peekol, on 06 Jun 2020 - 21:08, said:
Pomysł z malowaniem podkładem w konkretnym kolorze jest bardzo dobry - sam tak robię 
...
Co do kredek - tych Progresso akurat nie znam.
I chyba trzeba będzie tym tropem iść dalej. Podkład w kolorze, dodatki i wykończenia ciemnym. Wczoraj zrobiłem na szybko na żółtym tle. Gdyby się przyłożyć, to rano można kilka sztuk wystrugać i przed zmierzchem robale gotowe do łowienia z dwoma warstwami lakieru w sprayu.
Dla porównania na zdjęciu malowany po staremu lakierem i rozcieńczalnymi z nim akrylami. Takie malowanie trwa u mnie tydzień czasu.
W środku pierwsza wersja malowana kredką na białym podkładzie. I wersja na kolorowym podkładzie. Żółty i prawdopodobnie kolejne z kolorowym podkładem powinny wypaść korzystniej. Kolory są dość wyraziste i chyba lepiej to wygląda.
WP_20200608_13_20_43_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 28,42 KB
11 Ilość pobrań
WP_20200608_13_21_08_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 32,68 KB
11 Ilość pobrań
Mankamentem jest brudzenie kolorów podczas rysowania i obracania w palcach. Niestety, mimo ostrożności i tak roztarłem ciemny grafit. Kolejna rzecz, to trudność z dotarciem rysikiem w wąskie szczeliny wycięć. Albo trzeba będzie zrezygnować z nich, albo robić szersze. Ewentualnie pozostawić i zmienić ogólnie sposób malowania i eksponowania poszczególnych charakterystycznych akcentów robali.
WP_20200608_13_24_47_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 40,8 KB
11 Ilość pobrań
Banjo, on 08 Jun 2020 - 08:55, said:
Grafit o twardości B jest stosunkowo miękki, ułatwia to rysowanie bez mocniejszego dociskania, ale też łatwiej rozmazuje się (może to być zaletą, albo wadą, zależnie jak z tego skorzystamy
).
O rozmazywaniu wspomniałem:) Tak właśnie jest. Jednak wadą dla mnie to nie jest. Muszę być ostrożniejszy podczas rysowania.
Progresso, to kredki w całości z grafitu. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Nie znam się i wziąłem tylko kilka kolorów na próbę. Do mojego rysowania chyba takie nie są mi potrzebne. Duże marnotrawstwo grafitu będzie z mojej strony.
Przy okazji zamówienia kotwiczek wędkarskich wziąłem na próbę te rozchylane. W zasadzie większość moich przynęt jest uzbrojona w haki bezzadziorowe. Te mają zadziory i będę je zaginał. Chciałem, aby jak najmniej podejrzanych elementów dyndało przy korpusach owadów. Nie wszędzie się takie kotwiczki sprawdzą. Na niektóre korpusy nie dam rady nawlec. Trzeba by mocniej rozchylać, ale wtedy mogą utracić swoją sprężystość, a nawet pęknąć.
WP_20200608_13_23_01_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 25,4 KB
9 Ilość pobrań
WP_20200608_13_23_39_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 28,21 KB
9 Ilość pobrań
Użytkownik jaceen edytował ten post 08 czerwiec 2020 - 13:41