doszukiwał, odpada od drzewa i toczy się dalej wbrew regule o niedalekim spadaniu jabłka od jabłoni... Jednak jest to tylko mały odsetek.

 

25 lat temu na mazurach wraz z ojcem nie łowiliśmy więcej ryb niż teraz ale to na pewno wina przynęt bo kiedyś były gorsze. Zróbmy pikietę przed fabryką Salmo ich woblery mordują ryby i przyczyniają się do wyniszczenia łowisk... Po za tym jak sam zauważyłeś kiedyś było lepiej, ludzie widać nie doili wszystkiego do cna jak dzisiaj... więc czemu wnioskujesz, że będzie lepiej?  Czemu nad Ebro wypuszcza się sumy a nad Wisłą wali się w łeb większość złowionych ryb? I nie, nie jestem ortodoksyjnym no kilowcem. Od trzech lat łowię niemal tylko na Wiśle i to co się na niej dzieje jest zwyczajnie smutne. Zwalanie winy na innych i psioczenie siedząc w fotelu przed ekranem jest słabe... Czy to rybak, wędkarz czy kłusol to jedynie człowiek a do jakiej grupy go podłączysz nie ma znaczenia. Winna jest głupota a nie ewolucja...

To tak jak by powiedzieć, zabrońmy jeździć samochodami bo samochody zabijają ludzi...( to a'propos echosond i trolingu)

 

Jan z całym szacunkiem wystarczy mi przekonywania w pracy swoich pracowników, że praca to nie kara, nauka to nie choroba... Nie musimy się zgadzać, nie musimy mieć identycznych poglądów i inaczej możemy patrzeć na katastrofę smoleńską... 

Bicie piany w tego typu wątkach mija się z celem i nie prowadzi absolutnie do niczego...

Janie może zamiast toczyć tu batalię następne wpisy zrobimy, w którymś z wątków z okazami z 2016 ;-) ?


  • Bandit lubi to

#224 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2016 - 20:36

Uwielbiam takie głosy rozsądku i bicie się w pierś. Ciekawe czy na forum rybackim również się pojawia. Na chwilę obecną widzę tylko dwie opcje poprawy obecnego stanu naszych wód. Mniejsze limity, widełki rozmiarowe i parę innych ograniczeń. Których rybacy i tak nie będą przestrzegać więc na wspólnych zbiornikach niewiele to poprawi. Druga metoda to większe zarybienia i ochrona wód. Tutaj nasze zajebiste PZW daje ciała od lat po całości.
Ale siedzimy cicho, organizujmy się, przejmujmy władze w kołach i okręgach a za 50 lat może będą ryby. Ewentualnie możemy przekazać kontrolę nad wodami rybakom jak to sugerował ich naczelny lobbysta na forum a ryby będą na wczoraj.
Powodzenia.

W tej recepcie zabrakło najważniejszego. Wysokich kar jak za inne rodzaje kradzieży. Tak, kradzieży.


  • wykrzyknik, Bandit i coma lubią to

#225 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 10 maj 2016 - 21:01

Recepta była bardzo ogólna bez zgłębiania sie w szczegóły. Kary wszelkiej maści włącznie z pozbawieniem wolności i przepadkiem mienia (samochodu, łodzi, sprzetu) tak jak to ma miejsce za granicą zawarte są w drugim punkcie - ochrona wód.
  • godski lubi to

#226 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4914 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 maj 2016 - 21:35

Umiejętność zupełnie niepotrzebnego stwarzania sobie wrogów jest jak widzę jedyną kompetencja najbardziej oburzonych członków  :) 

Rybacy są nie tylko ok, ale jest to jedyny z naszych naturalnych sojuszników - oczywiście nie dla zacietrzewionych Karguli z wędką - i całkowicie naturalna współpraca z nimi, oparta na zasadach równorzędności jest dla nas zdecydowanie bardziej istotna od idiotycznych fochów wędkarskiego świata.. I jakże perspektywiczna :)

 

Nic, dosłownie niczego nikomu prócz ustawicznych pretensji nie mamy jak dotąd do zaoferowania. Przyłączmy się więc na początek do starszych i mądrzejszych :)  



#227 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 10 maj 2016 - 21:54

My wszystko wypuszczamy oni wszystko beretują. Kawał sojusznika poza tym drobnym konfliktem interesów.
Dobranoc.

#228 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2016 - 22:03

My wszystko wypuszczamy oni wszystko beretują. Kawał sojusznika poza tym drobnym konfliktem interesów.
Dobranoc.

Nie jest tak dobrze. My wypuszczający to pewnie około 1-2% ogółu.

 

Sławek, ty chyba żyjesz w wirtualnej rzeczywistości i nie wiesz co rybacy robią z mazurskimi i nie tylko jeziorami. Kilka sezonów max. i jest pustynia tam gdzie ostro działają. Nie porównuj obecnych rybaków do tych z przeszłości. Z różnych względów.



#229 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2016 - 22:09

@wykrzyknik 

 

 Zawsze tylko smuci Polak co w Polsce i w Polakach nie dostrzega tego co dobre, prawie i szlachetne. 

Gdyby nie to Polski nie byłoby i pewnie mieszkałbyś w Niemczech i zapewniam Cię nie pisałbyś tak o rodakach. Oni "nie mają tego w zwyczaju". Podobnie jak Amerykanie czy Francuzi. 

Dlatego dałem przykład Niemców którzy wcale w Szwecji nie mają innych zwyczajów niż my tylko znajdź proszę na niemieckim forum taki autodestrukcyjny wpis jak twój. Powodzenia. Może dlatego oni choc wcale nie lepsi tworzą a my toczymy bezsensowne boje. I tu się z Tobą nie sposób niezgodzić - ani twoja ani moja racja niczego nie zmieni.

Ryb będzie coraz mniej. 

 

Ludzie kojarzą wędkarstwo z promocją w markecie także PZW za 200zł na rok da im poczucie, że się im na pewno zwróci. 

Bo przecież kilo sandacza to 35-45 zł. 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 10 maj 2016 - 22:11

  • coma i serekturek lubią to

#230 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 10 maj 2016 - 23:05

Umiejętność zupełnie niepotrzebnego stwarzania sobie wrogów jest jak widzę jedyną kompetencja najbardziej oburzonych członków  :)

Rybacy są nie tylko ok, ale jest to jedyny z naszych naturalnych sojuszników - oczywiście nie dla zacietrzewionych Karguli z wędką - i całkowicie naturalna współpraca z nimi, oparta na zasadach równorzędności jest dla nas zdecydowanie bardziej istotna od idiotycznych fochów wędkarskiego świata.. I jakże perspektywiczna :)

 

Nic, dosłownie niczego nikomu prócz ustawicznych pretensji nie mamy jak dotąd do zaoferowania. Przyłączmy się więc na początek do starszych i mądrzejszych :)  

Chyba słońce przygrzało na budowie :D .



#231 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2016 - 23:07

Z tą budową to celnie trafiłeś o ile dobrze wiem. ;)



#232 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6269 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 10 maj 2016 - 23:37

Nie znudziło Was to? 



#233 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4914 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 11 maj 2016 - 06:28

Dosyć zabawy - nigdy !

 

Panowie, jesteśmy dokładnie takimi samymi rybakami - tylko dużo gorszymi, bo amatorskimi, gorzej wyedukowanymi, bardziej pazernymi, biernymi, bez specjalnego społecznego prestiżu, fatalnie się organizującymi, z wyjątkowo nędznymi mentorami bezsensownie startującymi do tytułu guru .. bliżej byłoby do tzw niemądrego Jasia.. :)

 

Popatrzmy spokojnie.. Czyż rybak swoją najzupełniej legalną działalnością nie spełnia oczekiwań przytłaczającej większości społeczeństwa ? Bezdyskusyjnie.. :)

Czy przykładowy, statystyczny mieszkaniec stolicy udający się z sentymentu w stronę rodzinnej okolicy - albo tylko po słoiki czy inną formę aprowizacji, nie ma prawa odpłatnie zjeść w restauracji Lin ryby równie legalnie złowionej w wodach skarbu państwa i następnie usmażonej/upieczonej/uwędzonej, do której ma przecież takie samo prawo jak zachłanni Kargule z wędką ?

Ma.. :)

 

Zabrońcie mu.. monopoliści, dyktatorzy, gospodarze przodujący..groźnie tupiąc na asfalcie.. :D :D :D


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 11 maj 2016 - 06:30


#234 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 11 maj 2016 - 07:11

Chyba słońce przygrzało na budowie :D .


Wypadek na budowie jak najbardziej z tym że ja bym raczej stawiał na upadek ciężkiego przedmiotu na głowę.
Godski - nisko oceniasz społeczność jerkbait. Chyba nie myślałeś ze pisząc "my" miałem na myśli wszystkich użytkowników wędek.
A zabawa rzeczywiście przednia.

#235 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 maj 2016 - 07:13

Trochę z innej beczki -na jakich zasadach dokonuje się zakupu narybku i gdzie? 

Są jakieś ośrodki nie związane z PZW? Jest jakaś konkurencja na tym rynku? 



#236 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 11 maj 2016 - 07:25

Oczywiście że są. Między innymi gospodarstwa rybackie takie posiadają. Nie tylko PZW zarybia na papierze.

#237 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 maj 2016 - 10:03

Ale gdzie kupuje PZW?

#238 ONLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 11 maj 2016 - 10:30

Jak to gdzie? U siebie

#239 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 maj 2016 - 10:34

Ale gdzie kupuje PZW?

 

Jak to gdzie? U siebie

I tu masz całą prawdę. Na tej linii kręcą się lewe interesy.



#240 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 11 maj 2016 - 10:37

Wykrzyknik, trochę źle zacząłeś. Niepotrzebnie negatywne zjawiska przypisałeś do narodu.
Bez problemu mogę udowodnić, że na tle sąsiadów wcale nie byliśmy tacy pazerni. Krótkowzroczność to też nie jest najlepsze słowo do opisania tysiąca lat, ale mniejsza.

Janowi nie chodziło o to, że możemy wszytko zjadać, bo inni tak robią, ale o to, że dane zjawisko jest powszechne i wiele się w tym nie różnimy od innych. To tak jakby pisać Polacy to gwałciciele. Owszem zdarzają się gwałty, ale podobnie jest w innych krajach.
Wspomniani już bogaci Niemcy wywozili tyle filetów, że Norwegia musiała wprowadzić ograniczenia. Polecam też wyjazd na wiosnę nad Ebro, gdzie przez cały dzień łowią na gniazdach, a wieczorami filetują sandacze.

Nie wiem kogo zatrudniasz. Ja na swojej ścieżce zawodowej spotykam ludzi z wysoką kulturą osobistą, doktoratami, specjalistycznymi licencjami. Generalnie niemal każdy coś sobą reprezentuje i ma pomysł na życie.
Polecam też pogadać z młodym Anglikiem (to dopiero masakra), albo z Hiszpanem, o ile spotkasz jakiegoś znającego języki obce.
Uwierz, wcale nie jest u nas tak źle.

Rozumiem, że nie jesteś zadowolony ze swojego pochodzenia, masz takie prawo. Inni są i nie mają poczucia niższości wobec "zachodu".
 


  • mohave i coma lubią to