Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybory PZW - czy będziecie głosować?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
264 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   SuperGrover

SuperGrover

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaReda
  • Imię:Marcin

Napisano 05 październik 2016 - 10:06

Koło liczące 700 członków generuje przychód z tytułu składek i opłat na poziomie 150 000 złotych rocznie, a z ZG w ramach odpisów dostaje 20 parę tysięcy i są to pieniądze przeznaczone na wszelką działalność statutową. Moim zdaniem tu tkwi problem.  Co się dzieję z tym morzem kasy, która płynie z poszczególnych kół. 



#202 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 październik 2016 - 12:25

Opłata za łowienie to pies? Jest to wyliczona stawka za użytkowanie wód mająca zapewnić ich ochronę i zarybianie. Bardzo nie podoba mi się takie podejście jak przedstawiłeś, ale szybko się uspokoiłem, bo jest to tylko forumowa fantazja.
Chcesz coś robić dodatkowo na rzecz wody, świetnie! Sam od przyszłego roku będe tak działać, ale nie przychodzi mi do głowy żeby naskakiwać innych wędkarzy, którzy tego nie robią. 
A i nie, nic nie daje prawo do narzekania, ani oplata skladki, ani czynna sluzba w zwiazku, SSR chocby 5 razy w tygodniu. Narzekanie zawsze bedzie żałosne, niezależnie jakie są twoje zasługi i "prawa" do narzekania.

opłata o jakiej wspominasz to jałmużna ledwie 50 groszy za dzień bywania nad wodą i łowienia, nie wnikam czy zabierasz czy wypuszczasz, opłata za wędkowanie powinna wynosić 2000 zł na rok i kogo stać niech wędkuje i zabiera albo wypuszcza, wola wędkującego. Wówczas było by mnóstwo ryb we wodach, kasa na ochronę z prawdziwego zdarzenia i nawet na to by nie trzeba było społeczni nic robić bo zarząd konkretnego koła stać by było na to by zapłacić tym co chcą robić. Nadal uważam że jak ktoś chce tylko mieć możliwość wędkowania nic nie robiąc dla koła i wody to kasa razy dwa od składki jaką się teraz płaci.

#203 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 październik 2016 - 12:39

Czy to wina wędkarza że składka jest źle oszacowana? Nie.
Czemu niby osoby robiące coś dla koła miały by mniej płacić? Jak chce nich robi i płaci tyle samo, w końcu to czyn społeczny.
 
Żyjesz w utopijnym świecie ale o tym chyba wiesz :) możesz sobie gdybać ale nie oczerniaj wędkarzy, którzy po prostu lubią łowić ryby. Jak możesz znajdź sobie innego kozła ofiarnego do internetowego biadolenia bo obrażasz przy tym wielu bogu ducha winnych ludzi.


  • Majo i coma lubią to

#204 OFFLINE   michal7709

michal7709

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 495 postów
  • Lokalizacjana nieznanych wodach
  • Imię:Michal

Napisano 05 październik 2016 - 12:57

Panowie proponuję zawiesić działalność ,jak w źle prosperującej firmie na 3-5 lat ,nie płacić składek i na efekty nie trzeba będzie  długo czekać .Ciekaw jestem jak wtedy będzie wyglądać działalność statutowa ......Przemo wiem że matematyka jest jedna ,ale są też tacy co płacąc składkę na cały rok są na rybach 3 razy ,więc wtedy 1 dzień kosztuje ich 60 dych .......Jeśli składka roczna wzrosła by do 2000 tysi to śmiem twierdzić ,że ryb by w wodach nie przybyło ,ale jak by wzrosła działalność statutowa !!!!!


  • Jano lubi to

#205 OFFLINE   SuperGrover

SuperGrover

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaReda
  • Imię:Marcin

Napisano 05 październik 2016 - 12:59

Kogo niby obraża? Nie przesadzaj, bo według mnie to merytoryczna dyskusja. Popatrz na myśliwych. Jeżeli delikwent chce strzelać to musi dokarmiać zwierzęta, potem biegać w nagonkach, a na końcu odstrzelić ileś tam lisów żeby mu potem pozwolono w normalnym polowaniu udział wziąć. W innych krajach wędkarze, którzy chcą należeć do konkretnego koła muszą trafić tam z polecenia, potem na rzecz tego koła pracować, a dopiero na końcu dostępują zaszczytu wędkowania. U nas zapłacisz dwie stówy i już jesteś Pan wędkarz. Te dwie stówy na wodzie komercyjnej stykną na cztery dni wędkowania, ale od PZW oczekuje się nie wiadomo czego. 


  • guma i Hunter_pike lubią to

#206 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 październik 2016 - 13:13

Dokładnie, nikogo nie obrażam, uważam poprostu że wędkarstwo w Polsce jest bardzo tanie a nic nie robiących za to zabierających więcej niż mogą przejeść i upchać w zamrażarki zapewne 80 % wędkarzy, te 20% to tacy jak wielu z nas tutaj wypuszczających albo właśnie tych co łowią kilka razy w roku. I na to jest rozwiązanie, żadnych opłat na rok tylko dzienna/dobowa powiedzmy 30 zł za max 2 wędki. Lepsze to i sprawiedliwe dla każdego, należeć by można do kół ot dla spotkań, zawodów itd a opłaty na dobę.

#207 OFFLINE   Szymon82

Szymon82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1589 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Szymon

Napisano 05 październik 2016 - 13:14

 opłata za wędkowanie powinna wynosić 2000 zł na rok i kogo stać niech wędkuje i zabiera albo wypuszcza, wola wędkującego.

Przemku , Ty tak poważnie ?



#208 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 październik 2016 - 14:08

Przemku , Ty tak poważnie ?

oczywiście, obecnie opłata to 50 groszy na dzień więc albo roczna w takiej kwocie albo dobowa w zasugerowanej powyżej i jeden okręg na cały kraj.

#209 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 październik 2016 - 14:18

Kogo niby obraża? Nie przesadzaj, bo według mnie to merytoryczna dyskusja. Popatrz na myśliwych. Jeżeli delikwent chce strzelać to musi dokarmiać zwierzęta, potem biegać w nagonkach, a na końcu odstrzelić ileś tam lisów żeby mu potem pozwolono w normalnym polowaniu udział wziąć. 

Merytoryka skończyła się przy porównaniu wędkarstwa do myślistwa :) Dwie odmienne dziedziny, równie dobrze moge robić wskazania dla wędkarstwa na podstawie grzybiarzy.

Nie wiem jak jest we wszystkich krajach, ale z tego co wiem w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Islandii, Holandii, Danii nie słyszałem(nie dam sobie za to ręki uciąć) o takich obowiązkach. 

Kraje w których są ryby i ich gospodarka są lepszym materiałem do porównywania i czerpania wzorów niż myślistwo w Polsce, nie uważasz?

 

 

Dokładnie, nikogo nie obrażam, uważam poprostu że wędkarstwo w Polsce jest bardzo tanie a nic nie robiących za to zabierających więcej niż mogą przejeść i upchać w zamrażarki zapewne 80 % wędkarzy, te 20% to tacy jak wielu z nas tutaj wypuszczających albo właśnie tych co łowią kilka razy w roku. I na to jest rozwiązanie, żadnych opłat na rok tylko dzienna/dobowa powiedzmy 30 zł za max 2 wędki. Lepsze to i sprawiedliwe dla każdego, należeć by można do kół ot dla spotkań, zawodów itd a opłaty na dobę.

Może nie obrażasz ale obwiniasz wędkarzy nie biorących udziału w życiu PZW za całe zło. Nie podoba mi się to i moge na to odpowiedzieć. Wymienione przez Ciebie rzeczy to kwestia regulacji składek, limitów połowowych i ich restrykcji. Nie wędkarzy. Jeśli uważasz że opłąta dobowa nie skończy się na masowym łowieniu bez licencji to gratuluje dobrego poczucia humoru :)
 

 

 


  • buszmen lubi to

#210 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6269 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 05 październik 2016 - 14:56

@Jeffrey, skandynawię zostaw w spokoju, porównania są nieracjonalne, choćby z powodu liczby mieszkańców odniesionej do powierzchni kraju, czy wód śródlądowych.

A jeśli chodzi o obowiązki, to w skandynawii istnieją one wyłącznie na wodach z rybami łososiowatymi. Wyłącznie te wody są czyjąś własnością. 

O Holandii nic nie wiem, więc nie gadam.



#211 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 październik 2016 - 15:03

Według mnei bardziej racjonalne niż porównanie do myślistwa ale masz racje, głównie chodziło mi o przykłady łowisk z rybami bez obowiązków wobec członków, niż kopiowanie kropka w kropke ich systemu, bo może nie mieć przełożenia.
O Holandii można poczytać tutaj http://www.wedkarstw...i?catid=49:inne
 



#212 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1847 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 05 październik 2016 - 15:43

Na całym świecie tam gdzie wody są w dzierzawie towarzystw, klubie itp. czloknowie tychże towarzystw/klubow pracują na ich rzecz.
U nas sa też wody prywatnych dzierżawców i Rzgw. Tam wystarczy Ci biala karta i opłaty i tychże. Nie musisz nic poza tym robić.
Spróbuj w krajach które dajesz za przykład wstąpić do jakiegoś towarzystwa czy klubu by tylko zapłacić skladke i nic poza tym, to zobaczysz sam czy długo pobędziesz...
U nas odpowiednikiem jest pzw.
Przymusu bycia członkiem w sumie tez nie ma... Można łowić jako niezrzeszony, tylko wtedy jest narzekanie że drożej...
  • Hunter_pike lubi to

#213 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 październik 2016 - 15:55

Spróbuj w krajach które dajesz za przykład wstąpić do jakiegoś towarzystwa czy klubu by tylko zapłacić skladke i nic poza tym, to zobaczysz sam czy długo pobędziesz...

W Polsce dla wielu nie ma innej możliwości łowienia, niż wstąpienie w szeregi PZW. Dałem wyżej link zorganizowania tego w Holandii, jeśli nie cytałeś a z tego co widze to nie, zapoznaj się zanim rozpędzisz się jeszcze bardziej z tym "całym światem". Porównywanie PZW do towarzystwa czy klubu to nieporozumienie. Wchodząc tam robie to z wyboru i jestem świadom że łączy się to z pewnymi obowiązkami. W PZW tego nie ma.
Rozumiesz różnicę między PZW, a np. Towarzystwem przyjaciół rzeki parsęty? Bez tego nie ma sensu dalszej rozmowy. bo NIE, PZW NIE JEST ODPOWIEDNIKIEM.

Zresztą w PZW każdy opłacający licencje spełnia wszystkie obowiązki, przeklejałem już tu statut, ale zrobie to jeszcze raz.

1)przestrzegać postanowień Statutu, regulaminów i uchwał władz Związku;

2) kierować się zasadą koleŜeństwa i wzajemnego poszanowania, strzec jedności i dobrego imienia Związku;

3) sumiennie wykonywać zadania powierzone przez władze Związku i wynikające z pełnionych funkcji w Związku;

4) chronić i pomnaŜać mienie Związku jako dobro wspólne;

5) przestrzegać przepisów z zakresu rybactwa, wędkarstwa i ochrony przyrody;

6) naleŜeć tylko do jednego koła PZW;

7) aktualizować dane osobowe i adres zamieszkania;

8) wnosić składkę członkowską nie później niŜ do 30 kwietnia kaŜdego roku



#214 OFFLINE   Darek P

Darek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów

Napisano 05 październik 2016 - 16:00

Na najbliższym zebraniu chcę złożyć wniosek o utworzenie dwóch stawek opłat za wody górskie mojego okręgu.Stawka dla osób deklarujących pomoc przy zarybieniach,sypaniu żwiru czy układaniu kamieni byłaby o powiedzmy 5 roboczogodzin niższa niż dla osób nie mających czasu lub takich którym się zwyczajnie nie chce. Licząc po 12zł godz to daje 60 zł które można przeznaczyć na żwir czy ryby.Może to wreszcie sprawi,że przy corocznych pracach pojawią się jakieś nowe twarze?Mam zamiar namówić kilku kolegów aby w swoich kołach też złożyli takie wnioski.


  • Hunter_pike lubi to

#215 OFFLINE   NARA

NARA

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 748 postów

Napisano 05 październik 2016 - 16:02

STOP PZW !!!

 

Podpisywać petycję Panowie !!!

 

https://stoppzw.word...60936-podpisow/



#216 Guest_Kwinto_*

Guest_Kwinto_*
  • Guests

Napisano 05 październik 2016 - 16:57

Nie chce wyskakiwac z oplatami w Stanach poniewaz jest to totalnie inny swiat. W stanie New Jersey oplata wynosci $20.00 na rok plus jesli ktos chce znaczek na pstraga za $12.00. Czyli za caly rok wedkowania placi sie $32.00 przy zarobkach znacznie wyzszych niz w Polsce. Sa to prawdopodobnie dwie godzinne stawki dla tych co nie wiele zarabiaja. Dla duzej ilosci ludzi jest to godzina pacy. Nie ma zadnych prac spolecznych, ryb jest wiecej, zarybienia sa. 

 

Stan jest malutki z bardzo duzym zageszczeniem populacji. Wody mizerne, wiekszosc ryb pochodzi z zarybien, wiele ryb nam tam sie naturalnie nie rozmnaza (szczupak, sandacz, muskie, pstrag- z malymi wyjatkami). A jednak wszystko gra. Wedkarze sa zadowoleni.  Dlaczego tam mozna, w tych syfiastych "bajorach" New Jersey miec fajne wody do wedkowania, a w naprawde pieknej Polsce nie? 


Użytkownik Kwinto edytował ten post 05 październik 2016 - 17:23

  • buszmen, Pickerel i coma lubią to

#217 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1847 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 05 październik 2016 - 17:13

W polsce na wodzie "państwowej" czyli bez dzierżawcy a pod zarządem rzgw też zapłacisz grosze, a w stanach ma wodach gdzie są oddzielne licencje czasem kupę dołków...
Jefrej, towarzystwo np. Parsęty czy innej rzeki nie jest dzierżawcą wody wiec nie jest odpowiednikiem.
Przymusu łowienia na wodach pzw nie ma...
Można też jeśli nie jest i nie chce się być członkiem łowić jako niezrzeszony.
Wszędzie tez w okolicach są wody pod innymi dzierżawcami niż pzw.
Czasem tylko trzeba dalej dojechać lub dużo drożej zapłacić.

#218 OFFLINE   Sleepy Jeezy

Sleepy Jeezy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 październik 2016 - 17:21

Dla wielu jest przymus, jeśli wyborem ma być staw z karpiem albo dojazd 200 km to dla Ciebie jest wybór? Bądźmy poważni.
Po raz trzeci, po co miałbym nie być członkiem, skoro spełniam wszystkie obowiązki nic nie robiąc?
PZW jest ogolnopolskim zwiazkiem, nie pojedynczej wody.

EDIT: Troche zgłupiałem patrząc na to wszystko, czy naprawdę wędkarz w dzisiejszych czasach musi się równać społecznik, nie może tylko łowić ryb tylko musi się udzielać w związku, inaczej zaliczany jest do nie wiem kogo, wędkarzy gorszego sortu? Czy tylko ja tak myśle?


Użytkownik Jeffrey edytował ten post 05 październik 2016 - 17:31


#219 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 październik 2016 - 17:53

Może nie obrażasz ale obwiniasz wędkarzy nie biorących udziału w życiu PZW za całe zło. Nie podoba mi się to i moge na to odpowiedzieć. Wymienione przez Ciebie rzeczy to kwestia regulacji składek, limitów połowowych i ich restrykcji. Nie wędkarzy. Jeśli uważasz że opłąta dobowa nie skończy się na masowym łowieniu bez licencji to gratuluje dobrego poczucia humoru :)

 

 

 

a kto inny jest winny za taki stan jak nie wędkarze? 80% to mięsiarze, śmiecący gdzie popadnie, narzekający, że mało ryb a walący wszystko co złowią w beret, jak nie zjedzą oni to znajomi na kotlety przemielą albo kot zje. Pozostałe 20 % jak pisałem to tacy jak My a przynajmniej tacy co łowią dla frajdy i wypuszczają przy tym chcący jeszcze coś zrobić, by w tych wodach coś pływało, by nie zarosły krzaczorami i trzciną, by były czyste, by ryby się w nich mogły rozmnażać same a nie tylko bytować od zarybienia do wyłowienia na wędki i w sieci, przez niby odłowy kontrolne tudzież inne legalne odłowy kłusownicze za nasze pieniądze wpuszczoną rybę. Druga strona jaka jest winna to zarządcy Pzw, których koszty utrzymania są z naszych pieniędzy i działający tak by zarobić dla siebie jak najwięcej, sprzedający na lewo narybek, kroczka a w papierki wpisujący że zarybione wielce, etaty w Pzw zlikwidować i tylko chętni społecznie niech się tym zajmą a są tacy, tacy co chcą coś zrobić dla wędkarstwa bo to ich pasja a reszta niech płaci właściwe pieniądze jakie powinni zapłacić, obecne opłaty to śmiech na sali jak pisałem. Rozwiązaniem są właśnie takie dwie opłaty: roczna na poziomie 2000 zł i jeźdź ile chcesz i kiedy chcesz i na jakie chcesz wody w całym kraju albo opłaty dobowe możliwe do wykupienia w punktach Pzw czy też w sklepach jakie będą współdziałały z Pzw lub e-zakup i jedź kiedy masz czas i zapłacisz, wybór opcji płacenia należy do Ciebie. Czy będą łowić bez licencji? - do czasu aż pójdzie fama o ukaranych a szybko pójdzie, wzmocnić ochronę np. tworząc coś takiego jak OSA ale na etatach za odpowiednie pieniądze i uprawnić ich do karania i kary za brak licencji dobowej czy rocznej na poziomie 5-15 tyś zł od złapanego i takie same za kłusownictwo, szybko się zwróci i będzie za co utrzymać ochronę. W obecnej formie działanie Pzw to farsa i robienie kasy naszym kosztem przez tych co siedzą na górze i śmieją się z nas wszystkich. Można ich odwołać, zmienić ale trzeba chcieć a tacy koledzy co podchodzą do tematu że płaca 200 zł to im się należy łowić -  no cóż tacy by się zdziwili co można zrobić i ile za to trzeba zapłacić, nie 50 groszy na dzień a 5,50 zł jeśli opłata była by jednorazowa , roczna albo 30 zł na dobę i proszę bardzo wówczas jedź, łów, weź albo wypuść jak wolisz, nic nie musisz wówczas robić, możesz nawet śmiecić bo będą tacy co za ciebie posprzątają za odpowiednie wynagrodzenie z pieniędzy jakie zapłacisz. I ryb będzie tyle że wówczas nikt płacący nie powie że pojechał zapłacił i nie złowił, no chyba że wędkować nie potrafi a myśli tylko tak, że on wielki wędkarz ale nie mnie to już oceniać. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli za dwa lata pokażę wam małe eldorado wędkarskie, takie samo zapewniam można zrobić na każdym areale wodnym.


Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 05 październik 2016 - 17:54


#220 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 05 październik 2016 - 17:58

EDIT: Troche zgłupiałem patrząc na to wszystko, czy naprawdę wędkarz w dzisiejszych czasach musi się równać społecznik, nie może tylko łowić ryb tylko musi się udzielać w związku, inaczej zaliczany jest do nie wiem kogo, wędkarzy gorszego sortu? Czy tylko ja tak myśle?

ależ można ale zapłać więcej niż ten co robi społecznie i nic nie rób, będzie sprawiedliwie bo dlaczego ma ktoś naszykować dla ciebie stanowisko, brzeg za free i płacić tyle samo? To jest ok? nie sądzę.