Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trocie na muche w rzekach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
205 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   filip

filip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów

Napisano 11 listopad 2019 - 09:46

Dadzą radę. Biorą na to co masz na końcu przyponu

Mało tego,biorą zawsze i wszędzie ;), no na wszystko


  • Adrian Tałocha lubi to

#82 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 21 listopad 2019 - 13:03

Czy linka muchowa Greys GRXi #9 w 6 klasie tonięcia będzie odpowiednia na pomorskie trocie?

 

Łowił bym kijem #9 9'. Czy może lepiej iść w niższą klasę a dłuższy kij?


Użytkownik #Nord edytował ten post 21 listopad 2019 - 13:07


#83 OFFLINE   filip

filip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów

Napisano 21 listopad 2019 - 14:54

Zimą jak najbardzie może być, dużo zależy od stanu wody  itd. gdzie będziesz łowił.

Z doświadczenie dla mnie wygodniejszy jest dłuższy kij.

Jak to większa rzeka to najlepiej DH.



#84 OFFLINE   Fanc

Fanc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów

Napisano 21 listopad 2019 - 18:21

Twoja wędka i sznur są ok, napewno da się tym łowić. Jeśli jednak planujesz dłuższą przygodę z trociami na muchę, wygodniejszy będzie dłuższy kij.

#85 Guest_trilung_*

Guest_trilung_*
  • Guests

Napisano 21 listopad 2019 - 18:38

Żeby za trzciny czy nawis sięgnąć.

#86 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 21 listopad 2019 - 20:02

Twoja wędka i sznur są ok, napewno da się tym łowić. Jeśli jednak planujesz dłuższą przygodę z trociami na muchę, wygodniejszy będzie dłuższy kij.


Mówisz o DH czy dłuższym około 10' jednoręcznym?

#87 OFFLINE   Fanc

Fanc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów

Napisano 21 listopad 2019 - 20:51

Jeśli wolisz wędki jednoręczne to 10' #8 jest moim zdaniem najlepszym wyborem(przy wyborze należy pamiętać, by kij miał dość mocy na wykrywanie tonacyc linek). Jeśli zdecydujesz się na DH, to okolice 12'-13' do głowic około 30 gram będzie bardzo ok.

#88 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 05 grudzień 2019 - 22:33

Miałem podobny dylemat, DH czy SH, łowię głównie na Redze w okolicach Nowielic i Parsęcie (Zieleniewo, Rościęcino). Mnie osobiście DH nie wydało się potrzebne, kijem 9,5 stopy w klasie #8 macham standardowymi linkami 8 i 9, ale też, głowicą 390 grains. Nieskromnie powiem - daję radę. Oczywiście to tylko moje zdanie, nie namawiam, polecam sprawdzić w najczęściej odwiedzanych łowiskach.


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#89 OFFLINE   SzymonP

SzymonP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 364 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 06 grudzień 2019 - 08:53

Miałem podobny dylemat, DH czy SH, łowię głównie na Redze w okolicach Nowielic i Parsęcie (Zieleniewo, Rościęcino). Mnie osobiście DH nie wydało się potrzebne, kijem 9,5 stopy w klasie #8 macham standardowymi linkami 8 i 9, ale też, głowicą 390 grains. Nieskromnie powiem - daję radę. Oczywiście to tylko moje zdanie, nie namawiam, polecam sprawdzić w najczęściej odwiedzanych łowiskach.


A jak wyniki? Mi po kilku latach biegania za trocią po rzece praktycznie tylko z muchą zapał trochę podupadł.
  • Paweł nizinny lubi to

#90 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 06 grudzień 2019 - 09:45

A jak wyniki? Mi po kilku latach biegania za trocią po rzece praktycznie tylko z muchą zapał trochę podupadł.

Podłączam się pod pytanie :)

Mnie kilkanaście lat temu, fascynacja trociami złapała. Był spinning i pierwsze sukcesy (rzeki, morze), czyli jak na spina się da to i na muchę się da, no i..... przestałem jeździć :) Wolę spacerować z muchą tam gdzie jest większa szansa na rybę. A na nasze trotki, to tylko jak ekipa na wyjazd będzie doborowa, by nudno nie było... ;)


  • Paweł Bugajski lubi to

#91 OFFLINE   SzymonP

SzymonP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 364 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 06 grudzień 2019 - 14:48

Paweł tutaj nawet nie chodzi o małą szansę bo trocie generalnie w rzekach są (mniej lub więcej). Trzeba mieć ewentualnie nad rzeką znajomego żeby dał znać, że ryba weszła (choć i bez tego da się żyć). Co do moich obserwacji na przestrzeni lat - zimą i wczesną wiosną jest sporo kontaktów z rybami jednak bardzo trudno je zaciąć. Przy prowadzeniu w dryfie brania to z reguły pojedyncze gwałtowne szarpnięcia/puknięcia. Wszystkie rybki które udało mi się zaciąć wieszały się przy aktywnym ściąganiu sznura już wzdłuż mojego brzegu albo po rzucie pod drugi brzeg, odczekaniu chwili i ściąganiu. Dodatkowo nie wszystkie miejsca gdzie ryby lubią się zatrzymywać da się tak dobrze obłowić muchą jak spinem. Tam gdzie najczęściej łowię mam np. kilka fajnych zwężeń rzeki gdzie nurt przyśpiesza i zaraz przy brzegu jest naprawdę głęboko. Nawet nadrzucając w takich miejscach ciężki 300 grainowy sinkhead miałem zawsze wrażenie, że mucha (także dociążona) powiewa sobie gdzieś maksymalnie w pół wody. Dla kontrastu spinningista obłowi woblerem takie miejsca jednocześnie ziewając.

Znajomy miejscowy zatwardziały muszkarz, który ma nad okoliczne łowiska około 30 minut jazdy i ora wodę za trocią naprawdę często może się pochwalić przeciętnie 1-4 porządnymi rybami (większe srebrniaki i ryby wrześniowe) na 2 lata. Inny znajomy - miejscowy spinningista 10-30 srebrniaków rocznie z rzeki (zależy od sezonu).

W nowym sezonie pewnie znowu wybiorę się na troć kilka razy muchozolem bo metoda ma swój urok ale spinning także został już wytarty z kurzu i chyba pójdzie w ruch.


Użytkownik SzymonP edytował ten post 06 grudzień 2019 - 15:46


#92 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1608 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 06 grudzień 2019 - 20:11

Paweł tutaj nawet nie chodzi o małą szansę bo trocie generalnie w rzekach są (mniej lub więcej). Trzeba mieć ewentualnie nad rzeką znajomego żeby dał znać, że ryba weszła (choć i bez tego da się żyć). Co do moich obserwacji na przestrzeni lat - zimą i wczesną wiosną jest sporo kontaktów z rybami jednak bardzo trudno je zaciąć. Przy prowadzeniu w dryfie brania to z reguły pojedyncze gwałtowne szarpnięcia/puknięcia. Wszystkie rybki które udało mi się zaciąć wieszały się przy aktywnym ściąganiu sznura już wzdłuż mojego brzegu albo po rzucie pod drugi brzeg, odczekaniu chwili i ściąganiu. Dodatkowo nie wszystkie miejsca gdzie ryby lubią się zatrzymywać da się tak dobrze obłowić muchą jak spinem. Tam gdzie najczęściej łowię mam np. kilka fajnych zwężeń rzeki gdzie nurt przyśpiesza i zaraz przy brzegu jest naprawdę głęboko. Nawet nadrzucając w takich miejscach ciężki 300 grainowy sinkhead miałem zawsze wrażenie, że mucha (także dociążona) powiewa sobie gdzieś maksymalnie w pół wody. Dla kontrastu spinningista obłowi woblerem takie miejsca jednocześnie ziewając.

Znajomy miejscowy zatwardziały muszkarz, który ma nad okoliczne łowiska około 30 minut jazdy i ora wodę za trocią naprawdę często może się pochwalić przeciętnie 1-4 porządnymi rybami (większe srebrniaki i ryby wrześniowe) na 2 lata. Inny znajomy - miejscowy spinningista 10-30 srebrniaków rocznie z rzeki (zależy od sezonu).

W nowym sezonie pewnie znowu wybiorę się na troć kilka razy muchozolem bo metoda ma swój urok ale spinning także został już wytarty z kurzu i chyba pójdzie w ruch.

Miałem podobnie zeszłej wiosny w morzu (północnym,NL) ,był taki okres w lutym  że ryby podeszły w zasięg rzutu muchówką (ujście dużego kanału do morza) , ale na około 15 brań wyjąłem tylko jedną,większość spadała po max. kilku sekundach.



#93 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 07 grudzień 2019 - 09:21

Zgadzam się Szymon w całej rozciągłości. U mnie jest kilka dodatkowych składowych. Na najbliższe trocie w rzekach mam minimum 4-5 godzin jazdy w jedną stronę. Łowienie keltów mi przeszło, wolę pochodzić za pstrągiem w tym czasie, ponieważ na "moich" rzekach potoki w tym okresie są grubsze niż latem... Spiningu nie ruszam od co najmniej 10 lat, i jakoś mnie nie ciągnie. Jedyne co mnie ciągnie to klimat pomorski rzek...


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 07 grudzień 2019 - 09:22

  • SzymonP lubi to

#94 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 14 grudzień 2019 - 14:06

Sezon na troć trwa :P

Załączone pliki



#95 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 14 grudzień 2019 - 14:23

Coś chyba dużo szczupaków w tej rzece, że z stalką łowisz...
  • #Nord lubi to

#96 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 14 grudzień 2019 - 18:25

To tytan który polecałeś :)

Zdjęcie zrobione podczas szczupakowania, muchę trociową podczepiłem żeby sprawdzić jak lata na kiju 9' #9. Może z nim wybiorę się na trocie w przyszłośći :)

Rzeka na zdjęciu to trociowe mazowieckie eldorado Liwiec :D



#97 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 14 grudzień 2019 - 21:10

A bierą te pajki?



#98 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 14 grudzień 2019 - 21:55

Tylko jeden maluch się odbił ☺️
Ale to moze być przez moje braki w muchowaniu 😉

#99 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 15 grudzień 2019 - 09:57

Mnie też dręczą maluchy, tylko że nie chcą się odbijać...

#100 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1996 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 15 grudzień 2019 - 23:22

Coś chyba dużo szczupaków w tej rzece, że z stalką łowisz...

Czujny jesteś.Brawo! :D






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych