Szwecja
#2761 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 05:47
#2762 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 06:48
Użytkownik Matteoo edytował ten post 26 wrzesień 2022 - 06:49
- Artech, Adam K. i mercoss lubią to
#2763 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 07:20
Po co ten hejt. To że ktoś łowi i sobie przekąsi to taki dramat? Jeżeli nie pakuje w lodówki, nie handluje tym to nic w tym złego. Dla przyrody i wód takie postępowanie nie jest niebezpieczne. Gorzej wpieprzać wieprzowinę i wołowinę, bo to one są odpowiedzialne za 70% zanieczyszczenia atmosfery. Takie twarde C&R to slogan zapewne zjadaczy trawy. Ja też czasem poluję i też mieliśmy kilku prekursorów nowego podejścia: zastrzel i wypuść, jakoś nie wyszło, nie chciały wracać do lasu.
...a próbowaliście strzelać ślepakami?
- Dano., Blue i Sailfish lubią to
#2764 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 08:14
Pytam o jakieś fajne miejsce bo cały dzień plywać i złapać jednego małego szczupaczka to mogę też w Polsce i to znacznie taniej a wg oferty biur to każda ich oferta to szczupakowe eldorado. Tylko, że jak się zacznie szukać informacji w necie to się okazuje, że eldorado było ale naście lat temu.
- Artech lubi to
#2765 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 08:31
#2766 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 09:13
To co, zrobimy z forum drugą Elektrodę, gdzie strach się o coś zapytać bo nabijacze postów łapią za każde słowo?
- Artech i Blue lubią to
#2767 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 09:25
Mieszkam w Szwecji, wszyscy co biorą każdego okonia (nawet małe sztuki) narzekają, że kiedyś to było super. A teraz nie wiadomo dlaczego nie ma ryb. Warto też wspomnieć, że niektórzy łowią i sprzedają ryby. Siedzą z pięcioma gruntówkami i jeszcze spining w międzyczasie.Cudownie, to tak się nabija ten licznik postów? Każdy wie o czym piszę, każdy je okonie ale każdy musi jakąś "mądrość" do wątku dorzucić. Tylko potem mamy 140 stron bezwartościowych "mądrości".
To co, zrobimy z forum drugą Elektrodę, gdzie strach się o coś zapytać bo nabijacze postów łapią za każde słowo?
Więc kolego drogi, nie nabijam postów, tylko pisze jak jest.
- Maciej W., Maciek_7, malinabar i 5 innych osób lubią to
#2768 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 09:33
Zjadają, czy nie zjadają - woda pod znaczną presją robi zupełnie inaczej niż nie śmigana.
Dlatego bardzo proszę na namiar na jakąś sensowną wodę do 500km od Ystad, czyli ew. tak ciut dalej niż Motala, szczupak i pstrąg, najlepiej z dużym potencjałem na esoxy 120+ i żeby woda była kryształ, a nie ruda, a szczupaki nie brązowe, tylko w tradycyjnych, mazurskich kolorach, bo takie lubię. Nie za dużą proszę, bo nie ogarnę łódką 5m. Dość już mam jeżdżenia na swoje mety - dobrze ponad 3 razy dalej.
BTW - postów nie nabijam, bo po co. Zastanawiam się nad tym, że 10 lat jeździsz do Szwecji i prosisz o namiar w ciemno; szkiery, jezioro, duża woda, kameralna, płytka, głęboka, etc. W takiej sytuacji namiar może być jak kulą w płot. Chyba że Ci naprawdę wszystko jedno... To może pojedź na Siljan, albo na Mjosę, pewnie jakieś biuro ma w ofercie. Ryby są na 100%, bo wody nie do przełowienia. Połowisz, wrócisz, podzielisz się wiedzą, czy warto...
- sucks_one, Maciek_7, BOB i 2 innych osób lubią to
#2769 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 12:29
#2770 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 21:08
@Matteoo
to wszystko prawda i każdy wędkarz o tym wie, ja pytam gdzie warto jechać na zasadzie przeciwieństwa do "gdzie nie warto jechać". Robert Taszarek powiedział mi kiedyś fajną rzecz, jak na Grycie rozmawialiśmy o wcześniejszym łowieniu na Syrsan - "tam, gdzie obowiązuje całkowity zakaz zabierania szczupaka z łowiska należy się liczyć z tym, że tego szczupaka prawie tam nie ma". Wiadomo, że w ofertach biur szwedzkie szczupaki same wskakują do łódki dlatego człowiek inteligentny próbuje w necie/na forach zweryfikować te informacje. A jeżeli mam zamęczać forum i po kolei dopytywać o kolejne szkiery czy jeziora to wolę zapytać, czy ktoś poleci jakieś ciekawe miejsce. Wyjazd na bezrybną wodę to przede wszystkim najpierw szkoda czasu a dopiero później pieniędzy, tak samo jak szkoda mi czasu i pieniędzy tłuc się do dalekiej Laponii itp. Pytając o jakąś "'wodę" oczekiwałem, że ktoś poleci miejsce gdzie ryba jest, pal licho, że może być trudno namierzalna, albo może być kijowa pogoda, ważne aby była ryba, byle nie trzeba było jechać 1000 km, żeby domki były niezłe a i łódki też.
Co do nabijania postów - jestem tu ponad 8 lat, do wczoraj napisałem raptem 14 postów w tym chyba dwie relacje z wyjazdów na szkiery, po to, aby ktoś może kiedyś skorzystał. Do głowy by mi nie przyszło komuś dorzuty robić i zaśmiecać wątek. Jak widzę ludzi, co mają natrzepane kilkanaście tysięcy postów to zaczynam się domyślać "wiedzy i merytoryki" w tych postach.
- Mateos_74 lubi to
#2771 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2022 - 21:37
- wujek i Gadget lubią to
#2772 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 07:28
W tym roku byłem w Szwecji z żoną, najpierw szukanie po internecie informacji, szukanie kwatery, slipów a potem szukanie ryb z ryzykiem że po prostu się odbije, szukanie na co biorą, gdzie siedza i teraz mam komuś wyłożyć wszystko na tacy? Stary jedz tu i tam, a najlepiej w te dwie zatoki bo one najlepiej dają i załóż 20cm gumę w kolorze okonia bo ona najlepiej robiła. Za taką wiedzę płaci się gruba kasę przewodnikowi, o Szwedzkim to nawet nie myślę bo trzeba by liczyć pewnie ze 2 koła za dzień, ale jak pisałem za wiedze się płaci. On musiał poświęcić ileś wypadów i kasy żeby rozpracowac wodę, ty masz to podane na tacy.
Ja jak jadę w nowe miejsce mogę kogoś zabrać bo we dwóch łatwiej rozpracowac temat, ale potem jak ktoś chce pojechać na gotowe to wolę jechać z żoną albo sam i mieć święty spokój.
- krzysiek, Tomfunk, sucks_one i 7 innych osób lubią to
#2773 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 07:38
2 tygodnie w SE z łodzią, spanie 80% na dziko, do tego kilka noclegów w studze na kempingu i domku z Airbnb, przy obecnych cenach promu i paliwa - 10 koła na 2 osoby. I - mimo budżetowych założeń - jakoś nie chce wyjść mniej...
- Maciek_7 i kopszmercen lubią to
#2774 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 09:47
Nie interesuje mnie w którym dołku złapałeś sandacza ani na jaką gumę walnął duży szczupak, liczyłem na wpis typu "jedź tam, to biuro ma fajną ofertę i w zeszłym roku tam połowiliśmy".
Dotychczas uważałem, że forum wędkarskie służy wymianie informacji a nie wzajemnym głaskaniu się po jajach i nabijaniu "suma" ale się chyba myliłem.
Czyżby Polak Polakowi Polakiem aktualne było też tu, na jerkbaicie?
- Biesan, gulf, rower26 i 4 innych osób lubią to
#2775 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 10:29
Użytkownik wujek edytował ten post 27 wrzesień 2022 - 10:30
- kopszmercen lubi to
#2776 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 10:54
Przecież ja pytam o fajną ofertę z któregoś biura a nie o tajne, wypracowane miejscówki. Ludzie, czytajcie też co inni piszą a nie tylko piszcie.
Nie interesuje mnie w którym dołku złapałeś sandacza ani na jaką gumę walnął duży szczupak, liczyłem na wpis typu "jedź tam, to biuro ma fajną ofertę i w zeszłym roku tam połowiliśmy".
Dotychczas uważałem, że forum wędkarskie służy wymianie informacji a nie wzajemnym głaskaniu się po jajach i nabijaniu "suma" ale się chyba myliłem.
Czyżby Polak Polakowi Polakiem aktualne było też tu, na jerkbaicie?
Gdzie byś nie pojechał z biura, to miejsce może być przełowione. To że ja polecę Ci jakieś jezioro na którym tydzień temu połowiłem nie znaczy że za tydzień Ty połowisz i odwrotnie. Znajdz biuro z którego rzeczywiście nie korzystają niemcy i niech Ci podpowiedzą gdzie germanie nie jeżdzą. To naprawdę jest plaga, ci kretyni z przyczepkami przyjeżdżają i beretują wszystko co złapią. Polacy po sobie zostawiają w Szwecji butle a niemcy wnętrzości i szkielety. Ogólnie co by nie mówić ich wody nadal są lepsze od naszych i jak trafisz w stabilną pogodę to będzie dobrze. Twoje miejsca o których pisałeś też nie są złe, polecam znależć w miarę średnie jezioro z małą ilością miejsc noclegowych i powinno być świetnie. Tak dla przykładu, wyniki z tej niedzieli, na zawodach w granicach 5km wody stoi kilkanaście łódek, na kilku ludzie mają po kilkanaście szczupaków w tym kilka ładnych, pozostali bez kontaktu z zębatym i to znaczy że woda zła? W Szwecji jest podobnie.
#2777 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 11:35
Przecież ja pytam o fajną ofertę z któregoś biura a nie o tajne, wypracowane miejscówki. Ludzie, czytajcie też co inni piszą a nie tylko piszcie.
Nie interesuje mnie w którym dołku złapałeś sandacza ani na jaką gumę walnął duży szczupak, liczyłem na wpis typu "jedź tam, to biuro ma fajną ofertę i w zeszłym roku tam połowiliśmy".
Dotychczas uważałem, że forum wędkarskie służy wymianie informacji a nie wzajemnym głaskaniu się po jajach i nabijaniu "suma" ale się chyba myliłem.
Czyżby Polak Polakowi Polakiem aktualne było też tu, na jerkbaicie?
Bylem pare lat temu na jeziorze które jest w ofercie eventuru i chyba jeszcze jednego biura. Vindommen. Generalnie polecam, bardzo zróżnicowane łowisko i dość spore. jest wszystko z drapieżników
- kopszmercen lubi to
#2778 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2022 - 11:44
Moim zdaniem pytanie nie jest z czapy, bo jeżdżąc wiele lat z biurami, mam wrażenie, że niektóre oferty kiedyś pojawiały się częściej w relacjach, a o niektórych już praktycznie w ogóle nie słychać (choć na stronach biur są dalej opisywane jako eldorado).
Ja ze swojej strony z ostatnich lat (2019-2020) z bliższych miejsc polecam okolice Karlskrony. Ryba tam jest. Raz dobrze połowiliśmy, raz trafił się wyjazd, kiedy pogoda wyłączyła ryby. Jest też dużo dobrych odsłuchów z tego rejonu.
Ja byłem na Dragso Fishing camp, ale kilka biur ma w Blekinge różne bazy.
Użytkownik croock edytował ten post 27 wrzesień 2022 - 11:45
- kopszmercen i JarekCh lubią to
#2779 OFFLINE
Napisano 01 październik 2022 - 22:40
2 tygodnie w SE z łodzią, spanie 80% na dziko, do tego kilka noclegów w studze na kempingu i domku z Airbnb, przy obecnych cenach promu i paliwa - 10 koła na 2 osoby. I - mimo budżetowych założeń - jakoś nie chce wyjść mniej...
Właśnie wróciłem, wyjechałem z domu 11 września wróciłem dzisiaj 1 października, wydaliśmy na dwóch 11 tys zł. Z domu zrobiłem 2,5 tyś km
Prom, samochód, łódź, tydzień w namiocie tydzień w "studze" zakupy żywnościowe na wyjazd łącznie z % tylko 1400 zł
Wrażenia bezcenne, nie ma komarów ani meszek ale było też -5* ale były też szczupaki i tym razem wszystkie z rzutu - te większe znaczy się...
Użytkownik Robert Dorado edytował ten post 01 październik 2022 - 22:46
- wujek, Biesan, hardy50 i 11 innych osób lubią to
#2780 OFFLINE
Napisano 02 październik 2022 - 16:25
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych