Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4515 odpowiedzi w tym temacie

#4201 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 01 maj 2024 - 17:04

Jeśli volvo w benzynie nie ma wiekszych problemów... standardowo koszty serwisu zbliżone do innych marek
Co do diesla trzeba brać pod uwagę silnik 5 cylindrowe z oznaczeniem d3,d4,d5..do roku 2014... w 2014 roku volvo postanowiło że odchudzi trochę konstrukcje i wprowadziło do oferty silniki diesla 4 cylindrowe z rodziny VEA... należy zwracać baczną uwagę na te silniki bo powszechna jest wada olejowa... duży pobór oleju ( zdarza się nawet 1 litr na 1000 kilometrów ).. 2014-2017 rok... w 2017 roku poprawiono już problem...
Zdążaj się przypadki pękania bloku silnika w okolicach uszczelnienia wału korbowego od strony skrzyni biegów...
W automatach Aisin należy systematycznie wymieniać olej co 60 tyś kilometrów... w jednostkach 5 cylindrowych diesla co 40 tyś kontrola lub wymiana paska osprzętu.... lubią po pęknięciu wkręcać się w dolne koło pasowe... skutek jest opłakany...dochodzi do zrzucenia paska rozrządu i kolizji... silnik do remontu...
Ogólnie bardzo wdzięczne auta, gdy się tylko przypilnuje interwałów oleju w silniku, skrzyni... napedach (haldex) to przebieg 500 tyś w zasięgu...
  • Marcyś i S.N. lubią to

#4202 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 01 maj 2024 - 17:45

Karol, drobna korekta: 5-cylindrowe diesle były produkowane do 2017 (moje V60 z 2017 ma jeszcze 5-cylindrowego diesla 2,4 l - symbol silnika: D5244T21).

#4203 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 01 maj 2024 - 18:09

Tak oczywiście zgoda, masz rację. Równolegle były produkowane 5 i 4 cylidrowe... chciałem tylko uczulić na wersję 4 cylindrową vea 181km... bo jest sporo egzemplarzy z wadą...

Obecnie w domu v60,v90 i xc70... chwilę wcześniej xc60

Użytkownik Karol Krause edytował ten post 01 maj 2024 - 18:10

  • mario lubi to

#4204 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 02 maj 2024 - 14:50

Mogę się podzielić doświadczeniem z użytkowania XC60. Auto mam od nowości, znaczy się już 10 lat (rocznik 2014). Aktualny przebieg 192 tkm. Silnik 5-cio cylindrowy D4 AWD + polestar. ATF w skrzyni zmieniam co 60 tkm, olej w haldexie co 30 tkm (haldex 5 bez filtra), olej w przekładni kątowej i tylnym moście co 80 tkm, olej w silniku co 10 tkm. Materiały eksploatacyjne w użyciu: Ravenol (silnik, wspomaganie, przekładnia kątowa, tylny most, haldex) + Amsoil ATL w skrzyni. Skrzynia chodzi lepiej niż jak wyjechałem autem z salonu. Nie polecam oryginalnego ATF'u Volvo. Po pierwszej wymianie dynamicznej po 60 tkm ze skrzyni spłynęła gnojówka. Po drugiej, już na Amsoilu, ATF był tylko bordowy. Na 3 wymianę postanowiłem wydłużyć okres wymiany do 80 tkm. Więc jeśli ktoś planuje wymianę to zdecydowanie szkoda pieniędzy na ATF z naklejkami Volvo.

Awarie na przestrzeni tych 10 lat od najdroższych:

- tuleja przekładni kątowej

- pęknięta sprężyna przedniego zawieszenia

- czujnik poziomowania ksenonów na tylnej osi

- silniczki w zamkach drzwi (jeden zamek wymieniony w ASO na przedłużonej gwarancji, drugi naprawa samodzielna, silniczek z, a jakże, aliexpressu :D ).

- przepalona rurka między EGR a chłodnicą spalin

Nadszedł już czas na wymianę tulei gumowo-metalowych w tylnych wahaczach i sworzni w przednich wahaczach. No i trzeba wymienić przednie i tylne tarcze hamulcowe (pewnie trudno w to uwierzyć, ale z przodu mam jeszcze fabryczne tarcze, drugi komplet klocków), z tyłu już jeden komplet był wymieniany + dodatkowe klocki.

Podsumowując nadal nie planuję zmiany samochodu :-)


Użytkownik radeqs edytował ten post 02 maj 2024 - 14:58

  • S.N. lubi to

#4205 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 02 maj 2024 - 14:57

w jednostkach 5 cylindrowych diesla co 40 tyś kontrola lub wymiana paska osprzętu.... lubią po pęknięciu wkręcać się w dolne koło pasowe... skutek jest opłakany...dochodzi do zrzucenia paska rozrządu i kolizji... silnik do remontu...

Wymiana paska zdecydowanie wystarczy raz na 60 tkm. Dodatkowo przynajmniej co drugą wymianę paska należy wymienić napinacz - najczęściej to on jest przyczyną uszkodzenia paska. Przy wyższych przebiegach sprawdzić jeszcze należy "sprzęgło" jednokierunkowe alternatora i w razie wątpliwości wymienić.

PS. Rozrząd z pompą wody wymieniłem po 172 tkm. Fabryczne zalecenie niby 180 tkm, ale i tak te 172 tkm to niezły wynik :)


Użytkownik radeqs edytował ten post 02 maj 2024 - 15:05

  • pawelHERP lubi to

#4206 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 02 maj 2024 - 17:40

Ogólnie bardzo przyzwoite, wdzieczne proste w obsłudze samochody... zadbać serwisowo i cieszyć się bezawaryjną eksploatacją... ja również nie planuję zmieniać marki w dłuższym okresie czasu...
  • radeqs i pawelHERP lubią to

#4207 OFFLINE   Mariusz1000

Mariusz1000

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • Lokalizacjanad wodą
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:G

Napisano 02 maj 2024 - 22:50

U mnie Honda CRV diesel prod. 2008 r., z polskiego salonu, kupiona jako używana w 2016, z przebiegiem ok. 200.000 km, teraz ok. 370.000 km, jedyne awarie, to padła turbina przy ok. 300.000 km (regenerowana za 1600 zl), padnięty akumulator (dwa miesięce choroby i nie był jeżdżony) poza tym troche wytarta kierownica (skóra na obręczy i fotel kierowcy, porysowane plastiki, a i troche rudej na podwoziu. Nie jest to wyścigówka, ale mnie to odpowiada, bo ciągle mam do czynienia z ofiarami wypadków drogowych, średnie spalanie ostatnio 6,6 litra oleju na 100 km.


Użytkownik Mariusz1000 edytował ten post 02 maj 2024 - 22:56


#4208 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 05 maj 2024 - 08:52

Tak informacyjnie dla "szybkich i wściekłych" wklejam link bo Austria to kraj tranzytowy w podróży na Chorwacje, Włochy a okres wakacyjny tuż tuż :)

Kierowca z Polski myślał, że jest bezkarny. Zapłacił wysoką cenę | TVP INFO


  • Fatso i md30 lubią to

#4209 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2683 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 05 maj 2024 - 09:52

Tak informacyjnie dla "szybkich i wściekłych" wklejam link bo Austria to kraj tranzytowy w podróży na Chorwacje, Włochy a okres wakacyjny tuż tuż :)

Kierowca z Polski myślał, że jest bezkarny. Zapłacił wysoką cenę | TVP INFO

I dobrze. Szybkich i wściekłych jest u nas bardzo dużo, trzeba tępić.


  • PePe. i md30 lubią to

#4210 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 05 maj 2024 - 12:33

I dobrze. Szybkich i wściekłych jest u nas bardzo dużo, trzeba tępić.

A ograniczenie prędkości do 30km/h na autostradzie to naturalna sprawa i nie służy do strzyżenia owiec.


  • S.N. lubi to

#4211 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 05 maj 2024 - 13:10

https://wydarzenia.i...uto,nId,7491905
  • md30 lubi to

#4212 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 05 maj 2024 - 13:11

Wyżej masz wyjaśnienie dlaczego 30km/h
  • md30 lubi to

#4213 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 05 maj 2024 - 15:47

A ograniczenie prędkości do 30km/h na autostradzie to naturalna sprawa i nie służy do strzyżenia owiec.


Ale czy jest przymus jeżdżenia tamtędy?
  • md30 lubi to

#4214 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2683 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 05 maj 2024 - 17:24

A ograniczenie prędkości do 30km/h na autostradzie to naturalna sprawa i nie służy do strzyżenia owiec.

Tak się jakoś składa, że na zachodzie ograniczenia prędkości mają uzasadnienie. Nie zawsze, nie wszędzie, ale zwykle tak. Zresztą w Polsce zwykle też mają uzasadnienie. A że wielu kierowców uważa, że są ponad to, że takie ograniczenia ich nie dotyczą, że oni przecież świetnie jeżdżą ...

Wielu takich kwiatki od spodu wącha.

Ledwie wczoraj jechałem drogą ekspresową S7. Dopuszczalna prędkość na niej, to 120 km/godz. Bardzo przyjemna prędkość - całkiem szybko, a jednocześnie w miarę ekonomicznie. Ja tyle jechałem - ustawiłem tempomat na 120. Większość mnie wyprzedzała, nielicznych ja wyprzedzałem. Jadących tyle, co ja prawie nie było. Poza tym ci "szybkobiegacze" często jechali jeden, za drugim, z odstępem ok. 2 długości samochodu. Przecież w razie ostrego hamowania byłoby gwarantowane bumbumbumbum. Takie zachowania należy tępić, bo do rozsądku chyba już nie da się przemówić. Zresztą taka jazda - dużo szybciej niż można i jeden na zderzaku drugiego - to powszechna praktyka na polskich drogach. Na jaką cholerę??? Co to da? Dojechanie do celu 5 minut wcześniej? No ogromna różnica. Pod warunkiem, że się dojedzie, a nie, że zawiozą do szpitala ...

 

O współużytkownikach drogi też czasami warto pomyśleć ...



#4215 OFFLINE   Łukasz90

Łukasz90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów

Napisano 05 maj 2024 - 19:13

Bardzo często jeżdżę do Luksemburga i powiem tyle -przez długi okres nie mogłem się przyzwyczaić do jednego ,,co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie" a dokładnie autom na luksemburskich ,,blachach" oni mają to gdzieś .Drugi aspekt to poziom alkoholu -jest wyższy niż w Polsce i jest 0.5 ale oni jeżdżą tak ,,nabombieni" ,że strach wyjeżdżać po 13 jak emeryci wyjdą po obiadku z knajpki. A jeszcze gorzej jest w piątkowy czy sobotni wieczór . Z mojego doświadczenia jak tam dojdzie do kolizji to jest to z tych najgrubszych ,ze trzeba ludzi wycinać. Ale jakby to zrobił Polak to by mu pokazali gdzie raki zimują a tak to pełen luz. Teraz omówmy Francje - bardzo często jestem na Korsyce i tam też miejscowi mają gdzieś ograniczenia i dla osoby niewprawionej w jeździe wyścigowej w terenach górskich może być to traumatyczne przeżycie. A agresja drogowa nie gorsza a nawet lepsza niż w Polsce. :D W Austrii (mam znajomych i rodzinę  Austriaków )jest podobnie a szczególnie ,,kochają" Polaków -sprawdzone info :D 

A teraz ,,z mojego" podwórka czyli Podhala -każdy pamięta sławny wyczyn -wypadek Polaków w Słowacji . Ja obserwuje co Słowacy robią na Podhalu i jak jeżdżą - kilka lat temu wyleciałem autem w pole bo  z naprzeciwka na czołówkę ze mną grzał >100 Słowak jeszcze z przyczepą , nie próbował nawet hamować....

 

Co ma dowodzić mój post ? To może by wypadało trochę przycisnąć zagraniczniaków  w Polsce -ale nie można bo był kwik w całej Unii bo to Polacy są najgorsi -zawsze i wszędzie. Zdaje sobie sprawę ,ze 90% tych zagraniczniaków to Polacy ale sporo przyjeżdża do Polski by się trochę zabawić bo niemieckie autostrady są przereklamowane i jest ich coraz mniej. Zresztą niemiecka policja i niemieccy kierowcy to jest temat na osobny watek bo jeszcze więcej o tym mogę powiedzieć. 


  • radeqs, WalterW i S.N. lubią to

#4216 OFFLINE   PrzemekL

PrzemekL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 05 maj 2024 - 19:26

Ledwie wczoraj jechałem drogą ekspresową S7. Dopuszczalna prędkość na niej, to 120 km/godz. Bardzo przyjemna prędkość - całkiem szybko, a jednocześnie w miarę ekonomicznie. Ja tyle jechałem - ustawiłem tempomat na 120. Większość mnie wyprzedzała, nielicznych ja wyprzedzałem. Jadących tyle, co ja prawie nie było.


Nie chce aby mój post był odebrany jako czepianie. Twoje odczucia nie mogę być i nigdy nie będą inne. Wynika to z fizyki. Jeśli Ty zapniesz na tempomacie 120 i ja bym zrobił to samo czyli ustawił 120 ale jechał za Tobą 200 metrów to możemy przejechać i 1000 km a i tak Ciebie nie dogonię. Bo będziemy poruszać się ze stałą prędkością co spowoduje że odległość między nami też będzie stała i będzie w tym przykładzie wynosiła 200 metrów. Osoby jadące podobnie do Ciebie to będą to które mają ustawione 118-119 lub 121-122. Wtedy wydaje się że jadą podobnie bo albo Ty się zbliżałyście albo one. Natomiast dużo ludzi lubi ‚okrągłe liczby’ czyli np 120 i mało kto ustawia np 122 zamiast 120. Ot i cały fenomen że prawie nikt nie jechał tak jak Ty. Oczywiście nie popieram szaleńczej jazdy. Natomiast fizyka i odczucia to co innego.

Użytkownik PrzemekL edytował ten post 05 maj 2024 - 19:28


#4217 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2683 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 05 maj 2024 - 19:52

Nie chce aby mój post był odebrany jako czepianie. Twoje odczucia nie mogę być i nigdy nie będą inne. Wynika to z fizyki. Jeśli Ty zapniesz na tempomacie 120 i ja bym zrobił to samo czyli ustawił 120 ale jechał za Tobą 200 metrów to możemy przejechać i 1000 km a i tak Ciebie nie dogonię. Bo będziemy poruszać się ze stałą prędkością co spowoduje że odległość między nami też będzie stała i będzie w tym przykładzie wynosiła 200 metrów. Osoby jadące podobnie do Ciebie to będą to które mają ustawione 118-119 lub 121-122. Wtedy wydaje się że jadą podobnie bo albo Ty się zbliżałyście albo one. Natomiast dużo ludzi lubi ‚okrągłe liczby’ czyli np 120 i mało kto ustawia np 122 zamiast 120. Ot i cały fenomen że prawie nikt nie jechał tak jak Ty. Oczywiście nie popieram szaleńczej jazdy. Natomiast fizyka i odczucia to co innego.

Przekombinowane. :rolleyes:

 

Jeśli ktoś jedzie WYRAŹNIE szybciej ode mnie (10 km/h +), to widać. Jeśli ktoś jedzie WYRAŹNIE wolniej ode mnie (ok. 90-100), to też widać. Jadących ze zbliżoną prędkością (ruch był dość spory i nie dało się cały czas równo jechać), było niewielu. Twoje dywagacje nie zmieniają faktu, że zdecydowana większość ma przepisy w dupie i jedzie na pałę.


  • psd27, LeoAmator i md30 lubią to

#4218 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1135 postów

Napisano 06 maj 2024 - 06:15

Ja zawsze lecę 200. Tak już mam

#4219 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 06 maj 2024 - 06:45

Koledzy, przypominam o temacie wątku.



#4220 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2683 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 06 maj 2024 - 09:29

😁 jasne!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych