[Wookash]

Nie ja mam Jeepa a on tyle pali. Chociaż w terenie to się nie liczy spalania na kilometry a na godziny . Ale vitara pewnie pochłonie tyle gazu co mój (trasa) w mieście to na pewno mniej spali. Czasami większy silnik nie oznacza większego spalania.

[Tomasz eS]

No tak z jeepem się zgodzę mojego kumpla z rocznik 05 pali z tego co mówił mniej jednak... silnik chyba 3.8... ale na mieście kolo 20 L

[Tomasz eS]

Ale jak na moje gusta warto... Świetny samochód ... i przez 4 lata bezawaryjny...

[Wookash]

To się zgodzę że fajne autko i jak się trafi dobry egzemplarz to będzie służył. Co do spalania miasto miastu nierówne no i dużo zależy od łącznika

[Pasta]

Tym w każdy teren wjedziesz, dużo pali ale na łodzi zaoszczędzisz http://otomoto.pl/in...-C31276506.html

[nrt80]

Co do spalania to moja fura spala mniej jadąc 120-140 km/h niż jadąc w okolicach 100 km/h. 

 

nie chcę wywoływać jałowej dyskusji, względnie wilka z lasu, ale są 2 możliwości: albo oszukujesz fizykę albo kierowca dupa

[Wookash]

Już nie raz to zaobserwowałem że jadąc dłuższy kawałek drogi przy wyższej prędkości mam mniejsze spalanie. Jadąc z większą prędkością utrzymuję obroty silnika w których on ma najlepsze spalanie. To są specyficzne warunki dla każdego samochodu inne. U mnie na przykład chcąc utrzymać prędkość 100km/h gdzie są delikatne górki czyli normalne drogi automat cały czas miesza biegami z 5 na 4 i z 4 na 5 więc obroty skaczą. Przyspieszając o 20-30 km utrzymuję obroty i 5 bieg.

 

Pozdrawiam teoretyków.

[skippi66]

nie chcę wywoływać jałowej dyskusji, względnie wilka z lasu, ale są 2 możliwości: albo oszukujesz fizykę albo kierowca dupa

W każdym razie dobry wstęp do konstrukcji odwiecznego Graala fizyków - perpetuum mobile. Kierowcy nie będziemy obrażać.

[gooral]

ja tylko napisze od siebie, ze z automatem to mozliwe bo sie wlacza nadbieg???????? mialem almere 1.8 automat. przy 120kmh mialem jakies 3,5krpm jesli dobrze pamietam. jak sie dalej rozpedzalem to obroty rosly gdzies do 6-7krpm i przy jakis 170 czy 180kmh obroty spadaly w okolice 3-4krpm!!. (czyli  jadac 170kmh moglem teoretycznie osiagnac spalanie mniejsze niz przy 150kmh bo obroty nizsze?)

nie wiem co to bylo i nie pamietam dokladnych obrotow etc bo tak szybko jechalem tylko na 1 trasie a auta juz nie mam. zanim zdarzylem to skonsultowac z jakims specem jakas pani uczynnie wjechala mi w zad na swiatlach pozbawiajac mnie tego typu zmartwien.. obstawialem na kiepsko zestrojony nadbieg (nie wieze by wlaczal sie dopiero przy takich predkosciach (z oczywistych wzgledow na nizszym biegu nie dalo sie osiagnac takich obrotow).

Użytkownik gooral edytował ten post 03 kwiecień 2014 - 08:07

[nrt80]

ja tylko napisze od siebie, ze z automatem to mozliwe bo sie wlacza nadbieg????????.

 

nie, to nie jest możliwe. Wy w tych automatach macie tylko R N i D? jeśli tak, to do kierowcy dupy dopiszę jeszcze auto do dupy

[skippi66]

Im prędkość wyższa tym większe opory jazdy ( tarcia ). Pow. 100 km/h zwiększają się drastycznie. Żeby je pokonać, silnik musi pracować z coraz większą mocą a tę może pozyskać tylko i wyłącznie ze spalanie paliwa. Coraz większych ilości paliwa. Możecie sobie pisać co chcecie o nadbiegach, automatach, pagórkach i wachlowaniu biegami, tyle że nic to nie da. Prawa fizyki obowiązują w całym Wszechświecie, więc tym bardziej w Waszych samochodach.

Pomysł żeby samochód mniej palił przy dużych prędkościach to tylko wishfull thinking. Równie dobrze możecie próbować schłodzić rozgrzane pomieszczenie kuchenne otwierając drzwi od lodówki.

Użytkownik skippi66 edytował ten post 03 kwiecień 2014 - 08:33

[nrt80]

Im prędkość wyższa tym większe opory jazdy ( tarcia ). Pow. 100 km/h zwiększają się drastycznie.

 

rosną proporcjonalnie do kwadratu prędkości. przy 140 km/h opór aerodynamiczny jest w gruncie rzeczy 2x większy niż przy 100 km/h.

[skippi66]

rosną proporcjonalnie do kwadratu prędkości. przy 140 km/h opór aerodynamiczny jest w gruncie rzeczy 2x większy niż przy 100 km/h.

Dokładnie. Nie chciałem tego pisać bo to już trochę zbyt skomplikowane jak na warunki swobodnej, dostępnej dla wszystkich dyskusji.

[gooral]

No to probujecie powiedziec w manualu ze jadac 110 kmh na 3 buegu spale mniej niz jadac 130 na 5tym bo predkosc i opory mniejsze? Ps ile chciales biegow w automacie(pozycji) poza sztywnym 1 i 2 gdzue zapinany jest 1 lub 2 biegi a oba raczej malo przydatne w trasie to masz tylko d n i r. Plus przycisk nadbiegu.

[skippi66]

No to probujecie powiedziec w manualu ze jadac 110 kmh na 3 buegu spale mniej niz jadac 130 na 5tym bo predkosc i opory mniejsze? Ps ile chciales biegow w automacie(pozycji) poza sztywnym 1 i 2 gdzue zapinany jest 1 lub 2 biegi a oba raczej malo przydatne w trasie to masz tylko d n i r. Plus przycisk nadbiegu.

Tylko po co komplikować proste zagadnienie?

[gooral]

Bo glupoty puszecie po mojemu

[pitt]

Wy w tych automatach macie tylko R N i D? jeśli tak, to do kierowcy dupy dopiszę jeszcze auto do dupy

 

fajnie jak ktos ma auto posiadajace tylko to biedne r n i d

 

 

i mimo wszystko, nie posiada auta w czopkach

[nrt80]

fajnie jak ktos ma auto posiadajace tylko to biedne r n i d

 

a kolega o czym konkretnie? bo na zdjęciu nie tylko biedne RND i właśnie o tym piszę.

[skippi66]

Zresztą jak kolega ma auto które mniej pali przy 170 niż przy 120, to tylko wypada pogratulować. Dodatkowo można by parę miliardów dolców na czymś takim zarobić. Albo i więcej. 

Zazdroszczę i pozdrawiam - Michał.

[gooral]

Napisz cos konstruktywnego. Ps jezdzilem w zyciu kilkoma automatami i tylko w zeszlorocznym pasku z dsg mialem co innego niz pdnr.
ps po co w samochodzie biegi jesli tylko predkosc wplywa na spalanie?

Użytkownik gooral edytował ten post 03 kwiecień 2014 - 09:41