[PILOT]

Nie trzeba 80min:). Kofeina jak najbardziej w odpowiednich dawkach - tylko nie kawa z mlekiem

[S.N.]

A bez mleka się nada 

Nie wiem Drac ile masz lat, ale 80 minut na maxa to nie cisnąłem nigdy, nawet jak byłem młody i piękny

Edited by SlawekNikt, 13 February 2018 - 19:52.

[PILOT]

Odpuść sobie to aero i przyłóż się do planu żywieniowego. Aero spala kalorie tylko w trakcie i krótko po a dobry trening siłowy (wolne ciężary) około 48h potrafi je spalać

[patu]

Bo trening siłowy to forma interwału

[PILOT]

To samo typowe krótkie interwały, nie palą kalorii ale pobudzają metabolizm

[patu]

Wg Ciebie krótkie to ile? Za dlugie wywalają kortyzol ( mowa o interwałach po treningu siłowym). Przy cardio na za wysokiej intensywności jest podobnie

[patu]

Moim zdaniem palą kalorie bo robisz wydatek energetyczny z wyzsza intensywnością w krótszym czasie z peak'ami tetna wchodząc w dług tlenowy. Co innego spalanie fatu podczas jednego i drugiego i poziom katabolizmu...opinie i badania są podzielone

Edited by patu, 14 February 2018 - 12:44.

[PILOT]

Krótkie to nawet 5min do 25 max. Interwały palą glikogen szybko i warto go mieć przed nimi. Interwały w dni bez siłowego.

[wobler130]

Panowie Was też bawi jak te wszystkie fit ludki odmawiają sobie serniczka babci, bo przecież siłownia i nie wolno? Zdania na internetach są w tym podzielone, ciekawe jak Wy to widzicie 

[pikeft]

Panowie Was też bawi jak te wszystkie fit ludki odmawiają sobie serniczka babci, bo przecież siłownia i nie wolno? Zdania na internetach są w tym podzielone, ciekawe jak Wy to widzicie

Ja w święta wcinam prawie wszystko,nie ma co przesadzać bo raczej mało kto z nas naprawdę szykuje się do zawodów,nie wyobrażam sobie siedzieć w święta na pojemnikach z żarciem.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Krzysiek Rogalski]

Panowie Was też bawi jak te wszystkie fit ludki odmawiają sobie serniczka babci, bo przecież siłownia i nie wolno? Zdania na internetach są w tym podzielone, ciekawe jak Wy to widzicie 

 

Niektórzy mają taką przemianę materii, że mogą sobie bezkarnie pozwolić na chwilę zapomnienia nie tylko od święta, ale nawet raz czy dwa razy w tygodniu. Oczywiście z umiarem.

[wobler130]

Niektórzy mają taką przemianę materii, że mogą sobie bezkarnie pozwolić na chwilę zapomnienia nie tylko od święta, ale nawet raz czy dwa razy w tygodniu. Oczywiście z umiarem.

Czy ja wiem, ja tam umiaru nie mam, codziennie coś takiego jem, a krata na brzuchu cały rok. I nie, nie jestem 60kg gimnazjalistą haha, chociaż jakoś specjalnie duży też nie jestem. Teraz gwiazdy insta czy FB  zaczynają pokazywać, ze bez sensu jest trzymać michę 100% jeśli nie robisz tego zawodowo. To mega dobry kierunek moim zdaniem. 

[Tom@son]

Panowie Was też bawi jak te wszystkie fit ludki odmawiają sobie serniczka babci, bo przecież siłownia i nie wolno? Zdania na internetach są w tym podzielone, ciekawe jak Wy to widzicie 

Wiele zależy od samego podejścia do tego wszystkiego. 

Jeżeli ktoś to robi rekreacyjnie, nie zawodowo to żaden serniczek czy coś innego ze świątecznego stołu nikomu zaszkodzić nie powinno, może wręcz zachęcić-zmotywować do większego wysiłku, żeby to spalić.

[pikeft]

Inna sprawą jest że jak nie było formy przed świętami to same święta nie zaszkodzą 🤣🤣🤣🤣

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[pingvinas]

Przez dwa dni  świąt nie przytyjesz,tylko podleje ci wodą.3-4 dni i wróci wszystko do normy.A nawet lepiej,bo rozpędzisz metabolizm.

[Pickerel]

Zawsze można Święta potraktować jako dłuższy cheat day