Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9105 odpowiedzi w tym temacie

#4301 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 26 październik 2013 - 19:53

Dziś szybka decyzja o wypadzie na Widawę z kolegą.

Kleni nie było za bardzo się nie nastawiałem na tą rybkę.

 

Ale zębate współpracowały w miarę ok 

 

Mam fotę z kalkulatora. Brakuje mu dosłownie okruszek do forumowego minimum jak mod uzna żeby usunąć to nie będę protestował. Ale mam fotę na poparcie że jednak łowię na Widawie ;)

Załączone pliki


  • wedkarzyk1 lubi to

#4302 OFFLINE   krystiano1981r

krystiano1981r

    Historię tworzą ci,którzy wieszają bohaterów...

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2790 postów
  • LokalizacjaDolina Widawy...;)
  • Imię:Krystian

Napisano 26 październik 2013 - 20:57

graty Seba :) szkoda,że nie nastawiałeś się na klenia bo ten niewielki przelew po Twojej prawej (jakieś 20-30m w górę rzeki) zawsze darzył dyżurnym białym drapieżnikiem... ;) :D pzdr



#4303 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 26 październik 2013 - 21:04

Kolega miał ładne wyjście klenia na tym przelewie :P .
Ja już teraz za bialym drapieżnikiem to w styczniu sam wiesz jaki jest plan.

#4304 OFFLINE   krystiano1981r

krystiano1981r

    Historię tworzą ci,którzy wieszają bohaterów...

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2790 postów
  • LokalizacjaDolina Widawy...;)
  • Imię:Krystian

Napisano 26 październik 2013 - 21:08

tak wiem :) miejscówki namierzone już są,tak więc potrzeba teraz tylko poukładać wszystko w głowie i czekać na zimowe klenie i jazie.... ;)



#4305 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 26 październik 2013 - 21:15

Teraz szukam miejscówy na sandacza choc słabo mi z tym idzie bo esoksy mi się trafiają... wracaj z tego zesłania bo lepiej odemnie znasz widawę :ph34r:

#4306 OFFLINE   krystiano1981r

krystiano1981r

    Historię tworzą ci,którzy wieszają bohaterów...

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2790 postów
  • LokalizacjaDolina Widawy...;)
  • Imię:Krystian

Napisano 26 październik 2013 - 21:29

na szczęście jeszcze wiele miejsc do odkrycia przed nami... :) Widawa to piękna rzeka,ciesząca oko,ale potrafi też być toporna i markotna,często "rzuci" fochem,jednak nic tak nie cieszy jak znów stanąć (a raczej czołgać się) na jej brzegach... :D


Użytkownik krystiano1981r edytował ten post 26 październik 2013 - 23:43


#4307 OFFLINE   tomaszka03

tomaszka03

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 88 postów
  • LokalizacjaWrocław/Szewce
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Cudecki

Napisano 27 październik 2013 - 18:34

Niedziela udana 100 okoni dwa szczupaki i bolek .Wszystko na riperki 5 cm i paprochy czyli wielkosc ryb szału nie robi ale nadgarstek mozna potrenowac.



#4308 OFFLINE   MateuszDDZ

MateuszDDZ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Mateusz

Napisano 27 październik 2013 - 20:00

a możesz zdradzić gdzie byłeś?



#4309 OFFLINE   Oleix

Oleix

    Zaawansowany

  • Forumowicz+ bez giełdy
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 październik 2013 - 20:28

Tooooomek przecież to niemożliwe tyle ryb niema w odrze :)

ja dzisiaj po pracy wyskoczyłem na chwile... po zmierzchu obskoczylem kilka główek wkońcu znalazłem jedną która smierdziała grubą rybą i o której wiedziałem że ma dośc głęboki i rozsypany przelew oraz jest obmywana przez troszke szybszy nurt po 15 minutach rzucania mullet fishem delikatne puknięcie,odruchowo "w palnik" i dziwnie jak w beton... nagle targnięcie łbem szybkie 3 podwinięcia ryba podpływa w moją strone i pod nogami przymurowała kilkukrotnie jeszcze targając łbem początkowo myslałem że to nie łeb a ogon sumika ale jednak to nie to samo sandał??... ale jaki...? wjazd w klatke i szybko wyjazd pod nogi gdzie wyłozył sie na powierzchni... nogi miękkie,gęba na kamieniach kurde przeciez to potwór... ryba metr... metr z gruuuuubym plusem sandał budzi się jeszcze na odjazd w nurt... stanął w warkoczu i ni huhu nie ma bata zeby go oderwać i podciągnąć do siebie stoi jakieś 3-4 minuty mocno waląc łbem po czym jeszcze jeden odjazd i luz... niestety żyłka strzeliła... ręce latają,żal,nerwy i wściekłość... mozna było grubiej ale z drugiej strony wiele dużych ryb na tym zestawie wyjechało... co było nie tak?? poprostu żyłka sie przetarła o kamienie,ale juz obmyśliłem plan na następne noce... :) będzie dobrze!!będzie następny...
  • Wojtek_Wroc i Slavobeer lubią to

#4310 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 27 październik 2013 - 22:18

Takie to Nasze hobby.Ja przeszedlem z mono na pletke, choc przy takim kabanie sporo czynnikow musi współgrać ze sobą.
Powodzenia;)

#4311 OFFLINE   arti24

arti24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaDolnośląskie
  • Imię:Artur

Napisano 27 październik 2013 - 22:23

Podobne zdarzenie mialem wczoraj..... Ryby nie widzialem ale prawdopodobnie zyciowego sandacza stracilem. Plecionka wytrzymala ale slabo byla zaczepiona i sie spiela. Rowniez na Odrze.



#4312 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 28 październik 2013 - 17:41

Tooooomek przecież to niemożliwe tyle ryb niema w odrze :)

ja dzisiaj po pracy wyskoczyłem na chwile... po zmierzchu obskoczylem kilka główek wkońcu znalazłem jedną która smierdziała grubą rybą i o której wiedziałem że ma dośc głęboki i rozsypany przelew oraz jest obmywana przez troszke szybszy nurt po 15 minutach rzucania mullet fishem delikatne puknięcie,odruchowo "w palnik" i dziwnie jak w beton... nagle targnięcie łbem szybkie 3 podwinięcia ryba podpływa w moją strone i pod nogami przymurowała kilkukrotnie jeszcze targając łbem początkowo myslałem że to nie łeb a ogon sumika ale jednak to nie to samo sandał??... ale jaki...? wjazd w klatke i szybko wyjazd pod nogi gdzie wyłozył sie na powierzchni... nogi miękkie,gęba na kamieniach kurde przeciez to potwór... ryba metr... metr z gruuuuubym plusem sandał budzi się jeszcze na odjazd w nurt... stanął w warkoczu i ni huhu nie ma bata zeby go oderwać i podciągnąć do siebie stoi jakieś 3-4 minuty mocno waląc łbem po czym jeszcze jeden odjazd i luz... niestety żyłka strzeliła... ręce latają,żal,nerwy i wściekłość... mozna było grubiej ale z drugiej strony wiele dużych ryb na tym zestawie wyjechało... co było nie tak?? poprostu żyłka sie przetarła o kamienie,ale juz obmyśliłem plan na następne noce... :) będzie dobrze!!będzie następny...

 

Szkoda, że się nie udało.... :(



#4313 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 28 październik 2013 - 17:45

Dziś szybka decyzja o wypadzie na Widawę z kolegą.

Kleni nie było za bardzo się nie nastawiałem na tą rybkę.

 

Ale zębate współpracowały w miarę ok 

 

Mam fotę z kalkulatora. Brakuje mu dosłownie okruszek do forumowego minimum jak mod uzna żeby usunąć to nie będę protestował. Ale mam fotę na poparcie że jednak łowię na Widawie ;)

 

Sebo,

wydaje mi się, że nie musisz nikomu nic udowadniać :)

 

Fajny zębatek :)  Gratuluję !

Jak na Widawę i jej rozmiary to ładna ryba. Miałem raz takiego na kiju, ale go nie dociąłem i się wziął wypiął :)

 

Slavo



#4314 OFFLINE   tomaszka03

tomaszka03

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 88 postów
  • LokalizacjaWrocław/Szewce
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Cudecki

Napisano 28 październik 2013 - 18:52

a możesz zdradzić gdzie byłeś?

Nie wiem czy kojarzysz Kopalnia Wika(przy ujsciu widawy ogromny akwen) teren zamkniety tylko ze spacjalna przepustką.A tak po za tym tez miałem cos grubego na kiju fatti 1o cm strzał peikny  w połowie wody a łowiłem na jakies 10 12 metrach ale trzy obroty korbka i luz .Ale pojecia nie mam co ale raczej nie sandacz nie było tego elektrycznego pstrykniecia .


Użytkownik tomaszka03 edytował ten post 28 październik 2013 - 18:58


#4315 OFFLINE   MateuszDDZ

MateuszDDZ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Mateusz

Napisano 28 październik 2013 - 20:26

kojarze :)  co zrobić żeby mieć taką przepustkę? ;) 



#4316 OFFLINE   tomaszka03

tomaszka03

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 88 postów
  • LokalizacjaWrocław/Szewce
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Cudecki

Napisano 29 październik 2013 - 07:08

no teraz to juz musztarda po obiedzie tam działa cos w rodzaju koła na poczatku sezonu zbieralismy po 100zł na zarybienie( teraz maja wpuścić sandacza ) no i zapisy były do konca maja i jak sie nie zapisałem to juz teraz nie ma mozliwosci

#4317 OFFLINE   arti24

arti24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaDolnośląskie
  • Imię:Artur

Napisano 29 październik 2013 - 20:16

Nikt nie pisze co sie dzieje na wodzie to ja zdam mala relacje poniewaz mialem maly maraton wedkarski... Sobota, Poniedzialek i Wtorek nad Odra :)

 

Jak od poczatku Pazdziernika nastawiam sie glownie na sandacze czyli guma i opad. Lowilem wylacznie na glowkach znajdujacych sie na zewnetrznych zakretach. Mam wytypowanych kilka i na nich sie skupilem. Lowie przede wszystkim w klatkach. Warkocz odpuszczam z reguly bo po co sie meczyc skoro mozna duzo lzej i z powodzeniem oblawiac spokojniejsza wode.

 

Sobota to trzy sandacze pomiedzy 45 a 60 cm oraz jako przylow garbusek okolo 30cm i dwa wasate. Jeden okolo 90 cm a drugi niewymiarowy. W Poniedzialek sandacze ladnie gryzly. Zlowilem ich piec w tym jeden 73cm i dodatkowo jednego okonia ok 30cm. Dzisiaj z kolei sandacze sie zbuntowaly. Byly ale delikatnie tylko skubaly. Za to zlapalem kolejne dwa sumki okolowymiarowe :) i standardowo garbusa trzydziestaka...

 

Zdjec nie wrzucam bo lowie sam a nie sadze zeby zdjecia ryby lezacej na ziemi byly ciekawe z Waszego punktu widzenia :)

 

Stracilem tez w ciagu tych trzech dni trzy spore ryby. Jedna z nich to na 100% sum bo zostawil sluz na przyponie. Druga to byla obcinka ladnego szczupaka zapewne. FC 0,38 to jednak chyba za cienko dla szczupaka. Trzecia to prawdopodobnie zyciowy sandacz. Spial sie po kilkudziesieciu sekundach walki. Na haku zostala tylko luska... :angry:

 

Pozdro


Użytkownik arti24 edytował ten post 29 październik 2013 - 21:11


#4318 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 29 październik 2013 - 20:47

Gratulacje wyników! O miejscówki nie pytam, bo te określiłeś, ale o sprzęcie, użytych przynętach, gramaturach i sposobie prowadzenia na pewno każdy chętnie przeczyta :)

 

 

Pozdrówka

Kamil



#4319 OFFLINE   MateuszDDZ

MateuszDDZ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Mateusz

Napisano 29 październik 2013 - 20:57

popieram Kamila



#4320 OFFLINE   arti24

arti24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaDolnośląskie
  • Imię:Artur

Napisano 29 październik 2013 - 21:09

Sprzetowo to HMG 1.98 do 28g jednosklad. Kolowrotek Ryobi Zauber 3000 z plecionka Tuff Line 0,18 zolta. Do tego przypon z fluorocarbonu 0,38 Toray. Prowadzenie tak jak napisalem... tylko opad. Po tych trzech dniach az reka boli ;)  Z reguly podbicie z kolowrotka na dwa obroty bez zadnych kombinacji. Glowki glownie 20/25g. Sporadycznie 30g. Zalaczone zdjecie pokazuje najskuteczniejsze przynety tej jesieni. Marchewa i pomarancz numer jeden ale wczoraj krolowala zielen :) zdjecie przynet zrobilem dzisiaj nad woda i mialem dodac do pierwszego posta....

Załączone pliki


Użytkownik arti24 edytował ten post 29 październik 2013 - 22:12





Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych