Orava - ohyda
#1 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 20:41
I jedna z mniej miłych informacji jakie dotarły do nas na Oravie Słowackiej. Szefowie jednej z polskich firm wędkarskich posądzani są przez Słowackich strażników o oszustwo w postaci zabierania ze sobą zbyt wielu sandaczy. Jak to robią ? Na łódce przyłapano ich z maszynką do mielenia mięsa. Sprawa wygląda tak, że ryba po złowieniu natychmiast jest filetowana i mięso jej zmielone. Biorą wszystko, od 30cm sandaczy włącznie! Gdy Słowaccy strażnicy chcą ich kontrolować mówią, że złowili sandacza 10kg i dlatego jest tyle mięsa. Nikt im nie udowodni, że to nie 10kg ryba, tylko 20 ryb o wadze 0,5kg. Świadkowie tego procederu mówią zupełnie coś innego. Setki niewymiarowych sandaczy w ten sposób padło łupem polskich wędkarzy. Smutne to, ale prawdziwe ... Wstyd Tym niemiłym akcentem kończę tego newsa. Wodom Cześć!
Oprócz samego procederu, to ciekawe któraz to z naszych wiodacych firm wedkarskich zajmuje sie kotleciarstwem? Mam pewne podejrzenia...
#2 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 20:46
Po prostu nie ma granic ... Psycholog powiedziałby, że to wyraczanie poza schematy myślowe A przy okazji niedługo w smarzalniach ryb będzie dodana nowa pozycja w menu - pulpety z mielonego bolenia.
Pozdrawiam
Remek
#3 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 20:47
#4 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 21:12
Szlak mnie trafia, że przez takich pozyskiwaczy rybiego białka nornalni wękarze są czasem za granicą postrzegani podejżliwie. Ekscesy w UK, z Asnen, teraz Orava, niestety coraz więcej tego. Przykre to ale prwdziwe.
#5 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 21:20
Jesli to prawda, to jest to szczyt bezczelnosci. Nie dosc ze producenci sprzetu nic nie robia dla rybostanu , chociaz zyja posrednia dzieki rybom jak rowniez przyczyniaja sie do ich tepienia, to jeszcze takie akcje...
Mam nadzieje ze z czasem spolecznosc wedkarska zacznie wymagac od producentow dzielenia sie zyskami ze srodowiskiem naturalnym, bardziej aktywnego podejscia. Ze np. w katalogach firm bedzie mozna znalezc informacje o ilosci i gatunkach ryb jakie za pieniadze firmy w poprzednim sezonie wpuszczono do wod etc. Moze to jest droga do poprawy rybostanu
Pozdrawiam
#6 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 22:04
przypomina mi sie ksiazka gosci w domku nad Asnen - ekipa ze Szczecina sfiletowala, zamrozila i wyeksportowala do Polski..160 sandaczy.
#7 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 07:09
#8 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 09:09
Poza tym policja, zatyrzymanie sprzętu (łącznie z łodzią i samochodem) i rozprawa sądowa. Ciekawe czy wówczas jakiś prezes cwaniaczek odważyłby się na łamanie prostego regulaminu.
#9 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 09:59
Nie, no rozbawiłem się setnie, juz widzę pana który kręci kotlety na łodzi ... albo zakaz: Z MASZYNKAMI DO MIĘSA NIE WPUSZCZAMY
Przepraszam ale nie moge się powstrzymać , pomysłowość nie zna granic ....
#10 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 09:59
Jacek
#11 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:19
Jarosław Kowalski vel Jarokowal schwytany podczas mielenia sandaczy z Orawy
Proceder powinien być bez dwóch zdań ukrócony, ale … w sumie to jakby nie nasz problem lecz Słowaków, chociaż nas dotyka, i Słowacy powinni sobie z tym poradzić.
Jak już Mateusz pisał, imienny zakaz połowu załatwił by sprawę, tak przynajmniej mi się zdaje.
Czy podobnie skończyły sandacze Mietkowskie ?
#12 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:22
Mam nadzieję, że nie...
Pozdrawiam
#13 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:22
Popieram słowa @Friko i @Baloo.
Firmy wędkarskie powinny wspomagać rybostan naszych wód i moim zdaniem pewien procent z zysków powinien być przekazywany na zarybienia.
Łamanie prawa powinno być nagłaśniane, a ci którzy je łamią powinni być wytykani palcami przez innych. Wzorem europejskich fishing campów nie powinno się wpuszczać na łowiska ludzi, którzy chociażby raz złamali prawo!
Już teraz Słowacy i Czesi patrzą się na Polaków jak na mięsiaży. Jeszcze rok-dwa i w ogóle nie będą sprzedawać nam licencji na swoje łowiska.
Także mam pewne podejrzenia, która to ekipa łamie prawo na Słowacji. @Kuba, czy myślisz o tych samych co ja?
#14 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:24
mysle ze to jest jak najbardziej nasz problem, na na pewno mój - bo chciałem pojechać na Orawe na sandacze, a teraz albo sie bede wstydził, albo nie bede mogl jak sie Slowacy np. wkurza i postawia w koncu bana dla Polaków, albo pojade i bede kontrolowany non-stop tak zeby mi sie odechcialo lowic - tacy niodpowiedzialni ludzie szkoda jak najbardziej nam wszystkim
Pozdrawiam
#15 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:25
Ja jakiś niedomyślny jestem... Szepnij coś, jeśli możesz...
Pozdrawiam
#16 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:44
Mielenia ryb jeszcze nie widziałem, widziałem natomiasty scenkę kiedy ludek pakował pstrągi do woderów (miał je jeszcze na nogach) schodząc z łódki na Piasecznie. Teraz wytłumaczcie mi gdzie tkwi problem. Jeśli kogoś stać zapłacić przeszło 100PLN za dzień wędkowania + dojazd + nocleg, który tam kosztuje dobrze ponad 200PLN + jedzonko, napoje itp, to jak wytłumaczyć brak gotówki na zakup kg pstrąga, który kosztuje 12 PLN?!?
To jest dla mnie niepojęte. To się nazywa polska pazerność i zachłanność. Kto nie ma tego problemu niech się cieszy, natomiast większa część naszego społeczeństwa cierpi na tę nieuleczalną chorobę. Co gorsza status społeczny czy jak ktoś woli zamożność ma w tym przypadku mało wspólnego. Grzybiarze nie popuszczą najmniejszej kurce czy borowikowi (byleby w skupie zwróciła się benzyna), jagody są czesane do ostatniego liścia, a 30cm szczupaczek w niczym nie jest gorszy od płoteczki. Obserwacje dowodzą, że nie ma najmniejszej różnicy czy ktoś wyciąga wędki z Lexusa, dużego fiata czy Laguny. Ot zjemy wszystko - jak chińczycy. Tylko, ze nasi żółci bracia czynią to z rzeczywistego głodu, a my z pazerności i głupoty. Dlatego zdrowi ludzie łączcie się, bo nim się obejrzymy zabiorą się z zębami do naszych tyłków.
quźwa czasem faktycznie w świecie głupio się przyznawać, że jest się Polakiem. W czasach dzisiejszego rządu..... echhhhh DRAMAT!!!
#17 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:45
Pozdrawiam
#18 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:47
Wykosili je w jeden sezon? Moja wiedza nie jest w stanie uporać się z tym problemem. Szepnij słówko jeśli jakieś wiarygodne info do Ciebie dotarło...
#19 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 10:58
Pozdrawiam
#20 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 11:19
@Jaro
Mam nadzieję, że nie...
Pozdrawiam
@ Jaceku, sieci, dynamit, sznury - owszem ale mielenie nigdy.
@ Friko, rozumiem, że to głupie i wstyd nam gdy takie numery wywijają nasi rodacy. Ale do diabła czy za każdego barana, który coś wywinął, mam się wstydzić? Kretyn, kretynem zostanie.
Czy dostaniemy bana? Myślę, że nie, głupio stracić połowę wpływów do kasy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych