Wody w okolicach Wrocławia
#7661 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 19:30
#7662 Guest_Tomek O_*
Napisano 02 kwiecień 2018 - 19:48
Widzisz to takie odbijanie piłeczki...ja nie bronie pzw Wrocław ,bo wiem jakie czady robi na swoich wodach, wędkarze są tu najmniej winni... A już na pewno ten ,,klub" jak będziemy się wzajemnie oskarżać, to w duszy graj pzw
Chyba pogodzę Was Panowie ogólnym stwierdzeniem, że cały dolny śląsk to niezłe dziadostwo, więc w tym temacie nie ma wygranych. Są tylko przegrani.
Bardziej interesowałoby mnie Kolego @Miras jakie działania planujecie podjąć jako klub w obecnym sezonie na Bystrzycy ? No bo chyba nie jesteście klubem dla zasady ?
#7663 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 19:55
- DanekM lubi to
#7664 Guest_Tomek O_*
Napisano 02 kwiecień 2018 - 20:06
#7665 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 20:07
Możecie Panowie nawet przebić piątkę na zgodę, ale najważniejsze są wioski - bez rozlokowania wzdłuż Doliny Bystrzycy "swoich" ludzi o jakimkolwiek poważnym łowisku nie ma mowy.
Okręg - okręgiem, najważniejszy jest teren. Większość nie żyje z tantiemów i musi pracować. Dlatego wiara w to, że szlachetne mięsko utrzyma się w wodzie bez nawiązania współpracy z miejscowymi jest jeszcze większym wyzwaniem niż nawracanie kłusowników.
#7666 Guest_Tomek O_*
Napisano 02 kwiecień 2018 - 20:12
Krzychu, zostaniesz św. Wojciechem polskiego wędkarstwa muchowego !
#7667 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 20:31
Tomku,
Są rzeczy których nie mogę Ci napisać na forum. Może kiedyś się spotkamy na rybach, to pogadamy na żywo.
#7668 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 20:51
Teraz jak to napisałeś, to okręg "tym bardziej" pomoże... tak po złości.. ehhh... stratedzy...
Patrząc jak chwalony do niedawna okręg (no, bo brak ganienia może być odebrany jako pochwała ) rzetelnie pracował nad uzupełnianiem rybostanu w kropkowane ryby, z jaką inicjatywą wychodził o wędkarzy celem zaktywizowania ich i uwrażliwienia na problemy wód i ichtiofauny jestem spokojny.
Cokolwiek tu nie napiszemy - będą mieli to tak samo poniżej pleców.
Wiesz, ja jestem wędkarzem, który zamiast biadolić i wylewać swoje żale woli wziąć sprawy w swoje ręce. Postawić jakiś inkubator, przegrabić tarlisko, wziąć udział w zarybieniu lub innej kontroli, liczeniu i inwentaryzowaniu gniazd. Wiele razy takie prace czyniłem społecznie (w gronie kolegów którym zależy tak jak mnie) a także w porozumieniu z okręgiem lub jako pomoc okręgowi. Nie, nie Wrocław
Nie zgodzę się że strategią jakiegokolwiek pomysłu jest przekupienie nadwodnego, autochtonicznego plebsu perkalem, wódką i koralikami. Jak Tomek wspomniał czasy Dzikiego Zachodu już minęły. Pałą przez łeb - to jedyna metoda na mendy. Tylko strach przed nieuchronnością kary jest w stanie w ryzach to tałatajstwo utrzymać.
Na forum jest kilka osób, które na temacie się znają od kuchni, ale nie ma szans na przekonanie tych osób do działania bez pokazania wyższych zasad moralnych. A na pewno nie można przejawami takowych nazwać braku zamknięcia łowiska po pierwszych zarybieniach czy na przykład przekłuciu króciaczków. Nie tędy droga...
Radek, okręgowi nie należy się kubeł na łeb. Im się należy klasyczne przytapianie na 20 sekund i sekunda na wdech w dowolnie wybranej pstrągowej wodzie Okręgu Wrocław. Jako zakończenie "zabawy" widziałbym moment, w której uda się dojrzeć choć jednego pstrąga.
Miras, nie znam tej wody, choć słyszałem że coś tam pływało kiedyś. Ale z pstrągami zawsze tak jest że na wodzie nie wisanej do informatora ryb bywa sporo. Po wpisaniu znikają.
Zawdzięczamy ten fakt przed wszystkim sobie. Przez "sobie" rozumiem nas jako wędkarzy. Choć, ubolewam, niewielu zasługuje na to miano. Ale to już temat na inną debatę...
- Slavobeer lubi to
#7669 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 21:34
Danielu,
No i też nie mogę Ci odpowiedzieć publicznie, podobnie jak Tomkowi... chyba się domyślacie dlaczego? Bądźcie sprytni Koledzy, żeby nie zmarnować tej energii na kopanie się z koniem. Trzeba mieć jakąś mapę działania... wiele wątków, wiele ludzi, równoległe dobrowolne inicjatywy - a można przy tym być w jednym zespole.
Ja już mieszkałem w Szczecinie... w Towarzystwie padła żołnierska komenda: "Na tarliska troci w prawo zwrot!" Nie wiem czy to jest takie fajne. Ludzie powinni robić to, co lubią. Przecież nie muszą, dlatego należy docenić każdą cegiełkę. Interesuje mnie właśnie taka formuła.
- DanekM i carlus75 lubią to
#7670 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 21:46
To, co piszesz jest intrygujące. Rozumiem że o pewnych rzeczach publicznie nie warto, a nawet nie powinno się, mówić
Trzymam kciuki że niewypowiedziane stanie się rzeczywistością i zapanuje idylla. A może tylko jakieś ryby będą w wodzie pływać. Ta bardziej przyziemna forma podoba mi się bardziej
#7671 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 21:50
Widać, że Święta, kadzicie aż sie na nudności zbiera a styl pisania zupełnie jak za "pierwszego kingsajza". Wygląda jakby drugi miał sie narodzić.
Użytkownik FidoAngel edytował ten post 02 kwiecień 2018 - 21:53
#7672 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2018 - 23:07
FidoAngel, masz jakieś trudne przeżycia za sobą? Bo ja nic nie wiem. Nad Bystrzycą było fajnie, ale pod względem formalnym mi się nie podobało. Żadnej strategii działania w głowie nie zanotowałem, dostałem tylko ładny kubek z zimorodkiem i wycofałem się jak ninja. Po co mi bliżej nieokreślone "coś", co nie może działać z definicji?
Ja już mam 39 lat na karku, przerabiałem takie głupoty, biegałem za kłusownikami przez płotki i wdeptywałem przy okazji w krowie placki na Pomorzu Zachodnim... pierdolety, partyzantka i para w gwizdek. Po 40 roku życia nie chciałbym być już takim świrem. Jak macie jakieś poważne projekty - to spoko, a jak nie to nara.
- PLnK lubi to
#7673 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2018 - 19:19
@Krzysiek...Nie wiem o co chodzi ale z tych pierd wywnioskowałem, że to Ty masz jakaś tajemniczą strategię działania dla dobra biednych rybek, strategię i wiedzę o której niby coś piszesz ale z taką dozą nieśmiałości i tajemniczości że nic a nic nie ogarniam.
#7674 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2018 - 07:18
#7675 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2018 - 09:27
No i dalej nic nie wyszło:D to co Krzysiu chcesz się spotkać w większym gronie nad wodą i zrobić pospolite ruszenie wraz z integracją z miejscowymi Mietkami i Januszami czy jak? Może zaśpiewamy z nimi "jeszcze po kropelce...."
#7676 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2018 - 09:31
Aaaaa dajmy może ogłoszenie wzdłuż koryt rzek zapraszamy na szkolenie i integrację wędkarską wszelkich przedstawicieli kłusownictwa jak i mięsiarzy celem polepszenia stosunków naszych wód! taka idea:D:D
#7677 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2018 - 11:47
Radek,
Napisz do mnie to porozmawiamy sobie na żywo. Po co tutaj o tym gadać?
#7678 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2018 - 14:19
ok.
#7679 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2018 - 08:29
taka przyszłość - kolejne stopniw wodne (ale trochę wody w Odrze upłynie a może UE nie da kasy)
https://www.bankier....ze-4097099.html
#7680 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2018 - 15:36
taka przyszłość - kolejne stopniw wodne (ale trochę wody w Odrze upłynie a może UE nie da kasy)
Super! Powstanie 20 nowych super łowisk. Mariuszek będzie musiał skrzynkę szampana kupić i każdą z osobna osobiście otworzyć.
Ale bedo brali !!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
1 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
-
Tomasz Krześniak