Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
TECH

Pytanie o zakladnie omotki na zlaczu wedki

tech-rb omotka nici

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 16 marzec 2010 - 16:25

Takie mam pytanie: po co złącze omotkuje się i lakieruje? Czy ze wzgledow estetycznych? Czy moze dlatego, ze to wzmacnia złacze? Moze dlatego tylko ze tak sie przyjęło? A moze jeszcze z jakis innych powodów?



#2 OFFLINE   klosskuba

klosskuba

    Forumowicz

  • PATRON
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaPyskowice

Napisano 16 marzec 2010 - 17:36

Witam.
Dlatego, ze to wzmacnia złacze.
Pozdrawiam. Klosskuba.

#3 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 16 marzec 2010 - 18:17

Nie czuje sie przekonany :D
Zdejmujac lakiery z blanków, widziałem jakby dowoijki grafitowe na zewnatrz czesci nasadzanej, tzn tam gdzie kładzie sie omotke, z rozmów z Leonem Świdlickim pamietam, jego słowa iz na etapie projektu w czesci nasadzanej przewiduje sie wzmocnienia... w markowych blankach...

#4 OFFLINE   zukiet

zukiet

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów

Napisano 16 marzec 2010 - 20:05

Witam
może się kolega nie czuć przekonany bo nikt nie każe ;) ale taką omotkę wykonuje się w celu wzmocnienia łączenia jak pisano wyżej co nie zmienia faktu że łączenie i tak w fazie nawijania maty jest wzmacniane. Wykonanie omotki na łączeniu moim zdaniem jest potrzebne.
pozdrawiam

#5 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 17 marzec 2010 - 23:25

Yglo-to zdejmij sobie omotkę z końcówki i tak sobie łów.Bardzo prawdopodobne, że tam wędkę uszkodzisz.
A Leon Świdlicki nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
Kilka lat temu będąc w Warszawie odbierałem z kolegą Talona,który zamówił u niego.Wędka była zrobiona fatalnie.Lakier pofalowany ze śmieciami,pęcherzykami w środku.
Czytałem ,że ona od dłuższego czasu zajmuje się zbrojeniem wędek.
Tylko dlaczego się jeszcze tego nie nauczył ?


#6 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 07:53

Są rzeczy oczywiste na wedce, do których sie przyzwyczilismy tak, ze je pomijamy pytaniami typu dlaczego i po co?. W poprzednim watku zapytałem o długosc złacza, i na poczatku było że tak sie robi - bo się robi, a okazało sie ze długosc złacza podlega scisłym regułom i juz wiadomo o co chodzi. Nie neguje koniecznosci omotkowania złacza, tylko odpowiedzi na wiare mnie nie zadowalają... Że w pieknej omotce złącze wyglada ładniej i pełniej - zgoda. Ze ma cele ochronne - zgoda. I to juz wszystkie powody?

#7 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 marzec 2010 - 11:06

@yglo
Jest tylko jeden sposob, zeby to sprawdzic...
Wziac kij, ktory przeszedl juz jakas eksploatacje, zdjac owa omotke, i poddac go podobnej eksploatacji.

Jezeli nie pojawia sie zadne negatywy...

Natomiast ja bym nie ryzykowal, zwlaszzca ze w uwagi na wspomniane wzmocnienia, bywa ze nie wyglada to zbyt ladnie i warto zalozyc omotke chocby ze wzgledow estetycznych..

Gumo

#8 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 11:39

Nie mam natury eksperymantatora, chciałbym tylko wiedziec... tak do spodu; po co, dlaczego - jest na wedce najmniejszy nawet szczegół, z czego wynika i czemu słuzy... tym sie kierowałem wstawiajac to pytanie, i poprzednie o dł złacza.

#9 OFFLINE   Marvin

Marvin

    mogul

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 1047 postów
  • LokalizacjaLempäälä

Napisano 18 marzec 2010 - 14:01

Przypuszczam, że może tu chodzić o zabezpieczenie złącza na wypadek zbyt mocnego nasunięcia części żeńskiej na męską. Można sobie wyobrazić sytuację, w której koniczna część męska, wchodząc zbyt głęboko, niczym klin rozpiera część żeńską i doprowadza do jej rozwarstwienia czy pęknięcia. Obejma z omotki pełni funkcję blokady: jak w dowcipie o śwince morskiej i taśmie klejącej, którego pozwolę sobie nie przytaczać na forum.

To tylko moje przypuszczenie; nie montuję wędek, tylko ich używam - najczęściej jak mogę.

#10 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 18 marzec 2010 - 17:11

Blank 2- częściowy jest zaprojektowany jako jedna całość. Złącze nawet jeśli jest wzmocnione przez producenta, jakimś innym układem maty węglowej lub jej rodzajem, w dalszym ciągu podlega elementarnym zasadom mechaniki. W tym miejscu przy ugięciu przekrój odkształca się i deformuje (są to części milimetra, ale naprężenia są spore). Następuje silna koncentracja naprężeń w właśnie w części górnej blanku, na krawędzi złącza. Omotka ogranicza odkształcenia a co za tym idzie naprężenia.

#11 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 17:21

Zatem niczym szczegolnym jest ze spotyka sie rózne długosci (ilosci zwojów) na złaczu... od minimalistycznych jedno-dwucentymetrowych, do takich po 5-6cm... bo generalnie chodzi o zabezpieczenie krawedzi czyli konca czesci nakładanej.... Czy tak?

#12 OFFLINE   garowy

garowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów

Napisano 18 marzec 2010 - 17:39

.

#13 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 17:42

A rada dla kogo? :D

#14 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 17:54

Jasne:) Ale skoro to wzmocnienie złacza, to bywały spiny z metalową skuwką na zewnatrz złacza... To zapewniało chyba dozywotnosc łączenia... a powyzej skuwki troszkę nitki z lakierem... Nie nasmiewam sie...

I tak sobie mysle, ze skoro nie ma zadnej sensownej odpowiedzi... to tak omotka jest czyms w rodzaju przykazania... nie dyskutuje sie - tylko stosuje :D

#15 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 marzec 2010 - 19:21

Nie mam natury eksperymantatora, chciałbym tylko wiedziec...

@yglo
Skoro chcesz wiedziec i to do spodu to musisz zmienic nature...inaczej nie bedziesz wiedzial... <_<

Gumo

#16 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 18 marzec 2010 - 19:33

@Gumo;
Zeby wiedziec... nie trzeba zrywac omotki w uzbrojonym juz kiju jak mi radziłes, mozna nie załozyc na nowym blanku... A pytanie ugrzęzło bez rozjasnienia... :wacko:

#17 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 18 marzec 2010 - 20:49

yglo,
omotkowanie całego łączenia na długości tuleja/trzpień jest zbędne. :D

Zbędna jest też omotka na samym końcu tulei ale wykonuje się ją zgodnie z tzw. sztuką zbrojenia wędki. Czynność nazywa się wykończeniem zbrojenia. Tradycyjna motka powinna być obojętna dla złącza, biernie je zabezpieczać i poprawiać estetykę. :mellow:

Przeważnie też nie wolno mocować przelotki na łączeniu. Tu pewnie też się zgodzisz. :mellow: Usztywnia to dodatkowo tuleję w stosunku do trzpienia poniżej. To gruby błąd. Naraża też niepotrzebnie przelotkę zamocowaną w tym miejscu na uszkodzenie, które może powstać w trakcie montażu wędki na łowisku. Zbrojąc blank poszukiwać trzeba takiego rozmieszczenia przelotek by również nie uszkodzić ich samych później podczas rozkładania wędki. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest mocowanie w odległości minimum szerokości dłoni od krytycznego punktu. Dla mnie to podstawy.
Podobnie jak brak widocznych śmieci i pęcherzyków w lakierze.


#18 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 19 marzec 2010 - 21:01

Jak już jest mowa o skuwkach i omotkach,to jest związana z tym pewna historia.
Do serwisu Dragona przejeżdzał maluchem dziadek zamieszkały w Toruniu.Facet był bardzo sympatyczny,usmiechnięty lekko przygarbiony z małymi pieskiem,który zawsze mu towarzyszył.Jak się okazało był posiadaczem wedki Dragom Millenium Salmon(pierwszej serii)Kto tę wedkę miał wie, ze jest to kawał mocnej pały na spigocie.Dziadek łowił jak dobrze pamiętam na ujściu Drwęcy do Wisły.
Łowił tylko na spinning na duże woblery.
Celem jego wizyt w serwisie były właśnie pękające omotki przy spigotach.Po dwóch czy trzech naprawach serwis zafundował mu na odczepnego aluminiowe skuwki plus omotki.Nie trwało to długo jak dziadek pojawił się ponownie.Skuwki popękane.Spytałem się gdzie i co łowi.Dziadek powiedział to co chwyci.Dwucyfrowe sandacze,sumy ,szczupaki,trocie.
Opowiadał niejednokrotnie jak spinningował siedząc na krzesełku ryba wciągała go do rzeki.
Jak pamiętam serwis ponownie zafundował mu skuwki,tym razem stalowe plus komplet przelotek Sic-ów.Niestety dziadek przestał odwiedzać serwis.Nie wiem czy nie było problemów z wędką,czy już nie starczało mu sił na dojechanie 50 km do serwisu.
Pewnie stali bywalcy tamtych okolic Wisły go znają,bo jak opowiadał, nad rzeką spędzał wiekszość czasu.

#19 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1642 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 20 marzec 2010 - 08:50

@king,
dzieki, to mnie upewniło w moich przeczuciach :D, bo
niby jak omotka miałaby wzmocnic takie złacze :D

Załączone pliki

  • Załączony plik  007.jpg   39,51 KB   874 Ilość pobrań


#20 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 20 marzec 2010 - 21:36

Yglo-po wrzuceniu tego zdjęcia i podpisu mam wrażenie ,ze nic nie zrozumiałeś.
Jeszcze King dołożył swoje wydumane teorie.
Zakładanie przelotek na miejscu łączenia,jest bardzo czeste w przypadku muchówek. Mam nawet spinning z przelotką na łaczeniu.I nie kumam w jaki sposób jest ona narażona na uszkodzenia.
Ta wędka jest celowo zrobiona tak, by miała dłuższą szczytówkę.A największa przelotka właśnie jest na łączeniu.
Chyba jestem wywrotowcem,bo naruszyłem ścisłe zasady tzw.sztuki zbrojenia wędek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, tech-rb, omotka, nici

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych