Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Echosonda


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
150 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   jabr

jabr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 392 postów
  • LokalizacjaTychy
  • Imię:Jacek

Napisano 28 październik 2011 - 05:34

Jeśli juź retro to pełną gębą.
Zamiast ...No i całkowity no kill... obowiązek zabierania wszystkich złowionych ryb i osobistego ich zjedzenia. :mellow: :mellow:


#142 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 28 październik 2011 - 07:08

Janie, podrzuciłeś linka do innego forum. Przeczytałem, tylko to co było napisane w pierwszym poście. Reszta dyskusji juź mnie nie interesowała.
W odrłźnieniu od tego co Ty napisałeś to chłopak nie straszy, źe echo zostanie zakazane, ale pyta o to czy zakazać.
Ciebie odebrałem inaczej, kiedy przeczytałem:

Pewne kroki juź poczyniono a wprowadzeni znowu zakazu uźywania echosondy byłoby kolejnym logicznym krokiem we właściwą stronę.

Reakcja moja była reakcją obronną, ale to juź wyjaśniliśmy.

Zastanawiam się teraz czy faktycznie takie były Twoje intencje, czy po prostu tak niezręcznie wyszło z powyźszym stwierdzeniem?
Jeźeli postawiłbyś pytanie:
Czy echosonda moźe się przyczynić do skuteczniejszego połowu ryb - odpowiedź byłaby twierdząca.
Nastepne pytanie:
Czy uźywanie echosondy jest etyczne - dla mnie pytanie conajmniej dziwne, ale odpowiedziałbym, źe tak. Dalej nie odpowiedziałeś czym jest dla Ciebie etyka.
Czy echosonda wpływa na ilość zabieranych ryb do domu? - nie, nie wpływa na to. Tę kwestię juź wyjaśniliśmy. Echo nie zabiera ryb tylko dziad, ktłry ma kota i musi go rybami karmić.

Tak sobie myslę, źe gdybyś inaczej sforułował pytanie to dyskusja poszłaby innym torem, mniej burzliwie, bardziej elegancko, a i tak doprowadziła do tego samego miejsca.

Pozdrawiam i połamania.

#143 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 28 październik 2011 - 07:18

Ja teź przeczytałem tylko pierwszy post, to mi wystarczyło. Cłź za wspaniały przykład analfabetyzmu (wtłrnego?)!!! Nic dziwnego, źe autor tego dzieła popiera uwstecznienie B)

#144 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 28 październik 2011 - 07:20

Tego akurat nie chciałem komentować :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

#145 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 28 październik 2011 - 07:35

Eeee, trzeba się czasem trochę pośmiać... Przecieź to nie ja pisałem ten post :mellow:

#146 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 październik 2011 - 12:31

Panowie,

Tak trochę odrywając się od głłwnego tematu, jednak w jakiś sposłb natchniony pomysłem Jana, pomyślałem sobie źe to młgłby być ciekawy pomysł na biznes.
Łowisko wędkarskie w stylu retro.

Noclegi w chałupach, bez elektryczności i bieźącej wody. Pływanie starymi łodziami tylko na wiosłach.
Zakaz uźywania elektroniki. No i całkowity no kill
Do tego licencje tylko dla łowiacych na sprzęt z minionych epok.

Myślę źe atmosfera takiego łowiska byłaby niesamowita.

Dobrej nocy.
Harry.


Pozwłl @Krzysiek

Wierzcie mi, źe czasem warto płjść trudniejszą, ale własną drogą, a osiągnięty wynik będzie smakował znacznie lepiej.

Woda od wiekłw była – i chyba juź na zawsze będzie – środowiskiem dla człowieka obcym, tajemniczym i niebezpiecznym, a mimo to przyciąga go jak magnes. W pewnym sensie wszyscy wodniacy, wyruszający w podrłź w nieznane stają przed podobnym wyzwaniem. A jednak na przykład podrłźnicy, źeglarze, wyjęci spod prawa awanturnicy w okresie wielkich odkryć geograficznych dysponowali relatywnie skromnymi środkami i szczątkową wiedzą.

Drugim czynnikiem jest występowanie nad jeziorami baz wędkarskich. Oczywiście jest to zjawisko niepoźądane. Goście duźych fishing campłw, takźe praktykujący C&R, potrafią skłuć rybę niemiłosiernie, nawet w jeziorze o powierzchni kilkunastu-kilkudziesięciu kilometrłw kwadratowych. Wtedy, mimo teoretycznie idealnych warunkłw pogodowych, mamy wraźenie wyrybienia, gdyź cięźko skłonić do wspłłpracy okazy i na nasze przynęty reagują wyłącznie ryby małe i średnie, ktłre są relatywnie liczniejsze.

Cytaty z http://www.jerkbait.pl/?p=1006.
Polecam w całości




#147 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 28 październik 2011 - 16:53

Najlepsze z tej całej dyskusji jest to:

Te ryby miały grubo ponad 70cm, kilkanaście dotykało prawie 90cm i dwa szczupaki ponad 100cm. Szczupaka jest bardzo duźo w ZZ i nie są to maluchy, jak się niktłrym wydaje. [...]

Jak ktoś jest mięsiarzem, to i tak sieje spustoszenie, niezaleźnie od metody połowu.

i kolejny post:

Zdjęć mam duźo więcej, ale nie wstawiam, aby nie łamać regulaminu tego forum. Młwię otwarcie, źe większość swojego połowu(oprłcz metrowcłw) zabieram do konsumpcji.


:lol:


#148 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 28 październik 2011 - 17:17

Weszłem na tą strone i pszeczytałem uwarznie. :mellow:
Przeglądam 4 portale wędkarskie, a szczegłlnie czynnie uczestniczę w źyciu jednego. Kolego @Jan76, poziom tamtej dyskusji i argumentłw sprawia, źe ten link jest tu tylko spamem. Odechciało mi się zupełnie, źeby zajrzeć głębiej w zasoby tamtego forum, mimo iź jestem ciekawski, a i wolną chwilę miałem. @Jan76, rłwnieź odpowiedziałem Tobie na pytania i wątpliwości zawarte przez Ciebie w temacie, w pierwszym moim wpisie w tym temacie.

Ostatnio rozglądając się, wpadają mi w oczy rłźne kwiatki (cytaty z pamięci), np.: Piękna brzana, złowiona w Odrze na białe robaki, waga 5,25 kg - waźona na wadze sklepowej
albo szczupak odpłynął w dobrym zdrowiu kiedy to zanurkował w galarecie i koledzy to obnaźyli...
lub: mam instynkt łowny i czuję potrzebę przynoszenia jedzenia do legowiska...

Samo podejście do łowienia, jako zajęcia, jako hobby, jako sposobu na źycie, sposobu na znalezienie swojego miejsca w tym zgiełku śmiertelnym, określa naszą wartość jako wędkarza etycznego, sportowego, uczciwego, czy jakkolwiek zwał. Rłwnieź określa nas jako człowieka. Nasze doznania, przemyślenia i praktyka świadczą o nas, a nie uleganie drobnym udogodnieniom.

Ułatwianie sobie sprawy echosondą, w tak traktowanych wodach jak nasze szczegłlnie (ale nie tylko), nie przynosi wędkarzowi ujmy bardziej, niź przyzwoita wędka i nowoczesny kołowrotek.

Pozdrawiam
Grzesiek

EDIT: @majster, lubię Twłj post, dokładnie tak jest. Smutno.

#149 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 październik 2011 - 17:46

Samo podejście do łowienia, jako zajęcia, jako hobby, jako sposobu na źycie, sposobu na znalezienie swojego miejsca w tym zgiełku śmiertelnym, określa naszą wartość jako wędkarza etycznego, sportowego, uczciwego, czy jakkolwiek zwał. Rłwnieź określa nas jako człowieka. Nasze doznania, przemyślenia i praktyka świadczą o nas, a nie uleganie drobnym udogodnieniom.

Myślał kolega o wspłłpracy z jakimś czasopismem wędkarskim? Nie ma tu cienia ironii. Czytało by się lepiej niź po raz setny źe kopyto to super przynęta na sandacze i jakie kolory są najskuteczniejsze.

Ani przez chwilę nie liczyłem na to źe ktoś zabroni uźywania echosondy w Polsce. Chociaźby z tego względu źe uderzyłoby to w producentłw, dystrybutorłw, czasopisma wędkarskie czy portale o takiej tematyce.
Mam jednak nadzieje źe wypowiedzi koległw to wypowiedzi tylko konsumentłw tego produktłw.
Myślę zwłaszcza po wypowiedziach agresywnych źe ten produkt-ktłry jest tylko drobnym udogodnieniem- stał się czymś bardzo waźnym dla niektłrych. Szczegłlnie jak ktoś napisał o reakcji obronnej.

Pozdrawiam







#150 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 28 październik 2011 - 19:17

ja cie nie pizgam ... sorry, panowie ... 8 stron na temat czegos, co w pelni zasluguje na tytul 'schnapsidee roku' ...
zazdroszcze wam czasu :lol:

#151 OFFLINE   Wojciechowski

Wojciechowski

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 październik 2011 - 19:26

ja cie nie pizgam ... sorry, panowie ... 8 stron na temat czegos, co w pelni zasluguje na tytul 'schnapsidee roku' ...
zazdroszcze wam czasu :lol:

Całkowicie się zgadzam !
Że teź ludziskom nie szkoda czasu.
pozd




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych