Dziecko w czasie Ikona muzy mojego dorastania. Gdzieś w roku 1976
Album "Made in Japan" , to słuchałem ,słuchałem i słuchałem .................
Użytkownik pisarz edytował ten post 17 kwiecień 2017 - 16:54
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 17 kwiecień 2017 - 16:52
Dziecko w czasie Ikona muzy mojego dorastania. Gdzieś w roku 1976
Album "Made in Japan" , to słuchałem ,słuchałem i słuchałem .................
Użytkownik pisarz edytował ten post 17 kwiecień 2017 - 16:54
Napisano 17 kwiecień 2017 - 16:55
No, to byłeś lepszy Piotrze. Ja zadowalałem się taśmą na ZK-140T i wiegachnym (już stereo), bodaj ZK 240, albo jakoś tak
Napisano 17 kwiecień 2017 - 17:28
Napisano 17 kwiecień 2017 - 18:20
No, to byłeś lepszy Piotrze. Ja zadowalałem się taśmą na ZK-140T i wiegachnym (już stereo), bodaj ZK 240, albo jakoś tak
Waldek , no nie było tak słodko . Album posiadał mój kuzyn i od tej chwili pokochałem go jak brata .W domowych pieleszach też taśma.
Napisano 17 kwiecień 2017 - 21:06
Waldek , no nie było tak słodko . Album posiadał mój kuzyn i od tej chwili pokochałem go jak brata .W domowych pieleszach też taśma.
Miałem i Deep Purple, Led Zeppelin, Black Sabath, Uriah Heep ale jakoś tak ok. 79/80 zainteresowałem się Służewcem i wszystko poszło na owies
Napisano 17 kwiecień 2017 - 21:11
Miałem i Deep Purple, Led Zeppelin, Black Sabath, Uriah Heep ale jakoś tak ok. 79/80 zainteresowałem się Służewcem i wszystko poszło na owies
Darek i ja przez parę lat owies w portfelu na Służewiec nosiłem . Lubiłem jak bomba szła w górę . Dużo by opowiadać.
Kiedyś się mówiło , że prawdziwy Warszawiak musi być na "Wielkiej Warszawskiej".
Ta namiętność dotknęła wielu.
http://www.tvp.info/...kejow-w-workach
Użytkownik pisarz edytował ten post 17 kwiecień 2017 - 21:32
Napisano 18 kwiecień 2017 - 04:40
Dla mnie bardzo historyczne, właśnie w tamtym roku żeniłem się...
Użytkownik Alexspin edytował ten post 18 kwiecień 2017 - 04:41
Napisano 18 kwiecień 2017 - 14:55
Dla mnie bardzo historyczne, właśnie w tamtym roku żeniłem się...
Pierwszy raz ? A wiecie że słuchając Led Zeppelin, Deep Purple czy Black Sabbath jesteśmy satanistami ? Tak stwierdził jeden z naszych biskupów .
Napisano 18 kwiecień 2017 - 15:09
Napisano 18 kwiecień 2017 - 17:58
To były czasy, byliśmy młodzi, muzyka była (i jest) piękna.
Ja miałem to szczęście ze większość tych zespołów miałem na płytach,
na początku lat 70 braciszek uciekł na zachód, przysyłał mi płyty tonami,
myślę, że wynosił je ze sklepów muzycznych za darmo, miałem tego ze 2000 sztuk,
nawet Polskie Radio przyjeżdżało je do mnie nagrywać.
Użytkownik Fishnen edytował ten post 18 kwiecień 2017 - 18:02
Napisano 19 kwiecień 2017 - 04:43
Pierwszy raz ? A wiecie że słuchając Led Zeppelin, Deep Purple czy Black Sabbath jesteśmy satanistami ? Tak stwierdził jeden z naszych biskupów .
Zapewne Dziwisz, aż dziwię się jak z nim tyle lat wytrzymał Św. Jan Paweł, no ale był świętym...
Napisano 19 kwiecień 2017 - 18:15
Tak a propos satanistów.
Przypomniała mi się historyjka, jakoś z połowy lat osiemdziesiątych. Otóż grupa satanistów zorganizowała sobie na cmentarzu swoje obrzędy.
Ktoś doniósł, wysłano pododdział ZOMO do spacyfikowania tychże. Jak pamiętacie, funkcjonariusze ci byli srodzy, chętnie używali długich pał. jak trzeba, to i buciorów.
Najbardziej mi utkwił w pamięci komentarz dowodzącego plutonem sierżanta: to są szataniści? Jacy z nich szataniści!
Jak zaczęliśmy ich lać, to żaden nie wzywał na pomoc szatana, tylko wrzeszczeli " o Matko Boska, o Jezu Chryste!"
Napisano 24 kwiecień 2017 - 17:44
Napisano 26 kwiecień 2017 - 20:25
Użytkownik Fishnen edytował ten post 26 kwiecień 2017 - 20:29
Napisano 26 kwiecień 2017 - 23:32
Pamiętacie?Jak nie jak tak!!!Zdziska...
Napisano 27 kwiecień 2017 - 10:08
Niezłe, ale wolę to;
Napisano 27 kwiecień 2017 - 19:04
Napisano 27 kwiecień 2017 - 21:09
Może powspominamy w temacie , mój pierwszy samochód.
Mój pierwszy samochód , to był poczciwy "maluszek" . Autkiem nie cieszyłem się długo , bo mi go ukradli . Drugi samochód , to też był Fiat 126p i też mi go ukradli . Mocno mnie to wkurzyło , bo zginął wraz z sprzętem wędkarskim . Zniknął jak jechałem na ryby i poszedłem na chwilę do sklepu wędkarskiego.Dlatego przy trzecim samochodzie priorytetem było żeby nie zginął i kupiłem Trabanta i to był trafny wybór , bo nie zginął .
Pamiętacie jak był tłumaczony skrót Fiat 126p
Fatalna imitacja auta turystycznego. 1- Jedno osobowy , 2-dwu drzwiowy , 6- sześciokrotnie, przepłacony
Użytkownik pisarz edytował ten post 27 kwiecień 2017 - 21:09
Napisano 27 kwiecień 2017 - 22:32
A mój pierwszy był taki, nawet kolor identyczny
images.jpg 9,61 KB 7 Ilość pobrań
758b2e8564b612596eb1b59aa25a5cdb.jpg 61,24 KB 8 Ilość pobrań
co prawda miałem wcześniej coś w rodzaju malucha, mianowicie Fiata 600 ale tego włoskiego z czterocylindrowym silnikiem.
Ale Syrenka była super szczególnie na kilkudniowe wypady na ryby, ładowało się cały majdan i co tylko i w drogę, żadne dziurawe drogi i bezdroża nie robiły na niej wrażenia chyba, że się na ramie powiesiła
Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 27 kwiecień 2017 - 22:38
Napisano 27 kwiecień 2017 - 22:56
Mieliśmy taką w firmie, nazywaliśmy, z przeproszeniem, "ryczypipa"
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 27 kwiecień 2017 - 22:56
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych