Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12676 odpowiedzi w tym temacie

#10461 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3215 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 26 wrzesień 2020 - 11:04

W takim razie zaliczyliśmy podobne poranki, w tym że moje pociechy trochę większe, wygospodarowałem więc 2 godzinki zanim córa zaczęłą dodatkowy angielski. I też się trafiła rapa taka około 70 cm.

Może trzeba się zdzwaniać?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
  • mikryb lubi to

#10462 OFFLINE   Seba1994

Seba1994

    Forumowicz

  • Giełda komercyjna
  • PipPip
  • 204 postów
  • Imię:Sebastian
  • Nazwisko:Rybitwa

Napisano 28 wrzesień 2020 - 19:29

Dzisiaj szybka sesja dwugodzinna. Jedno branie bolka nie wciete, sumek dobrze nie trafił do tego bolek pięćdziesiątak oraz sześćdziesiątak.
Wypad zdecydowanie na plus :)
  • Niusio99 lubi to

#10463 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 29 wrzesień 2020 - 11:30

Jedna z ostatnich warszawskich rapek, jeszcze sprzed załamania pogody. 

 

Załączony plik  bolo.jpg   62,6 KB   38 Ilość pobrań



#10464 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 30 wrzesień 2020 - 08:53

To nie było typowe łowienie. Bardziej spotkanie towarzyskie z wędką pomiędzy rozmowami.
Początek nie był obiecujący, na drodze korki, lekki deszcz. Dla mnie no problem, ale towarzysz przyjechał prosto z biura... Kolejne denerwujące zaczepy w postaci zerwanych przez wędkarzy metrów żyłek i plecionek, jakieś obleśne szmaty ciężko zrywalne z kotwic. Odstrzelony wobler przebija mi spodniobuty. Cóż mogę dodać, dla wędkarza brodzącego nie jest to najprzyjemniejszy moment. Byłem wściekły. Już wiedziałem, że następnego dnia nie wybiorę się na brzany. Potem jeszcze na zaczepie połamałem fajnego woblera. Co za wieczór.

Ale deszcz cichnie. Jest ciemno, prawie bezwietrznie, dość ciepło. Zmieniamy miejsce. Na powierzchni pośród kamieni dostrzegłem ślady drobnicy. Wiara powraca, przychodzi instynkt łowcy, już nie rzucam od niechcenia. Ruch na wodzie zdradza obecność drapieżnika, nie takiego głośnego, spektakularnego, raczej cichego łowcę podpływającego pod same kamienie. To jest jeden z tych momentów, w których się czuję rybę, tak po prostu z niewiadomych przyczyn ma się silną pewność jej/ich obecności. Do delikatnych ucieczek dochodzą drobne pojedyncze chlapnięcia. Kolejny rzut i po chwili agresywne branie blisko nóg, mniej więcej wtedy, gdy zostało mi 10 minut łowienia.

Mały boleń? Nie, nie jest mały, nie bądź małej wiary :) Poza tym to nie boleń!

Hol był siłowy, brutalny, obfity w chlapnięcia, a raczej w fontanny wyrzuconej wody. W podbieraku sandacz robi dźwignię, rozgina kotwicę i wyskakuje... aby trafić do niego z powrotem. Co za fart, ale trochę też mój refleks. Być może zdjęcie nie oddaje, ale jest na prawdę gruby, 83cm. Szybko odpływa jeszcze raz chlapiąc na pożegnanie ogonem.  

Załączony plik  3.jpg   30,04 KB   33 Ilość pobrańZałączony plik  3a.jpg   44,02 KB   32 Ilość pobrań
 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                       :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 30 wrzesień 2020 - 09:45


#10465 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 09:48

Czarodziej...ryba z metrowej wody?? Piotrek a tak dla porządku...kolega coś pojmał?

Pozdrawiam,
Malcz
  • korol lubi to

#10466 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 09:54

Przepiękna ryba, marzenie :) 

 

Czym się charakteryzuje dobre sandaczowe miejsce, nocne/dzienne? Ubogaćmy wątek  :D


  • korol lubi to

#10467 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 30 wrzesień 2020 - 09:59

Coś w ten deseń, spod powierzchni, blisko nóg. Kolega bez wędki. Mieliśmy jedną, którą rzucałem od czasu do czasu :)
A miejsce, typowe na noc. Czyli kamieniste wypłycenie sąsiadujące z głębszą rynną. Sporo zaczepów, kawałek opaski, generalnie płytko i twardo.


Użytkownik korol edytował ten post 30 wrzesień 2020 - 10:11

  • Marcin Goralewski, Vitus i Tomasz79 lubią to

#10468 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 30 wrzesień 2020 - 10:05

Czarodziej...ryba z metrowej wody?? Piotrek a tak dla porządku...kolega coś pojmał?

Pozdrawiam,
Malcz

Malcz, a na jakiej wodzie spodziewałeś się sandacza w nocy...?
  • Night_Walker i Wojtek B. lubią to

#10469 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 12:41

Malcz, a na jakiej wodzie spodziewałeś się sandacza w nocy...?

 

...ja się nie spodziewam bo nie łowię w nocy i nie potrafię łowić sandaczy na Wiśle, na swoim południowym odcinku nawet nie bardzo mam gdzie....a w Wasze rewiry się nie zapuszczam.

Domyślałem się że płytko, i pytanie raczej było retoryczne. W połączeniu z "Czarodziej" zabrzmiało jakby bło to dla mnie szokiem - nie nie było. Czarodziej to bardziej odniesienie, że idzie i z marszu łowi zeda 80+ bo tak sobie wymyślił w pracy podczas komitetu...

 

Pozdrawiam,

malcz


Użytkownik malcz edytował ten post 30 wrzesień 2020 - 12:43


#10470 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 30 wrzesień 2020 - 12:50

Malcz, sam nie wiem, czy bardziej szanuję Piotrka instynkt i „czucie” rzeki, czy Twoją wyobraźnię 😀
  • Wojtek B. lubi to

#10471 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 30 wrzesień 2020 - 13:24

Piotrek , świetny opis , piękna ryba - gratulacje !


  • korol lubi to

#10472 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 13:47

Czarodziej...ryba z metrowej wody?? Piotrek a tak dla porządku...kolega coś pojmał?

Pozdrawiam,
Malcz

W nocy, tylko na takiej wodzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
  • malcz lubi to

#10473 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 wrzesień 2020 - 17:22

Malcz, a na jakiej wodzie spodziewałeś się sandacza w nocy...?


Czy według Ciebie, w nocy nie należy łowić sandaczy na miejscówkach o głębokości, powiedzmy 2-4 m przy dnie?:)

#10474 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 wrzesień 2020 - 17:27

W nocy, tylko na takiej wodzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


A ja twierdzę, że zdecydowanie nie tylko na takiej. W głębszych miejscach przy dnie też:)

#10475 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 17:43

A ja twierdzę, że zdecydowanie nie tylko na takiej. W głębszych miejscach przy dnie też:)

Przez 15 lat łowiłem tylko no prawie tylko sandacze na Wiśle w nocy i nie będę się z tobą sprzeczne bo po co. Łów jak lubisz albo masz wyniki, nic mi do tego. Pozdrawiam

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

#10476 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 30 wrzesień 2020 - 17:50

Tak niech każdy łowi jak lubi. Ja tam w nocy zawsze szukam na plyciznach sąsiadujących z głębszą rynna, czyli dziennym stanowiskiem. Na krawędziach, spadach. W zbiornikach zaporowych krawedzie dawnego koryta z wyjściem na wyplycenie z roslinnoscia/najlepiej płytki blat.

Użytkownik korol edytował ten post 30 wrzesień 2020 - 17:52

  • psd27 lubi to

#10477 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 wrzesień 2020 - 18:17

Wasze miejscowki nocne, to oczywista klasyka.
Moja rada dla Was - spróbujcie czasem głębiej:) Wcale niemało osób tak łowi w Warszawie.

#10478 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 19:32

Wasze miejscowki nocne, to oczywista klasyka.
Moja rada dla Was - spróbujcie czasem głębiej:) Wcale niemało osób tak łowi w Warszawie.

. Nie mam pojęcia co chcesz nam doradzić, ale nie masz za wielkiego pojęcia za przeproszeniem o łowienie sandczy w nocy. Ale forum czyta wielu i może będziesz wielki. A pokażesz te sandacze łowione z kilku metrów głębokości w nocy?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jacekp29 edytował ten post 30 wrzesień 2020 - 19:43

  • krzyko i _Junak_ lubią to

#10479 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 wrzesień 2020 - 19:39

Niech łowią, jak złowisz kilkanaście sandczy +70 w sezonie, daj znać

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Tak więc daję znać:)
  • IPeIPe lubi to

#10480 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 30 wrzesień 2020 - 19:56

Tak więc daję znać:)

Wystarczy, masz rację.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 15

0 użytkowników, 15 gości, 0 anonimowych