[Kuba]

Mi pozostaje wzdychać i czekać do lipca

Niekoniecznie - może trafić się przyłow jak Gumofilcowi wczoraj

[Hornet]

Mozecie mnie nie derwowac, bo mi gula skacze:), a tak na serio to gratuluje wasatych, nam pozostal jeszcze ponad miesiac, ehh:)

[Kamil Z.]

[quote]
Mi pozostaje wzdychać i czekać do lipca
[/quote]
Niekoniecznie - może trafić się przyłow jak Gumofilcowi wczoraj

[/quote]
Teoretycznie, choć obecnie łowię tylko klenie na Brombę i bolenie na szybko prowadzone wabie, więc o taki przyłów ciężko, choć może się oczywiście trafić

Poza tym mnie nie interesuje przypadkowe przyławianie wąsatego- ja CHCĘ GO DOPAŚĆ

[Mateusz Baran]

cierpliwości młody człowieku... cierpliwości... raptem miesiąc z małym okładem... Są miejsca, będą ryby...

[Kamil Z.]

Są miejsca, będą ryby...

W sumie czas wolny na wypłynięcie też by się przydał, ale to tak na marginesie

Póki co czekamy na Guza

Kamil

[Guzu]

Na mnie nie czekajcie
przygotowania do sezonu czyncie.
Kotwice naostrzone ?
Kolka wymienione ?
przypony zrobione ?
swieza plecionka ?

Niemal zawsze mozna cos poprawic, lepiej sie przygotowac

W moim wykonaniu teraz beda normalne ryby - ruszam(y) nad Odre na dni pare...

[jbk]

Kolejny sum złowiony z pływadełka .Tym razem 180 cm. Łowisko jak poprzednio , sprzęt mocniejszy . Wędka St.Croix mbc711hmf , multiplikator Shimano Calcutta 201b , plecionka Bawo 40lb , przynęta wobler Dorado Lake 7 cm tylko z tylną większą i mocniejszą kotwicą

.

Załączone pliki

•  Zdj.076.jpg   97,64 KB   1918 Ilość pobrań

[jbk]

Dziś tylko 175 cm. Lowisko i sprzęt ten sam tylko przynęta 10-cio centymetrowy lunatic.

.

Załączone pliki

•  sum 175.jpg   127,15 KB   1443 Ilość pobrań

[Andrzej Stanek]

@jbk666

Zazdroszczę skuteczności...

[jbk]

Dzięki
Ale nie wygląda to tak łatwo , średnio na trzy wieczory jeden sumek i ciągle do 180 cm

[Andrzej Stanek]

Nie narzekaj...
Gdybym ja miał taką częstotliwość byłbym w skowronkach.
Napisz coś więcej jak odbywa się hol na dętce...
Musi być niezła zabawa.

Pozdrawiam

[jbk]

Na razie nie miałem do czynienia z naprawdę wielki sumem , więc hol uważam że jest dość łatwy ponieważ cały czas jestem przodem do ryby.Często mnie sumy ciągają po łowisku,szczególnie wczorajszy był jakiś wściekły bo nawet atakował mi rękę w rękawicy przy podpieraniu szczerze powiedziawszy paskudne przeżycie
Wcześniej używałem dżerkówki bo nie byłem przygotowany na takie ryby to hole były bardziej dynamiczne ale częstsze spady lub rozgięte kotwice.Teraz sprawiłem sobie wędkę o mocy adekwatnej do środka pływającego i o pełnym ugięciu.
Łowię późno wieczorem i w nocy. Temperatury są bardziej znośne no i sum żeruje w przypowierzchniowych partiach wody więc teoretycznie jest łatwiejszy do złowienia. W nocy jest też ciszej więc wrażenia silniesze szczególnie jak sum przywali parę metrów odemnie
i w nocy nie ma strażników którzy mogli by mnie ukarać za wypuszczanie sumów. Zabijać ich nie chce i płacić od 100 euro wzwyż też nie mam zamiaru


pzdr

[Guzu]

Mialem okazje spedzic 6 dni wedkujac na Odrze.
Drugiego dnia nawiedzily mnie sumy - pewnie dostaly info z Hiszpanii
Na boleniowy zestaw (15 lb) trafil sie taki oto mocno ciemny jegomosc. 130 cm.
Mielismy sporo frajdy z Xavim probujac go zladowac do pontonu na srodku rzeki
Ale sie udalo

Przyneta gumka boleniowa 7 cm na glowce 25 g, linka 15 lb, bez przyponu.


.

Notka informacyjna : ryba zlapana na odcinku Odry gosporadowany przez RSP Regalica. Okres ochrony suma do 30 maja. Ryba zlapana 31 maja przed poludniem.

Pozdrawiam

Guzu

Załączone pliki

•  130tka_001.JPG   172,63 KB   1046 Ilość pobrań

[Pszemo]

No mnie tez prawdopodobnie wczoraj na Wiśle podobny nawiedził

Kołowrotek dsostał lekcję oddawania 150 metrów żyłki i na tym się skończyło.
Bardzo ładny polski Sum, gratulacje.

[Xavi]

Swój zawsze pozna swego Po zacięciu słyszałem głos suma: O k... to Guzu

Fajnie nas przeciągnął w nurcie.

[patu]

Guzu wszędzie je wywęszy - nawet na małozasumionej wodzie.
Xavi, Guzu, szpiegu - fajnie było spotkać się na odrzańskich rewirach, w istnie afrykańskim klimacie pogodowym. Dobrze, że sklep z napojami bogów był blisko wody

[szpiegu]

nie denerwuj bo ja ja na sucho jechalem caly dzien a chlopaki sobie piwko popijali


ps. po 3 godzinach wygladaleś już jak Gorbaczow caly czerwony

[Xavi]

był blisko ale w niedzielę nikt nie miał sił iść po chmielowy napój . Cały dzień piliśmy wodę ...jak zwierzęta

[patu]

nie denerwuj bo ja ja na sucho jechalem caly dzien a chlopaki sobie piwko popijali


ps. po 3 godzinach wygladaleś już jak Gorbaczow caly czerwony

... brak filtra zrobił swoje...
...dobrze, że siebie nie widziałeś - ja chociaż chroniłem się pod czapką

[szpiegu]

patu dwa dni w okularach lazilem bo mnie oczy bolaly do tego a picie wody hmmmmm jak zwierzeta w hawanie wylądowaliście ??