Wszystko gotowe , do zobaczenia jutro
Załączone pliki
Użytkownik FidoAngel edytował ten post 20 czerwiec 2014 - 15:43
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 czerwiec 2014 - 15:39
Wszystko gotowe , do zobaczenia jutro
Użytkownik FidoAngel edytował ten post 20 czerwiec 2014 - 15:43
Napisano 20 czerwiec 2014 - 16:23
Wszystko gotowe , do zobaczenia jutro
I weź tu nie pojedź.....
Napisano 20 czerwiec 2014 - 22:01
Szkoda, że nie w niedzielę...
Napisano 21 czerwiec 2014 - 23:12
Czasami mega trudno jest coś z Odry wyciągnąć. To był właśnie taki trudny dzień ale walczyliśmy. Szacun dla Monk który nigdy nie zawodzi. Dzięki Panowie za spotkanie.
P.S. Rzutem na taśmę udało mi się wieczorem jednego bolka przekonać do brania – nie mogłem się pogodzić z powrotem na zero.
Napisano 22 czerwiec 2014 - 10:23
Również dziekuję za fajne spotkanie, faktycznie było ciężko - my z Dominikiem, żeby złapać tych 8 kleni zdryfowalismy 20 km bo stały na co 10tej główce aktywnośc boleni na powierchni prawie zerowa. I łów tu wczoraj z brzegu
zdjęcie(1).JPG 62,24 KB 21 Ilość pobrań
zdjęcie.JPG 71,45 KB 17 Ilość pobrań
Napisano 22 czerwiec 2014 - 11:26
Napisano 22 czerwiec 2014 - 21:30
I z mojej strony podziękowania za spotkanie. Połowilim, pogadalim, na luziku...
I ja jeszcze wieczorkiem szczupaczka złowiłem a dzisiaj, od rana, na Barycz.
Dzięki @Monk za tą piękną gumę, faktyka, szczupaki ją lubią i pięknie selekcjonuje niewymiarki. O dziwo trzeba ją połozyć na dnie i leciutko podnieśc i wtedy zupełnie nie po szczupakowemu, leciutko ja zbierają. Cztery wymiarowe mi dzisiaj dała
Napisano 23 czerwiec 2014 - 12:58
O! Dominik złowił rybę !
Napisano 23 czerwiec 2014 - 14:49
Ja miałem chyba 5 a on wciąż na zero - albo pudło przy zacięciu albo poniżające akcje w stylu a) rzucam tam gdzie on przed chwilą i wyciągam klenia, Mówię: patrz teraz będzie branie! Jasne, jasne, dupa nie branie (i w tym momencie holuję już klenika ) Zastanawiałem się czy depresji się nie nabawi, ale w okolicach Ścinawy skalibrował rękę z okiem i kosił je bezlitośnie
Napisano 25 czerwiec 2014 - 14:07
Zpontonasięnieliczom
Napisano 30 czerwiec 2014 - 19:31
Jak Tam Panowie u Was wyniki po tegorocznym Maju i Czerwcu w porównaniu do ubiegłych sezonów?
Pytałem w Krokodylu i sprzedawca mówił że generalnie Klienci słabo łowią (mniej niż w tamtym roku). U mnie maj był słaby (2 weekendy z powodu wyjazdu mi wypadły) a czerwiec jest nieco lepszy niż w ubiegłym roku. Jednak jakiś taki niedosyt jest - ryby jakoś rzadziej na powierzchni się pokazują - szczególnie oczkujących kleni nie widać wcale.
Jak tam u was?
Napisano 30 czerwiec 2014 - 21:03
Podobnie!
Chociaż w tą niedziele zaliczyłem wypad za kleniem poniżej BD. i woda naprawde żyła
bolek ładnie ganiał i klenie też grasowaly cos tam sie fajnego uwiesiło
chociaż największy niedosyt mam z bolkami w tym sezonie na poczatku maja żarły ładnie po 4 bolki na wyjazd a teraz coś słabiutko u mnie!
Zobaczymy w najbliższy weekend
Napisano 30 czerwiec 2014 - 21:58
Kurw,,,a !!!
Jacek, lubię Cię, ale jak masz zamiar pisać takie bzdury to lepiej oglądnij jakiś meczyk...
bo sprzedawca powiedział.....
bo ktoś cos mówił,,,,
bo klienciii nie łowią....
większych bzdur nie słyszalem
nie wiem czy Ty podłapujesz te gadki ludzi, notujesz i trudzisz się nad nimi...
mnie to rozśmiesza bo jestem nad wodą w miarę regularnie i wiem jak jest
owszem jest ciężko, ale to oklepane bzdury,
Stary wyluzuj się, zacznij jeździć na ryby bez spinki, na melanż, to na serio pomaga...
Na jakiej podstawie chcesz stwierdzic, że ryb jest mniej niz w zeszłym roku??? bo do tego zawsze zmierzasz
rozumiem sandaczy, szczupakow, gdzieniegdzie sumów na przestrzeni kilku lub wiecej lat - ok
ale kleni, boleni????
rok inny, ale ryby są i doskonale się mają
sezon się dopiero zaczął a ja mam kilka medalowych ryb na koncie
kilka mega ryb zeszło, kilka niezaciętych,
w ostatnią środę 6 kleni na brombę w 2-3 godzinki w maxymalnym deszczu? a ile niezaciętych,,,
byłeś wtedy na rybach???
czy w sklepie słuchałeś opowieści dziwnej treści???
posłuchaj mojej rady, pojeździj na fishe, nie myśl za dużo bo chyba szkodzi Ci to
a jak sie nie podoba to rzuć to wpizdu i po temacie
nie truj dupy farmazonami
bez odbioru i dozoba na następnym zlocie
Napisano 01 lipiec 2014 - 06:19
A pokutuje opinia, że ci którzy nie jeżdżą na ryby to się frustrują po różnych forumach.
Ziom, naprawdę bywasz i Ci biorą
Napisano 01 lipiec 2014 - 09:03
U mnie nie widzę statystycznych anomalii - ryby pozmieniały miejscówki w sumie jak co roku, niektóre bankówki zostały skutecznie wycięte przez autochtonów bez dna w zamrażarkach (@analityk - vide "ta" opaska z kleniami) ale jak dobrze poszukam to zazwyczaj je znajdę. Ilościowo jeszcze na festyn rybny nie trafiłem w tym roku, ale klenie i bolenie są, tylko często trzeba kombinować od d..y strony aby się do nich dobrać (i to, szczerze mówiąc, bardzo mi pasuje). Byłem w sobotę z żoną w okolicach Lubiąża i przeszedłem już samego siebie - już na miejscu zorientowałem się,że nie zabrałem pudełka z przynętami... W lokalnym sklepie ogrodniczym kupiłem kilka kenartow robiąc przy tym ponoć utarg tygodniowy, dowiadując się przy tym o braku ryb na tym odcinku Odry... Co drugi wobler działał, drugą połowę zdewastowaliśmy z żoną o kamienie ale na 2 godziny łowienia wystarczyło. Wynik to 10 kleni ale 40cm max. Jak na złość po raz pierwszy od dłuższego czasu trafiłem na balet boleni i to nie chlapaków +/- 50 cm Oczywiście byłem bez amunicji... Natomiast sezon sumowy na tym odcinku w pełni trwał już w weekend - rynce opadają...
zdjęcie 2.JPG 64,26 KB 9 Ilość pobrań
zdjęcie 1.JPG 45,89 KB 9 Ilość pobrań
Napisano 01 lipiec 2014 - 10:01
Monk, pozdrowiłeś małżonkę od nas?
Napisano 01 lipiec 2014 - 10:20
Monk,
gratuluję udanego wypadu z małżonką 10 kleników to jest COŚ
Napisano 01 lipiec 2014 - 12:34
... Kurw,,,a !!!
Jacek, lubię Cię, ale jak masz zamiar pisać takie bzdury to lepiej oglądnij jakiś meczyk... ...
Ciekawy post Ziom - z klasą (ale bardzo małą).
Na szczęście (zwykle) kieruję się własną opinią co pisać a co nie (i tak pozostanie). Pozwolę sobie uprzejmie pominąć Twoje "światłe" rady i nie powielać Twojego stylu.
Twoje posty przyczyniają się do zabijania rozmowy bardziej niż jej podtrzymywania co przeczy idei forum - oceniam to jednoznacznie negatywnie. Jak masz jakieś fajne sposoby na zagajenie użytecznej dyskusji na forum to ich używaj (byle kulturalnie bo nieletni też forum czytają ).
Tak dla informacji to u mnie bez zmian zwykle 1 raz/tydzień na rybach (czyli tak samo od lat) a notatki które regularnie czynię pozwalają dobrze ocenić rybostan Odry mierzony skala moich umiejętności (albo inaczej: rybostan mi dostępny). Co nie zmienia faktu, że zawsze chętnie się dowiem co słychać u innych forumowiczów.
Połamania.
Użytkownik analityk edytował ten post 01 lipiec 2014 - 16:10
Napisano 01 lipiec 2014 - 12:45
......., niektóre bankówki zostały skutecznie wycięte przez autochtonów bez dna w zamrażarkach (@analityk - vide "ta" opaska z kleniami) ale jak dobrze poszukam to zazwyczaj je znajdę. Ilościowo jeszcze na festyn rybny nie trafiłem w tym roku, .....
Moje obserwacje są na pewno niepełne (tak jak pisałem 1 raz na tydzień na rybach) ale prawdopodobnie w tamtej okolicy kleni bardzo ubyło od roku może dwóch (przede wszystkim nie pokazują się na powierzchni - nie oczkują - prawdopodobnie jest ich zdecydowanie mniej). W innym miejscu ostatnio miałem 8 kleni w jeden wieczór - być może nie wszędzie jest tak samo słabo.
Napisano 01 lipiec 2014 - 14:10
Kurw,,,a !!!
Jacek, lubię Cię, ..................................................................................................
......................................
bo ktoś cos mówił,,,,
..........................................
większych bzdur nie słyszalem
nie wiem czy Ty podłapujesz te gadki ludzi....................................................
mnie to rozśmiesza.........................................................................
owszem jest ciężko, ale to oklepane bzdury,
Stary wyluzuj się,................................................................, to na serio pomaga...
...............................................................................................??? bo do tego zawsze zmierzasz
rozumiem................................................................. na przestrzeni kilku lub wiecej lat - ok
.................................????
rok inny, ........................................
sezon się dopiero zaczął a ja mam kilka .............................. na koncie
kilka............... zeszło, kilka ................,
w ostatnią środę .......................... 2-3 godzinki w maxymalnym deszczu? .........................
byłeś wtedy....................???
czy w sklepie słuchałeś opowieści dziwnej treści???
posłuchaj mojej rady, pojeździj.............., nie myśl za dużo bo chyba szkodzi Ci to
a jak sie nie podoba to rzuć .............. wpizdu i po temacie
...............dupy...........................
...............................dozoba na następnym zlocie
Grunt to umieć czytać między wierszami......................
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych