Dwaj koledzy mają Dragona Vipera Twin Pilka i sobie chwalą ale ja wolę Sea Arnoy do 200 gr- spokojnie ogarnie oba łowiska a ma cieńszy dolny skład.
Użytkownik Okonhel edytował ten post 19 czerwiec 2017 - 13:01
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 czerwiec 2017 - 13:01
Dwaj koledzy mają Dragona Vipera Twin Pilka i sobie chwalą ale ja wolę Sea Arnoy do 200 gr- spokojnie ogarnie oba łowiska a ma cieńszy dolny skład.
Użytkownik Okonhel edytował ten post 19 czerwiec 2017 - 13:01
Napisano 19 czerwiec 2017 - 20:17
Dziękuję Panowie za sugestie. Nie, nie jadę pierwszy raz, wiem, że mi się podoba i wiem czego mniej więcej oczekiwać od sprzętu (na poprzednich wypadach pożyczałem na kutrze). Zdecydowałem się na polecony przez Okonhel Dragon Viper Sea Vega Jig 150g 260cm. Na Kołobrzeg powinno być spoko, Władka jakoś ogarne "na lekko" hehe.
Do kija czeka już SPRO Saltix 5000 i teraz ostatnie pytanie: Plecionka - 0.16 czy 0.18? Zaznaczam, że sprzęt dość budżetowy, więc celuję w półkę Mikado Fine Braid 300m, chyba że polecacie jakieś alternatywy w tym pułapie cenowym.
Co sądzicie?
Napisano 19 czerwiec 2017 - 21:23
Napisano 19 czerwiec 2017 - 21:28
Fine Braid sobie odpuść. Raz kupiłem - tasiemka i na 300 m w dwóch miejscach miała jakieś przegrubienia.
Jak niedrogo to kup Mikado Nihonto Octa Braid albo Daiwa J-Braid nie są dużo droższe od Fine Braid.
Grubość to już sprawa indywidualna, łowiłeś już to na coś się zdecydujesz, byle nie za cienko bo później są "latające pilkery" lub problemy na zaczepach.
Użytkownik Okonhel edytował ten post 19 czerwiec 2017 - 21:29
Napisano 19 czerwiec 2017 - 21:49
http://allegro.pl/pl...6741374651.html
http://allegro.pl/pl...6726573814.html
http://allegro.pl/pl...726573879.html
która z nich?
Napisano 19 czerwiec 2017 - 22:25
Trzeci link się nie otwiera, pierwsza jest 4-ro włóknowa, więc będzie bardziej szorstka i hałaśliwa.
Mimo że pierwsza jest tańsza, wybrałbym drugą czyli J-Braid X8 , kolor dowolny, 0, 16 lub 0,18.
Napisano 20 czerwiec 2017 - 09:31
Polecam 0,18g/16,4kg, nie ustępuje innym produktom z tej półki jakościowej a jest o 30-50% tańsza. Gdybyś był zainteresowany 300 metrami do łowienia na większych głębokościach to też jest.
Przekrój 0,18mm uważam za optymalny, wystarczy na nasze dorsze, a nie stawia jeszcze nadmiernych oporów w wodzie.
Na temat zaczepów nie wypowiadam się, bo na to nie ma sposobu.
Użytkownik Alexspin edytował ten post 20 czerwiec 2017 - 09:37
Napisano 20 czerwiec 2017 - 18:10
Osobiście używam pletki mistrall shiro 0,17 ale mam zamiar zejść na 0,15 a nawet na 0,13 w zupełności wystarczy na nasze oczko wodne na początku używałem droższych plecionek, ale na mistralla pletke nie mogę nażekać.
Pozdro
Napisano 20 czerwiec 2017 - 20:19
Jak dla mnie Shiro jest zbyt szorstka i wyje na przelotkach i rolce. Poza tym daje radę choć grubsza niż deklarują.
Wolę 8-mio splotowe w podobnej cenie...
Użytkownik Okonhel edytował ten post 20 czerwiec 2017 - 20:20
Napisano 22 czerwiec 2017 - 09:41
Wiadomo! ma się rozumieć 8-mio splotowa bez porównania z x4 w tym roku mistrall wypuścił X8 szkoda tylko że w odcinkach 135m na głębsze łowiska troszkę ryzykowne
Napisano 22 czerwiec 2017 - 11:46
Power pro super 8 slick - 0,19 w roku ubiegłym a obecnie 0,15. Fajna plećka. Spiderware stealth smooth 8 - 0,17 jak dla mnie najlepsza.
Napisano 22 czerwiec 2017 - 20:51
Dzięki za wszystkie sugestie i porady. Sprzęt skompletowany - jak pisałem - budżetowo. Zdecydowałem się na plećkę 300m i padło na Daiwę J Braid x4 Multicolor 0,17mm. Wiem, że 8splotowe są cichsze i wytrzymalsze, ale stwierdziłem, że chętnie ją sprawdzę. Po wypadzie chętnie podzielę się opinią. Poza tym stwierdziłem, że głupio, żeby pleciona przewyższyła wartość kołowrotka ( w moim wypadku będzie to SPRO Salt'x 5000)
Napisano 23 czerwiec 2017 - 08:54
sooroof, on 22 Jun 2017 - 19:51, said:
( w moim wypadku będzie to SPRO Salt'x 5000)
Nie chcę cie kolego martwić i stresować ale kolega miał taki model i nie wytrzymał mu 12godzin na Władkowskich głębinach być może trafił na felerny model! ale fakt faktem zaczął strasznie szumieć i podczas holu zdarzało się że przekładnia przepuszczała.
A tak z ciekawości zapytam gdzie się wybierasz na dorsza?
Osobiście zastanawiam się nad zmianą kołowrotka na CORMORAN SEACOR-XP 5PiF 5500 jeśli ktoś używał kiedyś to proszę o opinię
Napisano 24 czerwiec 2017 - 09:14
Napisano 24 czerwiec 2017 - 12:39
Konger Baltica na dorsze się nie nadaje, z resztą nie wiem do czego się nadaje - na belonach też się rozpadał...
I pomyśleć że jeszcze kilka lat temu Konger robił tani i solidny kołowrotek na dorsze. Nazywał się Konger Baltic Star, kosztował niecałą stówkę w necie, w sklepach stacjonarnych ciut więcej i spokojnie wytrzymywał 100 wypłynięć na dorsze. Niestety produkcję zakończono, wypuszczono Kongera Fiord (też słaby).
Napisano 09 lipiec 2017 - 14:32
Mam, przetestowałem, mogę polecić, Sea Fox Admiral 270cm, 80-240g, do połowu na kutrze bardzo zacny kijek, łowię najczęściej w Darłowie.
Kijek testowały do tej pory dorsze o masie do ok 5kg, pracuje ładnie, tak, wiem że to nie smoki (ale każdemu takich życzę i wiem że się nie obraz)i, kijek dzielnie daje radę, nie mam żadnych złych wrażeń z użytkowania, cena myślę że przystępna.
Napisano 17 lipiec 2018 - 13:31
Dlaczego wszędzie i zawsze widzi się i słyszy, że przypon dorszowy (żyłka) należy łączyć z plecionką za pomocą krętlika. Co stoi na przeszkodzie, aby łączyć przypon bezpośrednio z plecionką? Tak jak np. przy zestawie okoniowym?
Napisano 17 lipiec 2018 - 13:44
Bo dla brań nie ma znaczenia a łatwo przez agrafkę zmienić przypon na inny
Napisano 18 lipiec 2018 - 09:32
Janusszr, on 17 Jul 2018 - 12:31, said:
Dlaczego wszędzie i zawsze widzi się i słyszy, że przypon dorszowy (żyłka) należy łączyć z plecionką za pomocą krętlika. Co stoi na przeszkodzie, aby łączyć przypon bezpośrednio z plecionką? Tak jak np. przy zestawie okoniowym?
Bo najlepiej przypony z przywieszkami przygotować sobie wcześniej w domu i nie kombinować na morzu jak inni holują ryby. Wiążesz sobie w domu (lub kupujesz sklepowe) przypony z krętlikiem i agrafką na dole i krętlikiem na górze. Na łowisku masz łatwą wymianę tak jak napisał Marcin powyżej. Dorsze nie zawsze biorą na czerwoną czy czerwono-czarną przywieszkę. Jak nie biorą a kolega obok holuje kolejną to patrzysz na jaki kolor i zakładasz coś podobnego (oczywiście pomijam tu technikę prowadzenia itp). Czasem trzeba zmienić kolor kilka razy, nawet łowiąc w tym samym miejscu. Jeśli łączysz za pomocą krętlika z agrafką to wymiana trwa kilka sekund, a jak zaczniesz wiązać węzły to Ci trochę zejdzie czasu a np zimą w niskich temperaturach, na rozkołysanym morzu trwa to jeszcze dłużej. Często szyprowie napływają na małe ławice na których wykonujesz 2-3 rzuty i płyną kawałek dalej szukając aktywnie ryby. Bez łączeń za pomocą agrafki skazany jesteś na ciągłe wiązanie czy odcinanie. Dodatkowo krętlik minimalizuje skręcanie plecionki - każda skręcona linka jest słabsza a dodatkowo skręcona plecionka powoduje brody przy rzutach, często kończące się urwaniem pilkera przy rzucie, szczególnie na cienkie plecionki. Ponadto zdarza się że skręcona linka zawija się wokół szczytówki - też zrywa się pilkery, czasem można uszkodzić wędkę.
Napisano 18 lipiec 2018 - 09:59
Dzięki serdeczne. Myślałem, że są jakieś naprawdę istotne wskazania do stosowania krętlika. Zestawy(przypony) sam sobie robię. Nie przekonały mnie Wasze uwagi, a wręcz utwierdziły w tym, że będę wiązał przypon bezpośrednio do plecionki. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Trzy są powody dla mnie istotne.
Nie muszę uważać przy holu, aby nie przeciągnąć krętlika przez przelotkę szczytową. Dwa to wygodniejsze zarzucanie zestawu. Mogę podciągnąć zestaw do przywieszki, jeżeli takową stosuję. I trzy, wiąże się z punktem dwa, to zastosowanie krętlika ogranicza długość przyponu. Czym dłuższy, tym mniej wygodnie się zarzuca. Brak krętlika eliminuje tę niewygodę.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych