[Przemsol]

No nie przesadzałbym z tym "oryginałem" bo to tylko oryginał z FC...

o gustach i "własnych" teoriach pracowni nie rozmawiamy

[Guzu]

Kiedyś CD exclusive 290 w 3 kawałkach miałem
Yglo go oskrobal, uzbroil od nowa w minimy tich
Wędka zdecydowanie stała się bardziej "współczesna"
Szybsza
Bardziej stabilna
Nie wyglądala już jak cdek z tamtych czasów
Od dawna nie lowilem na takie długości, wędka trafiła przez giełdę Jerka i wiem że bardzo cieszyła nabywcę.
Cieszyła na łowisku.

Pruj ta wędkę do zera i rób nowa.
Wędka to narzędzie a nie kurzolap nad kominkiem

[krzychun]

Kiedyś CD exclusive 290 w 3 kawałkach miałem
Yglo go oskrobal, uzbroil od nowa w minimy tich
Wędka zdecydowanie stała się bardziej "współczesna"
Szybsza
Bardziej stabilna
Nie wyglądala już jak cdek z tamtych czasów
Od dawna nie lowilem na takie długości, wędka trafiła przez giełdę Jerka i wiem że bardzo cieszyła nabywcę.
Cieszyła na łowisku.

Pruj ta wędkę do zera i rób nowa.
Wędka to narzędzie a nie kurzolap nad kominkiem

No własnie. Przypominam sobie. Nawet spóźniłem się z zakupem.

No to zaczynam szukać chętnego. @Yglo mi, z tego co wiem, odmówi (mylę się? ).

[Rheinangler]

o gustach i "własnych" teoriach pracowni nie rozmawiamy

Nie bardzo cię rozumiem,- czyżby FC było "składalnią" wędek dla CD?

Wtedy można by powiedzieć, że wędki wykonane w FC to wędki oryginalne - firmowe CD.

Może coś przegapiłem bo Irka i Pawła znam tylko jakieś 20 lat... 

A może źle odczytałem kontekst twojej wypowiedzi i słowa oryginalny użyłeś w sensie: inny niż pozostałe, odmienny od typowych etc.

Wtedy zgoda,- wędki od Irka zawsze były inne od wszystkich i jednym się to podobało a innym nie.

Nie o gusta, ani teorie chodzi tylko o język jakim się porozumiewamy.

Może po prostu lepiej jest nie używać wyrazów których znaczenia,- pełnego znaczenia nie rozumiemy?

[czarny1]

@czarny  jaja sobie robisz czy poważnie sugerujesz wymianę starego nowozelandzkiego Exlusive do 18 gr na blank z fishing art    

nie znam tego blanku, a na jego pracę wpływają głównie przelotki blisko szczytu... wymienisz 3-4 najmniejsze na torzity i ile zyskasz? jeden gram, może półtora? z lakierem jest to samo, na ostatnich 50 cm jest go po prostu bardzo mało... no chyba, że chcesz się pochwalić obniżeniem masy wędki o kilka gram...

szczytówkę oczywiście możesz wymienić, bez problemu nawet samodzielnie, i tu najwięcej zyskasz na dynamice...

Użytkownik czarny1 edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 07:08

[Przemsol]

Nie bardzo cię rozumiem,- czyżby FC było "składalnią" wędek dla CD?

Wtedy można by powiedzieć, że wędki wykonane w FC to wędki oryginalne - firmowe CD.

Może coś przegapiłem bo Irka i Pawła znam tylko jakieś 20 lat... 

A może źle odczytałem kontekst twojej wypowiedzi i słowa oryginalny użyłeś w sensie: inny niż pozostałe, odmienny od typowych etc.

Wtedy zgoda,- wędki od Irka zawsze były inne od wszystkich i jednym się to podobało a innym nie.

Nie o gusta, ani teorie chodzi tylko o język jakim się porozumiewamy.

Może po prostu lepiej jest nie używać wyrazów których znaczenia,- pełnego znaczenia nie rozumiemy?

i widzisz zacząłeś od swojego słowa oryginalny, którego użyłeś w "" zatem nie o oryginalność w dosłownym znaczeniu ci chodziło.

z dalszej twojej wypowiedzi wynika, że bardzo dobrze zrozumiałeś to co napisałem.... jednym się podoba a innym nie...

ale zupełnie nie rozumiem dlaczego zarzucasz mi używanie słów, których znaczenia nie rozumiem.... czy może to zbyt wczesna pora miłego pięknego słonecznego dnia dla wszystkich

[Maciej 77]

Witam

 

kilka  lat  temu  też  przerabiałem ( x-rods)  CD  seria  ext  7'9"  14 lbs  /25 g    pierwotnie  miał  bardzo  duże  przelotki   coś  powyżej  6  na szczycie  i proporcjonalnie  duże  w dole   został  oskrobany   dostał wcierkę 

 

nowe  mniejsze  sic  po całości  - nie  poznałem  kija    dynamika , czucie ,  lekkość ,akcja ,    te walory zyskał  z pewnością  . W/w  z opisu wynika  że to ca 12 lbs  / 18 g    ryzyko  jest  zawsze   , ale  cierpliwy  artysta  może  z tego  kija

 

wycisnąć  dużo  więcej  ...........

 

pozdrawiam

 

Maciej

[Rheinangler]

...albo oryginał i pełna klasyka albo użytkowość pod własne oczekiwania czyli tuning

Widzę, że i z liczeniem masz problemy, to ty pierwszy użyłeś słowa oryginał tylko jeden post wyżej więc nie trudno to zauważyć - tylko trzeba chcieć... 

Nie wczesna pora jest powodem mojej odpowiedzi tylko sens, który starasz się zgubić by przykryć własną wpadkę.

Nie napisałeś nic merytorycznego w wątku @krzychuna więc może daj na luz skoro jesteś w tak dobrym nastroju o poranku.

[yglo]

STOP
Dalej tylko o przezbrajaniu...

[Przemsol]

..... Yglo.....

Rheinangler........a już wydawało mi się, że właśnie się zrozumieliśmy.....

[Lepton]

Nie zastanawiaj się. Przerabiaj.

 

Moje doświadczenie z HM 80 (Golden River 2.75 c.w. 2 - 14)

jest pozytywne.

Po "tuningu" (wymienione przelotki i usunięte napisy , ) 

stał się obiektem podziwianym,przez kilku moich znajomych.   

Teraz jest zdecydowanie więcej  X-Fastu, niż w oryginale.

Minus - gorzej latają lekkie przynęty. (dół ? od około 4g).

[Jozi]

Nie zastanawiaj się. Przerabiaj.

 

Moje doświadczenie z HM 80 (Golden River 2.75 c.w. 2 - 14)

jest pozytywne.

Po "tuningu" (wymienione przelotki i usunięte napisy , ) 

stał się obiektem podziwianym,przez kilku moich znajomych.   

Teraz jest zdecydowanie więcej  X-Fastu, niż w oryginale.

Minus - gorzej latają lekkie przynęty. (dół ? od około 4g).

No wreszcie od Leptona jest rzetelny opis.

Chodzi o ten minus- gorzej latają lekkie przynęty.

To teraz moja kolej na wywody.

Mam i ja CD ale  sunrise 2,9m 6-24 6-12lb.

Uzbrojony topornie przez FC, bo poczynany od 30-ki LV kończony 7-mi fuji sic w ilości 10szt.

Popper wie co to za kij, bo w zamierzchłych czasach od niego nabyłem.

Zaznaczam, za żadne skarby nie dam go oskrobać, bo "zaczyna" zakres od 3-ki główki + guma, "ciągnie" do 17g + gumka 3-4" tylko w tej gramaturze muszą być smukłe-daiwa, kajtek.

To jest moja preferencja, ma moc do zacięcia i walki z rybą, rzuca od dolnego zakresu co często ryby lubią, dobrze się ładuje pod małymi przynętami, ze względu na ciężkie uzbrojenie sam ma już potencjał, więc na przyzwoite odległości posyła maluchy.

Każdy zbroi jak  mu pasuje, ale to jest kwestia, jeżeli nam zależy na takich predyspozycjach kija to wypada tak zbroić, bo nie osiągniemy zasięgu w małych przynętach, mając jednocześnie moc w dolniku.

Tyle w temacie, wiem należy zbroić lekko, pozwólcie, że ja zostanę przy swojej teorii, co nie oznacza że mam rację.

Mam też uzbrojonego CD 2,7m uncjowego na jesienno zimowe sandaczowanie, od 30-ki do 7-ki ale przelotek szt.8, była to moja koncepcja uzbrojenia kija na mniejszy problem z obmarzaniem przelotek.

Użytkownik Jozi edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 13:32

[Tomasz eS]

Józek "stare" oldscholowe blanki były przystosowane do takiego zbrojenia... Teraz blanki UL i XUL już chcą po nowemu... I jak jest opisany 1-5 gram to na lekkim zbrojeniu tyle rzuci... Jak go przeciążysz będzie się męczył... Zresztą jak na tip o średnicy 1 mm założyć L6 podobnie jest z blankami muchowymi... Można sobie pozwolić na więcej przeważnie...

Pozdrawiam, Tomasz eS

[krzychun]

Zadam jeszcze jedno pytanie "kontrolne" - czy kijek ma gałkę doważającą na końcu dolnika (taki ciężarek w gumie, FUJI EWCB lub podobne)?

Jest gała. Dwadzieścia kilka gram ołowiu

[popper]

Sporrrrrrro.

[Jozi]

Józek "stare" oldscholowe blanki były przystosowane do takiego zbrojenia... Teraz blanki UL i XUL już chcą po nowemu... I jak jest opisany 1-5 gram to na lekkim zbrojeniu tyle rzuci... Jak go przeciążysz będzie się męczył... Zresztą jak na tip o średnicy 1 mm założyć L6 podobnie jest z blankami muchowymi... Można sobie pozwolić na więcej przeważnie...

Pozdrawiam, Tomasz eS

Tomeczku nawet nie myślę o muchołapkach 1-5g, to inna bajka. Mówię o blankach zaczynających się od 12-15lb z konkretną ilością mięska w ściance.

Aż taki leszcz to nie jestem, by rozważać cięższe uzbrojenie współczesnego  blanku 1-5g  .

[Rheinangler]

Józek, trochę racji masz na 100%. Są blanki, które znoszą dobrze cięższe uzbrojenie i stają się pod nim bardziej,- no teraz nie wiem jakiego celnego sformułowania użyć więc napiszę pół trafnie- uniwersalne, dopasowane do oczekiwań itd..

Najczęściej w takich przypadkach obniża się dolny cw, kij łatwiej startuje...

Niestety nie ma na to "obciążanie" ogólnej reguły, w sensie - o ile można podnieść ciężar przelotek żeby coś tam uzyskać. To są osobiste eksperymenty obarczone często wielokrotnym przezbrajaniem.

I do tego trzeba być świadomym, że to całe poświęcenie czasu, cierpliwości i pieniędzy dość często nie przynosi oczekiwanych efektów.

[Jozi]

Arku, dokładnie o tym mówię nie ma co psioczyć na FC i ich staromodne zbrojenie, bo przy niektórych blankach daje to fantastyczne parametry rzutowe w dolnych zakresach i moc jest w dolniku na grubego zwierza.

[Rheinangler]

Tak Józek, ale różnica między kijem do 18g a do 25g  obecnie oznacza dwie klasy mocy w górę.

Od kija 18g-owego oczekuje się także dynamiki i sprężystości a po  wyrzucie szybkiego ustania bujania,- celność, czego w tym przypadku przy cięższym uzbrojeniu trudno oczekiwać.

Z tego co pamiętam dolny cw był opisany na 4g i nie sądzę by po "odchudzeniu" to się  zmieniło,- ze względu na charakterystykę blanku. 

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 19:57

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Manipulacja wagą samych przelotek to jest dopiero pół zabawy, ciekawe, efektywne i niemniej pouczające jest suwanie setem lekkich przelotek po blanku.. W nosie mając centymetry i rozstawy..