OK. Na fotkach nie wyglądają jakoś szałowo. Może w realu lepiej. Projekt naklejki ciekawy.
Krytykować nie bede bo nie o to chodzi. Przecież to twój kij i mozesz sobie na nim dać co ci sie tylko podoba.
Pisałem o "maskowaniu" nieudanej naklejki bo sam taka kiedyś zrobiłem aby opisać firmowy patyk a oryginału nie miałem. Tło wybrałem czarne, napisy jak w oryginale-białe, ale ten czarny kolory nie pasował za nic do koloru i struktury blanku. I był syf. Takie syfy (przejścia) trzeba maskować aby nie waliły po oczach. Wolałem zedrzeć to wszystko i zrobic bazgroły własnymi rekami. Zawsze to mój oryginalny i niepowtarzalny podpis. A czy ktos chce wierzyć czy kij jest oryginał czy nie, to już nie mój problem.
Fakt faktem zdjęcia nie oddają rzeczywistości bo to ,bo to tylko zdjęcia z telefonu i też nie za rewelacyjnego...co do dobierania koloru tła do blanku i jego koloru,faktury,aparycji i i innych duperkoloców,to już na samym poczatku zabawy dałem sobie z tym spokuj.Projekt napisów czyli typ trzcionki oraz jakieś ewentualne logo dobieram do charakteru wędziska,a kolorystykę tła i opisu do kolorów dominujących na rękojeści oraz nici jakich użyję.Dla mnie projekt kija ma być projektem skończonym,zacząwszy od doboru komponentów ,na szacie graficznej ''naklejki'' skończywszy.
Rozumiem ,że na forum w 90% dominuje zamiłowanie w rodbuildingu do powiedzmy to ''klasyki'' z korka,drewna i metalu i ręcznie opisywanie (kaligrafia nie ''bohomazy'') pasuje w tym wypadku najlepiej.Przy projektach bardziej modern,industrial czy nie bardzo lubianego ''dżapan style'' ręczne opisywanie wygląda jak najbardziej słabo...często nawet śmiesznie,bo cały projekt traci przez to na swoim dość zadzornym czy ''sportowym'' charakterze.
Nie tak dawno miałem taką sympatyczną sytuację.Byłem na jednej ze ''swoich'' miejscówek i w pewnym momecie przyjechał samochód,z którego gość dość skrupulatnie zaczął wypakowywać sprzęt (castingowy ).W pewnym momencie podszedł do mnie i po wymianie uprzejmości,zapytał czy może obejrzeć mój zestaw.Po wnikliwym obejrzeniu podziekował i przez dobre 15minut stał obok i wertował coś w telefonie,następnie nie wytrzymał i potrzedł do mnie z pytaniem...gdzie kupiłem kij bo nie może go znaleźć w internecie ...
Użytkownik Paavo edytował ten post 05 lipiec 2016 - 09:43