Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łodzie Semper

semper 500 nowy model łódź wędkarska

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1347 odpowiedzi w tym temacie

#1201 OFFLINE   mellowyellow

mellowyellow

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 01 listopad 2021 - 16:55

Cześć, mam pytanie a propos Sempera 400 WL, kupiłem nowy silnik Suzuki 20km czyli maks który dopuszcza producent, oglądając popularnego youtubera, miałem przekonanie że takie 30km/h + będę płynąć, a tutaj zonk bo w dwie osoby udało się po dłuższej chwili osiągnąć 20km/h. Nie pływałem długo ze względu że cały czas docieram silnik i dopiero wszedłem w fazę gdzie można odkręcić manetkę do końca. 

Stopa L, więc odpowiednia, jednak płyta kawitacyjna jest około 5cm niżej niż dno łodzi przy rufie. Tylko że Semper ma ten kil trochę wypłaszczony przy rufie. Czy możliwe że robi to tak dużą różnicę? 

Nie pływałem dużo na spalinowych motorach, ale mam wrażenie że do 10-12km/h strasznie mieli wodę (nie zostawia "czystego" śladu (kilwater), tylko taki efekt zbliżony do bulgotania?). 

Również dodam, że po odkręceniu manetki na full nie doczekałem momentu "odcięcia", więc nie wkręca się na maksa.

Macie jakieś swoje doświadczenia gdzie szukać problemu? Myślałem na początek spróbować dokupić hydrostabilizator (youtuber taki założył). Ewentualnie spróbować go podnieść te ~~ 3cm. 

Kolejnym pomysłem jest wymiana na śrubę o innym skoku (łódź jest lekka, nie mam dziobówek etc), która może będzie szybsza? 

Do tego jeszcze sprawdzałem długość stopy L u różnych producentów i wygląda to tak:

Suzuki 508mm

Mercury 508mm

Yamaya 556mm 

 

Czy ta różnica u Yamahy jest prawdziwa czy wynika ona z liczenia od innego miejsca etc?

 

Dodam jeszcze, że zmieniałem trym silnika i różnice były, ale wynosiły około 2km/h i na ustawieniu na drugim stopniu osiągnąłem najwyższą prędkość.

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi, 

 

Pozdrawiam Andrzej


Użytkownik mellowyellow edytował ten post 01 listopad 2021 - 16:57


#1202 OFFLINE   perch22

perch22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Jan

Napisano 01 listopad 2021 - 17:52

Witam, a jaka jest faktyczna waga samego sempera .


Użytkownik perch22 edytował ten post 01 listopad 2021 - 18:05


#1203 OFFLINE   AdamCh

AdamCh

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 906 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:Adam

Napisano 01 listopad 2021 - 18:01

Przy silniku 20KM i Semperze 400 tylko 20km/h?! Coś na 100% jest nie tak. Ja z 20KM i 440tką lecę ponad 30km/h. Może ten silnik leci na pół gwizdka?

#1204 OFFLINE   binio1111

binio1111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 570 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 01 listopad 2021 - 18:19

Co do "mielenia" wody to normalne. Kilwater "narysujesz" na wodzie jak już lecisz w ślizgu. Co do prędkości to coś nie tak. Nie możliwe żebyś w ślizg nie wyszedł. Mam silvera 405 +tohatsu 20 4t. ( dno identyczne co semper) 2 osoby + graty i leci pod 40km/h - silnik na granicy odcinki lub odcinka.
Płytę antkawitac. mam 2.5cm poniżej dna
Jaką masz śrubę? Jakie obroty osiągasz? ( obrotomierz to podstawa - kilkanaście złotych i wszystko wiesz -
Otrzymałem gratis jak kupiłem silnik u kolagi Cabage)

Użytkownik binio1111 edytował ten post 01 listopad 2021 - 18:26


#1205 OFFLINE   szydłoś

szydłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 605 postów
  • LokalizacjaBiebrzańska Kraina
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Sz.

Napisano 01 listopad 2021 - 23:58

Ja na mniejszym bo 380W na suzuki DF15 mam sam z gratami 38-39 km/h we dwóch z gratami 32-34Km/h



#1206 OFFLINE   Tapirro

Tapirro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • Lokalizacjaokolice Wrocławia
  • Imię:Janusz

Napisano 02 listopad 2021 - 09:15

Cześć, mam pytanie a propos Sempera 400 WL, kupiłem nowy silnik Suzuki 20km czyli maks który dopuszcza producent, oglądając popularnego youtubera, miałem przekonanie że takie 30km/h + będę płynąć, a tutaj zonk bo w dwie osoby udało się po dłuższej chwili osiągnąć 20km/h. Nie pływałem długo ze względu że cały czas docieram silnik i dopiero wszedłem w fazę gdzie można odkręcić manetkę do końca. 

Stopa L, więc odpowiednia, jednak płyta kawitacyjna jest około 5cm niżej niż dno łodzi przy rufie. Tylko że Semper ma ten kil trochę wypłaszczony przy rufie. Czy możliwe że robi to tak dużą różnicę? 

Nie pływałem dużo na spalinowych motorach, ale mam wrażenie że do 10-12km/h strasznie mieli wodę (nie zostawia "czystego" śladu (kilwater), tylko taki efekt zbliżony do bulgotania?). 

Również dodam, że po odkręceniu manetki na full nie doczekałem momentu "odcięcia", więc nie wkręca się na maksa.

Macie jakieś swoje doświadczenia gdzie szukać problemu? Myślałem na początek spróbować dokupić hydrostabilizator (youtuber taki założył). Ewentualnie spróbować go podnieść te ~~ 3cm. 

Kolejnym pomysłem jest wymiana na śrubę o innym skoku (łódź jest lekka, nie mam dziobówek etc), która może będzie szybsza? 

Do tego jeszcze sprawdzałem długość stopy L u różnych producentów i wygląda to tak:

Suzuki 508mm

Mercury 508mm

Yamaya 556mm 

 

Czy ta różnica u Yamahy jest prawdziwa czy wynika ona z liczenia od innego miejsca etc?

 

Dodam jeszcze, że zmieniałem trym silnika i różnice były, ale wynosiły około 2km/h i na ustawieniu na drugim stopniu osiągnąłem najwyższą prędkość.

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi, 

 

Pozdrawiam Andrzej

Mam nowego Mercurego 20 i w 2 osoby spokojnie płynie 30km/h.

Fakt, że w porównaniu z 2t, (też Mercury 20 , jest wystawiony, można zobaczyć jaki model), nowy 4t, to muł. 2t w ślizg wchodzi w 1sek. (sporo zależy od śruby), a kilwater jest gładki i równy.

Nowy mercury zbiera się do ślizgu tak, że cały fun znika. Kilwater, to jakaś krzyżówka fontanny ze zraszaczami ppoż - można by pola nawadniać. Odpalanie w porównaniu z 2t, to katorga. Ale w sumie  płynie dość sprawnie i przede wszystkim cicho i nie śmierdzi. Bulgocze kiedy jest zimny, wtedy widać bardzo dużo spalin w wodzie, albo kiedy jest podniesiony (żeby odsłonić echo) ale wtedy o ślizgu nie ma mowy.

Masz coś nie tak z silnikiem albo założoną całkiem złą śrubę - może pomyłkowo.



#1207 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 02 listopad 2021 - 10:15

Cześć, mam pytanie a propos Sempera 400 WL, kupiłem nowy silnik Suzuki 20km

Również dodam, że po odkręceniu manetki na full nie doczekałem momentu "odcięcia", więc nie wkręca się na maksa.

Macie jakieś swoje doświadczenia gdzie szukać problemu? Myślałem na początek spróbować dokupić hydrostabilizator (youtuber taki założył). Ewentualnie spróbować go podnieść te ~~ 3cm. 



 

Pozdrawiam Andrzej

Andrzej,

winna jest śruba na 99%. Zmień a zobaczysz, że łodka 'poleci". Na Alle jest firma z Wawy, która ma śruby after market - tańsze, ale bardzo dobrej jakości. Poczytaj na jerku i necie lub zadzwoń do sprzedwacy śrub i pomożę dobrać CI właściwą - zdzwiwisz się mocno.

 

BTW. Semper 440XT jest pod króką stopę, 400etka jest pod długą?

Mariusz



#1208 OFFLINE   mellowyellow

mellowyellow

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 02 listopad 2021 - 21:35

Dzięki za liczne odpowiedzi!  Spróbuje najpierw podnieść silnik o te kilka cm bo jest to najłatwiejsze do zrobienia (i najtańsze) i zobaczę co się zmieni. Na pewno kupię również obrotomierz, może polecacie jakiś konkretny model? W serwisie Suzuki wycenili mi zabawę na ponad 700zł, stąd pomysł odwiesiłem na kołek.

 

Śrubę też zmienię, ale to za 2 miesiące po pierwszym serwisie, zapytam gości od Suzuki co sądzą o moich osiągach, a może do tego czasu wyklaruje się inny powód.

 

Nie będę ściemniać, że mocno się zaskoczyłem osiągami, szczególnie że długo kompletowałem zestaw tak, aby było to połączenie rozsądne. Wąska łódź 1,5m szeroka, 4m długa o wadze ~ 150kg. Na elektryku fajnie pływa, na Haswingu Protuar 1.0 65LBS ponad 6km/h. Dużo sprzętu nie mam i wszystko w dwie osoby + sprzęt to maks 180kg (licząc akumulator 100ah agm na dziobie) Całość kompletnego zestawu z dwoma osobami na pokładzie to około 330kg  w przypadku elektryka. Dodać 50kg silnik spalinowy, liczmy jeszcze benzynę to maks 400kg. Na 20km powinno latać jak głupie! 

 

 

Dzięki jeszcze raz, na podstawie Waszych odpowiedzi spróbuję coś poradzić, jak mi pójdzie dam znać. 

 

edit:

@MarMilo tak, 400WL jest na długą stopę, nie ma tego wcięcia w rufie.


Użytkownik mellowyellow edytował ten post 02 listopad 2021 - 21:38


#1209 OFFLINE   binio1111

binio1111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 570 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 02 listopad 2021 - 21:42

Licznik czasu pracy + obrotomierz
https://allegro.pl/o...B0aArMAEALw_wcB

Wystarczy , żeby poznać zakres obr.
Oczywiście jest wiele innych- ten co podałem to pierwszy z brzegu

#1210 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 02 listopad 2021 - 22:58

Dzięki za liczne odpowiedzi!  Spróbuje najpierw podnieść silnik o te kilka cm bo jest to najłatwiejsze do zrobienia (i najtańsze) i zobaczę co się zmieni. Na pewno kupię również obrotomierz, może polecacie jakiś konkretny model? 

Nie trać czasu na podnoszenie silnika - zyskasz 1-2km. Obrotomierze są na allegro po 30-50pln i spełniają swoją rolę (miałem przy suzuki 20 i mercurym 30KM - oba na wtrysku - odczyty idą z kabla WN do świecy

Wymień śrubę (po konsultacjach z fachowcem) i zobaczysz co się stanie. Śruba kosztowała mnie 220pln (facet wysłał mi 2 sztuki - zapłaciłem za obie z możliwością zwrotu jednej z nich - sprzedawca miał świadomość, że będę zakładał każdą z nich i obiecał przyjąć 'używaną' - tak też było. Inaczej będziesz się bez sensu stresował. Śruba i koniec :)


  • nurek28 lubi to

#1211 OFFLINE   Jetka

Jetka

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Józef

Napisano 04 listopad 2021 - 12:45

W tym przypadku podniesienie nic nie da, możesz tylko stracić. Może masz śrubę uciągową w swoim suzuki? A może jak jest nowy to jest zdławiony przez komputer, do pierwszego serwisu?

Użytkownik Jetka edytował ten post 04 listopad 2021 - 12:48


#1212 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 04 listopad 2021 - 19:32

Podniesienie da sporo i nie wprowadzajcie czlowieka w blad !!!! Moze rzeczywiscie okazac sie, ze trzeba zmniejszyc skok sruby ale ja przy swojej pierwszej lodzi i silniku Suzuki 20 km mialem problem, zeby rozpedzic Skylle 370 do slizgu. Wystarczylo podniesc silnik o 3 cm i plynela 35 km/h . Przed tą operacją w ogole nie chciala sie slizgac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik kruz edytował ten post 04 listopad 2021 - 19:32


#1213 OFFLINE   Jetka

Jetka

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Józef

Napisano 04 listopad 2021 - 20:49

Tylko jaką wysokość ma pawęż w Skylli, a jaka jest w Semperze? Oczywiście licząc z kilem. Podnosić można, tylko to zależy od łódki i silnika, ja yamahe w 400wl podnosiłem i osiągi spadły.

#1214 OFFLINE   jac72

jac72

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaGreaker
  • Imię:Jacek

Napisano 04 listopad 2021 - 21:04

Podniesienie da sporo i nie wprowadzajcie czlowieka w blad !!!! Moze rzeczywiscie okazac sie, ze trzeba zmniejszyc skok sruby ale ja przy swojej pierwszej lodzi i silniku Suzuki 20 km mialem problem, zeby rozpedzic Skylle 370 do slizgu. Wystarczylo podniesc silnik o 3 cm i plynela 35 km/h . Przed tą operacją w ogole nie chciala sie slizgac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Potwierdzam co napisał Krzysiek. Testowałem  w odniesieniu do Sempra 440 xt  i silnika Yamaha 25 GWHS. Podnosiłem do testów silnik w zakresie od 1,5 do 2.5 cm. Zdecydowana poprawa  wchodzenia w ślizg , oraz uzyskiwanej prędkości. Płyta kawitacyjna w tym zestawieniu jest zbyt nisko, W tej chwili mam zawieszoną Tośkę 30 km i nie ma potrzeby robienia podobnego zabiegu. Wszystko zależy od posiadanego silnika. Mimo krótkiej stopy występuja rozbieżności w rozmiarze. Według mnie optymalna wysokość to około 1cm płyta kawitacyjna poniżej dna łódki



#1215 OFFLINE   mellowyellow

mellowyellow

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 04 listopad 2021 - 22:11

Widzę, że ciekawy temat rozpocząłem :)

 

Na 99% silnik nie jest zdławiony, w serwisie rozmawiałem ponad godzinę o obsłudze itd. i nie było słowa o jakiś ograniczeniach. 

Podtrzymam mój ostatni post i pomierzę dokładnie jeszcze raz odległości od dna do płyty jak i do śruby itd. 

Przygotuję sobie podkładki pod silnik od 1cm do 5cm (o ile mocowanie silnika pozwoli), co pół centymetra, z jakiegoś twardego drewna (jesion etc. akurat mam znajomego stolarza), i sprawdzę jakie będą różnice.

Sprawdzę czas wejścia w ślizg jak i czas osiągnięcia maksymalnej prędkości, do tego prędkość przy połowie odkręconej manetki jak i prędkość maksymalną. 

W miarę możliwości wrzucę tutaj moje wyniki, a jeśli nie będzie jakiś spektakularnych różnic obiecuje podsumowanie czy warto bawić się w podnoszenie. 

 

Pozdrawiam i dzięki za dyskusję! 


  • godski lubi to

#1216 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1834 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 04 listopad 2021 - 23:19

Silnik na 100% nie jest zdławiony. Też mam nową Suzukę i też miałem takie podejrzenie, ale okazało się, że linka od gazu była zblokowana i nie chciała się do końca manetka odkręcić.

#1217 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 05 listopad 2021 - 00:09

Widzę, że ciekawy temat rozpocząłem :)

 

Na 99% silnik nie jest zdławiony, w serwisie rozmawiałem ponad godzinę o obsłudze itd. i nie było słowa o jakiś ograniczeniach. 

Podtrzymam mój ostatni post i pomierzę dokładnie jeszcze raz odległości od dna do płyty jak i do śruby itd. 

Przygotuję sobie podkładki pod silnik od 1cm do 5cm (o ile mocowanie silnika pozwoli), co pół centymetra, z jakiegoś twardego drewna (jesion etc. akurat mam znajomego stolarza), i sprawdzę jakie będą różnice.

Sprawdzę czas wejścia w ślizg jak i czas osiągnięcia maksymalnej prędkości, do tego prędkość przy połowie odkręconej manetki jak i prędkość maksymalną. 

W miarę możliwości wrzucę tutaj moje wyniki, a jeśli nie będzie jakiś spektakularnych różnic obiecuje podsumowanie czy warto bawić się w podnoszenie. 

 

Pozdrawiam i dzięki za dyskusję! 

I tak skończy się wymianą śruby :) Podaj jaką masz w tej chwili ?



#1218 OFFLINE   bywalec84

bywalec84

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów

Napisano 05 listopad 2021 - 07:58

kochani strzeżcie się przed przyczepką Cymermann do łatwego wodowania. Koledze po tygodniu koło odpadło a mi po roku. Ten producent stosuje jakieś gówniane łożyska nie osłonięte więc woda się dostaje szok. Ja teraz właśnie wymieniam na nowe piasty z łożyskami Knott. Zwracajcie na to uwagę. Przy tej cenie 4500zł ponad rok temu, teraz może jest droższa to jest skandal. Aha dodam jeszcze, że wyciągarka zepsuła się po miesiącu - takie części badziewia stosuje Pan Cymermann czy jak tam on się nazywa. Dramat, skandal. Napisałem to najdelikatniej jak tylko mogłem gryząc się w język.



#1219 OFFLINE   bywalec84

bywalec84

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów

Napisano 05 listopad 2021 - 08:12

jeszcze jedna sprawa może ktoś mi doradzi...... Mam do tej fatalnej przyczepki łódź Sempera 380 czyli mała łódeczka a ona w ogólne nie chce mi schodzić z rolek do wody a wciąganie jej to katorga, muszę dwoma rękoma kręcić tą łajbą. Rolki smarowałem, wcześniej podkładki wyjąłem bo w ogóle się rolki nie kręciły (kolejna wada przyczepki). Teraz niby wszystko działa a łódka nie zjeżdża nawet na stromym slipie.... W czym może być problem?



#1220 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1427 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 listopad 2021 - 08:30

Tak z ciekawości nie czułeś nic przed odpadnięciem koła? Łożysko zanim sie zatrze, rozleci daje sygnały. Na początek "kwadratowa" praca, później grzanie, luz i dopiero odpada.
Ja zawsze przeciągam ręcznie zestaw i liczę że jak by się coś działo wyczuje. No ale ja mam lekko ok 200kg.
A tak przy okazji dawanie łożysk nie wodoodpornych do nawet przyczepki za 1500zl powinno być karalne. To szukanie guza.
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Tresor edytował ten post 05 listopad 2021 - 08:32

  • bywalec84 i Seba 37 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych