Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Żywica/lakier do dużych jerkabitów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
141 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 25 październik 2014 - 07:18

No a teraz tylko pozostaje zrobić suszarkę z prawdziwego zdarzenia.

 

@krzychun i jak poszło zrobienie suszarki z prawdziwego zdarzenia?

 

Wracając do dyskusji na temat envirotexu mam pytanie. Czy lakierowanie w nieodpowiednich warunkach ma zły wpływ na wytrzymałość otrzymanej powłoki?

Czy może to wina podgrzewania w celu szybszego związania? Mam suszarkę (nic specjalnego) w której temp dochodzi do 40-kilku st i przynęty schna w niej całkiem szybko. Z moich doświadczeń na szczupakach wydaje mi się, że ten envirotex nie jest taki wytrzymały jak tu koledzy piszą.

 

Rozumiem, że żeby poprawić jego właściwości muszę poprawić warunki w pracowni (czytaj obniżyć wilgotność)?



#62 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 25 październik 2014 - 07:22

E-tex jest do dupy, więc suszarka leży w częściach.



#63 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 25 październik 2014 - 09:13

Temperatura ma delikatnie mówiąc duże znaczenie jeśli chodzi o utwardzanie żywicy przy lakierowaniu wobka. Sprawa ma się identycznie z odlewaniem. 



#64 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 25 październik 2014 - 09:32

Już było pisane. Nawet - po amerykańsku - w instrukcji jest.

Główne znaczenie ma wilgotność pow. Musi być niska. Ideałem jet aby przez pierwsze 3-5godzin mieć niską wilgotność i niską temperaturę.

Nie wolno przyśpieszać startu, bo ograniczamy czas odgazowywania. Ja - laik i dyletant - zaczynałem podgrzewać po jakiś min. 3h.

Tak naprawdę pełną twardość (ale i tak mniejszą niż nawet nowe "domaluxy" do parkietów) osiąga po jakimś tygodniu leżenia na grzejniku.

Jest znacznie elastyczniejsza niż "domlauxy" przy tej samej grubości warstwy, więc nie nadaje się do małych woblerów (dodatkowo cienka warstw potrafi się zlewać dając nierównomierną warstwę).

Po 3 średnich opakowaniach E-texu stwierdzam, że nie potrafię zrobić z niego cudu jaki podobno robią w cywilizowanym świecie (bo penie mają inny punkt odniesienia niż ja). Teraz robię z niego synom przywieszki do kluczy (zalane figurki Lego - do tego jest świetna).


Użytkownik krzychun edytował ten post 25 październik 2014 - 09:33

  • eRKa lubi to

#65 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 25 październik 2014 - 10:01

Już było pisane. Nawet - po amerykańsku - w instrukcji jest.

Główne znaczenie ma wilgotność pow. Musi być niska. Ideałem jet aby przez pierwsze 3-5godzin mieć niską wilgotność i niską temperaturę.

Nie wolno przyśpieszać startu, bo ograniczamy czas odgazowywania. Ja - laik i dyletant - zaczynałem podgrzewać po jakiś min. 3h.

Tak naprawdę pełną twardość (ale i tak mniejszą niż nawet nowe "domaluxy" do parkietów) osiąga po jakimś tygodniu leżenia na grzejniku.

Jest znacznie elastyczniejsza niż "domlauxy" przy tej samej grubości warstwy, więc nie nadaje się do małych woblerów (dodatkowo cienka warstw potrafi się zlewać dając nierównomierną warstwę).

Po 3 średnich opakowaniach E-texu stwierdzam, że nie potrafię zrobić z niego cudu jaki podobno robią w cywilizowanym świecie (bo penie mają inny punkt odniesienia niż ja). Teraz robię z niego synom przywieszki do kluczy (zalane figurki Lego - do tego jest świetna).

Po raz kolejny już przeczytałem dyskusje Kolegów na temat lakierowania żywicą Evirotex. Wprawdzie tą żywicą nigdy nie próbowałem utwardzać powłoki woblerów i nie mogę wypowiedzieć się na jej plusy i minusy, (jeżeli takowe są?). 

Kiedyś lekierowałem woblery lakierem Domalux - Gold Silver, lecz gdy na rynek wszedł Harclak i zacząłem go stosować, stwierdziłem, że jest to najlepszy jakościowo lakier do tego rodzaju prac, (lakierowanie woblerów). Uważam, że sposób nakładania lakieru i ilość warstw ma decydujące znaczenie, ( estetyczne i wytrzymałościowe). Ważną sprawą jest, by użytkownik dostosował się do zaleceń sposobu użycia danego produktu, a unikniemy nerwów, stresu i straty pieniędzy.

Apropo przetrzymywania lakieru w opakowaniu.

Stara, znana, niezawodna metoda. Przechowywanie lakieru w oryginalnym opakowaniu. Zrobiony otworek z boku przy denku lub u góry pod pokrywką, zabezpieczony wkrętem, nie dopuści do wewnątrz powietrza i wilgoci. Do każdej partii lakierowanych woblerów odlewaj określoną ilość lakieru, a resztek nie zlewaj do puszki - unikniesz takich sytuacji jak zagęszczenie, a w późniejszym czasie stwardnienie całej ilości lakieru w opakowaniu. ;)  


  • eRKa lubi to

#66 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 25 październik 2014 - 13:11

Jedna warstwa epoksydu to jak kilkanaście standardowego lakieru.  


  • Zelldo lubi to

#67 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 25 październik 2014 - 13:19

Zakładając że się ja dobrze poloży ;-)
Oraz zapewni właściwe warunki dojrzewania
  • judo 1988 lubi to

#68 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 25 październik 2014 - 13:20

Tak jest Mifeczku , tak jest :) W poniedziałek coś tam do Ciebie wysyłam. 



#69 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 25 październik 2014 - 13:46

Nie może być ;)

#70 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 25 październik 2014 - 14:58

Szykuje dla Ciebie jeszcze coś ekstra na mikołjaki max pod choinkę. Szczegóły niebawem na pw. Póki co micha(nie ryżu) wjeżdża na stół :P



#71 OFFLINE   zander29

zander29

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów
  • LokalizacjaAlloa Scotland
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:W-o

Napisano 08 listopad 2014 - 00:39

      Napewno sie przyda .. ;) pozdrawiam 



#72 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 08 listopad 2014 - 03:57

Nie zgodzę się po części z tym zander ;-)

Po pierwsze z mojego doświadczenia wiem, że szybkie mieszanie takie jak na tym video nie zda egzaminu w przynętach, które posiadają detale jak łuski, skrzela itp. Nie będziesz w stanie pozbyć się pęcherzyków powietrza z zakamarków. Musiałbyś ostro podgrzewać co zakończy się zlewaniem się żywicy z przynęty i jej marnowaniem a i tak efekt będzie taki sobie bo takich "mini" bąbelków nie pozbędziesz się. Z przynętami gładkimi takie jak masz na video jest łatwiej.

 

Kolejna sprawa szybkość odbąbelkowywania żywicy zależy od temperatury otoczenia. Mikko z tego co wiem ma temp w mieszkaniu zwykle w okolicach 23-24st wiec proces epoxowania zachodzi u niego zupełnie inaczej niż u kogoś ze średnia temp 18-19 (czyt. ja). Mieszkając w bloku w okresie grzewczym warunki są idealne, ale np jak ktoś już ma dom albo działa w piwnicy to już ma gorzej. Oczywiście można napalić w centralnym i podgrzać chatę to 24st ale kogo na to stać? :ph34r:

 

Kolejna sprawą z tego video, która mi się nie sprawdziła to luźne przynęty na suszarce. Ja u siebie muszę usztywniać wszystkie 3 oczka bo gdy przynęty się ruszały jak na video to w niektórych miejscach gromadziło się naprawdę sporo żywicy a co za tym idzie były miejsca bez ani grama bo wszystko spłynęło.

 

Według mnie jedynym słusznym sposobem na mieszanie epoxy jest bardzo powolne mieszanie. Im wyższa temp otoczenia tym łatwiej nam wymieszać bez kompletnie żadnych bąbelków. Ja mieszam epoxy w małych plastikowych kieliszkach (kupuję 50szt za 1,5€) i trwa to ok 4,5-5min. Kieliszek obejmuję lewą dłonią tak żeby dodatkowo ciepło mojej ręki dogrzewało żywice. Po 5 min takiego mieszania zauważalne jest że żywica jest dużo cieplejsza. Nie odkładam jej na bok, cały czas trzymam ją w dłoni żeby nie potrzebnie jej nie wychładzać i tak nakładam.

 

Pozdrawiam Melek

 

 

Edit: Robiąc to "wolnym" sposobem nawet jak wytworzy się nam kilka bąbelków podczas nakładania żywicy można je spokojnie usunąć chuchając na nie więc nie ma potrzeby posiadania opalarki/heat guna.


Użytkownik Melanzyk edytował ten post 08 listopad 2014 - 04:41

  • platynowłosy lubi to

#73 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 08 listopad 2014 - 06:50

Ja nie maluje żywicą ale jak by mnie naszło to wymieszał bym to dremelem i wsadził potem do komory odpowietrzającej.Tak bym próbował.



#74 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 08 listopad 2014 - 07:24

Tomy nie każdy ma dostęp do komory odpowietrzającej ;-) zwykle jak ktoś robi kilka bajtów miesiacznie na wlasny uzytek to nawet heat guna nie ma. Poza tym trwa chwilę to odpowietrzanie i nie wiadomo czy bys zdazył nakładać.



#75 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7988 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 08 listopad 2014 - 10:47

 

 

Według mnie jedynym słusznym sposobem na mieszanie epoxy jest bardzo powolne mieszanie. Im wyższa temp otoczenia tym łatwiej nam wymieszać bez kompletnie żadnych bąbelków. Ja mieszam epoxy w małych plastikowych kieliszkach (kupuję 50szt za 1,5€) i trwa to ok 4,5-5min. Kieliszek obejmuję lewą dłonią tak żeby dodatkowo ciepło mojej ręki dogrzewało żywice. Po 5 min takiego mieszania zauważalne jest że żywica jest dużo cieplejsza. Nie odkładam jej na bok, cały czas trzymam ją w dłoni żeby nie potrzebnie jej nie wychładzać i tak nakładam.

 

 

Edit: Robiąc to "wolnym" sposobem nawet jak wytworzy się nam kilka bąbelków podczas nakładania żywicy można je spokojnie usunąć chuchając na nie więc nie ma potrzeby posiadania opalarki/heat guna.

 

Bardzo podobnie przygotowuje epoxy pod lakierowanie omotek, zdecydowanie wolne mieszanie przez te 4-5 minut lepiej mi sie sprawdza. Po wymieszaniu wylewam wszytko na folie i jakies pozostale babelki powietrza po paru minutach same znikaja

 

PBH_RBVI_009.JPG


Użytkownik DelTor0 edytował ten post 08 listopad 2014 - 10:48


#76 OFFLINE   zander29

zander29

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów
  • LokalizacjaAlloa Scotland
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:W-o

Napisano 08 listopad 2014 - 14:47

Ja tez uzywam pklastikowych kieliszków z funciaka , bąbelki usuwam suszarka , tylko ostroznie zeby nie przegrzac żywicy . Zapomnialem dodać , że żywice przed odmierzaniem wkładam do gorącej wody , potem mieszanie lekko suszarką i cacy .  Najwazniejsze zeby rowno odmierzyc żywice i utwardzacz, raz tylko z pospiechu nie "zeskrobalem" wszystkiego z utwardzacza i miałem podobny problem do twojego , tzn lepka powierzchnie . Znalazłem na to rozwiazanie i podczas odmierzania obu składników  dodawałem kroplę lub dwie wiecej utwardzacza w zaleznosci od ilosci . Temat rzeka i każdy ma swoje metody. Pozdrawiam . 



#77 OFFLINE   Simon

Simon

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • LokalizacjaŚrem
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:---

Napisano 08 listopad 2014 - 16:06

Żywica EnviroTex Lite jeśli ktoś szuka tej żywicy odsyłam do linku obok --->  http://www.sklep.pla.../envirotex-lite


Użytkownik Simon edytował ten post 08 listopad 2014 - 16:06

  • krzychun, Tomasz Kotarski i bertold12 lubią to

#78 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 08 listopad 2014 - 20:02

Cena delikatnie mówiąc przystępna...



#79 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 10 listopad 2014 - 09:07

Jakby ktoś szukał, to mam na sprzedaż dwa opakowania po 0,5kg. Pisać ma priv.



#80 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 10 listopad 2014 - 12:09

Tak odnośnie zapodanego wyżej filmiku- czy nie lepiej odmierzać żywicę strzykawką(obydwa składniki) Przy tym przelewaniu zawsze jakieś resztki zostają w kubku i koniec końców składniki nie są w równych ilościach połączone. Ja osobiście  wszelkie odmierzanie robię tylko strzykawką. 


  • joker lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych