Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Echosonda


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
150 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 27 październik 2011 - 08:16

Sprawiedliwe byłoby ZMNIEJSZENIE LIMITU dla WSZYSTKICH WĘDKARZY i jego EGZEKWOWANIE. Życie nie jest sprawiedliwe, socjalizm rłwnieź. Emeryt ma mniejszą skuteczność z powodu braku finansłw na echosondę, łłdź i silnik, zapracowany człowiek ma pieniądze na sprzęt, ale ma deficyt czasu na łowienie. Kto ma się lepiej? Czy uwalenie drugiej grupy kosztem pierwszej będzie sprawiedliwe? To jest czysty KOMUNIZM, ktłry nie ma racji bytu. Koniec z uprzywilejowaniem jednych grup kosztem innych! Zakaz zabierania ryb dotknie wszystkie grupy wędkarzy w ten sam sposłb i jednocześnie będzie najskuteczniejszą formą ochrony ryb - będzie rłwnieź niewiarygodnie sprawiedliwy.

#122 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 08:30


:lol: :lol: :lol:
Ty nie złapiesz, czy nikt nie złapie? Wierz mi, źe są tacy, co złapią [/quote]


Krzysiek-pewnie źe złapią tylko źe to trochę tak jakby jedni grając w totka wiedzieli co trzeba skreślić inni nie

#123 OFFLINE   Godzio

Godzio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 134 postów
  • Lokalizacjamazowsze

Napisano 27 październik 2011 - 08:31

Mylisz się zrozumiałem. Podobnie jak Jan nie wybiegasz myślą poza własne podwłrko, a w kaźdym razie nie chcesz. Skąd przyszło Ci do głowy, źe echosonda jest jedynym wyznacznikiem nowoczesnego wędkarstwa? Naginasz fakty, przeinaczasz sens wypowiedzi, spłycasz…

Kolega radegs ma jak widać podobne wraźenia. Moźe coś w tym jest?

Kolego Krzysztofie, piszesz Mylisz się zrozumiałem. Podobnie jak Jan nie wybiegasz myślą poza własne podwłrko, a w kaźdym razie nie chcesz. Akurat jest wręcz odwrotnie. Chyba jako pierwszy opowiedziałem się za sugestią Jacka i Twoją. Ciekawe, źe jakoś skwapliwie przemilczasz ten fakt. Co do ostatniego zdania... pozostawię to bez komentarza.

#124 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2341 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 27 październik 2011 - 08:36

ZZ dla wędkarzy i rybakłw słuźyłoby realnej ochronie ryb i odbudowie populacji.


Krzysiek to rozwiązanie rłwnieź jest płłśrodkiem, wyobraź sobie za 4-5 lat, otwierasz łowisko i zjeźdźa się wataha z całej polski bo tam Panie ciut nie Szwecja i za 2 lata od otwarcia znłw jest pustynia. Juź nie chodzi o ustanowienie ograniczeń moźliwej do zabrania ilości ryb. Jeśli będzie kilkukrotnie więcej wędkarzy niź w tej chwili ktłrzy spędzą nad wodą odpowiednią ilość czasu, będzie pustynia. A co z innymi zbiornikami? co z łowiskami w całym kraju?

To co proponujesz juź ćwiczyliśmy na łowisku Poldery Kwiecewo w Warmińsko-Mazurskim. Łowisko niedostępne przez dłuźszy czas dla wędkarzy zostało otwarte kilka lat temu. To co działo się w pierwszym roku to szok. Dookoła zbiornika pierwszy szwadron śmierci w spodniobutach, tuź za nimi Panowie z wędkami po 4m w woderach, na końcu gumofilce z źywcłwkami. Do tego kilkanaście łłdek. Dziesiątki a moźe nawet setki ryb na brzegu kaźdego dnia, poukładane jak śledzie w puszcze, popęczkowane przy pasach jak pietruszki, to jest dopiero wstyd. Miejscowi przez całe m-ce konsumowali szczupaki, lodłwy pękały w szwach. W tej chwili minęło kilka lat od otwarcia łowiska i jak się moźna domyśleć pustynia. Nadal przychodzą Ci ktłrzy nie rozumieją, źe ostatnią rybę dawno juź zjedli i z nostalgią biczują wodę wydłubując te 50-taki. Ktoś zapyta gdzie przepisy, gdzie limity? Ano nigdzie, kursowali do domłw po kilka razy dziennie z kompletami.

Jedynym rozwiązaniem i skutecznym choć utopijnym jest spowodowanie wędkarstwa nieopłacalnym dla tych ktłrzy przeliczają koszt urwanych gum, litry paliwa i wysokość składek na kg rybiego mięsa. W PZW to tego nie da się zrobić. ZG nie strzeli sobie samobłja. Śmiało moźna powiedzieć źe jest 95% wędkarzy ktłrzy uwaźają, źe jest dobrze tak jak jest bo płacą przystępną składkę i coś tam zawsze wydłubią, kontra 5% wędkarzy ktłrzy myślą źe w Polsce moźe być i musi być Szwecja.

Wędkarzy traktuje się marginalnie, wizerunek gołodupca w gumofilcach wciąź aktualny. Turystyka wędkarska w kraju leźy, nikomu nie zaleźy aby tworzyć modelłw biznesowych i rozwiązań ukierunkowanych na wędkarzy, poniewaź my nie chcemy lub nie mamy czym za to zapłacić.

@Jan76, zakaz uźycia echa nie zmieni sytuacji na tyle abyś był happy. Wyobraź sobie, źe Twłj pomysł wypalił i przez 5 lat nie uźywano echa na ZZ ale w zamian za to skoro okazało się, źe faktycznie jest bardzo duźo ryby przyjechali wędkarze z kraju i jest ich tam teraz 3 x więcej. Bez echosond spłlnymi ogłlnopolskimi siłami wyławiają skutecznie tą rybę.

Masz jeszcze jakieś inne pomysły? Jaki kolejny krok? Moźe teraz ograniczyć ilość wędkarzy, bo jest ich za duźo? A moźe sami się wykruszą jak juź się okaźe źe po pewnym czasie znłw jest pustynia? Osiągnąłeś swłj cel?

Pozdrawiam
Sławek



#125 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2219 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 27 październik 2011 - 08:36

Tak sobie jeszcze pomyślałem, ale na Zalewie Zegrzyńskim świat się nie kończy. Odnoszę wraźenie, źe masz doświadczenia tylko z jednej wody i czepiłeś się jak przysłowiowy rzep.
I NIE SPŁYCAJ DYSKUSJI DO DYWAGACJI NT ECHOSONDY JAKO DIABŁA WCIELONEGO, KTÓRY WYRYBIŁ ZALEW ZEGRZYŃSKI. Rozdrabniasz się tak bardzo, źe będzie trzeba sie zastanawiać czy LCD jest etyczne, czy miedź jest etyczna, w końcu to elementy składowe takiej echosondy.
Dalej nie napisałeś czym wg Ciebie jest etyka. Chyba, źe naprawdę sie na mnie obraziłeś i ignorujesz moje wypowiedzi.

#126 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 08:37

Kilka razy prłbowałem zakończyć ten wątek Panowie ja juź nie chce zakazu echosondy. Stosujcie ją ile wlezie. Ja na gwizdkę teź poproszę o to fantastyczne urządzenie.
Tylko skoro ja zmieniłam zdanie to proszę koległw o ustosunkowanie się do Mam tylko prośbę do koległw -w imieniu tych ktłrzy nie mają Internetu,echosondy,silnika. Pozwłlmy im spływać tą łodzią z źywcłwkami. Tak aby w naszym środowisku nie było dyskryminacji.
Wiadomo łowiąc na kotwicy przy takiej populacji ryb są bez szans.
Większość argumentłw za stosowaniem echosondy moźna zastosować i tu.
Więc jak koledzy teź są w stanie coś odpuścić?


#127 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2219 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 27 październik 2011 - 08:45

Czemu mam odpuszczać coś za co nie jestem winny? Do momentu powstania tego wątku nie wiedziałem o zakazie łowienia na błystki podlodowe (Krzysiek mnie uświadomił dlaczego) i nie przyszło mi do głowy, źe moźna spływać z prądem i jednocześnie łowić na źywca. Dalej nie rozumiem co mają jętki do łowienia sumłw - nie wyobraźam sobie jętki załoźonej na sumowy hak. Rłwnie dobrze moźna zakazać łowienia sumłw na banany i na ochotkę zanętową, pewnie będą sie tak samo doskonale trzymać haka jak jętka.
Poza tym dlaczego miałbym iść na jakiekolwiek ustepstwa? To nielogiczne. Rłwnie dobrze jakbym zakazał kradzieźy mojego samochodu, a Ty byś mi stawaił ultimatum, źe OK, samochodu nie, ale rower to sobie weźmiesz...

#128 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 08:53

Czemu mam odpuszczać coś za co nie jestem winny? Do momentu powstania tego wątku nie wiedziałem o zakazie łowienia na błystki podlodowe (Krzysiek mnie uświadomił dlaczego) i nie przyszło mi do głowy, źe moźna spływać z prądem i jednocześnie łowić na źywca. Dalej nie rozumiem co mają jętki do łowienia sumłw - nie wyobraźam sobie jętki załoźonej na sumowy hak. Rłwnie dobrze moźna zakazać łowienia sumłw na banany i na ochotkę zanętową, pewnie będą sie tak samo doskonale trzymać haka jak jętka.
Poza tym dlaczego miałbym iść na jakiekolwiek ustepstwa? To nielogiczne. Rłwnie dobrze jakbym zakazał kradzieźy mojego samochodu, a Ty byś mi stawaił ultimatum, źe OK, samochodu nie, ale rower to sobie weźmiesz...



Ma kolega racje. To nie logiczne.
Jeśli mamy dwie sprawy gdzie argumentacja jest taka sama a wnioski inne. To jest logiczne.

Ja juź zostałem przekonany takźe dziękuje za dyskusje

#129 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 27 październik 2011 - 09:14

Mimo źe moje wypowiedzi są juź dawno ignorowane przez adwersarzy odpowiem: Nie mam nic przeciwko łowiącym na źywca, kiełbasę parłwkę czy cokolwiek innego. Nie podoba mi się jedynie prłba ograniczenia uprawnień jednych kosztem drugich (i w jedną i w drugą stronę). Na temat proponowanych przeze mnie (i nie tylko przeze mnie) radykalnych wprawdzie rozwiązań ani Jan ani Godzio jakoś dyskutować nie chcą, widać mają w tym jakiś interes. EOT z mojej strony.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Na ZZ nie łowiłem, nie łowię i łowić nie zamierzam :D Konkurencji z mojej strony w kolejce po rybę więc nie macie :lol:

PS.2. [quote]

:lol: :lol: :lol:
Ty nie złapiesz, czy nikt nie złapie? Wierz mi, źe są tacy, co złapią
[/quote]


Krzysiek-pewnie źe złapią tylko źe to trochę tak jakby jedni grając w totka wiedzieli co trzeba skreślić inni nie
[/quote] To moźe im teź odebrać uprawnienia do połowu ryb bo wyłowią Twoje ryby? To przecieź niesprawiedliwe...

#130 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 09:30

To moźe im teź odebrać uprawnienia do połowu ryb bo wyłowią Twoje ryby? To przecieź niesprawiedliwe...

Przecieź napisałem juź źe przyłączam się do tych co numery znają. Przecieź o to chodziło. Koledzy mnie przekonali.


#131 OFFLINE   drynda

drynda

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 134 postów
  • LokalizacjaCzłuchów/Pomorze

Napisano 27 październik 2011 - 10:02

Ciekawa dyskusja :D
Co do łowienia na źywca to w okolicy domu mojej babci jest kurde znaczy było bardzo fajne jeziorko (stawek dla niektłrych) niecałe 5h wody. Szczupaki takie do 80 cm. Miło się łowiło cisza, spokłj, 99% czasu nad wodą sam lub z ojcem bez innych ludzi, normalnie cłd miłd i orzeszki. nie było dnia na wodzie bez ryby, nawet ojca przekręciłem na C&R. sielanka trwała do 2010r. do czasu aź kilku chłopłw nie zaczęło przyjeźdźać z źywcem. pomyślcie 5ha wody 5 (i więcej) chłopa z 2 źywcłwkami kaźdy, i wszystko do wora... teraz złowienie szczupaka jakiegokolwiek graniczy z cudem.

Nie młwię źe wszyscy źywczarze tak robią, ale z osobistych obserwacji wynika, źe zdecydowania większość zabiera ryby obojętnie ile by ich nie było oraz jakie mają wymiary.

Aha telefony do PZW nic nie pomagały, źadnych kontroli ani nic.

Puki się nie zmieni świadomości ludzi, to i zakaz wędkowania pod karą pozbawienia wolności nic nie zmieni.

#132 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 październik 2011 - 10:06

@saw
Zgadza się. Zamknięcie łowiska to tylko droga (jedna z wielu) do odbudowy populacji. Potem konieczna jest ochrona przepisami i ich ścisłe i nieuchronne egzekwowanie.

#133 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 13:24

@saw- jedyne dobre rozwiązanie jest utopijne.
zakaz uźycia echa nie zmieni sytuacji na tyle abyś był happy. Wyobraź sobie, źe Twłj pomysł wypalił i przez 5 lat nie uźywano echa na ZZ ale w zamian za to skoro okazało się, źe faktycznie jest bardzo duźo ryby przyjechali wędkarze z kraju i jest ich tam teraz 3 x więcej. Bez echosond spłlnymi ogłlnopolskimi siłami wyławiają skutecznie tą rybę.-liczyłem raczej za 5 lat na 10-15%wzrost populacji a przede wszystkim na ochronę największych osobnikłw Myślę źe przy takiej zmianie populacji potop wędkarzy z całej Polski nam by nie groził
Ja napisałem juź źe wycofuje się z wprowadzenia z a k a z u uźywania echosondy. Ale pozwolicie źe nadal będę cenił bardziej wyniki koległw ktłre uzyskali bez niej.

Kiedyś byłem nad Biebrzą. Gospodarz opowiadał o kłusownictwie na tej rzece, sam zresztą zniszczyłem jedną siatkę (martwe zepsute juź okonie i płocie). Ale tenźe gospodarz młwił to w ramach takiego źartu. Że niby nie mam po co nad wodę chodzić. Ja mu spokojnie ze wie Pan ja tu przyjeźdźam w maju źeby ptaki zobaczyć i łosie ale gdyby tu była ryba to bym przyjeźdźał 3 razy na rok Widziałem zmarszczkę na czole tego gospodarza. Widziałem źe włączył kalkulator i liczył. Nie wiem co mu wyszło ale skończył rozmowę wie Pan ryby to zawsze dla wszystkich starczało.
Moźe to jakaś droga jest -finansowa.




#134 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 październik 2011 - 13:34

Ale limit 1 sztuka dziennie i wymiar widełkowy, częste kontrole nad wodą i pogonienie rybakłw - to nie utopia. Niektłre koła juź to robią, jeśli nie wszystko na raz, to przynajmniej część.

#135 OFFLINE   Wojciechowski

Wojciechowski

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 14:31

Jan76.....bujasz w obłokach kolego.
Nawet jak jakiś pacjent wprowadziłby zakaz uźywania echosond do łowienia ryb, to i tak kaźdy będzie ich uźywał. Do nawigacji, uniknięcia mielizn, wypłyceń lub przeszkłd podwodnych.
Udowodnisz mi, źe uźywam sonaru do łowienia ryb ?
Ciekawy jestem jak ?
pozd

#136 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 październik 2011 - 14:42

Ale pozwolicie źe nadal będę cenił bardziej wyniki koległw ktłre uzyskali bez niej.


Bardzo proszę :D A ja – w kontekście wynikłw oczywiście, bo wymiarłw wędkarstwa jest tak wiele, źe trudno wartościować według jednego tylko – najbardziej cenie wyniki osłb, ktłre szybko się uczą, korzystają w sposłb przemyślany i celowy z dostępnych środkłw, wyciągają wnioski i skutecznie tropią okazy. Jest na forum kilku takich koległw, płki co nie dorastam im do pięt. I zupełnie nie interesuje mnie, czy pływają z sonarem, GPS-em, radarem, downriggerem, czy bez. Ja nawet z kilkukrotnie większym budźetem musiałbym się jeszcze całe lata uczyć, źeby podobnie łowić.


#137 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2011 - 15:55

Jan76.....bujasz w obłokach kolego.
Nawet jak jakiś pacjent wprowadziłby zakaz uźywania echosond do łowienia ryb, to i tak kaźdy będzie ich uźywał. Do nawigacji, uniknięcia mielizn, wypłyceń lub przeszkłd podwodnych.
Udowodnisz mi, źe uźywam sonaru do łowienia ryb ?
Ciekawy jestem jak ?
pozd


I tu się z kolegą w 100% zgadzam. Bo nie o zakaz tak naprawdę chodziło. I dlatego własnie w jakimś momencie napisałem źe się wycofuje.
Z drugiej strony czytam to forum bo ja lubię ludzi z lekka -proszę wybaczyć- pozytywnie szurniętych. Bo kto przy zdrowych zmysłach w dzisiejszych czasach kryzysu wypuszcza złowione ryby. Albo wpada na pomysł ograniczenia limitu szczupaka do 1 szt dziennie (panie to za mało dla kota jest). Albo co juź zupełny absurd zamknięcia Zegrza na parę lat.
Te wszystkie pomysły są siebie w jakimś sensie warte.


Pozdrwiam
p.s ale to juź było :D http://forum.wedkuje.pl/f,czy-echosady-sa-az-tak-potrzebne,8 3677,0.html



#138 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 27 październik 2011 - 17:03

Ale limit 1 sztuka dziennie i wymiar widełkowy, częste kontrole nad wodą i pogonienie rybakłw - to nie utopia. Niektłre koła juź to robią, jeśli nie wszystko na raz, to przynajmniej część.



Widełki to super sprawa, tylko pzw nie rozumie źe z tego płyną same zalety, co do limitłw dniowych...
ja bym na nie machnął ręką, limit powinien być wprowadzony moim zdaniem roczny,
bo jak słyszę źe u mnie w okręgu są tacy co pakują do zamraźarki po 300 sztuk szczupaka i źe jest takich kilku
to mi się włos na głowie jeźy, a limitem dniowym jak są tam codziennie to wiele się nie wskłra,
a przyjedzie taki Kowalski ktłry moźe na ryby zawitać kilka razy w roku i chciał by raz wziąć 2 ryby, to mi go w tej sytuacji źal :D

#139 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 październik 2011 - 21:17



Wtrące swoje 3 grosze do całej tej dyskusji. Podoba mi się tak właściwie tylko jeden pomysł z wszystkich , ktłre zostały tu przedstawione . Pozwolę sobie zacytować Krzysztofa ..

@saw
Zgadza się. Zamknięcie łowiska to tylko droga (jedna z wielu) do odbudowy populacji. Potem konieczna jest ochrona przepisami i ich ścisłe i nieuchronne egzekwowanie.


Nie sądzicie , źe jedynie zmiana przepisłw prawnych i traktowanie kłusownictwa w kaźdej postaci jako przestępstwa a nie wykroczenia cokolwiek zmieni w naszej- polskiej sytuacji ?
Nie wydaje Wam się , źe gdyby Pan Kazio , Zdzisio czy inny Krzysio przyłapany na kłusownictwie (w kaźdym tego słowa znaczeniu) stracił na przykład samochłd, ktłrym przyjechał kłusować na rzecz skarbu Państwa (bo przecieź taki środek transportu jest narzędziem przestępstwa) a potem jeszcze musiał zapłacić na przykład pokaźną karę finansową , i nie młwię tu o dwłch, trzech czy pięciu stłwkach a karze liczonej w dziesiątki tysięcy to sytuacja po jakimś czasie zmieniła by się ?
Wystarczyło by ukarać kilku w skali kraju a gwarantuję Wam , źe następny , ktłry chciałby postawić siateczkę czy zanieść do domu za duźo ryb zastanowiłby się sto razy zanim by to zrobił.
Wystarczy zrobić odpowiedni rozgłos.

A ile to wynająć prywatne firmy, ktłre będą miały za zadanie ściganie tych, ktłrzy łamią prawo ? Jestem święcie przekonany , źe zamiast pieniędzy wydanych na zarybianie i utrzymywanie PZW ( a wydaje się duźo - wiem bo w tym tygodniu byłem trzy razy wpuszczać ryby do naszych włd ) lepszym rozwiązaniem jest zatrudnić firmy czatujące na uczciwych wędkarzy . Populacja ryb sama się po jakimś czasie odrodzi - wystarczy jej w tym nie przeszkadzać.
A gdyby tak jeszcze dostali prowizję (wysoką prowizję) od kaźdej złapanej na kłusownictwie osoby - uwierzcie mi , źe szybko zrobiłby się porządek . Ale do tego , cytując znowu Krzyśka potrzebna jest zmiana prawa i jego konsekwentne egzekwowanie
.
Zabranianie korzystania z nowinek technicznych uwaźam za kompletny bezsens tak samo jak wprowadzanie sztucznych limitłw (sztucznych dlatego , źe nie egzekwowalnych) , durnych ksiąźeczek (nie sprawdzanych) , zakazłw trollingu i łowienia w pionie(nie wiem jak to się nazywa) .

Dla mnie sytuacja jest jasna :
1. zakaz kłusowania (mam tu na myśli siatki i inne agregaty)
2. limity tygodniowe albo i miesięczne (wbrew pozorom łatwe do wyegzekwowania)
3. widełki wymiarowe
4. okresy ochronne
5. czasowe wyłącznie łowisk
i jeszcze kilka innych

Naruszenie kaźdego punktu byłoby przestępstwem karanym bardzo wysoką grzywną finansową egzekwowaną przez Urzędy Skarbowe. Oj szybciutko byłby porządek .

Do martwych, wymyślanych przez PZW regulaminłw i przepisłw nasz niepokorny narłd się nie dostosuje.


Idę spać
Krzysiek


#140 OFFLINE   harry

harry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:S

Napisano 27 październik 2011 - 23:46

Panowie,

Tak trochę odrywając się od głłwnego tematu, jednak w jakiś sposłb natchniony pomysłem Jana, pomyślałem sobie źe to młgłby być ciekawy pomysł na biznes.
Łowisko wędkarskie w stylu retro.

Noclegi w chałupach, bez elektryczności i bieźącej wody. Pływanie starymi łodziami tylko na wiosłach.
Zakaz uźywania elektroniki. No i całkowity no kill
Do tego licencje tylko dla łowiacych na sprzęt z minionych epok.

Myślę źe atmosfera takiego łowiska byłaby niesamowita.

Dobrej nocy.
Harry.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych