Witam, pozwolę wtrącić swoje trzy grosze w trakcie rozmowy padła opinia że Radek powinien czekać na wyrok nakazowy i dopiero później się od niego odwołać, co jest moim zdaniem niepoprawne bo w tym konkretnym przypadku nie może mieć miejsca. W kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia mamy 3 tryby prowadzenia rozpraw sądowych w sprawach o wykroczenia.
1. tryb zwyczajny - i taki będzie tu miał miejsce
2. tryb przyśpieszony - tzw. sądy 48 godzinne
3. tryb nakazowy - w przypadkach nie budzących wątpliwości, gdzie materiał dowodowy zebrany na etapie postępowania wyjaśniającego są wystarczające i jednoznacznie wskazują sprawcę czynu zabronionego - np. mandaty z fotoradarów ;D
Radku czy możesz napisać coś odnośnie wspominanego "oficjalnego" wezwania jakie dostałeś od funkcjonariuszy? Czy było to wezwanie w charakterze świadka? osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia? czy wraz z wezwaniem otrzymałeś przysługujące Ci pouczenie i obowiązki strony w postępowaniu wyjaśniającym?
Jak wyglądała sama rozmowa z funkcjonariuszami na miejscu? czy byłeś przesłuchiwany w charakterze osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia i miałeś możliwość złożenia wyjaśnień do protokołu?
Czy w trakcie tych czynności nie złożyłeś wniosku o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności i orzeczenie grzywny bądź środka karnego bez rozprawy?
Czy zostałeś pouczony o przysługujących ci prawach jako obwiniony w postępowaniu w sprawach o wykroczenie?
Sprawy wyglądają tak że w ciągu najbliższego miesiąca, może dwóch nie wiem jakie jest obłożenie sądów rejonowych we Wrocławiu, spodziewaj się wezwania na rozprawę. Możliwe jest że stawi się tam komendant z którym miałeś rozmowę gdyż on jest jest tu oskarżycielem publicznym, bądź uprawniony inny funkcjonariusz i nie musi być to ten który chciał ci wystawić mandat. Z góry uprzedzę Cię że sędzia nie będzie miał zielonego pojęcia o tych przepisach i wszystko będzie zależało od tego kto będzie się mocniej łokciami przepychał. Ty jako strona postępowania masz prawo do wnoszenia środków dowodowych i powoływania świadków wiec nie bój się z tego korzystać, skutkować to oczywiście będzie wydłużeniem się całego postępowania i kolejnymi rozprawami. Oświadczenie o tym iż ten nieszczęsny młyn jest tylko zabytkiem jest mile widziane i jak pokarzesz je w trakcie rozprawy będzie punktem dla Ciebie ale jeszcze lepiej zapunktujesz jak wniesiesz o powołanie na świadka kogoś z urzędu i on to potwierdzi i się wypowie na ten temat. Złożenie wniosku o powołanie na świadka prezesa PZW Wrocław też będzie ciekawą opcją jak dla mnie
Odnośnie jawności rozprawy to jest tak że każda rozprawa jest z założenia jawna chyba że sąd zarządzi inaczej lub ustawa stanowi inaczej, wiec nie widzę problemu żeby się tam pokazać w większym gronie jak już dostaniesz wezwanie do sądu to będziesz miał tam nadany numer rejestru sądowego. Jak będziesz miał kilku chętnych którzy będą chcieli z tobą się tam udać to najzwyczajniej w świecie zadzwoń do sekretariatu sądu, powołaj się na ten numer i zapytaj czy jest możliwość aby rozprawa odbywała się w obecności kilku obserwatorów. Czasem zdarza się tak że sale rozpraw są tak małe że nie da się tak siedzieć w więcej niż 4 - 5 osób.
Moje szczegółowe pytania wynikają z tego że możemy postarać się ich wypunktować przed sądem że postępowanie wyjaśniające zostało przeprowadzone niedbale i a Twoje prawa naruszone