Marchewa....Lubię to!
A i ten kolorek Fishunter'a sprawdził mi się nie tylko na zanderkach
Pozdrówka
Kamil
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 29 październik 2013 - 21:41
Marchewa....Lubię to!
A i ten kolorek Fishunter'a sprawdził mi się nie tylko na zanderkach
Pozdrówka
Kamil
Napisano 29 październik 2013 - 21:47
No właśnie "klasyczne klasyki" łowią. Żadne tam wymyślne kolory albo kształty i rodzaje pracy. Nie wiem czemu te sandasie taki gupie tego roku, wojna będzie, przed wojną też tak brały
Napisano 30 październik 2013 - 11:16
Witam! Ja byłem w niedzielę i poniedziałek na wrocławskiej (wg rejestru) Odrze. Pierwszy dzień jaki miałem do dyspozycji, będąc na krótkim urlopie w Polsce poświęciłem głównie na sandacze, ale niestety nic godnego się nie doczekałem. Mój wynik to krótki szczupły i sandaczyk oraz jeden spad prawdopodobnie większego szczupaka. Łowiłem 5 godzin od świtu, niestety więcej czasu do dyspozycji nie było. W poniedziałek postanowiłem skupić się tylko na boleniach i to był dobry wybór. Złowiłem 2 (71 i 83cm), jeden spadł i jedno branie. Czasu było niewiele, bo tylko 3 godziny(od 10. do 13.), ale wynik całkiem niezły. Wszystko z zewnętrznego zakrętu od strony warkocza. Ciężkie było łowienie, ponieważ wiał bardzo silny wiatr, a we wszystkich klatkach mnóstwo liści na powierzchni. Co drugi rzut kończył się wyjęciem liścia na kotwiczce wobka (9cm). Do tego woda spadła jakieś pół metra od dnia poprzedniego. Fotki w dziale dla boleni. Miło było zakończyć fajnym akcentem stracony w tym roku sezon na Odrze, teraz niestety szara rzeczywistość na obczyźnie.
Pozdrawiam!
Napisano 30 październik 2013 - 17:24
Pozazdrościć wyniku i dzięki za info (znowu w weekend trzeba z bolkami zawalczyć - a miałem iść na okonie)
Napisano 30 październik 2013 - 21:28
Użytkownik Oleix edytował ten post 30 październik 2013 - 21:34
Napisano 30 październik 2013 - 21:48
kurde, no fajne
Napisano 30 październik 2013 - 22:14
Super ryby.... Gratulacje!
Prosimy troche wiecej szczegolow
Napisano 31 październik 2013 - 08:19
Graty, ale nie zazdroszczę czyszczenia polaru z tych dziadów co Ci się poprzyczepiały, niezła gromadka
Napisano 31 październik 2013 - 08:40
Michał piękne sandokany z odry.
Jak ktoś jest chętny popływać po odrze to zapraszam na pw.
Termin i miejsce do ustalenia oczywiście za sandaczem
Napisano 31 październik 2013 - 15:45
Michał gratulacje, Ty to potrafisz rozpracować miejscófffke
u mnie kilka boleni
i pierwszy w tym sezonie z 8 z przodu, pochodził ładnie, wszystkie ryby na spirita 9 i żyłkę 0,22
Napisano 31 październik 2013 - 16:00
Stara, gruba, szeroka rapa. Piękna ryba i zwieńczenie całego sezonu trudów i wyrzeczeń...Gratulacje
Napisano 31 październik 2013 - 18:09
Ziomkowi się należało za te tysiące przejechanych km w drodze na ryby
Gratuluję ponownie Brachu !!!
Cieszę się razem z Tobą !!!
Napisano 01 listopad 2013 - 21:02
również gratki dla Zioma z 8mkę i wytrwałość
a dla Oleixa za niezwykłą łatwość łowienia
Napisano 02 listopad 2013 - 22:19
Jak tam weekendowe wyniki?
U mnie ilosciowo dzisiaj nawet dobrze ale jakosciowo troche gorzej cztery sandacze i jeden szczupak... dwa sandacze i szczupak krotkie i kolejne 60- / 60+. Nie wiem dokladnie bo nie mierzylem. Szkoda meczyc ryby woda na Odrze bardzo niska w stosunku do poprzednich tygodni ale z tendencja wzrostowa od okolo 10 do 13 i wtedy ryby sie troche uaktywnily...
Dwa najwieksze na marchewe oczywiscie
Użytkownik arti24 edytował ten post 02 listopad 2013 - 22:21
Napisano 03 listopad 2013 - 23:33
A ja wczoraj cuś tam wytargałem na chwilę z rzeki
Sandaczyk.jpg 178,28 KB 6 Ilość pobrań
A na to się skusił w drugim rzucie po zejściu nad rzekę
Przynęta.jpg 36,9 KB 7 Ilość pobrań
A na koniec ciekawy przyłów, który nieźle pochodził w nurcie
Leszcz.jpg 169,93 KB 6 Ilość pobrań
Sandacz uderzył bardzo mocno, to nie było pstryknięcie tylko strzał. Nie sposób było tego nie wyczuć, a zacięcie było odruchowe. Woda bardzo niska, dość płytkie miejsce, dno twarde. Główka jak widać dość lekka, od takiej rozpocząłem bo widziałem, że woda mocno spadła i jest jej mało .
Później łowiłem też na cięższe i większe gumy, ale już bez sandaczowego rezultatu.
Kijek Dragona Guide Select Thrill 2,9 7-28g, plećka Daiwa 0,16 zielona fluo.
Slavo
Napisano 03 listopad 2013 - 23:42
Fajny zed, Sławku i miedziany przyłów! Gratulacje
Napisano 04 listopad 2013 - 07:47
Fajnie, fajnie Arti i Sławek, ten lechol to jakaś masakra, Ty już kilka w tym roku takich masakratorów wyjąłeś...
Wczoraj pojechalismy z Maćkiem na 2 godzinki i udało Mu się podobnego zeda wyjąć, też na początku łowienia, na marchewę z tego co pamietam - myślę, że wrzuci jakąs fotę .
Woda była wyższa, pogoda dosć stabilna, nawet przyjemnie
Napisano 04 listopad 2013 - 08:20
A na to się skusił w drugim rzucie po zejściu nad rzekę
A najgorzej jak w pierwszym rzucie strzeli, cała zabawa w gonienie króliczka zepsuta.
Leszczy też ostatnio w tamtych oklicach połowiłem
Gratki dla łowców. Ładne ryby.
A ja wczoraj po mieście łaziłem, jeden na brzegu, dwa nie zacięte.
Napisano 04 listopad 2013 - 10:13
A najgorzej jak w pierwszym rzucie strzeli, cała zabawa w gonienie króliczka zepsuta.
Leszczy też ostatnio w tamtych oklicach połowiłem
Gratki dla łowców. Ładne ryby.
A ja wczoraj po mieście łaziłem, jeden na brzegu, dwa nie zacięte.
To fakt Fido, masz rację
Dziwne uczucie, człowiek niemalże jeszcze zaspany, schodzi nad wodę, jeszcze praca kijem nie idzie jak należy, chwilę trzeba na złapanie rytmu podbijania, a tu w drugim rzucie ryba bierze....
I zawsze jak mi się to zdarza, liczę na to, że w kolejnych rzutach będą kolejne ryby, a tu kupa.....
Seryjnie sandaczy jak na razie nie połowiłem, o sandaczykach w rozmiarze 30-45cm nie wspominam
Napisano 04 listopad 2013 - 10:15
Fajnie, fajnie Arti i Sławek, ten lechol to jakaś masakra, Ty już kilka w tym roku takich masakratorów wyjąłeś...
Na zdjęciu niestety nie widać wielkości ryby, widać, że jest bardzo wysoki, ale grubości już nie.
Leszczu miał ze 6 dyszek i na oko ważył ok. 2,5 kg
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych