Spinningowania do 1 maja, oczywiście w trosce o szczupaki które wycięto. Oczywiście "zapomniano" zakazać żywca, więc wiadomo, że to troska o to aby mięcho trafiało do naszych. A prawda wygląda tak, że spinningistów z roku na rok coraz mniej. Na otwarciu zbiornika 1 maja zwaliło się ich ponad 100 a na ostatnim było 5 pływadeł i kilku z brzegu. Po 1 maja trudno było zobaczyć jakiegoś. Malutkie szczupaki które się pojawiły po wybiciu dużych dostają w łeb głównie za sprawą grunciarzy którzy wyczaili jak się dobrać do nich. Skończyło się jak zwykle, czyli co kilka lat będzie się pojawiać na zmianę, mała górka małych szczupaków, które zostaną szybko wycięte a po niej kolejny dołek. Chyba mamy renesans zakazu spinningowania do 1 maja bo słyszałem o kilku takich od 2017 r. Kolejnymi krokami będzie sukcesywne wydłużanie zakazu. Działacze mają dobrą pamięć tylko krótką. Już zapomnieli, że taki zakaz to woda na młyn dla kłusoli sieciowych. W Tarnobrzegu kilkaset metrów od ZO PZW działa od lat znany wszystkim kłusol. Działa bo na odcinku miejskim Wisły trudno spotkać wędkarza.
SYTUACJA NA POLSKICH WODACH I CO ZROBIĆ ?
#221 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 06:07
- Alexspin lubi to
#222 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 07:48
Aha.
Regulaminy poszczególnych okręgów i kół pękają w szwach od lokalnych dodatkowych zakazów i nakazów.
Ale akurat ten - z zakazem spinningowania w okresie ochronnym na wodach szczupakowych czy pstrągowych ma sens.
Żywiec (i trupek) powinien być w ogóle zakazany, zawsze i wszędzie.
- Little Wing i Alexspin lubią to
#223 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 08:36
Jak się chce chronić ryby to się wprowadza ograniczenia w limitach a nie mnożny durne zakazy. A jest dokładnie odwrotnie, wszelkie zakazy aby tylko limitów nie ruszać bo to się nie spodoba elektoratowi. Jestem przekonany, że genezą tego zakazu są teksty jakie słyszałem nie raz nad wodą z ust grunciarzy. Szczupaki nie biorą bo pozwolili z tych łódek łowić i wyłowili wszystko. Ich podejście do wędkarstwa najlepiej obrazuje to co zrobili nad kanałem wlotowym. Wybudowali tam slip, ogrodzili i zamknęli na kłódkę. Polskie Zwalczanie Wędkarstwa.
- krzysiek, Karol Krause, Sandi i 1 inna osoba lubią to
#224 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:21
(...) Polskie Zwalczanie Wędkarstwa.
Doskonałe rozwinięcie skrótu.
Od dłuższego czasu wyraźnie widoczne jest zwalczanie wędkarstwa przez Zarząd "Gówny", ale jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Na wędkarzach ta dziadowska, postkomunistyczna klika nie zarobi, a rybacy i siaty dają "sałatę"!!!
#225 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:30
Dokładnie chodzi o kasę. Ostatnio się nasłuchałem jak jedna sitwa chce wysadzić drugą i obsadzić swojego na stołku dyrektora biura z wielotysięczną pensją. Nie ma komu tych koryt polikwidować.
#226 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:37
Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.
Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).
To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo.
Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW.
- Sandi, Alexspin i konopaa lubią to
#227 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:46
Robert - wysokie pensje to pikuś.
W innej mafii - Lasach Państwowych - wyparowuje co roku kilka miliardów!
Wszyscy o tym wiedzą, od lat, ale żaden rząd nie śmie tknąć tego układu, bo każdy, kto w przeszłości próbował dotknąć mafii SB/WSI ginął w wypadku, umierał na nieznana chorobę, albo dopadał go seryjny samobójca.
i ci gangsterzy w PZW dobrze o tym wiedzą.
- Sandi i Alexspin lubią to
#228 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:48
Nie tylko oni. Są i na tym forum tacy co się dobrze bawią za kasę frajerów. Zawody w Nowej Zelandii, w Hiszpan, w Portugalii, USA... Żyć nie umierać.
- Sandi i Alexspin lubią to
#229 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 10:53
Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.
Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).
To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo.
Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW.
Główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jesteśmy My sami.
Czy Wy macie jakieś klapki na oczach ?
Otacza Was krąg wspaniałych, myślących, dbających o wszystko wędkarzy, czy jednak 99% idzie po to nad wodę, żeby się nałowić świeżego mięska i się zwyczajnie nażreć.
Na samym forum wyrastają co jakiś czas kwiatki, gdzie jakotaki poziom edukacji jest, a co mowa o reszcie.
Jakie znaczenie ma nazwa stowarzyszenia skoro członkowie i tak mają wszystko w dupie. Zejdźcie na ziemię. Jak sam człowiek nie zrozumie to nic to nie da.
- Sławek Oppeln Bronikowski, krzysiek, tomi101 i 5 innych osób lubią to
#230 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 10:12
No faktycznie jaka bieda jak ludzie mercedesami jeżdżą, na wycieczki wędkarskie do Nepalu jeżdżą, lista miliarderów jest coraz dłuższa, a Karkosik nową fabrykę wybuduje. ..tego typu argumenty przytoczyłeś czyli z kija za przeproszeniem.
Oczywiście, że w Polsce jest bieda!
Polska, to nawet nie 4 tys brutto na rodzinę. Przywoływanie mercedesów, zwierzęcych fryzjerów, czy też wycieczek do Nepalu to są jakieś jaja. Przez pryzmat garstki nie można postrzegać całości.
Co do rybostanu, jestem przekonany, że najbardziej winni jesteśmy my sami, wędkarze. I niestety puki nie zmienimy mentalności, potrzebne są zakazy, tylko muszą być egzekwowane. Jakby za niewymiarowego szczupaka wędkarz-kłusownik tracił łódkę, czy też samochód, 10x by się zastanowił.
- buszmen, eRKa i Spinbob lubią to
#231 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 12:18
Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.
Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).
To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo.
Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW.
Co ma Grabowski wspólnego z PZW? Od 2 lat nic, podobnie jak były rzecznik Antoni K.
Pewnie zarabiają ale jak to sprawdzić ile? Zresztą za darmo pewnie by nie robili.
PSR nie jest fikcyjne, jest tylko śladowe i PZW nie ma nic w zasadzie do PSR ale urząd wojewódzki ma.
Rozpędzić i zlikwidować, jasne. A kto zostanie dzierżawcą obwodów rybackich? Zenek z Heńkiem? Bo taki wędkarz jak Ty czy ja nie ma mocy prawnej, finansowej, organizacyjnej do wygrania przetargu. A o ile pamiętam za 2 lata kończy się większość dzierżaw i RZGW ogłosi przetargi. A kto wystartuje? PZW, spółki rybackie i kilkunastu prywaciarzy. Czy oni mają dbać o wędkarzy czy o własny dochód? Ja odpowiedź znam.
#232 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 12:22
Żywiec (i trupek) powinien być w ogóle zakazany, zawsze i wszędzie.
Powiedz to tysiącom wędkarzy nad rzekami czy jeziorami . Nie ma takiej opcji żeby tego dopilnować więc przepis byłby ..... trupek.
#233 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 12:30
Powiedz to tysiącom wędkarzy nad rzekami czy jeziorami . Nie ma takiej opcji żeby tego dopilnować więc przepis byłby ..... trupek.
No nie do końca taki trupek.
Jest wiele przepisów, których trudno dopilnować, ale jednak są i taki który ich nie przestrzega musi się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami, a to już działa samo w sobie prewencyjnie.
Jest przepis, że można łowić na dwie wędki, a wielu tego nie przestrzega, ale łowiący jednek musi się liczyć, że jak napatoczy się patrol, to czekają go kłopoty.
Jakby zakazano żywca, to działałoby to podobnie, bo zawsze może nadejść patrol i taki łowiący na żywca nie miałby szans uniknąć odpowiedzialności.
#234 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 12:48
I jak to sprawdzić? Martwy przepis.
Większość kupuje gdzie i skąd taniej. Później zdziwienie że ryby zdychają.
#235 Guest_szkutnik_*
Napisano 03 styczeń 2017 - 13:14
Oczywiście, że w Polsce jest bieda!
Polska, to nawet nie 4 tys brutto na rodzinę. Przywoływanie mercedesów, zwierzęcych fryzjerów, czy też wycieczek do Nepalu to są jakieś jaja. Przez pryzmat garstki nie można postrzegać całości.
Z mojej strony to była ironia
Użytkownik szkutnik edytował ten post 03 styczeń 2017 - 13:14
#236 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 15:07
Zacznijmy od siebie
Niech każdy z nas, którzy się wypowiadają na tym forum będą w 100 % uczciwi wobec siebie i deklarowanych na forum poglądów. To już będzie milowy krok. Cała reszta będzie musiała się dostosować (z czasem ).
Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
- venom_666 i eRKa lubią to
#237 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 17:57
Tok rozumowania który wyłazi przy każdej możliwej okazji, jest doskonałym przyczynkiem nie tyle do likwidacji PZW - bo to tylko oficjalna rama istniejąca jak widzę tylko po to aby zdemoralizowane bractwo się nie rozłaziło po kątach - ile wędkarstwa jako takiego. Rybactwo jest uczciwsze, mniej pokrętne, społecznie szanowane i wielokroć bardziej siebie szanujące..
#238 ONLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 18:38
Rybactwo jest Sławku szanowane w społeczeństwie na równych zasadach z sąsiadem który jest najlepszym wędkarzem, bo zawsze mozna od niego za grosze jakąś rybkę kupić, albo nawet i dostać jak nie uda mu się sprzedać.
Związek jest tylko na tyle patologiczny, na ile patologiczni są jego członkowie.
Rozpieprzmy i zobaczymy co powiedzą zwolennicy jednej ogólnokrajowej opłaty, zwolennicy porozumień, taniego łowienia.
Dopiero podniesie się krzyk jak na większości wód wogóle wstepu nie będzie, na wielu ceny zaporowe a do połowienia zostaną "burdele"...
- Sławek Oppeln Bronikowski, Darek P i galek lubią to
#239 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2017 - 19:27
Z mojej strony to była ironia
Wiem, zacytowałem Twój post aby pociągnąć myśl, ale generalnie odnosiłem się do postu użytkownika wobo.
#240 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2017 - 18:34
Wiem, zacytowałem Twój post aby pociągnąć myśl, ale generalnie odnosiłem się do postu użytkownika wobo.
Witam
No tak - najpierw należało by zdefiniować pojęcie biedy.
Ja tej biedy nie widzę,skoro w Polsce na statystycznego obywatela przypada 1,5 telefonu komórkowego.
Nie widzę jej także gdy wiem, że ok 30% żywności się marnuje.Gdy byle sklepik to jak kiedyś Pewex.
Ale rozumiem,że koledzy oponenci chodzą głodni i półnago.To faktyczne biedę cierpią.No i jak w takiej sytuacji rybki złowione wypuszczać?
A porównywanie się z bogatszymi nie ma sensu.Oni mieli kolonie wtedy gdy my kolonią byliśmy.I do dziś odcinają z tego kupony.
A my musimy gonić...
Ale... codziennie kawior szampan i pawie języczki też by się szybko znudziły.
"Co do rybostanu, jestem przekonany, że najbardziej winni jesteśmy my sami, wędkarze. I niestety puki nie zmienimy mentalności, potrzebne są zakazy, tylko muszą być egzekwowane. Jakby za niewymiarowego szczupaka wędkarz-kłusownik tracił łódkę, czy też samochód, 10x by się zastanowił."
A z powyższym jak najbardziej się zgadzam.
Pozdrawiam - Romek
Użytkownik wobo edytował ten post 05 styczeń 2017 - 18:39
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych