Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9113 odpowiedzi w tym temacie

#8041 OFFLINE   MichałAspiusFishing

MichałAspiusFishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 923 postów
  • Lokalizacjafacebook.com/aspiusasp
  • Imię:Michał

Napisano 26 sierpień 2018 - 22:10

Z perspektywy map google fajnie wygląda w/w meta.

Pewnie parę kabanów tam sie kreci.

Trzeba będzie kiedyś zerknąć ^_^


  • miras1983 i abb lubią to

#8042 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 27 sierpień 2018 - 22:11

A no "miszczowie" się nie chwalą bo po co żeby tłok był? A poza tym miszczowie nie jeżdżą pod tamy a na dodatek kropki są
ładniejszej!!
Na bananka 8,5 cm lubią czasem takie dziki brać
attachicon.gif Cupace20180826153618.png

Tego nie spodziewałem się po Tobie!
Pod tamę podpływają ryzykanci, podchodzą zawiedzeni niepowodzeniami.
Gratuluję mistrzu ładnego okazu.

Użytkownik Harjer edytował ten post 28 sierpień 2018 - 06:51

  • zbychu, maicke82 i Zarq lubią to

#8043 OFFLINE   aleksander54

aleksander54

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaWROCŁAW

Napisano 28 sierpień 2018 - 02:01

Piszę żeby okazjonalni wędkarze wiedzieli czy jest sens wybierać się nad wrocławską Odrę czy wręcz przeciwnie. Bo ja jestem nad wodą prawie codziennie.

A co Cię owi okazjonalni obchodzą? Rozplenią się i w kolejce trzeba się będzie ustawiać, by po głównej alei przepłynąć. Już w weekend tłok na wodzie, że slalomem trzeba pływać. Jak już musisz pisać, to pisz, że g. łapiesz. I prawda będzie, i mniejsza konkurencja :)



#8044 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 28 sierpień 2018 - 11:11

Takie rzeczy (tzn. że g.. łapię) to ja na wodzie opowiadam. "G.. panie, lipa, nic nie bierze". A jerkbaitowcom należy się chyba trochę rzetelnej informacji.... a może nie?? :P


  • elpojo i rapek lubią to

#8045 OFFLINE   katek

katek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów

Napisano 29 sierpień 2018 - 18:31

Macie tu kilku "miszczof ryzykantow" sytuacje jak najbardziej aktualne jestem kilka razy w tyg i zawsze sie ktorys trafi...

Załączone pliki



#8046 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 29 sierpień 2018 - 23:22

To tam się policyjna motorówka nie umie prześluzować? Zdumiewające....

Btw. z tego co mi policja wodna mówiła to owe nadbrzeżne betony widnieją w planie zabudowy jako fragment jazu rędzińskiego i to od nich (a nie od betonowych wież) odmierzać należy pprzepisowe 50/200 metrów. A zaznaczone na betonach olejną farbą "50 metrów" nie ma żadnej wartości merytorycznej.



#8047 OFFLINE   dragond500

dragond500

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaUK -Wrocław

Napisano 30 sierpień 2018 - 12:02

.

Użytkownik dragond500 edytował ten post 30 sierpień 2018 - 12:03

  • katek lubi to

#8048 OFFLINE   katek

katek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów

Napisano 30 sierpień 2018 - 12:45

Miałem kilka razy w tym miejscu kontrole policji,psr ktora swoja droga czesto tam się pokazuje swoją frontera i w sumie są dość duże rozbierznosci w interpretacji odkąd można poplawiać.Jedni twierdzą że od zatoki jest ok drudzy te 50m maja krotsze

#8049 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 30 sierpień 2018 - 13:00

Bo okręg wrocławski to kraina miodem i mlekiem płynąca... Tutaj gówno jest.Odcinek no kill zlikwidować,kontroli psr, policji praktycznie brak a jak już jest to zakapiory z nastawieniem dowalić.

Zarybienia to niekompetencja jedna wielka. Ile rzek tyle problemów.Każda rzeka to problem najlepiej żeby ich nie było a kasę dalej brać. Potencjał ogromny a niewykorzystany.Szkoda słów na ten okręg bo to co tutaj się dzieje to istna parodia prawa połowu ryb gdzie idąc brzegiem(dokładnie obok elektrociepłowni idąc od mostów mieszczańskich) można uraczyć widoki wędkarza z rozstawionym zestawem 8 wędzisk na grunt(1 osoba notorycznie) obok żonka 2 wędki dodatkowo a w ręku bacik aby żywiec był... Na psr nawet już nie dzwonie bo oni wszystko w dupie mają i szukają zawsze łatwej zdobyczy a raczej statystyk. Dodatkowo agenci łowiący pod miejskimi elektrowniami również. Ten okręg to jeden wielki nie wypał i nawet granat w zarządzie by nie wystarczył....



#8050 OFFLINE   Zbyszek T

Zbyszek T

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 30 sierpień 2018 - 23:03

Poszedłem sobie ostatnio pod Różankę. Stanąłem na dobrze wydeptanym miejscu dość blisko jazu. Pomyślałem - że 50 m będzie spokojnie.

Przyszła PSR i dostałem mandat (wezwanie za wykroczenie) - połów ryb w odległości 45 m od jazu przy dozwolonych 50 m...

Słownie: czterdzieści pięć metrów.

No z jednej strony dobrze że kontrolują...

Ale 200 PLN poszło w piach.

Chyba trzeba miarkę ze sobą nosić...


  • analityk lubi to

#8051 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 31 sierpień 2018 - 01:48

Miarka niewiele ci da, musiałbyś jeszcze dodatkowo mieć przy sobie plan zabudowy okolicy jazu :ph34r:

Przez dziesieciolecia obowiązywania tego debilnego i kryminogennego przepisu sprawa była prosta- mierzyło się odległość wędkarza od tego elementu jazu który by odpowiedzialny za podnoszenie lustra wody i jak wynosiła ona 50 metrów to było OK.

Potem jakiś cwaniak wpadł na pomysł  że właściwie to łowi się ryby nie tam gdzie wędkarz stoi ale tam gdzie znajduje się przynęta. Podchodziło więc do spinningisty dwóch cwaniaków w mundurach którzy stwierdzali że rzucał przynętą w kierunku jazu i kasowało na 2 stówaki nawet jeśli stał od jazu dalej niż 50 metrów. Bo oni przed sądem nie musza udowadniać że twoja przynęta była bliżej niż 50 metrów od jazu, to ty musisz udowodnić że nie była.

Kolejny cwaniak wymyślił, że właściwie to jazem nie jest to co ty uważasz za jaz ale to co do budowli o nazwie "Jaz Różanka" należy według jego planu. A należą m.in. nadbrzeżne betony aż do jakichśtam (nie pytaj mnie jakich bo nie pamiętam) schodków i to od końca tych betonów powinieneś odliczać owe 50 metrów na które musisz sie oddalić aby móc bezkarnie wędkować. A jak sie już od nich oddalisz na regulaminową odległosć  to przyjdzie następny spryciarz (koniecznie z kolegą, bo potrzebny jest w sądzie swiadek) który stwierdzi że rzucałeś przynętą w kierunku jazu i znowu skasuje cię na 200.

Sprawa jest więc arcyboleśnie prosta- omijaj jazy nie na 50 ale na 250 lub nawet (lepiej) na 500 metrów. Albo płać.....


Użytkownik Hans Kloss edytował ten post 31 sierpień 2018 - 01:49

  • katek lubi to

#8052 OFFLINE   Zbyszek T

Zbyszek T

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 31 sierpień 2018 - 06:53

No w sumie tak, mi tłumaczyli że łowię za blisko od przepławki a nie od jazu, a przepławka to jakiś taki beton przy brzegu, którym woda nie płynęła i nie wyglądał na przepławkę.

Nie chcę się usprawiedliwiać, wykroczenie, to wykroczenie, niech będzie.



#8053 OFFLINE   katek

katek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów

Napisano 31 sierpień 2018 - 07:00

www.showmax.com/pol/movie/wa56egwj-fanatyk
W końcu ktoś pomyślał moczykijach;)

#8054 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 31 sierpień 2018 - 08:29

Macie tu kilku "miszczof ryzykantow" sytuacje jak najbardziej aktualne jestem kilka razy w tyg i zawsze sie ktorys trafi...

Oglądając to zdjęcie, myślę, że gdyby w tym czasie otwarty został spust wody, to Ci "mistrzowie" na tych pływadełkach,dgyby zesrali się, to nawet,by o tym nie wiedzieli! Stawiać życie za rybę!!! Nieprawdopodobne!
Znam dopływ do śluzy,wiem jak jest niebezpieczny. Kilka lat temu byłem świadkiem jak trzech śp."bohaterów" spłynęło pontonem przez śluzę.
Widziałem również jak policja rzeczna przez megafon wzywała do odpłynięcia od zapory na bezpieczną odległość, do znaku zakazu wpływania do strefy niebezpiecznej. Nawet oni na dużej jednostce nie ryzykowali podpłynięciem pod zaporę!
Ps. Ostatnio takie obrazkowe przypadki zdarzają się sporadycznie, mam na myśli łódki i pontony

#8055 OFFLINE   biker1

biker1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wolski - http://bikrod.pl

Napisano 31 sierpień 2018 - 09:11

A nasza Odra taka piękna jest i ryba też duża.

40 z centrum :D

 

Załączony plik  20180830_185340.jpg   130,59 KB   10 Ilość pobrań



#8056 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 31 sierpień 2018 - 11:01

Nie chcę się usprawiedliwiać, wykroczenie, to wykroczenie, niech będzie.

 

Taka postawa jest jak wypinanie gołych męskich czterech liter w klubie dla pederastów. Naprawdę lubisz być dymany w majestacie tzw "prawa"? Różne bywają zboczenia ale to jest jak na mój gust dość wyjątkowe.

Podobne polowania urządzali niegdyś bezkarnie na kierowców gliniarze z drogówki. Proceder ukrócono (choć nie wyeliminowano całkowicie) wprowadzając wymóg aby policjanci dostarczyli nie budzące wątpliwości dowody na to że np. przekroczyłeś dozwoloną prędkość lub nie zatrzymałeś się przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym.

Policja rzeczna i PSR nadal dowodów na twoje wykroczenie dostarczać nie muszą- wystarczy że jest ich dwóch i jeden wystąpi w roli świadka aby "udowodnić" twoją winę przed sądem grodzkim. W dodatku nie obejmuje cię tak podstawowa zasada prawna jak domniemanie niewinności- PSR zarekwiruje twój sprzęt oraz odbierze kartę wędkarską do czasu rozprawy a ta może sie odbyć nawet i za pól roku albo jeszcze później.  Więc większość wędkarzy, zagrożonych zjebaniem całego sezonu wędkarskiego, kładzie uszy po sobie i płaci, dodatkowo rozzuchwalając w ten sposób przestępców w mundurach.


  • Slavobeer i kineret lubią to

#8057 OFFLINE   aleksander54

aleksander54

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaWROCŁAW

Napisano 31 sierpień 2018 - 11:36

To tam się policyjna motorówka nie umie prześluzować? Zdumiewające....

Btw. z tego co mi policja wodna mówiła to owe nadbrzeżne betony widnieją w planie zabudowy jako fragment jazu rędzińskiego i to od nich (a nie od betonowych wież) odmierzać należy pprzepisowe 50/200 metrów. A zaznaczone na betonach olejną farbą "50 metrów" nie ma żadnej wartości merytorycznej.

Gliniarz mówił o Jazie Opatowickim - tam jest owe 50 metrów napisane na betonie. Ale w Rędzinie też pewnie liczą od końca betonów :)



#8058 OFFLINE   aleksander54

aleksander54

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaWROCŁAW

Napisano 31 sierpień 2018 - 12:22

Co do ostatniej wypowiedzi Hansa K, to jestem zażenowany. Pominę formę, te dymanie i przestępców w mundurach. Gorzej, że merytorycznie jest słabiutka. Sprawa jest prosta. Są ustalone przepisy, do których mamy się stosować. Nawet ich nieznajomość od tego nas nie zwalnia. I są służby, które tego przestrzegania pilnują. I już. Utrzymując się w poetyce "dymalnej", to masz pretensje do mamusi, że nie pozwala Ci się brzydko zabawiać pod kołderką. A powinieneś mieć pretensję o to, że te zabawy uznawane są za brzydkie. Też uważam sposób mierzenia odległości od wszelkich jazów i takich tam za głupawy, ale to kwestia prawa, które warto by zmienić. Zrobiłeś coś w tym względzie? Byłeś choć raz na walnym w kole, by wybrać delegatów co wyżej zawalczą o nasze sprawy, napisałeś do swojego posła, próbowałeś stworzyć projekt obywatelski zmian w ustawie i zbierać podpisy? Jasne, że nie! Więc nie ... bo następnym razem, jak Łysy (nie ten pontonowy) podpłynie, to zamiast pożartować, w majestacie prawa zasądzi nam ze dwie stówki za coś tam a przypominam, już nam z pięć razy darowali.

 

Pamiętasz rozmowę pod samym jazem w Jaśkowicach, jakieś ćwierć wieku temu?

- Panie, ale sandacza na kiju miałem, mało mi wędki nie zabrał.

- Nie szkodzi, my zabierzemy. PSR, dokumenty...

Myślałem, że już to przebolałeś :)


  • Harjer lubi to

#8059 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 31 sierpień 2018 - 13:44

Co do ostatniej wypowiedzi Hansa K, to jestem zażenowany. Pominę formę, te dymanie i przestępców w mundurach. Gorzej, że merytorycznie jest słabiutka. Sprawa jest prosta. Są ustalone przepisy, do których mamy się stosować. Nawet ich nieznajomość od tego nas nie zwalnia.

 

Jest jeszcze coś takiego jak owych przepisów INTERPRETACJA. I tu przede wszystkim (choć oczywiście nie tylko) leży pies pochowany.

 

Pamiętasz rozmowę pod samym jazem w Jaśkowicach, jakieś ćwierć wieku temu?

- Panie, ale sandacza na kiju miałem, mało mi wędki nie zabrał.

- Nie szkodzi, my zabierzemy. PSR, dokumenty...

Myślałem, że już to przebolałeś :)

 

Najwyraźniej mylisz mnie z kim innym,  żadna taka sytuacja z moim udziałem nie miała miejsca ani w Jeszkowicach ani nigdzie indziej. Co nie znaczy że nigdy w życiu nie zapłaciłem "frycowego" przy jazie.


  • Slavobeer lubi to

#8060 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 31 sierpień 2018 - 14:32

Pany nasza Wrocławska psr ma kaprysy i swoje "widzimisię ".Zależy na kogo trafisz... nie mają standaryzacji w interpretacji przepisu.Jeden powie tak drugi inaczej co wprowadza w błąd wędkujących. U nas we Wrocławiu najlepiej łowić tak widzisz beton przy śluzie licz od jego końca przynajmniej 50 m tak jak ma to miejsce za jazem opatowickim,Oni liczą od końca umocnień wału czyli jakoś druga ostroga to 50m. Jeśli nie ma umocnień przepławki tylko sama opaska stań 70-80m dalej tak aby się nie dowalili o to że rzucasz w kierunku śluzy. Stare konstrukcje niedziałające oni w dalszym ciągu uważają za piętrzące wodę jak to ma miejsce na mieście. To jest zaścian i oni kasują dla statystyk i budżetu. Nie da Ci upomnienia i nie wytłumaczy tylko z negatywną aparycją wypisze.To nie jest podejście do wędkarza.Takie miejsce powinno być w momencie kiedy wędkujący łamie przepis w rażący  sposób.Druga sprawa czemu pzw nie zainwestuje w znaki informacyjne tak aby nie było niedomówień! 


Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 31 sierpień 2018 - 14:36





Użytkownicy przeglądający ten temat: 8

0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych