Niby śniegu jeszcze nie ma, ale na forum już zima na całego
.
Miło poczytać......
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 listopad 2017 - 06:36
Niby śniegu jeszcze nie ma, ale na forum już zima na całego
.
Miło poczytać......
Napisano 10 listopad 2017 - 08:31
cp punk jak jesteś taki dobroduszny to idź do lasu i przekonaj watahę wilków by nie zagryzały tego jelonka co go przez godzinę ganiały po lesie i przerzuciły się trawę,lisa co znajdzie małego zajączka w kotlince by go nie zjadał,idz w nocy na pole kukurydzy i wytłumacz dzikom by jej nie jadły bo to rolnika,idź do lasu przy -25c i śniegu po pas i napełnij paśniki i podsyp zwierzynie która nie ma co jeść a nie wypisuj głupot na tematy o których tak naprawdę nie masz pojęcia! ale ty wolisz siedzieć przed komputerem i pisać bzdury jak reszta ekooszołomów która nigdy w lesie nie była ale za pieniądze zrobi wszystko!
A pacę psów myśliwskich każdy może sobie zobaczyć na you tube jak pracują w norach.
Napisano 10 listopad 2017 - 08:46
Był cały wątek broni palnej, hoplofobii(nieuzasadnionym lęku przed bronią palną) itd Może warto jeszcze raz poczytać ? Albo i zdjąć kłódkę ?
Mówisz?
I masz
Jeszcze raz przypominam, to jest Cafe. Tu można nie na temat, a nawet bez sensu. Jednak wolność to odpowiedzialność. Brak szacunku dla rozmówcy, zwłaszcza poparty wulgarnym językiem będzie "nagradzany".
Napisano 10 listopad 2017 - 09:09
Napisano 10 listopad 2017 - 09:33
Są działy,gdzie ludzie się pytają,jakich narzędzi używać,aby jak najmniej cierpień zadać rybie,jakie peany,szczypce do kotwic,kleszcze użyć,jaki podbierak,z jaką siatką? Pewnie część z tych osób potem nie ma obiekcji,aby iść i rypnąć sobie z lepszym lub gorszym (dla zwierzęcia) skutkiem. Jak wasza moralność? Na dnie,czy przykryta już kilkoma metrami mułu?
Prawda jest taka-myśliwy w oczach ogromnej części społeczeństwa to moralny trup i tyle.
a co to ma do faktu, że wychodzisz nad wodę by zaznać przyjemności ze zwierzęcego cierpienia? bo ewidentnie uciekasz od udzielenia odpowiedzi. Zabijanie jest fee ale sprawianie bólu i kaleczenie już cacy bo przecież ,,minimalizuje cierpienie"? No bzdura. Są myśliwi którzy rocznie strzelają jednego dzika, lub strzelają tylko selektywnego rogacza i tylko po to żeby podczas rykowiska swoim zaburzonym porożem np. nie wydłubały oczu rywalom. Ty jednak wylewasz szambo na oślep na każdego. Argument o tym, że myśliwy powinien stanąć z bronią naprzeciw równemu sobie to już w ogóle abstrakcja, czy Ty łowiąc włazisz do wanny z rekinami żeby wyrównać rybią szansę na sprawiedliwość? No stary takie bzdury gadasz, że nie da się na trzeźwo czytać. Popłynę trochę z tym nurtem absurdu, niech myśliwi polują tak jak my - przynęta, haczyk, mocna plecionka i c&r jak w morde strzelił .... wszystko by to Twoim zdaniem załatwiło, jak by targał na powrozie sarnę ze 100 metrów żeby strzelić dumną fotkę i ją później mężnie oswobodzić dla pokazania jaki to on nie jest eko? Czy może wyskoczysz z jakże w tym wypadku wygodnym twierdzeniem że nie można porównywać ryby do ssaka?
,,Prawda jest taka-myśliwy w oczach ogromnej części społeczeństwa to moralny trup i tyle." a dla większości zdrowo myślących ta ,,większość społeczeństwa" to intelektualny trup, bo wyrobiła sobie zdanie na podstawie tego co jej wpaja jedno medium, jak gdyby zatraciła zdolność samodzielnego myślenia.
i jak Twoja moralność? Na dnie, czy przykryta już kilkoma metrami mułu?
Użytkownik Panek edytował ten post 10 listopad 2017 - 09:40
Napisano 10 listopad 2017 - 09:46
Jeśli chodzi o kaleczenie, to skala jest chyba trochę inna u myśliwych
http://ostoja-szczec...załka-dzika.pdf
Napisano 10 listopad 2017 - 09:50
Panie Moderator, myślę że to nierealne by nie skakali sobie do oczu i gardeł.
Mam wrażenie, że Jerkbait zatraca określenie forum koleżeńskie, coraz częściej widzę ataki personale jednego na drugiego, bardzo ostry sarkazm, itp. "sztuczki " słowne.
Zaczyna się świat wilków nie ludzi, takie czasy kruca bomba.
Nawet nie mam już chęci często, gęsto pisać coś w wątkach i prowadzić dyskusję, obserwując zachowanie kolegów do kolegów, wręcz w totalny marazm popadam.
Również u wielu moich starych stażem na forum jak również wiekiem ten sam problem zaczyna występować.
Może czas "młodym gniewnym" pola ustąpić .
Napisano 10 listopad 2017 - 09:51
Żaden myśliwy nie odpowiedział na moje pytania, Sławomir znów zaczął swoje wywody o ubojniach (myśliwski chwyt sprany jak stare gacie).
Więc pytam się panowie,jak wygląda norowanie i "trening" na żywych zwierzętach?
Jakoś nie zdarza mi się rozrywać skrzeli,wydłubywać oczu czy kolczykować ryb,choć nie o to w tej dyskusji chodzi.
Ile osób zginęło w wyniku użycia broni czarnoprochowej w ciągu ostatnich kilku lat? Mimo,że jest bez zezwolenia.
Czy ludzie latają z czarnoprochowcami po lasach,jak robią to myśliwi?
Broń służy do zabijania,mimo,że nazwa sugeruje co innego. Jeden używa jej odważnie,tzn. staje naprzeciw osobnika z takim samym rodzajem broni,wtedy szanse są wyrównane (choćby pojedynki),kolejny idzie na strzelnice i tam daje upust swojej pasji,z kolei myśliwy strzela do słabszych,bo bezbronnych. Gdzieś napisałem nieprawdę?
Widzisz,sam piszesz o robieniu zdjęć w kiblu,na gazetach itp. Dla mnie to wędkarskie "myślistwo",ja wrzuciłem jedno zdjęcie złowionej ryby,bo w zasadzie twierdzę,że najlepiej ryby nie wyjmować z wody,tylko uwolnić ją w miarę możliwości najmniej inwazyjnie,stąd brak czasu na zabawę w fotki z dziubkiem.
I wiem,że ryba wraca do własnego środowiska w dobrej kondycji.
Są działy,gdzie ludzie się pytają,jakich narzędzi używać,aby jak najmniej cierpień zadać rybie,jakie peany,szczypce do kotwic,kleszcze użyć,jaki podbierak,z jaką siatką? Pewnie część z tych osób potem nie ma obiekcji,aby iść i rypnąć sobie z lepszym lub gorszym (dla zwierzęcia) skutkiem. Jak wasza moralność? Na dnie,czy przykryta już kilkoma metrami mułu?
Prawda jest taka-myśliwy w oczach ogromnej części społeczeństwa to moralny trup i tyle.
Proponuje koledze czytać moje posty. Z chęcią odpowiem na wszystkie tematy dotyczące łowiectwa.
Jak wygląda polowanie na norach oraz szkolenie do tego psów, można zobaczyć na YT, i sprawdzić np w regulaminie polowań i regulaminie konkursu norowania. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania dotyczące tego zagadnienia chętnie odpowiem.
Nie wiem ile osób zmarło i czy w ogóle, od strzału broni czarnoprochowej, nie znalazłem takich statystyk.
Myśliwi nie polują z broni czarnoprochowej w Polsce. Ludzie mający taką broń, nie będący myśliwymi, raczej z niej nie polują, choć mogą zdarzyć się przypadki kłusownictwa.
Myśliwy strzela do zwierzyny żeby ją zabić, koniec i kropka. Tak już ten świat jest skonstruowany, że to my stoimy na samej górze piramidy troficznej ekosystemu, i korzystamy z tego. Może się to komuś nie podobać, trudno.
Bardzo dużo jest dyskusji także na forach myśliwskich, jakieś amunicji i broni używać, by strzał okazał się najbardziej skuteczny.
Cały czas powtarzam pytanie, jak się ma moralność wędkarzy zadających cierpienie rybom by je później uwolnić, do strzelenia przez myśliwego zwierzyny, którą najczęściej chce zjeść.?
Może ktoś wie czy były robione w PL badania dotyczące postrzegania myśliwych przez społeczeństwo?
Napisano 10 listopad 2017 - 09:56
Proponuje koledze czytać moje posty. Z chęcią odpowiem na wszystkie tematy dotyczące łowiectwa.
Jak wygląda polowanie na norach oraz szkolenie do tego psów, można zobaczyć na YT, i sprawdzić np w regulaminie polowań i regulaminie konkursu norowania. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania dotyczące tego zagadnienia chętnie odpowiem.
Nie wiem ile osób zmarło i czy w ogóle, od strzału broni czarnoprochowej, nie znalazłem takich statystyk.
Myśliwi nie polują z broni czarnoprochowej w Polsce. Ludzie mający taką broń, nie będący myśliwymi, raczej z niej nie polują, choć mogą zdarzyć się przypadki kłusownictwa.
Myśliwy strzela do zwierzyny żeby ją zabić, koniec i kropka. Tak już ten świat jest skonstruowany, że to my stoimy na samej górze piramidy troficznej ekosystemu, i korzystamy z tego. Może się to komuś nie podobać, trudno.
Bardzo dużo jest dyskusji także na forach myśliwskich, jakieś amunicji i broni używać, by strzał okazał się najbardziej skuteczny.
Cały czas powtarzam pytanie, jak się ma moralność wędkarzy zadających cierpienie rybom by je później uwolnić, do strzelenia przez myśliwego zwierzyny, którą najczęściej chce zjeść.?
Może ktoś wie czy były robione w PL badania dotyczące postrzegania myśliwych przez społeczeństwo?
Paweł a czemu masz się w ogóle tłumaczyć?
Ile ludzi rocznie ginie na drogach, najczęściej przez głupotę innych i co? Zabronił ktoś się poruszać po drogach bo ludzie giną?
Napisano 10 listopad 2017 - 10:02
Jozi, jakoś lubię polemizować z przeciwnikami łowiectwa, nawet tymi najbardziej zagorzałymi. Jednak tylko wtedy gdy jest to konkretna rozmowa, a nie typu "nie bo nie"
pozdrawiam
Napisano 10 listopad 2017 - 10:24
Użytkownik przemo_w edytował ten post 10 listopad 2017 - 10:27
Napisano 10 listopad 2017 - 10:25
Myśliwy strzela do zwierzyny żeby ją zabić, koniec i kropka. Tak już ten świat jest skonstruowany, że to my stoimy na samej górze piramidy troficznej ekosystemu, i korzystamy z tego. Może się to komuś nie podobać, trudno.
Bardzo dużo jest dyskusji także na forach myśliwskich, jakieś amunicji i broni używać, by strzał okazał się najbardziej skuteczny.
Cały czas powtarzam pytanie, jak się ma moralność wędkarzy zadających cierpienie rybom by je później uwolnić, do strzelenia przez myśliwego zwierzyny, którą najczęściej chce zjeść.?
Może ktoś wie czy były robione w PL badania dotyczące postrzegania myśliwych przez społeczeństwo?
Szkoda, że to trochę mija się z prawdą, bo strzelanie np. do zwierząt w ruchu niezbyt dobrze świadczy o tym pragnieniu by strzał był maksymalnie skuteczny.
Napisano 10 listopad 2017 - 10:33
Szkoda, że to trochę mija się z prawdą, bo strzelanie np. do zwierząt w ruchu niezbyt dobrze świadczy o tym pragnieniu by strzał był maksymalnie skuteczny.
Bardzo dużo strzela się zwierzyny w ruchu, chociażby na polowaniach zbiorowych. Są specjalnie do tego skonstruowane przyrządy celownicze, a także kaliber broni. Regulamin polowań także niesie pewne obostrzenia dotyczące strzelania w takich sytuacjach na polowaniach zbiorowych.
Napisano 10 listopad 2017 - 10:34
Napisano 10 listopad 2017 - 10:46
Bardzo dużo strzela się zwierzyny w ruchu, chociażby na polowaniach zbiorowych. Są specjalnie do tego skonstruowane przyrządy celownicze, a także kaliber broni. Regulamin polowań także niesie pewne obostrzenia dotyczące strzelania w takich sytuacjach na polowaniach zbiorowych.
Świadome narażanie zwierzyny na niepotrzebne cierpienie jest zwykłym okrucieństwem. Ani przyrządy tu nie pomogą, ani kaliber broni, kiedy zwierzynę potem trzeba dochodzić.
Przemo, zanim się odezwiesz w podobnym tonie może spróbuj się trochę zorientować o co chodzi w myślistwie z tym skutecznym strzałem.
Napisano 10 listopad 2017 - 10:50
Napisano 10 listopad 2017 - 10:53
Zorientowałem się.
Wpis miał być sarkazmem.
Wytłumaczyć co to sarkazm?
Widac za słabo, bo Ci zamiast sarkazmu zwykła ignorancja wyszła
Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 10 listopad 2017 - 10:55
Napisano 10 listopad 2017 - 11:00
Napisano 10 listopad 2017 - 11:05
Świadome narażanie zwierzyny na niepotrzebne cierpienie jest zwykłym okrucieństwem. Ani przyrządy tu nie pomogą, ani kaliber broni, kiedy zwierzynę potem trzeba dochodzić.
W takim razie jak wyjaśnisz "zwykłe okrucieństwo" na przykładzie wędkarstwa, które wszyscy tu uprawiamy?
Zdarza się czasami ze zwierze trzeba dochodzić, nie wyeliminujemy tego. Nikt świadomie nie strzela do zwierzyny, by ją ranić i później dochodzić.