Z Twoim namaszczeniem olandzie nawet krętlika nie zgubię ! Dzięki !
Wody w okolicach Wrocławia
#7881 Guest_Tomek O_*
Napisano 12 maj 2018 - 17:17
#7882 OFFLINE
Napisano 12 maj 2018 - 21:56
Fido jeszcze nie próbowałem ale na pewno skomentuję.. i miałeś rację- pod drutami faktycznie była akcja z topielcem.. wprawdzie to było po drugiej stronie ale jakoś przeszedł mi zapał... chyba odpuszczę to miejsce na jakiś czas
- analityk, strary i arti24 lubią to
#7883 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 07:31
I mnie było miło spotkać "twardzieli odrzańskiego błota i kleszczy" . Rybnie też na zero.
A Twoje piwo w wysokiej butelce to nie Baldachimy tylko angielski ales, taki pomyłek wyszedł. W bączku jest to co trzeba
Pozdrówki i do następnego.
- analityk lubi to
#7884 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 08:37
Trafił mi się pierwszy fotogeniczny, nocny kleń tego sezonu. Przyładował na płytką siódemkę Widła. Było trochę brań na typowo kleniowe przynęty (również te ulubione czyli z gejzerami) jednak była to jedyna ryba tego wypadu. 4h biczowania wody w dwie osoby - czyli bez szaleństw.
20180511_214115.jpg 56,69 KB 11 Ilość pobrań
20180511_214054.jpg 69,17 KB 11 Ilość pobrań
- analityk, Dedo, Piastun i 13 innych osób lubią to
#7885 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 09:11
Nasze spotkania jakąś wędkarską dekoncentrację przynoszą - dobrze że na poprawę nastroju jest piwo - u mnie wczoraj trzy miejscówki na każdej po jednym kleniu i jedna świnka (wszystko młodzież) i parę uklejek . Być może klenie jeszcze jakieś tarłowe i nie stoją w przeznaczonych dla nich miejscach.
- Siema panowie i do następnego.
P.S. Mochu Ty się pilnuj bo coraz trudniej Ci będzie się za trzciną zmieścić skutecznie przed bolkiem skryć
Użytkownik analityk edytował ten post 13 maj 2018 - 09:31
#7886 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 15:38
#7887 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 16:01
Witam panów mam pytanko będę dwa tygodnie we Wrocławiu i popołudnia będę miał wolne więc chciałbym się dowiedzieć gdzie mogę pochodzić za pstragiem
Jak chodzi o okręg Wrocław to najpewniejszy będzie dział rybny w jednej z sieciówek.
- ziom7, Rubin_M i eRKa lubią to
#7888 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 16:05
Witam panów mam pytanko będę dwa tygodnie we Wrocławiu i popołudnia będę miał wolne więc chciałbym się dowiedzieć gdzie mogę pochodzić za pstragiem
a przepraszam skąd wyobrażenie że tu w okolicy są gdzieś pstrągi? (wg mojej niepełnej wiedzy z Wrocka to tak ponad 100 km trzeba dołożyć aby o pstragu pomyśleć)
#7889 Guest_SławomirW_*
Napisano 13 maj 2018 - 16:07
Podaję link do wrocławskiego klubu pstrągowego. Tam pytaj. Od chyba 2 lat pracują bardzo wytrwale by Wrocław pstrągiem słynął w całej Polsce !
#7890 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 17:26
#7891 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 13 maj 2018 - 20:28
Ogólnie wczoraj i dziś lipa. Wczoraj jeszcze samym wysiłkiem woli udało się trafić w dziwacznych miejscach dwa przypadkowe bolenie , dzisiaj to juz nawet hart ducha nie pomógł. 0 boleni, 0 oznak żerowania, a na boleniowe woblery łowiły się okonie, dzięki którym nie wróciłem o kiju.
- analityk, biker1 i eRKa lubią to
#7892 OFFLINE
#7893 OFFLINE
Napisano 17 maj 2018 - 15:49
- Slavobeer lubi to
#7894 OFFLINE
Napisano 17 maj 2018 - 19:56
- Slavobeer i strary lubią to
#7895 OFFLINE
Napisano 17 maj 2018 - 20:36
Ze swojej strony moge powiedziec, ze smak jest ciekawy. Przed sprobowaniem ciezko bylo mi sobie wyobrazic to polaczenie ale efekt jest naprawde super. Nie ma tutaj zadnej kurtuazji :-) Fido mozesz startowac z produkcja :-)
- Slavobeer, mo-chu i strary lubią to
#7896 OFFLINE
Napisano 18 maj 2018 - 08:33
Miałem trzy podejścia do piwa. Pierwsze po wyciągnięciu z lodówki po około 25h chłodzenia. Brak wyraźnego aromatu, słabo wyczuwalny smak. Bez większych wrażeń.
Drugie podejście jak już zrobiło się delikatnie schłodzone. Aromat "wędzony" , smak bardzo dobrze oddzialowujacy na kubki smakowe, gasi pragnienie i powoduje łagodzenie podniebienia. Kolokwialnie mówiąc tzw kapcia w buzi łagodzi.
Trzecie podejście jak już jest w temperaturze pokojowej i tutaj podobnie do drugiego z tym że bardziej wyczuwalna nuta wędzenia;)
Idealnie wpasuje się w grille i potrawy smażone moim zdaniem. Łagodzi podniebienie:) Polecam lekko schłodzone,tak najlepiej mi smakowało;) Dziękuję Ci i pozdrawiam:)
Edit: aha, trzeba by coś o rybach napisać byłem przedwczoraj niedaleko Lubiąża tylko za bolkiem i słabiutko. Ni widu ni słychu...
Użytkownik karpiu08 edytował ten post 18 maj 2018 - 08:36
- mo-chu i strary lubią to
#7897 OFFLINE
Napisano 18 maj 2018 - 20:14
Byłem ostatnio kilka razy na Widawie, szczupaka zero, okoni sporo ale małe, stoją wyspowo na szybkich prostkach i nie kapryszą z przynętą.
Wydry i norki strasznie pozmieniały stanowiska ryb. Szczupaka i leszcza wycięły bo duży i w spokojnej wodzie stał. Okonie z zastoisk uciekły na szybkie odcinki i pod zielskiem stoją, chude wszystkie, takie wyścigowce.
A co do innych spraw to jestem zadowolony, że projekt okazał sie taki jak zakładałem. Piwo specjalnie stworzone pod grilla i ciężkie mięsiwo i jak sami zobaczyliście smaczne i działające łagodząco na podniebienie i na trawienie. W historii zapiszecie się jako "ci pierwsi"
A jeśli chodzi o produkcje to dwa lata minimum, jak dobrze pójdzie
- Dedo, Slavobeer, kostom63 i 3 innych osób lubią to
#7898 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 19 maj 2018 - 00:20
Natomiast co do bolenia to niestety Odra stoi więc rozpłynął się po całej rzece zamiast trzymać się stadnie albo obsadzać tradycyjne przygłówkowe miejsca. Ułowić da się (dzisiaj jeden, 62 cm) ale znaleźć nie jest prosto. Najlepiej szukać miejsc gdzie woda mimo wszystko płynie, co w sytuacji gdy okolice jazów są praktycznie wyłączone z wędkowania może być niezłą zagwozdką.
Użytkownik Hans Kloss edytował ten post 19 maj 2018 - 00:47
#7899 OFFLINE
Napisano 19 maj 2018 - 14:47
Wspaniały to był piątek. Nie zapomnę go nigdy.
Ostatnio jeżdżę na ryby z kolegą, który można powiedzieć dopiero stawia pierwsze kroki w wędkarstwie spinningowym. Po ostatnich braniach z powierzchni bardzo się wkręcił. Nie straszny mu deszcz czy tam burza. ...no i kazał mi wczoraj w tej burzy stać (już nie strzelało). On łowił w deszczu a ja stałem z jego różową parasolką więcej niż 40 minut czekając aż się przejaśni.
Potem było już tylko lepiej. Kolega złowił pierwsze klenia i to na smużaka. U mnie działo się ciut więcej. Za dnia wydłubałem kilka okoni a już po zmroku zaliczyłem kilka atomowych brań. Dwa z nich zakończyły się spadami a dwa udało się w pełni wykorzystać.
20180518_222321.jpg 28,29 KB 9 Ilość pobrań 20180518_222308.jpg 69,39 KB 10 Ilość pobrań
20180519_000654.jpg 43,17 KB 10 Ilość pobrań 20180519_000609.jpg 76,11 KB 10 Ilość pobrań
Dwa klenie, 47cm i równe 50cm.
Klenie wytarte i z dużymi ubytkami na łuskach. Baaaaaardzo waleczne.
Użytkownik marienty edytował ten post 19 maj 2018 - 14:52
- analityk, Piastun, Slavobeer i 6 innych osób lubią to
#7900 OFFLINE
Napisano 19 maj 2018 - 21:28
U mnie sezon boleniowy moge zakonczyc.... Nic wiekszego juz nie zlowie w tym roku i pewnie w nastepnych latach rowniez :-) dzisiaj piekny wypasiony tarpon ze stojacej wody na top watera. Uderzal dwa razy. Po pierwszym niecelnym uderzeniu plynal kilkanascie metrow za woblerem zeby huknac po raz drugi juz celnie. Cale 84cm szczescia. Dodatkowo musialem go wyciagac z wysokiej skarpy bez podbieraka ale sie udalo. Zdjecie brzydkie bo sam bylem i nie oddaje w pelni jego wielkosci. Bolen byl bardzo wymeczony i nie chcialem go dobijac sesja.
a.jpg 148,64 KB 20 Ilość pobrań
- analityk, oland, Dedo i 16 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych